STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM
-
WIADOMOŚĆ
-
Strasznie Niecierpliwa wrote:Hej Pinko
przede wszystkim bardzo Ci gratuluje zycze spokojnej ciazy!! Dajesz ogromna nadzieje, szczegolnie biorac pod uwage ze wspomnialas u kogo sie leczylas
Obecnie lecze sie tym samym zestawem lekow: 20 dni tarivid I metronidazol. Powiedz mi, po ilu dniach poczulas poprawe? Ja biore 5 dzien, ale poki co poprawy brak... bole ledzwiowe nadal sa bardzo dokuczliwe czasami wrecz nie do wytrzymania. .. i nie wiem czy juz powinnam sie zaczac martwic, ze te leki nie koniecznie na mnie dzialaja...czy po 5 dniach nie powinnam liczyc na poprawe jeszcze?
Bede bardzo wdzieczna, za opinie jak to u Ciebie bylo
Hej,a Ty również od dr Janowca? Jaka wartość stanu zapalnego miałaś? Ja już po pierwszej serii antybiotykoterapii i z obserwacji - zniknęły mi plamienia przed i po miesiączce. Nie wiem tez z jakimi objawami Ty się mierzylas. -
Alieme wrote:Hej,a Ty również od dr Janowca? Jaka wartość stanu zapalnego miałaś? Ja już po pierwszej serii antybiotykoterapii i z obserwacji - zniknęły mi plamienia przed i po miesiączce. Nie wiem tez z jakimi objawami Ty się mierzylas.
Tak ja rowniez u dr Janowca, Jeszcze nie mam wynikow badan, zostaly pobrane wycinki i na kolejnej wizycie kontrolnej pewnie poznam o jakich wartosciach mowa.
Ja mialam robiona histeroskopie i podczas niej lekarz stwierdzil przewlekly stan zapalny endometrium i od razu dostalam antybiotyki na 20 dni. Ja rowniez mierze sie z plamieniami czasami calocyklicznymi, a do tego okropny bol ledzwi i momentami jajnikow rowneiz przez caly cykl.. No i plamien owszem nie mam, ale tez nie mialam ich przed histero, natomiast bol ledzwi nadal jest i nie mija...i nie wiem czy powinnam probowac sie z lekarzem skontaktowac, czy poczekac jeszcze do konca antybiotykoterapii i wtedy na kontroli juz porozmawiac. To moj 5 dzien na antybiotykach. -
Myśle,ze na pewno trzeba przejść cały cykl antybiotykoterapii. Ja po 20dniach przyjmowania będę miała kolejna histero i tez nie wiadomo czy jeszcze jakaś antybiotykoterapia nie będzie potrzebna,bo stan zapalny był dość duży.
U Ciebie dopiero 5dzien wiec spokojnie, mysle ze na kolejnej wizycie się wyjasni -
Alieme wrote:Myśle,ze na pewno trzeba przejść cały cykl antybiotykoterapii. Ja po 20dniach przyjmowania będę miała kolejna histero i tez nie wiadomo czy jeszcze jakaś antybiotykoterapia nie będzie potrzebna,bo stan zapalny był dość duży.
U Ciebie dopiero 5dzien wiec spokojnie, mysle ze na kolejnej wizycie się wyjasni
rozumiem dziekuje Ci za odpowiedz! a z jakimi Ty sie jeszcze objawami mierzylas oprocz plamien? czy tylko plamienia? -
Alieme wrote:Tylko plamienia,które wszyscy lekceważyli i które miały zniknac po ciąży.
Po ciąży,niestety straconej,nie minęły a doszedł problem z ponownym zajściem w ciąże.i dlatego podjęłam dalsza diagnostykę.
rozumiem. ja rowniez mialam ciaze biochemiczna rok temu. U mnie tak samo kazdy lekcewazyl plamienia a bylam u wielu lekarzy.. a Ty rowniez leczysz sie u dr Janowca? -
Ja też przyłączam się do grona osób u których plamienia były totalnie olewane. A trwały nieraz od owulacji aż do okresu. Każdy lekarz odradzał histero bo 'na usg wszystko wygląda dobrze'. Janowiec był pierwszym lekarzem który stwierdził że coś jest nie tak i w histero znalazł nie dość że stan zapalny to już pierwszego polipa wywołanego tym stanem zapalnym Pierwszy wynik to był koszmar bo aż 35/10mm, drugi to już 7/10 mm, teraz czekam na okres i dzwonię się umawiać na biopsję, mam nadzieję że uda się przed świętami.Ona 33 lata, AMH 3.1
On 36 lat
1IVF - krótki - wrzesień 2023 - ET 8A - nieudany
Problemy:
- niska jakość oocytów
- nawracający stan zapalny endometrium (trzy histeroskopie, trzy antybiotykoterapie)
- Hashimoto
- lekko obniżone parametry nasienia
- zaniżone HBA (60%)
W trakcie leczenia stanu zapalnego endometrium -
Nela_90 wrote:Ja też przyłączam się do grona osób u których plamienia były totalnie olewane. A trwały nieraz od owulacji aż do okresu. Każdy lekarz odradzał histero bo 'na usg wszystko wygląda dobrze'. Janowiec był pierwszym lekarzem który stwierdził że coś jest nie tak i w histero znalazł nie dość że stan zapalny to już pierwszego polipa wywołanego tym stanem zapalnym Pierwszy wynik to był koszmar bo aż 35/10mm, drugi to już 7/10 mm, teraz czekam na okres i dzwonię się umawiać na biopsję, mam nadzieję że uda się przed świętami.
zaczynam coraz bardziej doceniac, ze udalo mi sie umowic do dr Janowca Ja oprocz zapalenia to niestety jeszcze mam endometrioze jedną zmiane w miednicy , ktora tez dostrzegl doktor na zwyklym USG. Inni lekarze, mimo ze podkreslali ze sie Endometrioza zajmuja to jak przypomne sobie jakosc ich usg to...bez porownania....i oczywiscie oni nic niepokojacego nie widzieli..dupasthonik i powodzenia eh..
a Ty Nela mialas jeszcze jakies objawy oprocz plamien? Jakimi leami dr Cie leczyl? Tym samym zestawem? Tarivid+ Metronidazol?
-
Nela_90 wrote:Ja też przyłączam się do grona osób u których plamienia były totalnie olewane. A trwały nieraz od owulacji aż do okresu. Każdy lekarz odradzał histero bo 'na usg wszystko wygląda dobrze'. Janowiec był pierwszym lekarzem który stwierdził że coś jest nie tak i w histero znalazł nie dość że stan zapalny to już pierwszego polipa wywołanego tym stanem zapalnym Pierwszy wynik to był koszmar bo aż 35/10mm, drugi to już 7/10 mm, teraz czekam na okres i dzwonię się umawiać na biopsję, mam nadzieję że uda się przed świętami.
Drugi wynik poznalaS przy drugiej histeroskopii czy sama biopsja?
To ładnie spadło,u mnie było 18/10, ale w usg tez już lepiej to wyglada
-
Strasznie Niecierpliwa wrote:mam nadzieje, ze nas wszystkie "na nogi postawi " i doprowadzi do upragnionego celu
Tak,pokładam w nim nadzieje a widząc tu tyle pozytywnych historii liczę ze dołączymy do tego grona. Chociaż chciałoby się zeby to wszytsko szło szybciej,bo każdy miesiąc jak wieczność.. -
Alieme wrote:Tak,pokładam w nim nadzieje a widząc tu tyle pozytywnych historii liczę ze dołączymy do tego grona. Chociaż chciałoby się zeby to wszytsko szło szybciej,bo każdy miesiąc jak wieczność..
wiem, doskonale Cie rozumiem ..ciezkie to wszystko jest niesamowicie... a dlugo sie starasz? -
Ogólnie mam za sobą stratę w 6 miesiącu zdrowo przebiegającej ciąży. Długo próbowałam sobie to jakoś poukładać w głowie,kiedy zdecydowałam,ze jestem gotowa spróbować to okazało sie,ze nie jest to takie łatwe. Już ponad rok minął..wszyscy próbowali mówić mi,ze problem jest w mojej głowie,ze jeszcze tego nie przepracowałam i dlatego sie nie udaje(5lekarzy)Tylko dr Janowiec zaczął działać.
-
Alieme wrote:Ogólnie mam za sobą stratę w 6 miesiącu zdrowo przebiegającej ciąży. Długo próbowałam sobie to jakoś poukładać w głowie,kiedy zdecydowałam,ze jestem gotowa spróbować to okazało sie,ze nie jest to takie łatwe. Już ponad rok minął..wszyscy próbowali mówić mi,ze problem jest w mojej głowie,ze jeszcze tego nie przepracowałam i dlatego sie nie udaje(5lekarzy)Tylko dr Janowiec zaczął działać.
bardzo mi przykro ja nie moglam sie pozbierac po ciazy biochemicznej, wiec nawet nie umiem sobie wyobrazic jaki to bol . no wlasnie...mnie tez wysylali ostatni ponoc wspaniali i cenieni lekarze na wakacje..a tymczasem ja sobie moglam mowic ze boli i ze te krwawienia nie sa normalne. dobrze ze jestes teraz w rekach dr Janowca. znalezc lekarza, ktoremu mozna zaufac to juz na prawde jest cos. Ja przeszlam 4 lekarzy wczesniej i od nich wszystkich razem wzietych nie uslyszalam tylu konkretow co u dr Janowca na jednej wizycie.
-
Strasznie Niecierpliwa wrote:bardzo mi przykro ja nie moglam sie pozbierac po ciazy biochemicznej, wiec nawet nie umiem sobie wyobrazic jaki to bol . no wlasnie...mnie tez wysylali ostatni ponoc wspaniali i cenieni lekarze na wakacje..a tymczasem ja sobie moglam mowic ze boli i ze te krwawienia nie sa normalne. dobrze ze jestes teraz w rekach dr Janowca. znalezc lekarza, ktoremu mozna zaufac to juz na prawde jest cos. Ja przeszlam 4 lekarzy wczesniej i od nich wszystkich razem wzietych nie uslyszalam tylu konkretow co u dr Janowca na jednej wizycie.
🥺
U mnie stan zapalny+zrosty,wiec mogłabym jeszcze tak długo się starać i raczej dwóch kresek bym nie ujrzała.. -
Alieme wrote:Tak,z jednego jajnika na pewno,drugi nie wiadomo,bo nie dało się już później zobaczyć. Podczas drugiej histero zobaczy
ja niestety z jednym problemem zostane juz na cale zycie, ale mam nadzieje ze u mnie rowniez to stan zapalny jest winowacja.. -
Strasznie Niecierpliwa wrote:no to dobrze, bedzie dobrze Alieme masz 1 lub 2 zrodla problemow do wyeliminowania i ktore sie da wyeliminowac wiec musi byc dobrze
ja niestety z jednym problemem zostane juz na cale zycie, ale mam nadzieje ze u mnie rowniez to stan zapalny jest winowacja..