Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny. Pytacie jak długo lekarze przewidują stymulację letrozolem? Mój trzy miesiące, później badanie droznosci jajowodow, a jeszcze przed nim badanie rezerwy jajnikowej. Ja swietnie reaguje na letrozol, rosnie piekne jajo(to moj drugi cykl). Biorę 3-7 dzien cyklu 2 razy dziennie lamette. Zadnych odczuc w jajnikach nie mam, nadal nie mam tez śluzu. Dostaje ovitrelle na pekniecie, w tym cyklu rowniez 2 tabl luteiny dopochwowo na noc. Caly miesiąc biore takze inofolic i vigantol.
Jutro pojutrze mialam robic test beta. Nie wytrzymalam i juz dziś rano nasiusialam na test.... jedna kreska....Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
Starania od sierpnia 2014
Letrozol od kwietnia 2016
Hsg lipiec 2016 -
mmmarita - jeszcze nic straconego. moze byc za wczesnie zeby sikaniec pokazał. a jaki miałas czuły 10 czy 25?
zrób bete pojutrze.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Wypoczywam w gorach, nie bede szukac laboratorium, zrobie za dwa trzy dni jeszcze raz. Ale pewnie negatyw, bo nic nie czuje, nawet piersi, choc zawsze nawet przed okresem mega rosna i bolą, a co dopiero jakbym była w ciąży..
Mialam jakis test z czułością 20.Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
Starania od sierpnia 2014
Letrozol od kwietnia 2016
Hsg lipiec 2016 -
to odpoczywaj i baw się dobrze.
ja w pierwszych dniach pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów. Bete zrobiłam rutynowo, żeby wiedzieć czy odstawić luteine. Nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam wynik 24 a nie 0 jak przypuszczałam, że bedzie...
trzymam kciuki!6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:to odpoczywaj i baw się dobrze.
ja w pierwszych dniach pierwszej ciąży nie miałam żadnych objawów. Bete zrobiłam rutynowo, żeby wiedzieć czy odstawić luteine. Nawet nie wiesz jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłam wynik 24 a nie 0 jak przypuszczałam, że bedzie...
trzymam kciuki!Styczen 2010 - urodzil sie Synek, piczety naturalnie w 3 cyklu staran.
Starania od sierpnia 2014
Letrozol od kwietnia 2016
Hsg lipiec 2016 -
nick nieaktualnyLadybird jak widać każda z nas reaguje inaczej;) ja biorę letrozole 2,5mg przez 5 dni.
mmmarita - ja letrozole mam brać przez 3 miesiące a później pobyt w szpitalu (z nerwów nawet nie pamiętam co mieliby mi robić)po tym "drobnym zabiegu" znowu 3 miesiące i jeżeli dalej nie wyjdzie to zabieg(również nie pamiętam). Także lekarz solidnie mnie nastraszył i zmotywował...Ile czasu się starasz? -
Ja dziś dzwoniłam do gina i w środę dopiero 1 monitoring (to będzie 11dc).
Wróciłam do rzeczywistości po urlopiku i po ostatnim cyklu znów dopada mnie dół, że jeszcze dłłłługa droga przede mną i że nici z tego cyklu, nie wiem jak sobie myślenie odwrócić -
dziś moj 26 dc.
moja gin z kliniki kazała robić bete jutro ale skoro owulacja się przesunęła o 2 dni (według monitoringu miejscowego gina) to najrozsądniej byłoby zrobić bete 2 dni pozniej czyli 2 czerwca. Ale chyba nie wytrzymam i siknę jutro na test.
Szczególnie, że dostałam kilka testów od ciężarnej kuzynki (która z reszta dziś ma cesarkę) z czułością 10. Jest szansa że mogą pokazać dobry wynik. Co myślicie?6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Rocheera wrote:Ja dziś dzwoniłam do gina i w środę dopiero 1 monitoring (to będzie 11dc).
Wróciłam do rzeczywistości po urlopiku i po ostatnim cyklu znów dopada mnie dół, że jeszcze dłłłługa droga przede mną i że nici z tego cyklu, nie wiem jak sobie myślenie odwrócić
uszy do góry.
moze dorga nie bedzie taka długa. trzeba myśleć pozytywnie.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:dziś moj 26 dc.
moja gin z kliniki kazała robić bete jutro ale skoro owulacja się przesunęła o 2 dni (według monitoringu miejscowego gina) to najrozsądniej byłoby zrobić bete 2 dni pozniej czyli 2 czerwca. Ale chyba nie wytrzymam i siknę jutro na test.
Szczególnie, że dostałam kilka testów od ciężarnej kuzynki (która z reszta dziś ma cesarkę) z czułością 10. Jest szansa że mogą pokazać dobry wynik. Co myślicie?efta lubi tę wiadomość
-
Ladybird:) wrote:Miskowa a ile masz wiosen jesli mogę zapytać ??
Ja dziś 11 dc, chyba udało mi się trochę złagodzić tą infekcję. "Zapakowałam" 3 razy dziennie przez dwa dni po globulce vagical (coś z nagietka co "odstrasza" niby bakterie, bez recepty) a potem na noc mieszankę pałeczek kwasu mlekowego i estrogenu (zostało mi z zeszłego cyklu bo miałam tą samą przygodę tylko w 2 połowie więc aż tak się nie martwiłam). Dziś śluz jakby wodnisty ale jeszcze trudny do określenia, a w piątek jadę oglądać czy coś urosło:)
Mmmarita... skoro jest inaczej niż zawsze to może z tego coś będzie:) u niektórych sikańce wychodzą podobno nawet do 2 tyg po planowanej dacie @
Efta sikaj! czekam na wynik:)4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:już albo dopiero 29
Ja dziś 11 dc, chyba udało mi się trochę złagodzić tą infekcję. "Zapakowałam" 3 razy dziennie przez dwa dni po globulce vagical (coś z nagietka co "odstrasza" niby bakterie, bez recepty) a potem na noc mieszankę pałeczek kwasu mlekowego i estrogenu (zostało mi z zeszłego cyklu bo miałam tą samą przygodę tylko w 2 połowie więc aż tak się nie martwiłam). Dziś śluz jakby wodnisty ale jeszcze trudny do określenia, a w piątek jadę oglądać czy coś urosło:)
Mmmarita... skoro jest inaczej niż zawsze to może z tego coś będzie:) u niektórych sikańce wychodzą podobno nawet do 2 tyg po planowanej dacie @
Efta sikaj! czekam na wynik:)
Ja tez w piątek bardzo w czwartek jade na monitoring.
Jutro sie dowiem kiedy. Powiem Wam ze jajniki dają czadu a dziś 7dc i dzień ostatnia tabl lametty -
Ladybird:) wrote:Acha to prawie w jednym wieku jesteśmy
O no masz:)
Ciekawe co te nasze monitoringi pokażą oby piękne jajca! Mój mąż ciągle gada żeby były dwa bo on chce bliźniaki A ja jakoś staram się nie nakręcać, już tyle rozczarowań przeżyłam na tych doktorskich kozetkach. Na pewno się ucieszę jak będzie jajco ale wiem też, że to dopiero połowa sukcesu. Jak teraz nic nie urośnie to chyba sobie odpuszczę na jakiś czas - najwyżej kupię psa i będziemy podróżowali.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)