Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Palomka wrote:To powodzenia 😉 ogólnie jak wrażenia? Jakieś rady przed pierwszą wizytą u niego? No czytałam jak wygląda sytuacja z monitoringiem u niego ..... Ale w razie czego to chodziłaś do kogoś w Rzeszowie na monitoring?
Doktor jest bardzo kompetentny, ma sporą wiedzę i bardzo dużo doświadczenia weź wszystkie badania jakie masz swoje i męża, niestety musisz się liczyć z tym, że dr bardzo dużo zleci swoich badań do zrobienia. Byłam u dr Szczerby na monitoringu, wcześniej Sokołowskiego ale mam mieszane uczucia, monitoring mało dokładny, i żadnych leków po owulacji. Raz na jakiś czas myślę, że można jechać na ten monitoring do Tarnowa i stracić cały dzień ale więcej się dowiesz Ja dostałam teraz po owulacji duphaston i utrogestan.Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
elamela wrote:Doktor jest bardzo kompetentny, ma sporą wiedzę i bardzo dużo doświadczenia weź wszystkie badania jakie masz swoje i męża, niestety musisz się liczyć z tym, że dr bardzo dużo zleci swoich badań do zrobienia. Byłam u dr Szczerby na monitoringu, wcześniej Sokołowskiego ale mam mieszane uczucia, monitoring mało dokładny, i żadnych leków po owulacji. Raz na jakiś czas myślę, że można jechać na ten monitoring do Tarnowa i stracić cały dzień ale więcej się dowiesz Ja dostałam teraz po owulacji duphaston i utrogestan.
-
nick nieaktualny
-
Syllwia91 wrote:Sucharku a Wy jak? Też już domek? ❤️
Siedzimy dalej, może w pon wyjdziemy.
Jedno badanie wyszło nam powyżej normy i musimy go powtórzyć i czekać na wynik.
Chyba korzenie tutaj zapuszczę bo łącznie z patologia ciąży siedzę tutaj już 3 tyg.
Plus tylko taki, że panie pomogły mi ładnie rozkręcić laktację i dużo mi pomagają w codziennej pielęgnacji nad dzidziusiem.
A co u Ciebie ? Masz skierowanie na cc ?
Bardolka, KatWomanDo lubią tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnysucharek85 wrote:Siedzimy dalej, może w pon wyjdziemy.
Jedno badanie wyszło nam powyżej normy i musimy go powtórzyć i czekać na wynik.
Chyba korzenie tutaj zapuszczę bo łącznie z patologia ciąży siedzę tutaj już 3 tyg.
Plus tylko taki, że panie pomogły mi ładnie rozkręcić laktację i dużo mi pomagają w codziennej pielęgnacji nad dzidziusiem.
A co u Ciebie ? Masz skierowanie na cc ?sucharek85, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Ja jeszcze w domu jak byłam to położna mi mówiła żebym robiła sobie przysiady, podrażniała sutki i żebym sobie jakąś herbatkę delikatna na przeczyszczenie (figura, xenna) piła. Ze raz że pomoże trochę oczyscic organizm to jeszcze też może pobudzić skurcze.
Syllwia91, KatWomanDo lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Sucharku odciągasz? Czy karmisz piersia?
A jak odciągasz to ile Ci się udaje odciagnac?
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Palomka wrote:Dzięki 😉 no ja też jakiekolwiek leki dostałam tylko po inseminacji. Muszę się dobrze zastanowić do kogo pójść w razie czego tu na miejscu. Generalnie będę się starała jednak u niego pokazywać tak często jak się da. Liczę się z tym, że trochę zleci badań ale się cieszę bo może się dowiem czegoś i zaczniemy działać w dobrym kierunku. Ile trwa pierwsza wizytą? Jest wywiad i USG standardowo czy coś jeszcze?
Nie pamiętam dokładnie ile trwa, ale pewnie z 30min albo i więcej. Jest wywiad, sprawdza sobie te badanie, które wcześniej mieliście zrobione, później USG wszystkich narządów, tarczyca, piersi. Mój mąż to się później śmiał do mnie, że nigdy nie widział, żeby ktoś tyle USG robił i tak dokładnie, pod każdym kątem ogląda obraz. Ja po wizytach u Niego i laparoskopii nabrałam nowej nadziei, że się uda
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
Julka1825 wrote:Hej. Od wczoraj jestem w domu. Generalnie laparoskopię przeszłam dobrze. Szybko się obudziłam, szybko wstałam. A wynik taki sobie. Okazało sie, że prawy jajowód niedrożny i wycięli mi jakąś cystę. Były też jakieś minimalne zrosty i zostały usunięte. Jeśli chodzi o ten niedrożny jajowód to dr U stwierdził że sam nie wie o co z nim chodzi, bo jestem po hsg w Lublinie u jego kolegi i tam obydwa były drożne.
A te zrosty to endometrioza czy na coś innego ? Tu mnie w drugą stronę, po HSG wyszło, że jeden niedrożny a po laparoskopii obydwa drożne.
To kiedy teraz wizyta u lekarza, żeby przegadać co teraz będziecie robić?Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
elamela wrote:Nie pamiętam dokładnie ile trwa, ale pewnie z 30min albo i więcej. Jest wywiad, sprawdza sobie te badanie, które wcześniej mieliście zrobione, później USG wszystkich narządów, tarczyca, piersi. Mój mąż to się później śmiał do mnie, że nigdy nie widział, żeby ktoś tyle USG robił i tak dokładnie, pod każdym kątem ogląda obraz. Ja po wizytach u Niego i laparoskopii nabrałam nowej nadziei, że się uda
KatWomanDo lubi tę wiadomość
-
docza wrote:Sucharku odciągasz? Czy karmisz piersia?
A jak odciągasz to ile Ci się udaje odciagnac?
Tak odciagam. No tyle żeby było na bieżąco dla dzieciaka plus jedna butelka do mrożenia dziennie.
Ok 15-20 min. Z jednego odciągania mam mniej więcej na 2 karmienia.polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:Tak odciagam. No tyle żeby było na bieżąco dla dzieciaka plus jedna butelka do mrożenia dziennie.
Ok 15-20 min. Z jednego odciągania mam mniej więcej na 2 karmienia.
Ja też odciągam ale od dzisiaj staram się też dostawiać do piersi. Ja mam taki nawał pokarmu ze masakra. Odciągam jednorazowo ok 180 ml.
Odciągając jednego leje mi się z drugiego. Już mam dwa worki zamrożone plus 2 butelki po 200 ml w lodówce.
Mała jak dostawiam ssie ładnie ale nie mam kontroli ile zjada 😒 a ona jest taka że ile bym jej nie dała to zje a później zyga. Ma bardzo duża potrzebę ssania
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
elamela wrote:A te zrosty to endometrioza czy na coś innego ? Tu mnie w drugą stronę, po HSG wyszło, że jeden niedrożny a po laparoskopii obydwa drożne.
To kiedy teraz wizyta u lekarza, żeby przegadać co teraz będziecie robić?Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
nick nieaktualny
-
Syllwia91 wrote:Jako typowy laik zapytam docza i sucharek a po co odciągać jak dzidzia je z piersi? Dajecie potem butelkę? Ile takie mleko z piersi może stać zamrożone?
Moja nie je cycka. Ma cofnięta żuchwę i bardzo język cofa do tyłu i bardzo go dociska do górnego podniebienia przez co nie potrafiła połykać. W szpitalu rehabilitantka trochę ja stymulowała i pokazała mi jak przed każdym jedzeniem ja masować. I zaleciła butelkę żeby smoczkiem stymulować jezyk.
Bardzo mi spadła przez to na wadze przez pierwsze 2 dni. Ponad 10 % i kazali kontrolować ile zjada.
Dlatego odciągam i podaje jej z butelki swoje.
W zamrażalniku może być 3-6 miesięcy. W lodówce do 3-5 dni a w temperaturze pokojowej do 8 godzin.
Oczywiście co strona to inaczej piszą. Ale tak mi mówiła wczoraj położna.
A próbuje ja dostawić zanim odciągnę bo chciałabym żeby się nauczyła jednak cycka. Ale ona ten język zamiast dawać na dół daje do góry.
No i potem daje butelkę.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny
-
Syllwia91 wrote:Aha rozumiem, wydaje mi się że nie wiem już nic o noworodkach.... 😱
Uwierz mi, że chociaż moje dziecko jest grzeczne jak aniołek to pierwsze dwa dni w szpitalu płakałam z bezsilności, bezradności i wydawało mi się że nic nie potrafię.
Na szczęście trafiłam na super pielęgniarki które zauważyły problem i mi pomogły.
Tak samo wróciłam do domu i przekarmialam dziecko bo wydawało mi się że jest ciągle głodna bo szukało buzka i wkładało palce do buzi. A przyszła wczoraj położna i wytłumaczyła mi że niektóre dzieci mają bardzo silna potrzebę ssania i żeby jej dawać smoczek. A ja potrafiłam dać jej nawet 150 ml jedzenia a później mi rzygała.
Także ja tez się dopiero uczę. Grunt to spotkać na swojej drodze dobre osoby, które dużo podpowiedzą.Syllwia91, KatWomanDo lubią tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Docza, Sucharek jeżeli odciągacie pokarm to polecam kupić sobie na Allegro magiczna butelke https://allegro.pl/oferta/magiczna-buteleczka-odciagacz-mleka-kolektor-7819941583 Jak ścigacie z jednej to zasysacie butelke na drugiej. Pokarm się nie wylewa i można sporo mleka uzbierać oczywiście to ma zastosowanie jeżeli macie laktator na jedna pierś. Ja ścigałam z obydwu nawet i pół litra na raz ale ja byłam dojna krowa 😂 dziennie ponad 2 litry mleka ścigałam. Nie wiem czy da się wysłać priv grafikę bo mam wytyczne odnośnie czasu przechowywania mleka.
Bardolka, KatWomanDo lubią tę wiadomość
-
Syllwia91 wrote:Jako typowy laik zapytam docza i sucharek a po co odciągać jak dzidzia je z piersi? Dajecie potem butelkę? Ile takie mleko z piersi może stać zamrożone?
Ja nie karmie piersią, bo dziecko zostało w szpitalu zarażone grypa a ja wyszłam dziś do domu.
Mleko wożę....a poza tym nie chce zachamowac sobie laktacji.
Katson u mnie nic z cycków nie wycieka, nawet żadnych wkładek nie noszę.
Ale jak zacznie kapac to pewnie sobie taki sprzęt kupię.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 18:43
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2020, 18:41