Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywszamanka wrote:Nie orientuje się za bardzo w ivf, ale przecież dojście do etapu żeby stwierdzić czy zarodki się rozwijają czy nie też jest kosztowne, czasochłonne, i może się okazać że byłaś niepotrzebnie stymulowana bo zarodki i tak się nie rozwijają. To nie lepiej zrobić badania przed? To tak z punktu widzenia zupełnego laika
Ja tez sie jeszcze na ivf dokladnie nie znam, ale postanowilam sobie ufac lekarzowi i nie robic tak kosztownych badan skoro nie sa zalecane. -
Ferdek wrote:Ja wszystkie badania do IVF robilam w diadnostyce na krakowskiej. chyba jest tam czynne 24h
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
nick nieaktualnyJaness wrote:U nas rozmawiamy o genetyce bo plemniki są bardzo kiepskie. I dokładnie tak jak pisze Wilcza Jagoda - to jest indywidualne podejście. Ja mam zrobić tylko kariotypy ale mąż jeszcze z mutacjami.
Na kariotypy nie trzeba się umawiać i chyba nawet nie trzeba być na czczo, i tak jak pisze Ferdek, koszt kariotypów to 800zł ale za 2 osoby. Jedna płaci 400, chyba nawet 390zł
Janess Wy robiliscie fragmentacje bo nie pamietam? -
Janess wrote:U nas rozmawiamy o genetyce bo plemniki są bardzo kiepskie. I dokładnie tak jak pisze Wilcza Jagoda - to jest indywidualne podejście. Ja mam zrobić tylko kariotypy ale mąż jeszcze z mutacjami.
Na kariotypy nie trzeba się umawiać i chyba nawet nie trzeba być na czczo, i tak jak pisze Ferdek, koszt kariotypów to 800zł ale za 2 osoby. Jedna płaci 400, chyba nawet 390zł
Dzięki za info dzwonię do diagnostyki spytać czy popołudniami można zrobić ale cały czas zajęte. W czwartek najwyżej osobiście pójdziemy, może od razu nam pobiorą.
8 lat staran:
2017- 3 x IUI
01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
09.06.2020 - II 🥰
10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40 -
Ferdek wrote:Czekalam cztery tygodnie, koszt 800zl, a nie pamietam czy umawialam sie wczesniej.
-
wszamanka wrote:Nie orientuje się za bardzo w ivf, ale przecież dojście do etapu żeby stwierdzić czy zarodki się rozwijają czy nie też jest kosztowne, czasochłonne, i może się okazać że byłaś niepotrzebnie stymulowana bo zarodki i tak się nie rozwijają. To nie lepiej zrobić badania przed? To tak z punktu widzenia zupełnego laika
-
WilczaJagoda, Viola u mnie wszystko ok. Kontroluje progesteron po odstawieniu 1 dawki prolutexu. Dziś był 58.7, beta 3092
Oprócz bólu brzucha jak na @ i podwyższonym tętnem które mi dokucza nie odczuwam zupełnie nic. Końcem miesiąca jadę na USG.vaola86, Janess, wszamanka, lipa, WilczaJagoda lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwias wrote:WilczaJagoda, Viola u mnie wszystko ok. Kontroluje progesteron po odstawieniu 1 dawki prolutexu. Dziś był 58.7, beta 3092
Oprócz bólu brzucha jak na @ i podwyższonym tętnem które mi dokucza nie odczuwam zupełnie nic. Końcem miesiąca jadę na USG.
Beta piekna teraz tylko wytrzymac do pierwszego usg ja chyba skusilabym sie na wizyte wczesniej -
vaola86 wrote:Beta piekna teraz tylko wytrzymac do pierwszego usg ja chyba skusilabym sie na wizyte wczesniej
-
nick nieaktualnyJaness to jezeli nie robiliscie fragmenacji to skad wiedza, że macie takie kiepskie nasienie? Przeciez morfologia tj. budowa o niczym tak naprawde nie świadczy. Wazny jest materiał genetyczny czyli chromatyna. My robilismy fragmentacje, MAR i seminogram za jednym razem.
-
nick nieaktualnyJaness wrote:Vaola, no właśnie stąd że Parensowi wystarczy tylko seminogram. Dopiero dr w Krk nas uświadomił że trzeba zrobić resztę. Bo to że mi się wydawało że trzeba to tylko wyczytałam z internetu. Nawet jakbyśmy mieli wyniki to i tak nikt by na to nie popatrzył.
Ale z drugiej strony, w Krk dowiedzieliśmy się, że obecnie mamy tylko 1% szans na naturalną ciążę. A dlatego że mimo że morfologia jest 7% to ruch jest poniżej normy. Żeby rozmawiać o naturalnym zachodzeniu wszystkie parametry muszą być w normie. Choćby minimalnej ale w normie. A że mamy już 3 IUI to kolejnych nie proponuje. Jeśli leczenie napro nie pomoże to tylko IVF.
Oczywiście zawsze jest ten 1% szans bo to też nie oznacza że mąż jest całkowicie bezpłodny. Problem w tym, że może się udać jutro za rok albo za 10 lat. Albo może się nigdy nie udać.
Ja mysle, ze to wszystko to jest jakas wielka loteria. Ile jest przeciez tu na forum przypadkow ciaz naturalnych z kiepskimi wynikami nasienia. Przez jakiś czas pisałam nawet z jedna dziewczyny na prv, ktorej maz mia podobne wyniki jak moj tylko ilosc trzy razy mniejsza i co w czerwcu zobaczyla dwie kreski. Nawet do IUI nie podchodzila. Nie wiem wiec jak to juz jest i czy da sie wszystko tak czysto medycznie wyjasnic. No i pozostaje kwestia naszych komorek i ich jakosci, ale to juz tylko przy IVF mozna wyjasnic...
-
hej dziewczynki,
melduję się po rezonansie w profamilii
no więc przeszłam etap badania usg, zakwalifikowali do rezonansu i teraz 3 tygodnie czekania na wyniki ...
Ogólnie wszystko w porządku, ale trochę dezorganizacja tam jednak panuje i pół dnia nam z tym zeszło, ale co tam, ważne że rezonans był ... a pani pielęgniarka mi powiedziała, że jeśli np są polipy to w rezonansie wszystko wyjdzie więc to kolejny plus
więc nie pozozstaje nic jak czekaćvaola86, WilczaJagoda, daktylek, katson lubią tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
aaaa i ciekawostka: ani pielęgniarka przy rezonansie pyta mi się, czy jestem z okolic Krosna (wywnioskowała oczywiście po dowodzie) i mówi, że bardzo mało jest pacjentek z podkarpacia. Najwięcej z Warszawy i śląska. Zdziwiłam się, a ona mi mówi, że jak od 2 lat się tym zajmują, to może z 15 pacjentek z naszego województwa było...
I po co Wam to piszę? Popatrzcie jakich mamy wokół lekarzy ... W Warszawie wiedzą, że jest taki a taki szpital i kierują pacjentki, a u nas pod nosem i lekarze nie potrafią tego wykorzystać ...lipa lubi tę wiadomość
Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
Czy któraś z Was analizowała ceny pakietów IVF z ich składem?
Zupełnie przez przypadek zaczęłam przeglądać strony Warszawskich klinik. Zwłaszcza rzuciło mi się nOvum w Warszawie gdzie Pakiet podstawowy ICSI kosztuje 7520 gdzie w ARTVIMED 11 500 (przy czym ten wydaje się i tak uboższy. I tak się teraz zastanawiam czy jeśli nie ma haczyków i tak to wygląda to czy nie opłaca się bardziej i tak nawet po odjęciu kosztów dojechać dalej?
Co Was przekonało do Krakowa mniejsza odległość?
Czy w naszym Parensie na miejscu można skserować dokładniejszy cennik bo na stronie jest dość ubogi?
Jak nie uzyskam tu odpowiedzi będę drążyć temat/dzwonić pytać, ale najpierw chciałam tu spróbować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 października 2017, 08:14
starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
nasienie, MAR, HBA dobre
HSG +, AMH 3,8,
30.01.2018 Aromek I IUI -> cysta
08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
23.09.2019 10 tc ❤
10.12.2019 21 tc syn 440g
05.02.2020 30 tc 1500g
27.03.2020 37 tc 2800g
16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
ANA NK ok. AlloMlr O% -
Fiferka w artvimedzie w tej cenie masz leki bez limitu a w novum z tego co widzę leków nie masz.
Poza tym masz w novum tę rozpiskę taką nadmuchaną, npo konsultacja z anestezjologiem - przed punkcją tak czy tak musisz ją mieć. Albo iniekcje leków w gabinecie zabiegowym - przecież te leki są w ampułkostrzykawkach do samodzielnego podawania...
Więc raczej myślę, że to kwestia dobrego marketingu ... a o skuteczności novum musiałabyś poszukać na OF na wątku z novum ...Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
nick nieaktualnyBardolka wrote:Fiferka w artvimedzie w tej cenie masz leki bez limitu a w novum z tego co widzę leków nie masz.
Poza tym masz w novum tę rozpiskę taką nadmuchaną, npo konsultacja z anestezjologiem - przed punkcją tak czy tak musisz ją mieć. Albo iniekcje leków w gabinecie zabiegowym - przecież te leki są w ampułkostrzykawkach do samodzielnego podawania...
Więc raczej myślę, że to kwestia dobrego marketingu ... a o skuteczności novum musiałabyś poszukać na OF na wątku z novum ...
Dokładnie Bardolka, poza tym ja na Artvimed zdecydowałam się przede wszystkim przez pryzmat lekarza. Słyszałam o nim bardzo dobre opinie, a że jeszcze mają dobre statystyki jezeli chodzi o skuteczność ivf to już przeważyło.
Sama odleglosc nie ukrywajmy tez jest bardzo istotna. Ja juz czasami wymiekam z tymi dojazdami do Krakowa, gdzie nie ukrywajmy mamy z Rzeszowa super połączenie, a co dopiero jeździć do Warszawy. Do tego nalezy doliczyc koszty noclegów. Czasami przecież trzeba zostać na pare dni bo nie opłaca się jeździć taki kawał codziennie. Myślę, że pod tym kątem w Krakowie też bedzie o wiele taniej.
U mnie tak się akurat złożyło, że mam w Krakowie możliwość zatrzymania się u znajomych więc ten koszt mi w ogóle odpada. Podsumowując u mnie to byly chyba głównie te własnie czynniki, ktore zdecydowaly, że wybralam Krakow
-
Fiferka30 wrote:Czy któraś z Was analizowała ceny pakietów IVF z ich składem?
Zupełnie przez przypadek zaczęłam przeglądać strony Warszawskich klinik. Zwłaszcza rzuciło mi się nOvum w Warszawie gdzie Pakiet podstawowy ICSI kosztuje 7520 gdzie w ARTVIMED 11 500 (przy czym ten wydaje się i tak uboższy. I tak się teraz zastanawiam czy jeśli nie ma haczyków i tak to wygląda to czy nie opłaca się bardziej i tak nawet po odjęciu kosztów dojechać dalej?
Co Was przekonało do Krakowa mniejsza odległość?
Czy w naszym Parensie na miejscu można skserować dokładniejszy cennik bo na stronie jest dość ubogi?
Jak nie uzyskam tu odpowiedzi będę drążyć temat/dzwonić pytać, ale najpierw chciałam tu spróbować. -
Myślę że ceny są porównywalne w obu klinikach. Ten pakiet w artvi opłaca się chyba tylko wtedy gdy nie ma się refundowanych leków. W Novum do pakietu trzeba doliczyć leki stymulacyjne, wizytę startowa ok 200 zł i badania na wirusy i posiewy. Ale dojazd to inna bajka. Na pewno Kraków znacznie bliżej i lepszy dojazd. Ja do Warszawy dojezdzalam na monitoring, tylko nocowalam po punkcji do transferu w 2 dobieNovum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18