X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 18 lipca 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka ty czekasz na @ tak jak i ja. Od wczoraj zakładam luteinę 2x100 mg i mam nadzieję, ze szybko przyjdzie. A czy któraś z was po bezowulacyjnym cyklu miała wywoływaną @?

  • kropeleczka Przyjaciółka
    Postów: 83 28

    Wysłany: 19 lipca 2016, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawa87 tak czekam na @. niestety to moj 49dc. Kiedy byłam pod opiką gina to zawsze mialam wywoływana @ duphastonem. ten lek pomagał mi regulowac cykl bo jak widzisz sama bez wspomagaczy mam strasznie długie.takze ja szłam tokiem duphaston na wywołanie @ potem od 3-7 dc clo i od 19dc przez 7 dni znowu duphaston no i czekanie czy przyjdzie czy nie. 3 lata temu nie przyszła i mam cudowną córeczkę. niestety podczas tych staran zawsze przychodziła wredota.. z duphastonem cykle mialam zawsze28-29 dni a bez tego leku nie znam dnia a ni godziny kiedy przyjdzie.

    preg.png
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 21 lipca 2016, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka to faktycznie miałaś rozjechane cykle musisz cos koniecznie na regulacje zażywać. Ja miałam w tamtym miesiącu cykl bezowulacyjny tylko samo plamienie i teraz nadal nie mam @. Juz zaczynam się martwić czy wogole ja dostane a może to juz menopauza? Na razie zazywal przez 5 dni luteine jeszcze 5 mam zażyć. Oby sie pojawiła...

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 25 lipca 2016, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Widzę że mam podobny problem. Bez luteiny nie mam @ chyba że mam po ok 3 msc :/ Również czekam na @, dziś ostatnia tabletka luteiny. :) Ciekawe czy coś w tym cyklu urośnie :)

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 26 lipca 2016, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo u mnie dzisiaj tez dwie ostatnie tabletki dopochwowe luteiny i będę czekać na @

  • Jaaness Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 26 lipca 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a czy mogłybyście mi powiedzieć, jak wygląda badanie drożności w Parensie? Ile kosztuje? Zastanawiam się nad tym, ale ponoć usypiają do tego, a ja się boję takiego znieczulenia w miejscu które nie jest szpitalem.
    A może w którymś z naszych szpitali też badają drożność? I jak się ewentualnie tam dostać?

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 26 lipca 2016, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam HSG na Lwowskiej. Dostałam skierowanie od mojego lekarza i po okresie miałam robione. Dostałam tylko zastrzyk przeciwbólowy. Tam robią za pomocą RTG.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 27 lipca 2016, 07:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj, mnie lekarka mówiła że będę miała laparoskopię z punkcja jajników i HSG. Mam nadzieję że dodatkowo nie zrobi tej histeroskopii bo wydaje mi sie ze byloby tego za duzo. A planuję robić w profamilii

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 27 lipca 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaness w Parensie nie robia drożności tylko lekarz z patens kieruje cie do profamimii bo tam tez przyjmują

  • Jaaness Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 27 lipca 2016, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawa87 a to nie wiedziałam. Jak tak to trochę lepiej :)
    Eva82 wrote:
    Dostałam tylko zastrzyk przeciwbólowy.
    Jaki zastrzyk? W kręgosłup? Miejscowo chyba nie :D

    Dziewczyny, jeśli chodzi o Parens, to uważajcie. Z tego co widzę to oni tam idą tylko na inseminację i in vitro. Ja liczyłam że mi pomogą naturalnie ale ich taka pomoc nie interesuje. Nawet nie zwracają uwagi na wyniki krwi. Tylko od razu pytanie to na kiedy panią zapisać na inseminację.

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 27 lipca 2016, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastrzyk dostałam domięśniowo ;) Ja mam endometriozę więc mnie bolało ale to tylko 3 minuty bólu a później ok. Nie ma się czego bać.

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 27 lipca 2016, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaness kochana u mnie wygladało to tak:
    Laparoskpię miałam robioną w asklepiosie przez dr Dorskiego rano przychodzisz robią ci badania dają głupiego Jasia i usypiaja cię. Budzisz się wiozą cię do innej sali i tam leżysz kilka godzin. Wychodzisz najstepnego dnia rano.
    Jesli chodzi o histeroskopię to miałam wykonywaną przed dr Magonia w Pro Familii. rano przychodzisz wypełniasz ankiety potem robią ci ekg pielegniarki zakładają ci karte. Wychodzisz na góre tam robią ci badania i czekasz aż cię poproszą na zabieg. Wychodzisz tego samego dnia ok. 16-17.
    ja osobiście po laparoskopii gorzej się czułam bolały mnie te szwy ale po histeroskopii to ok. A do kogo ty chodzisz?

    Eva kochana co u Ciebie? jak ostatecznie wyszło z tą IUI i Słowikiem?

  • Jaaness Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 28 lipca 2016, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ciekawa, widzę że jestem mocno niedoinformowana.
    Co masz na myśli mówiąc "laparoskopia"? Laparoskopia to jest zabieg wykonywany przez 2-3 małe nacięcia zamiast dużego cięcia brzucha. Np laparoskopowo wycina się wyrostek. Ale nie wiem o co Tobie chodzi.
    Histeroskopia to jest badanie drożności?
    Bo ja pytałam jak wygląda to badanie. Eva napisała że dostała zastrzyk znieczulający domięśniowo, a ja czytałam że do tego się usypia.

    Nie chcę tu publicznie pisać do kogo chodzę. Obecnie mam jednego lekarza w Parensie, który jest ponoć bardzo dobry, ale on chce mi tylko in vitro robić a nie słucha co ja mówię. Np jak zrobił mi wymaz i przyszły wyniki nie najlepsze to popatrzył na mnie z politowaniem i zapytał z czym przychodzę. Jak mój mąż przyszedł ze swoimi wynikami, bardzo kiepskimi, to też popatrzył z politowaniem i nawet nie chciał skomentować.
    Mój mąż trafił do urologa, który powiedział skąd takie wyniki i powiedział co robić żeby się poprawiły, i wiecie co? Drugie wyniki mojego męża już były prawie idealne.

    Drugiego lekarza mam w Pro Familii, którego bardzo cenię jeśli chodzi o sprawy problematyczne nie związane z ciążą. Za to on za free robił mi monitoringi, jak byłam chora kazał do siebie dzwonić i w razie czego szukać w szpitalu, i jak zadaję dużo męczących pytań to spokojnie odpowiada a nie patrzy z politowaniem. Do tego twierdził, że połowa badań zleconych w Parensie jest nie potrzebna a to co u mnie wyszło źle nie ma żadnego znaczenia przy samym fakcie zajścia w ciąże tylko przy porodzie. Z problemami z ciąża sam mi polecił Parens, ale teraz jak już dużo wiem zamierzam wrócić do niego i dalsze próby robić pod jego kontrolą.

    Jeśli nadal się nie uda, to wrócę do Parensu po inseminację a w ostateczności po in vitro. Ale obecnie po tych wszystkich leczeniach moich i mojego męża, można uznać, że starania zaczynamy od początku. Trzeba było przez 2 lata zostawić kilka tysięcy w Parensie. Sama poszłam do endokrynologa (swoją drogą to endokrynologa zasugerował mi dermatolog) a mój mąż sam do urologa. Nikt w Parensie nie zasugerował nawet konsultacji u tych lekarzy. Te wszystkie wizyty w Parensie to strata czasu i pieniędzy jeśli nie jesteście zdecydowane z inseminację czy in vitro.

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 28 lipca 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaaness laparoskipie wykonuje się z znieczuleniu ogolnym i tak jak napisalaś robią ci naciecie w pępku i dwa mniejsze nasiecia nizej pepka po bokach. Sprawdza się drożność i w razie czego udrażnia. Zakładaja ci szwy i na drugi dzien wychodzisz do domu.
    Histeroskopia ma za zadanie sprawdzić czy w macicy nie ma jakis przegrod, polipow, mięśniaków jesli poronilas tez się ja wykonuje itp.
    Obydwa badania są całkiem inne i inne mają zadanie.
    Skoro to taka tajemnica do kogo chodzisz to ok szanuję to, ale uważam ze po to jesteśmy na forum zeby sie wzajemnie wspierać i dawac rady - a noż ktoras z nas by zmienila lekarza na tego do ktorego ty chodzisz....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2016, 16:55

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 28 lipca 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Badanie drożności można zrobić przy okazji laparoskopii i wtedy jest w znieczuleniu ogólnym.
    Natomiast HSG ja miałam tylko z podaniem zastrzyku przeciwbólowego. Wiem, że niektórzy dają jakieś mocniejsze znieczulenie. Mi wystarczył zastrzyk przeciwbólowy.

    ciekawa87 lubi tę wiadomość

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 28 lipca 2016, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva co u ciebie? Jak załatwiłaś te sprawę z iui?

  • Eva82 Autorytet
    Postów: 772 547

    Wysłany: 28 lipca 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba mnie z kimś pomyliłaś ;) Ja nie miałam mieć inseminacji.

    ciekawa87 lubi tę wiadomość

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 29 lipca 2016, 06:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eva82 wrote:
    Chyba mnie z kimś pomyliłaś ;) Ja nie miałam mieć inseminacji.
    Sorry pomyliłam cie z Ewą 31 :) Jak u ciebie starania?
    Kropeczka u mnie @ a jak u ciebie?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2016, 07:00

  • Jaaness Debiutantka
    Postów: 7 0

    Wysłany: 29 lipca 2016, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ciekawa, ale dalej nie napisałaś mi po co robi się tą laparoskopię. Co to jest za badanie, kiedy się je wykonuje? Jakie są wskazania? Cokolwiek możesz/możecie powiedzieć mi na ten temat.

    Odnośnie lekarza, jeśli nie pisze się dobrze lepiej nie podawać nazwisk. Jak by nie patrzeć to forum publiczne i nie chcę się potem tłumaczyć.

  • ciekawa87 Autorytet
    Postów: 1117 443

    Wysłany: 29 lipca 2016, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess laparoskopia jest pierwszym badaniem a raczej zabiegiem nie mowie o badaniu z krwi i ginekologicznym USG które lekarz powinien wykonać diagnozując niepłodność. Jesli starania nie przynoszą efektu wtedy gin skieruje cie na laparoskopie i ona wykazuje czy masz drożne jajniki ewentualnie możne je udroznic ponakuwac żeby lepiej funkcjonowały, sprawdza ci tez czy nie masz endometriozy. Dużo dziewczyn po laparoskopii zachodzi w ciążę. Jest nadal sie nie udaje to zlecą sie kolejne badania np. Histeroskopię czy genetyczne. Mam jednak koleżankę która nie idzie tym systemem gdyż gin od razu skierował ja na histeroskopię (wady macicy, przegrody, polipy itp).
    Moim zdaniem warto najpierw zrobic drożność a potem iui bo szkoda kasy wydawać jak okaże sie ze nie masz drożności.

‹‹ 30 31 32 33 34 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ