Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladybird:) wrote:A cos dla pocieszenia... Otóż wczoraj siedziałam i czytałam dużo o letrozolu. Byłam na stronkach USA ,Australii itp.
Były badania mdzy letrozole , clo i nawet zastrzykami na stymulację.
Wyobraźcie sobie ze letrozole wygrywa ) nawet endo jest lepsze niż przy zastrzykach
Też to czytałam, a jeszcze podobno najlepsze efekty otrzymuje się łącząc te leki z metforminą która uwrażliwia receptory na jajnikach:)4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Rocheera wrote:Mój gin też właśnie mówił że letrozol jest lepszy niż CLO (no ale nie na każdego zadziała jak trzeba).
U mnie jak Lametta nie zadziała to jedziemy z zastrzykami Menopur czy coś takiego, ale na razie nie wgłębiam się w temat, bo przecież zajdę w ciążę z Lametta i zastrzyki będą zbędne
Takie podejście mi się podoba! To ja też zachodzę na letrozolu w tym cylku a potem rozsyłam zawiruskowane tabletki do dziewczyn które pojawią się na tym forum:)Ladybird:), Rocheera lubią tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:Takie podejście mi się podoba! To ja też zachodzę na letrozolu w tym cylku a potem rozsyłam zawiruskowane tabletki do dziewczyn które pojawią się na tym forum:)
Rocheera, Miśkowa lubią tę wiadomość
-
I jeszcze jedno .. Dziś mimo ze pada i jest do du..u pogoda ja zaczynam treningi z trenerem personalnym. Chce sobie wyrzeźbić brzuch / trochę zgubić tez bo po ciążach juz nie taki jak trzeba tym bardziej ze ja bioder nie mam. Chce tez popracować nad pośladkami i mam nadzieje ze zejdzie mi tłuszcz który widzę na plecach :p 2 razy po 30 min plus raz zrobię sama jakieś kardio. Myślicie ze dam radę ?!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 12:01
-
Ladybird:) wrote:I jeszcze jedno .. Dziś mimo ze pada i jest do du..u pogoda ja zaczynam treningi z trenerem personalnym. Chce sobie wyrzeźbić brzuch / trochę zgubić tez bo po ciążach juz nie taki jak trzeba tym bardziej ze ja bioder nie mam. Chce tez popracować nad pośladkami i mam nadzieje ze zejdzie mi tłuszcz który widzę na plecach :p 2 razy po 30 min plus raz zrobię sama jakieś kardio. Myślicie ze dam radę ?!
No jasne, masz siłę walczyć o bobasa to znajdzie się i siła na ładną dupencję
Miśkowa lubi tę wiadomość
-
Na 1 miejscu dieta, nie jadłam słodyczy (teraz już różnie, chociaż staram się pilnować) nie pilam gazowanego, nie słodze już kilka lat. Kilka b. małych posiłków i zero podjadania pomiędzy (teraz też z tym różnie)
A ćwiczenia 2xtyg po godzinie aerobic w klubie i 2xtyg po 2h siatkówka, czasem tenis (rekreacyjnie), rower, basen.
I tyle do szczęścia mi było potrzeba, a teraz się nie mogę dalej zmotywować
-
Rocheera wrote:Na 1 miejscu dieta, nie jadłam słodyczy (teraz już różnie, chociaż staram się pilnować) nie pilam gazowanego, nie słodze już kilka lat. Kilka b. małych posiłków i zero podjadania pomiędzy (teraz też z tym różnie)
A ćwiczenia 2xtyg po godzinie aerobic w klubie i 2xtyg po 2h siatkówka, czasem tenis (rekreacyjnie), rower, basen.
I tyle do szczęścia mi było potrzeba, a teraz się nie mogę dalej zmotywować -
Ladybird:) wrote:Czyli widać ze ruch kluczowy. Ja mam do zrzucenia tak ok 2 kg niby nie duża ale jest plus ten brzuch choć 8 cm w obwodzie. Cieżko mi sie zmotywować
W moim przypadku ważniejsza jest dieta, bo ćwiczę dalej 2-3xw tyg, tylko dietę mniej trzymam i stoję w miejscu, ale tak jak piszesz nie jest łatwo się zmotywować
-
a ja się pochwalę , że od stycznia zgubiłam 14 kg. W kwietniu ginka z kliniki zabroniła mi diety. Powiedziała, że nie pora na to. Zaprzestałam wiec codziennych 8 km marszów i zaczęłam normalnie jeść. 3 kg wróciły. wrrr
Restrykcyjna dieta i wysiłek nie sprzyja zachodzeniu w ciąże!Ladybird:), Miśkowa lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:a ja się pochwalę , że od stycznia zgubiłam 14 kg. W kwietniu ginka z kliniki zabroniła mi diety. Powiedziała, że nie pora na to. Zaprzestałam wiec codziennych 8 km marszów i zaczęłam normalnie jeść. 3 kg wróciły. wrrr
Restrykcyjna dieta i wysiłek nie sprzyja zachodzeniu w ciąże! -
efta wrote:a ja się pochwalę , że od stycznia zgubiłam 14 kg. W kwietniu ginka z kliniki zabroniła mi diety. Powiedziała, że nie pora na to. Zaprzestałam wiec codziennych 8 km marszów i zaczęłam normalnie jeść. 3 kg wróciły. wrrr
Restrykcyjna dieta i wysiłek nie sprzyja zachodzeniu w ciąże!
No tak, więc mój mózg ma ostatnią szansę żeby się ogarnąć że nie jestem na diecie i czas przepuścić żołnierzyki
-
nick nieaktualnyJa za to mam niedowagę i chętnie bym przyjęła te Wasze delikatne nadwyżki;)
U mnie dziś 25dc - monitoringu nie miałam ale objawy owu od 10 do 13 dnia.
Cały czas wszystkim powtarzam, żeby się nie nakręcać.. żeby nie myśleć bo to nie pomaga...ale;) ale od ok 17-19 dc mam takie lekkie bóle jajników i uczucie ciągnięcia. Nie chciałabym robić bety ale zastanawiam się czy sikaniec wykryłby jutro rano jeśli faktycznie coś by się działo -
Auris wrote:Ja za to mam niedowagę i chętnie bym przyjęła te Wasze delikatne nadwyżki;)
U mnie dziś 25dc - monitoringu nie miałam ale objawy owu od 10 do 13 dnia.
Cały czas wszystkim powtarzam, żeby się nie nakręcać.. żeby nie myśleć bo to nie pomaga...ale;) ale od ok 17-19 dc mam takie lekkie bóle jajników i uczucie ciągnięcia. Nie chciałabym robić bety ale zastanawiam się czy sikaniec wykryłby jutro rano jeśli faktycznie coś by się działo -
Auris wrote:Ja za to mam niedowagę i chętnie bym przyjęła te Wasze delikatne nadwyżki;)
U mnie dziś 25dc - monitoringu nie miałam ale objawy owu od 10 do 13 dnia.
Cały czas wszystkim powtarzam, żeby się nie nakręcać.. żeby nie myśleć bo to nie pomaga...ale;) ale od ok 17-19 dc mam takie lekkie bóle jajników i uczucie ciągnięcia. Nie chciałabym robić bety ale zastanawiam się czy sikaniec wykryłby jutro rano jeśli faktycznie coś by się działo
Możesz jutro siknąć na test -
nick nieaktualny
-
Auris wrote:Skoro też masz niedowage to doskonale Cię rozumiem;). Ja często od stresu albo przejedzenia mam taki brzuszek ciążowy A ogólnie wychodowalam całkiem sporą oponę. U osób drobnych jest to wszystko bardziej widoczne
-
Auris wrote:Ja za to mam niedowagę i chętnie bym przyjęła te Wasze delikatne nadwyżki;)
U mnie dziś 25dc - monitoringu nie miałam ale objawy owu od 10 do 13 dnia.
Cały czas wszystkim powtarzam, żeby się nie nakręcać.. żeby nie myśleć bo to nie pomaga...ale;) ale od ok 17-19 dc mam takie lekkie bóle jajników i uczucie ciągnięcia. Nie chciałabym robić bety ale zastanawiam się czy sikaniec wykryłby jutro rano jeśli faktycznie coś by się działo
jaki masz czuły test?
jak 10 to spora szansa jest.
polecam prowadzić wykres tam pragram fajnie podpowiada kiedy juz mozna testowac i z jaką szansą na dodatni wynik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 18:12
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga