Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Lipa oto jego wyniki po leczeniu i przed:
Koncentracja:197,5 x 10^ WCZESNIEJ: 25,0X10
CAŁKOWITA LICZBA W EJAKULACIE: 513,6 X 10^ WCZESNIEJ: 60,0X10
Zywotność: 46% WCZESNIEJ: 56%
Ruch postepowy a + b: 5% WCZESNIEJ: 9%
Ruch niepostepowy c: 8% WCZESNIEJ:12%
Nieruchome: 87% WCZESNIEJ: 79%
Plemniki prawidłowe: 1% WCZESNIEJ: 1%
Teraz nie przyjmuje już leków więc jakby był takie parametry jak wczesniej to myślisz że nadają się do IUI? -
Kochana 1% prawidlowych z calosci,ktora ma, spokojnie wystarczy do iui. Nasienie i tak jest preparowane, wiec przetrwaja najsilniejsze plemniki. Moj M mial taka sama liczbe i 6% prawidlowych, i pani embriolog rozplywala sie, jakie ma cudowne nasienie nie jest zle, naprawde
-
dziewczyny powiedzcie mi czy mój M ma dobre wyniki
1. objętośc 2,5 ml
2. liczba plemników 45,0 mln/ml
3. ruch progresywny wolny 15%
4. brak ruchu 35%
5. ruch progresywny szybki ok 40%
6. Ruch w miejscu 10%
7. morfologia prawidłowa 10%
8. morfologia patologiczna 90%
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:dziewczyny powiedzcie mi czy mój M ma dobre wyniki
1. objętośc 2,5 ml
2. liczba plemników 45,0 mln/ml
3. ruch progresywny wolny 15%
4. brak ruchu 35%
5. ruch progresywny szybki ok 40%
6. Ruch w miejscu 10%
7. morfologia prawidłowa 10%
8. morfologia patologiczna 90%
1. w normie, powinno być powyżej 1,5 ml
2. w normie, powinno być powyżej 15,0 mln/ml
3, 4, 5, 6. ruch ok, w normie.
7. morfologia super, jak już pisałam, mój M miał 6% prawidłowych plemników, choć z trochę większej liczby i embriolog być bardzo zadowolony. 10% prawidłowych to rewelacja. -
witajcie kochane, co słychać? Jak starania? Ja dziś 8dc i zastanawiam się czy wogóle nie będę miała owulację przy tym aromku
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
ciekawa87 wrote:Lipa kochana a jak u was starania?, jesteś zadowolona z kliniki w Krakowie?
-
to juz sama nie wiem gdzie sie udać, potrzebuje kogos kto pomoze mi przywrocic owulacje, powiem szczerze , ze zbytnio nie jestem zainteresowana in vitro lub inseminacja dopóki nie spróbuję naturalnie. najważniejsze to miec w miare regularne @ i miec ta upragnioną owulację.
-
Kropeleczko a czy ktos u ciebie zdiagnozowal dlaczego owulacja nie wystepuje? Pcos? Za wysoka prolaktyna? Niskie amh?
Jezeli pcos to mozesz dostac metformine w tabletkach. To lek dla cukrzykow, ale w parze z pcos czesto idzie insulinoopornosc. To moze powodowac brak owulacji.
za wysoka prolaktyna tez blokuje owulacje, zbija sie ja chociazby bromergonem.
Jezeli jest glebsza przyczyna to i clo nie pomoze.
Powiem ci, ze ja na pierwszych wizytach w parens bylam w dr Homy. Podobalo mi sie, ze duzo pytala, i nie chciala od razu wyslac mnie na IUI (choc ja chcialam), tylko wlasnie starala sie wywolac owulacje, co jej sie zreszta udalo. Potem po przerwie w leczeniu przenioslam sie do dr Magonia, na polecenie mojego gina (jak sie poznoej okazalo jego znajomego z Profamilii) i nie wiem czy to byl dobry pomysl.
minusem dr Homy jest to, ze przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu w Parensie. Ale podobo prowadzi tez prywatna praktyke -
Jutro wizyta kontrolna zobaczymy jak pęcherzyki rosną po clo. Trzymajcie kciuki...
Maz robił badania w diagnostyce ale nie ma wszystkich badan w wersji tekstowej. Jak myślicie jeszcze się pojawi i będzie można wydrukować samemu czy trzeba będzie odebrać w laboratorium? -
minusem dr Homy jest to, ze przyjmuje tylko dwa razy w tygodniu w Parensie. Ale podobo prowadzi tez prywatna praktyke[/QUOTE]
Prowadzi własną praktykę na ul. Twardowskiego. Ja do niej chodzę i polecam.
Ciekawa jak monitoring?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
ciekawa czekamy na info
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Kochane jestem juz po. Pęcherzyk właśnie będzie pekal za chwile. Nie pytalam jednak o morfologię prawidłowa wiec nie wiem. Zapytam za chwile. Oto wyniki do iui:
Koncentracja: 16,0x10*6
Ruchliwość: 51%
Ilość a+b: 4,1 x10
Co sadzicie?
A co u was?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 11:55
-
Witajcie
Mogę się dołączyć? Znalazłam wątek więc witam się serdecznie oczywiście z Rzeszowa
Obecnie poszukuję endokrynologa w Rzeszowie, czy macie kogoś sprawdzonego? oczywiście może być prywatnie bo na fundusz chyba do przyszłego roku trzeba byłoby czekać..
Czy któraś z Was leczyła się u endo? Słyszałyście może coś o dr R. Orłowskiej-Florek?
Będę bardzo wdzięczna za jakieś sugestieWiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2016, 14:13
29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
ciekawa87 wrote:Kochane jestem juz po. Pęcherzyk właśnie będzie pekal za chwile. Nie pytalam jednak o morfologię prawidłowa wiec nie wiem. Zapytam za chwile. Oto wyniki do iui:
Koncentracja: 16,0x10*6
Ruchliwość: 51%
Ilość a+b: 4,1 x10
Co sadzicie?
A co u was?
Ciekawa87 No to trzymam kciuki za powodzenie!
Natomiast ja nie mogę się zgodzić z opiniami na temat "uwielbianego dr" ponieważ mną w Parens zajęli się zupełnie inaczej. Nikt od samego początku nie proponował mi ani in vitro ani iui, przez okrągły rok staraliśmy się naturalnie jedynie z pomocą medyczną jeśli chodzi o walkę o owulację. Na samym początku zostałam skierowana do endokrynologa, po pół roku stymulowanej owulacji bez efektów zostałam skierowana na HSG, jajowody drożne, więc teoretycznie powinno było się udać naturalnie, zwłaszcza że mąż miał dobre wyniki nasienia. Jednak stało się tak, że kolejne 6 miesięcy stymulacji i monitoringu owulacji też nie przyniosły efektu i dopiero teraz zaproponował nam iui. Co do kontaktu z lekarzem żaden problem, jak potrzebny monitoring a jego nie ma w parens zapraszał do profamili.
Owszem uważam, że przez ten rok można było zrobić więcej, więcej powodów zdefiniować i ewentualnie wyeliminować, a może ten rok z takim leczeniem był potrzebny... nie jestem lekarzem i nie mi to osądzać...
W piątek mam kontrolę po niepękniętym pęcherzyku, podjęłam decyzję, że w tym cyklu odpoczywam, nie biorę żadnych leków, wyciszam się. W drugiej połowie cyklu zrobimy pakiet badań koniecznych przed iui i dopiero w następnym cyklu podejdziemy do iui.
ciekawa87, lipa lubią tę wiadomość
05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy...