Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Szpaczka co do decyzji o zmianie lekarza moge ze swojego doswiadczenia powiedziec ze warto jezeli ktos Ci polecil kogos konkretnego lub wiesz ze idziesz do kliniki z konkretnym nastawieniem. Starania generalnie duzo kosztuja, badania, leki, testy, zle samopoczucie po lekach. Jednak warto sobie zadac pytanie czy to jest ten czas kiedy jestem sie w stanie temu z partnerem poddac i stanie sie to priorytetem dopasowania do harmonogramu lekarza a nie wlasnymi wymowkami. Tez na poczatku podchodzilam do monitoringow i stymulacji z podejsciem a jade na wakacje to pozniej a praca co bedzie jak zaciaze. Poronienie sprowadzilo mnie na ziemie i z mezem ustalilismy co jest dla nas wazne i do jakiego momentu chcemy isc ta droga.
Ale sie rozpisalam...Blossom trzymam kciuki nadal i czekam z niecierpliwoscia na wyniki🤞🤞🤞
U mnie ok pecherzyk pekl. Endo ladne teraz mam brac luteine i czekac co jest chyba najtrudniejsze przynajmniej dla mnie.
A z przyjemnych rzeczy jak Wam dziewczyny minely Mikolajki?Blossom, Anika89, Szpacza223 lubią tę wiadomość
Loko -
Szpacza223 wrote:Też miałam taką niespodziankę po pierwszej stymulacji 3x1 , na jednej też nic nie rosło ale był mniejszy i ładnie pękł po ovitrelle. Też mam pcos.
Ja właśnie mam wielki dylemat.. jestem zapisana na czwartek do kliniki niepłodności i nie wiem czy isc bo wizyta 280 plus USG wiec wyjdzie około 450 zł... A Endo gin z luxmedu zaleciła mi w tamtym miesiącu badania estradiolu progesteronu glukozy na czczo , prolaktyny, plus obciążenie prolaktyną i T4 wolne w 10 dniu cyklu... Wiec tak trochę dziwnie. Trochę ja rozumiem bo mam wrażenie że chciała zobaczyć czy coś tam się dzieje w dalszym momencie cyklu bo przecież walczymy o owu. Także nie mam zrobionego TSH i testosteronu który i mnie zawsze b wysoki a na TSH biorę tabletki ale w kratkę i też jestem ciekawa poziomu ale teraz mam 20 DC wiec średnio jest dobry na to moment i średnio kiedy mam zrobić badania.
Do sedna boje się że zapłacę krocie za wizytę i dowiem się że mam wywołać.miesiaczke i od nowa.zrobic wszystkie badania.. dlatego myślałam żeby może to przełożyć na.styfzen i w nowym cyklu na własną rękę dorobić brakujące badania w 3-5... Z drugiej strony po tej merforminie czuję że coś się dzieje w jajnikach i w sumie jestem tak ciekawa że nie wiem... Trochę też się boje jakiegoś rozczarowania na same święta albo że znów się zbiegna swieta ze staraniami jakbym miała stymulację w następnym cyklu a wiadomo jak to na świętach spanie u rodziny itp...
Kochana a z jakiego miasta jesteś? Wiem, że wydatki na sprawdzanie tego wszystkiego są ogromne.. z drugiej strony jak ma się zaufanego lekarza i każe zrobić to ja bym zrobiła tak jak mówi ;p -
Warszawa, zapisałam się do fertimedica do dr Szymańskiej . Wcześniej chodziłam do dobrej poradni też drogiej zrobiłam tam wszystkie badania, mąż nasienie, miałam też drożność na szczęście oba drożne wszystko ok . 3 stymulację i monitoringi niestety na dwóch z 3 z powodu wydarzeń losowych nie byłam sprawdzić czy pękły pęcherzyki a mam wrażenie że nie pękły bo miałam pare dni po teoretycznej owu takie bóle że raz mało nie skończyło się na sorze. Mialam też wtedy ogromną presje myślałam tylko o ciąży , testach później po 3 razie się tak załamałam w sierpniu że odpuściliśmy. Zaczęłam dietę suplementację siłownię teraz trochę odpuściłam z.silownia ale w miarę trzymam dietę czuję się dobrze. Myślałam że jakos samo coś przyjdzie niestety jak w 50 DC nie było nawet zapowiedzi że będzie @ to ja wywołałam i skontaktowałam się z tą lekarka z luxmedu. Niestety nie ma do niej żadnych terminów żebym mogła wyniki badań z nią skonsultować wiec znów totalnie bezsensu... psychicznie też czuję się dobrze l, wtedy było już marnie. Także to jest dobry moment na wznowienie leczenia, i w sumie nie mogę się doczekać kiedy znów będę mieć cykl w miarę pod kontrolą i nie będę się martwić że tracimy czas bo niestety ale mam wrażenie że u mnie naturalnie się nic nie zadzieje i to musiałby być chyba cud. No i mam też dużo pracy jestem zadowolona ze swojego życia także nie jest to dla mnie aktualnie sprawa życia lub śmierci. Jest to moje największe marzenie wiadomo ale radzę sobie i potrafię cieszyc się życiem mimo to
teraz nawet mam trochę obawy co będzie jak się uda ..
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Zadzwonilam tam właśnie żeby się upewnić i koszt wizyty to 280 zł już z USG także jadę w czwartek
bo to jeszcze totalnie cena do przeżycia
Loko, Malinka2021, Helcia lubią tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Szpacza223 wrote:Warszawa, zapisałam się do fertimedica do dr Szymańskiej . Wcześniej chodziłam do dobrej poradni też drogiej zrobiłam tam wszystkie badania, mąż nasienie, miałam też drożność na szczęście oba drożne wszystko ok . 3 stymulację i monitoringi niestety na dwóch z 3 z powodu wydarzeń losowych nie byłam sprawdzić czy pękły pęcherzyki a mam wrażenie że nie pękły bo miałam pare dni po teoretycznej owu takie bóle że raz mało nie skończyło się na sorze. Mialam też wtedy ogromną presje myślałam tylko o ciąży , testach później po 3 razie się tak załamałam w sierpniu że odpuściliśmy. Zaczęłam dietę suplementację siłownię teraz trochę odpuściłam z.silownia ale w miarę trzymam dietę czuję się dobrze. Myślałam że jakos samo coś przyjdzie niestety jak w 50 DC nie było nawet zapowiedzi że będzie @ to ja wywołałam i skontaktowałam się z tą lekarka z luxmedu. Niestety nie ma do niej żadnych terminów żebym mogła wyniki badań z nią skonsultować wiec znów totalnie bezsensu... psychicznie też czuję się dobrze l, wtedy było już marnie. Także to jest dobry moment na wznowienie leczenia, i w sumie nie mogę się doczekać kiedy znów będę mieć cykl w miarę pod kontrolą i nie będę się martwić że tracimy czas bo niestety ale mam wrażenie że u mnie naturalnie się nic nie zadzieje i to musiałby być chyba cud. No i mam też dużo pracy jestem zadowolona ze swojego życia także nie jest to dla mnie aktualnie sprawa życia lub śmierci. Jest to moje największe marzenie wiadomo ale radzę sobie i potrafię cieszyc się życiem mimo to
teraz nawet mam trochę obawy co będzie jak się uda ..
Jak jesteś z Warszawy to ja Ci serdecznie polecam doktora Rafał Zduna. Przyjmuje w Zielonce. Zawsze pod telefonem, zawsze doradzi.. Bardzo dużo się o nim nasłuchałam dobrego i nie zawiodłam się 😊 -
Caro93 wrote:Jak jesteś z Warszawy to ja Ci serdecznie polecam doktora Rafał Zduna. Przyjmuje w Zielonce. Zawsze pod telefonem, zawsze doradzi.. Bardzo dużo się o nim nasłuchałam dobrego i nie zawiodłam się 😊
nie będę musiała się tłumaczyć
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Szpaczka odezwij się po wizycie
Dziewczyny ja byłam dzisiaj z mężem na badaniu nasienia, czekamy na wynikiLoko, Malinka2021, Mujer, Szpacza223 lubią tę wiadomość
Starania naturalne od 2019r.
Ona- badania ok
On- badania ok
Stymulacja, Gameta, inseminacja, prawy jajowód niedrożny, polip- wyłyżeczkowanie macicy
8.03.2023r. test pozytywny, beta 459 (drugi cykl po łyżeczkowaniu, II z niedrożnej strony!!)
14.11.2023r. synuś ♥ (macica nie jest dwurożna!!)
23.01.2025r. test pozytywny, beta 245 (pierwszy cykl starań!!)
Czekamy na nasz drugi cud ♥♥♥ -
Bloosom jak u ciebie? Jak testy?
Emma nie ma co sie poddaeac! Trzeba walczyc! Kto jak nie my! 3mam kciuki!
Szpaczka ah dobre leczenie to podstawa, rozpaznanie problemu to juz sukces, ale kurde czasami wystarczy tez trochę szczescia i wiary... Wiem sama po sobie, ze gdy po malu nastawialm sie na to, ze ok nie uda sie to trudno bede z tym zyc, ale chce wiedziec ze zrobilam wszystko co w mojej mocy, i zapisujac sie do kliniki nie liczylam na cykl bez lekow bez niczego.. Nastawiona na serie badan inne leki i z 2 próby i wtedy odpuszczenie a tu niespodziankamaly cud konczy 7 tydzien! Wiec dziewuchy glowa do gory! Bo choc jest pod górkę! Kiedys bedzie z gorki wierzę w to bardzo!!
Blossom, Emaa12, Szpacza223 lubią tę wiadomość
-
Loko... Narazie skonczylam wymiotować wiec zaliczam to jako sukces choc ciagle boli zoladrk i mnie mdli wiec moze jednak byloby lzej gdyby sobie powymiotowala🤣a tak wizyta we wtorek bedzie 8tydz.4dzien:) mojego okruszka, moj mąż twierdzi, ze wie co robil i bedzie dziewczynka 🤣mamy 2 chlopakow 🤣
Loko lubi tę wiadomość
-
Ewela2 wrote:Bloosom jak u ciebie? Jak testy?
Emma nie ma co sie poddaeac! Trzeba walczyc! Kto jak nie my! 3mam kciuki!
Szpaczka ah dobre leczenie to podstawa, rozpaznanie problemu to juz sukces, ale kurde czasami wystarczy tez trochę szczescia i wiary... Wiem sama po sobie, ze gdy po malu nastawialm sie na to, ze ok nie uda sie to trudno bede z tym zyc, ale chce wiedziec ze zrobilam wszystko co w mojej mocy, i zapisujac sie do kliniki nie liczylam na cykl bez lekow bez niczego.. Nastawiona na serie badan inne leki i z 2 próby i wtedy odpuszczenie a tu niespodziankamaly cud konczy 7 tydzien! Wiec dziewuchy glowa do gory! Bo choc jest pod górkę! Kiedys bedzie z gorki wierzę w to bardzo!!
Malinka2021 lubi tę wiadomość
Starania od 2018
IO, AMH 6.2, cykle z owulacjami
Kwiecień 2022 - 🏥 IVF KrakOvi
5 dojrzałych komórek -> 5 ❄️❄️❄️❄️❄️
Czerwiec 2022 FET 5.1.1 + EG
5 dpt - ⏸; 6 dpt - beta 34; 11 dpt - beta 846; 13 dpt - beta 2521.71; 16 dpt - beta 10870;
19 dpt - USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy, CRL 2.5 mm, widoczna ASP
Krwawienia do 12tc, cukrzyca ciążowa, skracająca się szyjka, nadciśnienie, 50 trudnych dni na patologii ciąży -> 38+1 - 2520g i 51cm Miłości
-
Loko wrote:Helcia trzymam kciuki zeby wyniki byly dobre.
A jak nasze dziewczyny w ciazy sie czuja. Sluzycie nam dobra rada a nie dajecie znac jak u Was z samopoczuciem i Waszymi skarbami?
U mnie na razie ok 🙂 po świetach będę miała badania połówkowe, nie wiem kiedy to zleciało 😃
30.11 miałam mieć wizytę tylko, żeby wziąć zwolnienie lekarskie, ale 29.11 wieczorem wystąpiło czerwone plamienie. Małe plamienie, ale się wystraszyłam, że szyjka się skraca czy coś. Ale miałam następnego dnia wizytę, więc nie jechałam na IP. Na wizycie wszystko ok, nie wiadomo skąd plamienie 🤷♀️ dr dała mi kolejny progesteron i oprócz luteiny dopochwowo 2x1 to jeszcze przepisała mi progesterone besins 2x1. Także jestem obstawiona progesteronem.
Wydaje mi się, że zaczynam czuć ruchy maluszka 💙
Wyprawkę miałam zacząć szykować po nowym roku, ale wczoraj na promocji wypatrzyłam laktator w korzystnej cenie i kupiłam 🙈Loko, Blossom, Szpacza223 lubią tę wiadomość
PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Super dziewczyny. Malinka ja nie wiem kiedy to polecialo juz polowkowe za rogiem a wydaje sie ze niedawno pisalas o pozytywnym tescie. Ewela tak samo chwile temu wstawialas test a juz 8 tydzien. Super wiesci ze wymioty powoli ustaja. Trzymam kciuki zeby z dziewczynka Wam sie spelnilo. 🍀🍀
Malinka jak juz poszedl pierwszy zakup to mysle ze po nowym roku to juz bedzie lawina radosci z mozliwosci szykowania wyprawki.
Malinka2021, Szpacza223 lubią tę wiadomość
Loko -
Azyg24 wrote:U mnie niestety brak owulacji i na clo i na lamecie , mam stymulację od sierpnia i niestety owulację miałam tylko w pierwszym miesiącu ;( myślę że nic z tego nie będzie…..Starania od 2018
IO, AMH 6.2, cykle z owulacjami
Kwiecień 2022 - 🏥 IVF KrakOvi
5 dojrzałych komórek -> 5 ❄️❄️❄️❄️❄️
Czerwiec 2022 FET 5.1.1 + EG
5 dpt - ⏸; 6 dpt - beta 34; 11 dpt - beta 846; 13 dpt - beta 2521.71; 16 dpt - beta 10870;
19 dpt - USG pęcherzyk ciążowy+żółtkowy, CRL 2.5 mm, widoczna ASP
Krwawienia do 12tc, cukrzyca ciążowa, skracająca się szyjka, nadciśnienie, 50 trudnych dni na patologii ciąży -> 38+1 - 2520g i 51cm Miłości
-
Azyg24 wrote:U mnie niestety brak owulacji i na clo i na lamecie , mam stymulację od sierpnia i niestety owulację miałam tylko w pierwszym miesiącu ;( myślę że nic z tego nie będzie…..
Nie poddawaj sie. Ja dopiero 2 raz mialam teraz owulacje na lekach. Pierwsza pojawila sie na Clo za 1 podejsciem do stymulacji. Jak przyjmujesz leki mi zmiana dawki 2x1 ale przyjmowanej lacznie o stalej porze przyniosla owu plus dodatkowo zbicie prolaktyny moglo miec wplyw. A tez jak zmienilam teraz lekarza myslalam ze bez gonadotropin nic nie pojdzie do przodu. Nie daj sie tylko zbywac lekarzowi jezeli nie szuka przyczyn warto robic badania!Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2021, 22:25
Loko -
Blossom wrote:Azyg nie poddawaj się! Skoro raz wystąpiła owulacja to jest szansa że jeszcze będziesz ją mieć. A bierzesz jakieś leki? U mnie całkiem dobrze działa miovellia i miovellia nac.
Biorę ovarin, miovellia, metformax, acard, folic, letrox i td -
Loko wrote:Helcia trzymam kciuki zeby wyniki byly dobre.
A jak nasze dziewczyny w ciazy sie czuja. Sluzycie nam dobra rada a nie dajecie znac jak u Was z samopoczuciem i Waszymi skarbami?
Ja generalnie nie mogę narzekać bo czuję się bardzo dobrze, ani raz nie wymiotowałam, nie było mi niedobrze, nie byłam senna. Bezobjawowo oprócz bólu rosnącej macicy 😁 Kończymy 22 tydzień, badania połówkowe ok. Niestety nie może być za dobrze, przy echu serca płodu wyszła niedomykalność zastawki trójdzielnej ale to się jeszcze może cofnąć więc na razie się kontrolujemy i niestety cukrzyca ciążowa 😞 muszę się zgłosić do diabetologa 🤷♀️ ruchy czuję już bardzo wyraźnie, zwłaszcza jak kopie po pęcherzu 🙈
Helciu daj znać jak będą wyniki! ☺️ -
Mujer wrote:Ja generalnie nie mogę narzekać bo czuję się bardzo dobrze, ani raz nie wymiotowałam, nie było mi niedobrze, nie byłam senna. Bezobjawowo oprócz bólu rosnącej macicy 😁 Kończymy 22 tydzień, badania połówkowe ok. Niestety nie może być za dobrze, przy echu serca płodu wyszła niedomykalność zastawki trójdzielnej ale to się jeszcze może cofnąć więc na razie się kontrolujemy i niestety cukrzyca ciążowa 😞 muszę się zgłosić do diabetologa 🤷♀️ ruchy czuję już bardzo wyraźnie, zwłaszcza jak kopie po pęcherzu 🙈
Helciu daj znać jak będą wyniki! ☺️
Mam nadzieje ze u Twojego malenstwa wszystko sie ustabilizuje i wyksztalci w pelni w dalszej czesci ciazy
Super ze dolegliwosci ciazowe Cie omijaja. Trzymajcie sie cieplutko. Z cukrzyca napewno sobie poradzisz. A znasz plec maluszka?Loko