Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny badałam teraz pierwszy raz w życiu glukozę i insulinę (ofkors z własnej inicjatywy) i wskaźnik HOMA=2.6. Nie mam PCOS, ani w obrazie usg, ani amh na to nie wskazuje. W ogóle jestem w szoku że tak wyszło, nie wiem co teraz z tą wiedzą począć.Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Dziewczyny, a nie macie wrażenia, że ten Ulman to tak bada, bada, bada, co chwilę zleca jakieś nowe badanie, i nowe, a tak naprawdę niewiele z tego wynika...? Koleżanka się mnie radziła kogo bym mogła jej polecić z lekarzy, ja nie miałam w Rzeszowie żadnego sensownego, wy zachwalacie Ulmana, ale mnie osobiście z waszych opisów on nie przekonuje, no i nie wiem czy go jej polecać... Nie odbierzcie tego jako jakiś atak i krytykowanie jego, bo nawet człowieka na oczy nie widziałam, ale takie mam odczucie.
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
syllwia91 wrote:A nie robią ekg, przeswietlenia płuc? Na rycerskiej tak miałam 🤯
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
wszamanka wrote:Dziewczyny, a nie macie wrażenia, że ten Ulman to tak bada, bada, bada, co chwilę zleca jakieś nowe badanie, i nowe, a tak naprawdę niewiele z tego wynika...? Koleżanka się mnie radziła kogo bym mogła jej polecić z lekarzy, ja nie miałam w Rzeszowie żadnego sensownego, wy zachwalacie Ulmana, ale mnie osobiście z waszych opisów on nie przekonuje, no i nie wiem czy go jej polecać... Nie odbierzcie tego jako jakiś atak i krytykowanie jego, bo nawet człowieka na oczy nie widziałam, ale takie mam odczucie.
Ale złego słowa na Ulmana nie mogę powiedzieć i może dzięki badaniom niejednej dziewczynie pomoże zajść. Ja bym twojej koleżance go poleciła. Może znajdzie u niej przyczynę.pesymistyczna lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualny
-
pesymistyczna wrote:Lucy właśnie czytam książkę o tarczycy o hashimoto i wyraźnie jest w niej napisane że jod ma największy wpływ na hashimoto.. Nie rozumiem czego Wis kazał Ci go brać.
Odpisałam też na privpesymistyczna lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
wszamanka wrote:Dziewczyny, a nie macie wrażenia, że ten Ulman to tak bada, bada, bada, co chwilę zleca jakieś nowe badanie, i nowe, a tak naprawdę niewiele z tego wynika...? Koleżanka się mnie radziła kogo bym mogła jej polecić z lekarzy, ja nie miałam w Rzeszowie żadnego sensownego, wy zachwalacie Ulmana, ale mnie osobiście z waszych opisów on nie przekonuje, no i nie wiem czy go jej polecać... Nie odbierzcie tego jako jakiś atak i krytykowanie jego, bo nawet człowieka na oczy nie widziałam, ale takie mam odczucie.
Tak wygląda leczenie naprotechnologiczne - badania, leki, obserwacje i czekanie żeby się wszystko ustawiło tak jak należy i wtedy liczymy że ta suma niewielkich przeszkód w zajściu w ciążę się zniweluje i w końcu pyknie. To nie jest kwestia lekarza tylko filozofii leczenia - według napro on działa jak najbardziej prawidłowo. Obrzut też tak leczy.pesymistyczna, Lucy2323 lubią tę wiadomość
Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Kurczę dziewczyny mi tez zlecił tyle badań ze szok mojemu mężowi również.. czekam na laparoskopie u niego bo podejrzewa endometriozę.. niestety każdy lekarz do którego chodziłam mówił ze wszystko ok jest owulacji tez usg ok i cytologia dobra. Chodziłam chwile do Szklarczyka mówił ze ok i żeby nie robić badań tylko od razu chciał mnie wziac na laparoskopie na rycerskiej, ulman mi odradzał i czekam na termin u niego ... zobaczymy co wykaże laparo w lipcuLucy2323 wrote:Czuje to samo co ty. Dokładnie tak mi się wydaje jak tobie że on tylko zleca badania kolejne i ciągle lamette mam brać i monitoring. Chodzę do niego od kwietnia 2018. 2 razy zaszłam u niego w ciążę ale oba razy poleciały po 5 dniach od bety. Jestem mu wdzięczna że zrobił mi laparoskopie i że wiem że poza pcos nie mam w sobie gorszych schorzeń, ale już do niego nie będę chodzić. Wiem że on nie ma pomysłu na mnie bo raczej wczystko u mnie jest ok. Ja odpuszczam starania w sensie liczenia monitorowania i mierzenia. Po prostu wrzucam na luz i kochać się będę kiedy będzie mi się chciało oczywiście pozostaje z lamettą żeby owulki były.
Ale złego słowa na Ulmana nie mogę powiedzieć i może dzięki badaniom niejednej dziewczynie pomoże zajść. Ja bym twojej koleżance go poleciła. Może znajdzie u niej przyczynę. -
nick nieaktualny
-
Ja ulmanowi okazalam wyniki męża z parens. Wprawdzie sprzed pół roku ale były prawidłowe.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Tak jak dziewczyny pisza Ulman jest od napro, a to proces bardzo długi i czasochlonny. Ja do dr U chodziłam przez rok. Mialam zleconych mnostwo badań, dodatkowo konsultacje z hematologiem i endykrynologiem. Moj maz tez mial robiony caly pakiet badan. Ostatecznie i tak wyladowałam w klinice in vitro... A moj nowy lekarz uwaza ze wiekszosc tych badan byla zbyteczna. Jesli chcesz sie leczyc w duchu napro i jestes mloda to ok.
Ale jesli lata uciekaja to nie wiem czy warto isc w tak dlugi proces leczenia...lipa, Lucy2323, syllwia91 lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:Tak jak dziewczyny pisza Ulman jest od napro, a to proces bardzo długi i czasochlonny. Ja do dr U chodziłam przez rok. Mialam zleconych mnostwo badań, dodatkowo konsultacje z hematologiem i endykrynologiem. Moj maz tez mial robiony caly pakiet badan. Ostatecznie i tak wyladowałam w klinice in vitro... A moj nowy lekarz uwaza ze wiekszosc tych badan byla zbyteczna. Jesli chcesz sie leczyc w duchu napro i jestes mloda to ok.
Ale jesli lata uciekaja to nie wiem czy warto isc w tak dlugi proces leczenia...
Ehh a ja już 35 w tym roku...
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
sucharek85 wrote:Tak jak dziewczyny pisza Ulman jest od napro, a to proces bardzo długi i czasochlonny. Ja do dr U chodziłam przez rok. Mialam zleconych mnostwo badań, dodatkowo konsultacje z hematologiem i endykrynologiem. Moj maz tez mial robiony caly pakiet badan. Ostatecznie i tak wyladowałam w klinice in vitro... A moj nowy lekarz uwaza ze wiekszosc tych badan byla zbyteczna. Jesli chcesz sie leczyc w duchu napro i jestes mloda to ok.
Ale jesli lata uciekaja to nie wiem czy warto isc w tak dlugi proces leczenia...
Podobno skuteczność napro jest oceniana najlepiej po 2 latach pełnego leczenia. To normalne że hormony trzeba ustawić i to wymaga czasu. Ja dałam sobie na napro te dwa lata. Bez efektu. Tak właściwie to nawet nie udało się przez ten czas ustalić przyczyny. Też ostatecznie trafiłam do kliniki. Ale ostatecznie mam czyste sumienie, że zrobiłam wszystko żeby zajść w ciążę naturalnie i to jedyne na czym zyskałam, reszta to raczej na minus. Napro nie jest dla wszystkich.Starania od 4.2016
Endometrioza i zrosty w jamie brzusznej
Jajowody drożne (laparo 2017)
1. IUI 07.2019 👎
2. IUI 09.2019 👎
1. IVF 11.2019
4.1.1 ❄️❄️❄️5.3.3❄️3.3.3❄️
1. FET 18.01.2020. ❄️👉🤰🏻
9dpt 244, 11dpt 728, 27dpt 💓👉🤱🏻
12.10.2020 Helenka -
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale po Parensie i od ponad roku u doktora ulmana (I 5 latach starań) zobaczyłam w końcu II kreski na teście.
Jeśli spytalybyscie kogo jest to zasługa to wliczylabym jednak opiekę napro, bo wprowadziło to w moim organizmie lepszą kondycję widoczną w wynikach + to, że po świętach Bożego Narodzenia pogodzilam się z moim losem i stwierdziłam, że widoczne jest nam pisane życie we dwójkę (I ewentualnie psem)
Zobaczymy czy ta fasolka że mną zostanie. Na razie jestem dość sceptyczna i ostrożna w tej mojej "radosci"Wilga, pesymistyczna, syllwia91, Lucy2323, katson, BezchmurneNiebo lubią tę wiadomość
Starania od 2014 roku.
1.06.2017 Sono HSG - drożne
23.06.2017 I IUI
19.07.2017 II IUI
12.08.2017 ||| IUI
M: słabe nasienie
Ja:
hashimoto
AMH 1,51
06.2018 laparoskopia
06.2018 Leczenie naprotechnologiczne w Medyku
15.05.2019 II kreski na teście 😍
2020 czekam na synka
Styczeń 2020 - jest mój Skarb 👶 -
Sobiemala wrote:Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, ale po Parensie i od ponad roku u doktora ulmana (I 5 latach starań) zobaczyłam w końcu II kreski na teście.
Jeśli spytalybyscie kogo jest to zasługa to wliczylabym jednak opiekę napro, bo wprowadziło to w moim organizmie lepszą kondycję widoczną w wynikach + to, że po świętach Bożego Narodzenia pogodzilam się z moim losem i stwierdziłam, że widoczne jest nam pisane życie we dwójkę (I ewentualnie psem)
Zobaczymy czy ta fasolka że mną zostanie. Na razie jestem dość sceptyczna i ostrożna w tej mojej "radosci"
To po cichu już Ci gratuluje
Napro jest ok jeśli masz co naprawiać i stabilizować.
Ja mam grubą teczkę praktycznie perfekcyjnych wyników badań...wiec raczej juz nie wierzę w naturalny cud.
Bardziej wydaje mi się że duzą role odgrywa tutaj psychika. Ja w moja jedyną ciążę zaszłam po delikatnej stymulacji clo, w pierwszym cyklu. Kiedy się tego w ogole nie spodziewałam, bo lekarz mi powiedział że pecherzyk nie pękł po owulacji i nic z tego nie będzie.polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
syllwia91 wrote:Mi Ulman w ogóle nie mówił nic o badaniu męża ale może jak po laparo nie zaskoczy to wtedy zajmie się nim.
syllwia91, Lucy2323 lubią tę wiadomość
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Sucharek czy ja dobrze widzę że miałaś teraz w maju ivf? Jak poszło?
I to samo wszamanka miałaś w maju transfer?
No nic się te nasze dziewczyny nie chwalą a tu trzeba zaciskać kciuki!
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Dziewczyny nie znalazłam tematu o tarczycy, wiec zapytam tutaj.
W październiku robiłam zestaw tarczycy:
Tsh-2,11
Ft3-3.71
Ft4-1,30
Atg-10,75
Atpo-21,66
Zleciła mi je doktorka do której poszłam ze staram się o dziecko od kilku miesięcy i nie wychodzi. Na wyniki stwierdziła ze są ok.
W lutym przy jakieś chorobie rodzinny zlecił badania w tym tarczyce i wyszła 2.21 bez reszty badań tarczycowych.
Trochę się zmartwiłam ale w czytałam ze powinna być do 2,5 wiec stwierdziłam ze ok.
Dziś odebrałam wyniki tarczycy i mam 1.82 robiłam tydzień temu.
I sama jestem ciekawa czy to jest ok ze ona tak skacze ? 😏 -
Lucy2323 wrote:Sucharek czy ja dobrze widzę że miałaś teraz w maju ivf? Jak poszło?
Lucy, za tydzien jade na wizyte bede miec 2ivf na mrożonych komórkach ktore mi zostały z pierwszej procedury. Mam jeszcze jeden zarodek z 1ivf i chcialabym teraz transferowac 2 zarodki, mrozony i swiezy z nowej procedury. 😉Lucy2323 lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnyJestem już po wstałam juz właśnie na chwilę. Nie spałam bo się boję i dobrze że ciągle ktoś do mnie przychodził. Po operacji przyszedł dr U powiedział o ile dobrze pamiętam że coś miałam lewy jajnik za bardzo oddalony? Że usunął zrosty i ogniska endomendy a ja pytam że fajnie ale co z moją prawa strona a on ze piękna jajowod drozny. Nie pamiętam ale jak mnie budzili to wydarlam sobie wenflon, ściągnelam opatrunek i mam mega krwiaka teraz na ręce... Rzucalam się i wymiotowalam ale potem było ok. Pytałam tylko czego mi tak dziwnie pika i czy mam ok wszystko hehe. We wtorek mam wizytę u dr a jutro powinnam wyjść. Zbieram się do pójścia się wykąpać ale samej się boję. Bolą mnie zebra strasznie z jednej strony i bark z szyja i gardło... A brzuch w ogóle
Lucy2323 lubi tę wiadomość