Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Super gratulacje !! Miło że ktoś pisze też w celu wsparcia to daje nadzieję ❤️ co do suplementów ja pisałam wcześniej ale biorę tego sporo aczkolwiek w związku z pcos również. Generalnie kwasy omega, inozytol, koenzym Q10 ,. Olej z wiesiołka do owulacji , witamina D, kompleks witamin b, miovelia nac wtedy kiedy biorę letrozol ale no na razie bez efektów wiec trudno mi ocenić skuteczność poza wiesiołkiem bo miałam po nim piękny śluz. Powinnam jeszcze włączyć kwas foliowy a mój mąż na razie nie bierze nic ale widziałam dużo na temat fertilman plus wiem też że poleca się sok pomidorowy i olej albo ziarna czarnuszki właśnie dla mężczyznEwka199 wrote:Hej dziewczyny. Starałam się z mężem ponad 3 lata... Nerwy, zmiana lekarzy, badania hormonów, hsg aż w końcu klinika niepłodności. Mam PCOS, hiperprolaktynemię, brak owulacji. W klinice zaczęłam stymulację lamettą i zastrzyk ovitrelle na pęknięcie. Po 3 miesiącach stymulacji w końcu nam się udało! Obecnie zaczynam 2. trymestr. Piszę, bo jeszcze do niedawna sama szukałam wszelakich informacji na temat komu się udało po stymulacji. Może doda to którejś z Was wiarę, że w końcu się uda 🙂
Monia115 lubi tę wiadomość
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
To nie jest mało ja poszłam odnrazu do lekarza leczącego nieplodnosc z dobrymi ocenami a później do kliniki niepłodności głównie z tego powodu że tam mam większe wsparcie, mam wrażenie że lekarz mnie nie rozumiał jako młody facet a ta pani doktor daje duże wsparcie. Zawsze dokładnie pyta wszystko pamięta i mówi: na pewno zajdzie pani w ciążę nie wiemy tylko kiedySmutnastudentka wrote:Hej, tak, udaliśmy się do kliniki niepłodności, bo wiem, że rok to pewnie dla niektórych mało, ale mi jest już strasznie ciężko, tyle razy już przewijałam te fora, na początku gdy dostałam ten lek, przeczytałam mnóstwo opinii i byłam naprawdę pełna nadziei, a teraz z każdym dniem to u mnie gorzej
a czy macie może sprawdzone sposoby co oprócz tej stymulacji mogłabym brać? Lub na jaka dietę się przerzucić? Jakie suplementy kupić mężowi?
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Smutnastudentka wrote:Hej, tak, udaliśmy się do kliniki niepłodności, bo wiem, że rok to pewnie dla niektórych mało, ale mi jest już strasznie ciężko, tyle razy już przewijałam te fora, na początku gdy dostałam ten lek, przeczytałam mnóstwo opinii i byłam naprawdę pełna nadziei, a teraz z każdym dniem to u mnie gorzej a czy macie może sprawdzone sposoby co oprócz tej stymulacji mogłabym brać? Lub na jaka dietę się przerzucić? Jakie suplementy kupić mężowi?
Brałam ovarin, kwas foliowy, wit. D3, w I fazie wiesiołek, podczas łykania letrozolu miovelię nac i viagrę na endometrium dopochwowo.
Mąż brał kwas foliowy, wit. D3, koenzym q10, n-acetyl l-karnitynę, selen, cynk. 🙂PCOS, starania od 2018, klinika od 2021
08.21 4ta stymulacja (letrozol+bemfola+ ovitrelle)
12.05.22 👶Wojtuś💙 -
Kurcze ja nigdy nie miałam plamien przy owulacji ale myślę że to bardzo możliwe szczególnie jeśli jest też śluz raz miałam plamienie ale brązowe w 6 albo 7 Dc do tej pory nie wiem co to było ale zakładan że pozostałości po @ . Próbujcie masz jakiś monitoring w najbliższym czasie ?
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
No właśnie też tak nigdy nie miałam. Ale czuję że coś się tam dzieje bo czuć brzuch i okolice 😁😁😁 ta próbę mam bez monitoringu. Jak nie zaskoczy teraz to dopiero druga próba będzie z monitoringiem( mam nadzieję, że druga próba nie będzie konieczna) . Ostatnio po pierwszej stymulacji zaskoczyło.Szpacza223 wrote:Kurcze ja nigdy nie miałam plamien przy owulacji ale myślę że to bardzo możliwe szczególnie jeśli jest też śluz raz miałam plamienie ale brązowe w 6 albo 7 Dc do tej pory nie wiem co to było ale zakładan że pozostałości po @ . Próbujcie masz jakiś monitoring w najbliższym czasie ?
Malinka2021 lubi tę wiadomość
-
Szpacza223 wrote:Monia jak tam kiedy testujesz ja 6 dni po owu i już wariacjaaaa. Ogólnie cały czas czuję nie tyle jajnik co cale podbrzusze i mi ciągle gorąco plus sutki wrażliwe ale tak do zniesienia ale nie mierze temperatur ani nic już bym chciała testować kurde mam naprawdę cichą nadzieję że może w końcu ale jednak zaraz myślę że czemu by się miało udać a zaraz czemu by się nie miało wertuje już wszystkie fora nie wiem po co w ogóle bo nic mi to nie daje a z drugiej strony mam potrzebę czytania o tym że ktoś miał podobne objawy i się udało chyba tylko po to to czytam. Ehhhh najgorszy tydzień tworzenia tysiąca scenariuszy w głowie trwa...
Ja tez jestem 6 dni po i już siedzę jak na dybkach 😂 sama nie wiem czy poczekać czy już sobie pierwsze testy zacząć robić 🙈 póki co mocno obserwuje organizm i w tym miesiącu jest zupelnie inaczej niż zwykle.. sutki i piersi po owulacji przestały mnie bolec- podobno dobrze to wróży. Szyjka jest bardzo wysoko także jestem dobrej myśli 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2022, 17:50
-
Pinkiii wrote:Dziewczyny 11 dzień cyklu i różowe plamienia, dużo śluzu. Czy to możliwe, że owulacja już jest. Dodam że czuję wszystko w brzuchu. Zazwyczaj miałam później owulke. A od 3 do 7 dnia cyklu miałam lamette. 😉
Ja miałam owulację zawsze od 17-21 dc, a po aromku przyszła w 12/13 dniu
-
Nie lubię jak coś mi się zmienia. 😁😁😁Zawsze okres po 28 dniach owulke też w miarę regularna a tu takie zmiany 😉 możliwe że tak jak u Cb mi się przestawiło 😉 a jak na złość wolne od pracy i nie mam gdzie kupić testów owulacyjnych żeby się upewnić więc trzeba tak czy siak działać 😁😁. 😉😉😉Klarnecistka wrote:Ja miałam owulację zawsze od 17-21 dc, a po aromku przyszła w 12/13 dniu
-
Monia115 wrote:Ja tez jestem 6 dni po i już siedzę jak na dybkach 😂 sama nie wiem czy poczekać czy już sobie pierwsze testy zacząć robić 🙈 póki co mocno obserwuje organizm i w tym miesiącu jest zupelnie inaczej niż zwykle.. sutki i piersi po owulacji przestały mnie bolec- podobno dobrze to wróży. Szyjka jest bardzo wysoko także jestem dobrej myśli 😊
Hahah no ja się jeszcze wstrzymuje z testowaniem dopiero się przymierzam w piątek po południu i sobota rano bo mam dużo pracy w piątek a jak rano będzie negatywny to boje się że w pracy nie podołam. Szyjki nie umiem sprawdzać nigdy nie mogę jej tak naprawdę dosięgnąć xd sutki niestety mnie w tamtym cyklu po owu od razu bolały i teraz też i przeszło również tylko minimalnie je czuję. Jedyne co mi się dzieje to wiadomo czuję costam cały czas ale mam ciągle całą bieliznę w śluzie białym cały czas mam go dużo zaczynam nosić wkladki bo wystarczy parę godzin i mam wilgotna bieliznę. Czytałam niestety ze po duphastonie tak może być ogólnie także już to obaliłam inchyba już tak miewałam na pewno nie na taką skalę i nie tak długo ale miewałam coś podobnego do kilku dni po owu albo przed samą @ To że nie mogę wstać rano mialam zawsze i mam dalej to że po pracy śpię też mi się zdarzało jedyna w sumie różnicą że zasypiam bardzo szybko mimo późnego wstawania i spania w dzień ale no może jestem po prostu przemęczona wiec na razie każdy pseudo objaw jaki mam wytłumaczyłam sobie i niestety ale wiary mam niewiele a szkoda bo też głowa potrafi swoje zrobić... Mam dobry nastrój w sumie mimo wszystko co jest fajne. Od wczoraj ogromny apetyt i dużo śliny już któryś raz dzisiaj czuję że mam pełną buzię.
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Cześć, dziękuję dziewczyny za opinie. Byłam dziś u innego ginekologa powiedział że nie ma co się spieszyć z invitro, dostałam lamette od tego cyklu żeby zobaczyć jak zadziała okres powinnam dostać jutro ten cykl był bez owulacji. W między czasie mam zrobić badania i na monitoring przyjść między 10a 13 dniem, potem będzie decyzja czy inseminacjia czy próba samej stymulacjia, myślę że będzie to inseminacjia bo już za nami 7 lat bezowocnych staran. Dodało mi to trochę nadziei bo invitro to osatecznosc.
Malinka2021, dracaena, Klarnecistka lubią tę wiadomość
-
Szpacza223 wrote:Hahah no ja się jeszcze wstrzymuje z testowaniem dopiero się przymierzam w piątek po południu i sobota rano bo mam dużo pracy w piątek a jak rano będzie negatywny to boje się że w pracy nie podołam. Szyjki nie umiem sprawdzać nigdy nie mogę jej tak naprawdę dosięgnąć xd sutki niestety mnie w tamtym cyklu po owu od razu bolały i teraz też i przeszło również tylko minimalnie je czuję. Jedyne co mi się dzieje to wiadomo czuję costam cały czas ale mam ciągle całą bieliznę w śluzie białym cały czas mam go dużo zaczynam nosić wkladki bo wystarczy parę godzin i mam wilgotna bieliznę. Czytałam niestety ze po duphastonie tak może być ogólnie także już to obaliłam inchyba już tak miewałam na pewno nie na taką skalę i nie tak długo ale miewałam coś podobnego do kilku dni po owu albo przed samą @ To że nie mogę wstać rano mialam zawsze i mam dalej to że po pracy śpię też mi się zdarzało jedyna w sumie różnicą że zasypiam bardzo szybko mimo późnego wstawania i spania w dzień ale no może jestem po prostu przemęczona wiec na razie każdy pseudo objaw jaki mam wytłumaczyłam sobie i niestety ale wiary mam niewiele a szkoda bo też głowa potrafi swoje zrobić... Mam dobry nastrój w sumie mimo wszystko co jest fajne. Od wczoraj ogromny apetyt i dużo śliny już któryś raz dzisiaj czuję że mam pełną buzię.
Jejku, jak ja dobrze Cię rozumiem. Też siedzę i wszystko analizuję 😅 u mnie różnice jakie zauważyłam to piersi- zawsze mnie bolą sutki od owulacji i utrzymują taki stan do miesiączki a teraz nic, po drugie szyjka- jest bardzo wysoko a zawsze w okolicach 6 dnia opadała na dół i śluz- od owulacji mam zawsze mnóstwo, białego śluzu a teraz nic.. zero. No ale chyba pójdę za Twoim śladem i tez poczekam do piątku/soboty. Mam nadzieje, że będziemy się cieszyć po testowaniu 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2022, 22:03
-
Jejku bardzo się cieszę że to zrobiłaś ! I że faktycznie odłożono to invitro. Powodzenia !!!Nowa93 wrote:Cześć, dziękuję dziewczyny za opinie. Byłam dziś u innego ginekologa powiedział że nie ma co się spieszyć z invitro, dostałam lamette od tego cyklu żeby zobaczyć jak zadziała okres powinnam dostać jutro ten cykl był bez owulacji. W między czasie mam zrobić badania i na monitoring przyjść między 10a 13 dniem, potem będzie decyzja czy inseminacjia czy próba samej stymulacjia, myślę że będzie to inseminacjia bo już za nami 7 lat bezowocnych staran. Dodało mi to trochę nadziei bo invitro to osatecznosc.
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Poobserwuje te szyjkę w takim razie. U mnie ta ślina tylko nie daje mi spokoju od dzisiaj. Rano myślałam że dlatego że jestem głodna ale mam jej cały czas tyle że muszę przerywać mówienie żeby kogoś nie opluc i siebie przy okazji xd a śluz na szczęście różnie zwiastuje czasem właśnie jego brak a czasem dużo więc ciężko wyczuć xd ehhh mam nadzieję że będziemy faktycznie razem świętować jeśli nie to następnym razem !Monia115 wrote:Jejku, jak ja dobrze Cię rozumiem. Też siedzę i wszystko analizuję 😅 u mnie różnice jakie zauważyłam to piersi- zawsze mnie bolą sutki od owulacji i utrzymują taki stan do miesiączki a teraz nic, po drugie szyjka- jest bardzo wysoko a zawsze w okolicach 6 dnia opadała na dół i śluz- od owulacji mam zawsze mnóstwo, białego śluzu a teraz nic.. zero. No ale chyba pójdę za Twoim śladem i tez poczekam do piątku/soboty. Mam nadzieje, że będziemy się cieszyć po testowaniu 🙈
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Szpacza223 wrote:Poobserwuje te szyjkę w takim razie. U mnie ta ślina tylko nie daje mi spokoju od dzisiaj. Rano myślałam że dlatego że jestem głodna ale mam jej cały czas tyle że muszę przerywać mówienie żeby kogoś nie opluc i siebie przy okazji xd a śluz na szczęście różnie zwiastuje czasem właśnie jego brak a czasem dużo więc ciężko wyczuć xd ehhh mam nadzieję że będziemy faktycznie razem świętować jeśli nie to następnym razem !
Haha! Z tą śliną też gdzieś czytałam, że może to być jakiś pierwszy objaw
chyba kochana nie pozostaje Nam nic innego jak grzecznie poczekać, bo ta analiza i szukanie zwiastunów Nas wykończy 😂 ja zrobię test w piątek i się będę meldować 😁
-
No ja już jestem tym wykończona na szczęście jutro pracuje bardzo długo i intensywnie wiec cały dzień zleci skupiając się na czymś innym 😅
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Mi się dzisiaj przyplątało zapalenie pęcherza, rano skurcze jakieś większe macicy i biegunka dzizas niech się już skończy to oczekiwanieeeee
Luty/marzec 22
3x1 lametta- 3-6 DC. - 2 pęcherzyki -
11 dpo 12.03 beta 14,2 💗
13 dpo beta 71,5 ❤️
4.04 mamy bijące serduszko 💗
11.05 chyba córeczka 💓
Pcos, niedoczynność tarczycy, hipoglikemia reaktywna
6 cykli stymulowanych lametta -
Kiedy planujesz testować ? 😉✊✊✊🍀Szpacza223 wrote:Mi się dzisiaj przyplątało zapalenie pęcherza, rano skurcze jakieś większe macicy i biegunka dzizas niech się już skończy to oczekiwanieeeee
37 lat,IV 2019 AMH - 1,31, 11.19 AMH - 0,87
Kriobank, I ET - nieudany, jeden zarodek 7B
II ET - 2AA,7 dpt - beta 39, synek ❤️
10.2021. - beta 6, cb 💔
01.2022- 10 t.c puste 2 jaja 💔💔
12.2022- 6t3d💔 brak ❤️ -
Kupiłam olej z wiesiołka, marketing forumowy działa.
I okres się kończy, o. Umówiłam monitoring cyklu, no i jem dalej te wszystkie tabsy. Nigdy tylu supli nie brałam, co przy okazji starań.
Szpacza223 lubi tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
