Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Anika89 wrote:Hej,
Mnie nigdy nie przytrafiło się plamienie podczas stosowania letrozolu, niektóre dziewczyny tu pisały, że tak miały. Powody mogą być różne, najlepiej gdybyś zapytała lekarza prowadzącego stymulację. A może po drożności to się zdarza, bo widzę, że miałaś niedawno?07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Cześć,
Chciałam zapytać czy ktoś miał podobnie.
Jestem po pierwszym cyklu Lamettą w 9dc lekarz stwierdził ze na lewy jajnik nie podziałało a prawy wyglada jakby był po owulacji tak dzień max dwa dni…
Raczej nie odczułam żebym ja miała no ale wszystko się czasem zdarza. Teraz mam zrobić sobie badania progesteronu od 20-23dnia cyklu i znowu od 3 dnia cyklu brać 1x1 lamette
Któraś tez tak miała ?? -
BangBang wrote:Cześć,
Chciałam zapytać czy ktoś miał podobnie.
Jestem po pierwszym cyklu Lamettą w 9dc lekarz stwierdził ze na lewy jajnik nie podziałało a prawy wyglada jakby był po owulacji tak dzień max dwa dni…
Raczej nie odczułam żebym ja miała no ale wszystko się czasem zdarza. Teraz mam zrobić sobie badania progesteronu od 20-23dnia cyklu i znowu od 3 dnia cyklu brać 1x1 lamette
Któraś tez tak miała ??
Czy któraś z nas tak miała? Czyli jak?
Przy stymulacji zdarza się często że owulacja jest dużo szybciej a że jej nie odczułaś też tak mogło się zdarzyć. I to normalne że jak w tym cyklu się nie udało nie uda to masz zacząć brać lamette od 3dc.Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Mirtiś wrote:Hej kochane. Mogę dołączyć? Ja od półtora roku próbuję zajść w ciążę ale do tej pory brałam clostilbegyt i nic z tego nie wyszło. Teraz jestem na Lametta i zobaczymy jak będzie. Której udało się w pierwszym cyklu z lameta?
-
Kiki1997 wrote:Ja właśnie jestem pierwszy raz stymulowana lametta , cykle 30 dniowe a wczoraj 12dc i już cialko zolte. Bardzo szybko doszło do owulacji po tym leku
To świetna wiadomość życzę powodzenia i cierpliwości w czekaniu na 2 kreseczki informuj na bieżąco -
Zapominajka wrote:Czy któraś z was przyjmowała dawkę 7,5mg? Zastanawiam się czy to nie za dużo, niższe dawki bez efektów. Na tej dawce miewam okropne bóle głowy. Też tak macie? Jakie miałyście efekty na jakiej dawce?
3×1 przez 5 dni? Faktycznie dużo. Chociaż już nie pamiętam ale dziewczyny brały większe dawki.
Bóle głowy pewnie mogą się pojawić w końcu to silne leki.
Czy wcześniej byłaś stymulowana czymś innym?Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Mirtiś wrote:Hej kochane. Mogę dołączyć? Ja od półtora roku próbuję zajść w ciążę ale do tej pory brałam clostilbegyt i nic z tego nie wyszło. Teraz jestem na Lametta i zobaczymy jak będzie. Której udało się w pierwszym cyklu z lameta?
Hej. Ja brałam clostybegyt i w ogóle żadnych efektów przez kilka cykli. Miałam wtedy 23 lata . Dałam sobie z tym spokój. W między czasie ciąża naturalna ale utracona w 14 tygodniu.
2021 próbowałam ponownie stymulacji Ale już z letrozolem i udało się za pierwszym razem. Moja córka w styczniu skończy rok 🙂Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Cześć.
Chyba do Was dołączę za niedługo.
Lekarz z kliniki ma w planach stymacje letrozolem.
Mamy kilka badań do zrobienia (chłop nasienie, ale to niestety wiedzieliśmy że dopiero po pierwszej wizycie w klinice), ja część już zrobiłam, zostały w sumie "mało ważne" bo kortyzol i różyczka.
Kiedyś zdiagnozowano PCOS. Aktualnie PCO. Hormony wszystkie w normie, a ewidentnie coś nie działa.
Brak problemów z gospodarką cukrowa. Jakieś ale można mieć przy skaczącym TSH, ale moi endo i ginkowie nie widzą problemu póki jest niższe niż 2,5. Jedynie w klinice lekarz się zdziwił że nie mam diagnozy niedoczynności tarczycy, ale nic więcej nie mówił po przyjrzeniu sie reszcie badań.
Cykle 50-60 dni. Niby owu 30+/40+ dc, ale nie byłam jeszcze na monitoringu po samym piku LH. Będę teraz na to się czaić. Sprawdzałam tylko poziom proga 7dpo. Trochę szkoda, ale za późno dowiedziałam się o LUF, gdzie nawet prog 7dpo może być bardzo ładny a do owu nie dochodzi.
Próbowałam sama stymulować się NAC (cykl poprzedni zazywalan 3-7dc, teraz cały cykl 1200mg, ze zwiększeniem dawki w 3-8dc do 1800), temperatura skoczyła, endo trojlinijne (w poprzednim cyklu też tak było) ale śladów po owu brak.
Piję Fertistim i na pewno przy nim zostanę, wiesiołek w ogóle mi się nie sprawdził.
Wiem, że okropnie wolno rozkręca się u mnie estradiol... 😔
Trochę obawiam się tej stymulacji. Sama nie wiem czemu. Jakieś takie przełamanie kolejnej bariery to jest dla mnie.
Będę starała się przeczytać chociaż kilkanaście ostatnich stron wątku, bo całości na pewno nie przerobie.Kinusia_25 lubi tę wiadomość
♀️29
◾PCOS - długie cykle, często bezowulacyjne;
mała tarczyca i niedoczynność;
◾01.2024 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero - acard i heparyna 💉
◾7.2024 puste jajo płodowe + nierozwijający się pęcherzyk - IV stymulacja 💔💔
◾9-10.2024 prawdopodobnie brak owulacji który sama wykryłam mimo stymulacji
◾11-12.2024 walczę, stymulacje
♂️ 33
◾HBA 49%
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022
🩺Rządowy Program leczenia niepłodności do końca 2024r. 🔚
✅kariotyp ja
🔜kariotyp męża, HSG
🔜 2025 IVF
"Do you ever get a little bit tired of life?
Like you're not really happy but ya don't wanna die.
Like you're hanging by a thread 'cause you gotta survive.
'Cause you gotta survive." ❤️🩹👎 -
Zapominajka wrote:Czy któraś z was przyjmowała dawkę 7,5mg? Zastanawiam się czy to nie za dużo, niższe dawki bez efektów. Na tej dawce miewam okropne bóle głowy. Też tak macie? Jakie miałyście efekty na jakiej dawce?
Zapominajka lubi tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Agusia94 wrote:3×1 przez 5 dni? Faktycznie dużo. Chociaż już nie pamiętam ale dziewczyny brały większe dawki.
Bóle głowy pewnie mogą się pojawić w końcu to silne leki.
Czy wcześniej byłaś stymulowana czymś innym?
To u mnie pierwszy lek stymulujący, lekarz od razu stwierdził, że z clo nie ma sensu ze względu na moje skąpe Endo 🙈 jutro monit to się dowiemy czy coś tam się kluje ☺️
Siesiepy mam to samo co Ty, estradiol jakby nie mógł wcześniej wystartować. Przy poprzedniej owulce już na letrozolu było 250! Trzymam kciuki żeby i na Ciebie zadziałał chociaż może lepiej na niższej dawce ❤️ a i plus z tego letrozolu jest chociaż taki że na pewno się nie zdarzy cykl 60 dyniowy na nim. Więc w tym samym czasie w którym byś miała swój cykl naturalny masz dwie szansę i jeszcze jak ładnie zareagujesz to nawet więcej, w zależności ile pęcherzyków urośnie i zdecyduje się pęknąć 🤭 -
Hejka laski😊
Zaczynam swoją przygodę z letrozolem. Na samym początku byłam stymulowana Clo ale trzy rundy i żadnych pęcherzyków więc czas na ten lek. Mam takie pytanie czy któraś z was brała najpierw Duphaston na wywołanie okresu i jak długo a dopiero później letrozol ?
Mam przepisane 2x1 letrozole blue fish od 3 do 5 dc.
Mam nadzieję, że zmiana na ten lek sprawi że pęcherzyki zaczną się pojawiać 🤞
Możecie mi opisać jakie macie przeżycia z tym lekiem, czy macie jakieś silne objawy ?
Starania od 04.2022🤰🏼🤱🏼
PCOS 😞cykle bezowulacyjne
Insulinooporność 😖
25.08.2022 leczenie Progesterone besins
od 06.10.2022 leczenie Clostilbegyt
0d 20.10.2022 leczenie Duphaston + Clo💊
od 18.11.2022 leczenie Duphaston + 2x Clo
od 13.12.2022 leczenie Duphaston + 2x Letrozole
od 21.01.2023 leczenie Duphaston + 3x Letrozole + Ovitrelle
__________________________________________
25.05.2023 ----> Wizyta w Klinice Bocian 💪🏼🌻
Przygotowania do Inseminacji
29.06.23 r. ---> wizyta czas zacząć stymulacje 🥰
29.06.2023r. leczenie Duphaston + 3,5 Letrozole
16.08.2023---> leczenie Duphaston | Wizyta 25.08🤞🏼
__________________________________________
Cierpliwie czekam na moje dwie kreski ❤️🤰 -
Kinusia_25 wrote:Hejka laski😊
Zaczynam swoją przygodę z letrozolem. Na samym początku byłam stymulowana Clo ale trzy rundy i żadnych pęcherzyków więc czas na ten lek. Mam takie pytanie czy któraś z was brała najpierw Duphaston na wywołanie okresu i jak długo a dopiero później letrozol ?
Mam przepisane 2x1 letrozole blue fish od 3 do 5 dc.
Mam nadzieję, że zmiana na ten lek sprawi że pęcherzyki zaczną się pojawiać 🤞
Możecie mi opisać jakie macie przeżycia z tym lekiem, czy macie jakieś silne objawy ?
Ja mam jedynie bóle głowy po nim. Duphastonu niestety nie brałam to nie pomogę -
Kinusia_25 wrote:Hejka laski😊
Zaczynam swoją przygodę z letrozolem. Na samym początku byłam stymulowana Clo ale trzy rundy i żadnych pęcherzyków więc czas na ten lek. Mam takie pytanie czy któraś z was brała najpierw Duphaston na wywołanie okresu i jak długo a dopiero później letrozol ?
Mam przepisane 2x1 letrozole blue fish od 3 do 5 dc.
Mam nadzieję, że zmiana na ten lek sprawi że pęcherzyki zaczną się pojawiać 🤞
Możecie mi opisać jakie macie przeżycia z tym lekiem, czy macie jakieś silne objawy ?07.22 - stymulacja lametta
11.22 - badanie drożności ✅
11.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
12.22 - stymulacja do IUI - lametta + gonal ❌
06.01.23 - ⏸ 🙏😍
07.01.23 - ⏸ beta - 71.58 prog - 27.78 🥰 🙏
09.01.23 beta - 333.02 prog 51.02 😍
11.01.23 beta - 770.34
14.01.23 beta - 2112.51
18.01.23 - pęcherzyk ciążowy 🥰 + torbiel na jajniku - 6 cm 😱
27.01.23 - zarodek z serduszkiem 😍
15.02.23 - 26 mm maleńkiego człowieczka 🥰
07.03.23 - 61 mm Maluszka ☺ Sanco - zdrowy chłopczyk 💙
27.03.23 - 9.77 cm Bobasa 😍
12.04.23 - 210 g Leosia 🥰
08.05.23 - 411 g 🤩
12.05.23 - połówkowe - 536 g zdrowego Akrobaty 😄
29.05.23 - 731 g 😍 szyjka 2.6 cm 🥺
14.06.23 - kilogram Bobasa 🥰 szyjka 2.1 cm 😞
26.08.23 - Leopold 🧡🐻 3045 g 51 cm -
Kinusia_25 wrote:Hejka laski😊
Zaczynam swoją przygodę z letrozolem. Na samym początku byłam stymulowana Clo ale trzy rundy i żadnych pęcherzyków więc czas na ten lek. Mam takie pytanie czy któraś z was brała najpierw Duphaston na wywołanie okresu i jak długo a dopiero później letrozol ?
Mam przepisane 2x1 letrozole blue fish od 3 do 5 dc.
Mam nadzieję, że zmiana na ten lek sprawi że pęcherzyki zaczną się pojawiać 🤞
Możecie mi opisać jakie macie przeżycia z tym lekiem, czy macie jakieś silne objawy ?
Ja miałam tak samo, najpierw clo i 0 pęcherzyków. Potem Lametta 1x1 od 3dc ale pęcherzyki rosły opornie. Przy 2x1 owulacja w 9dc potwierdzona na usg i w tym cyklu ciąża 😁 Nie miałam żadnych objawów. Trzymam kciuki żeby tym razem rosły!
Starania o pierwsze dziecko zajęły nam rok. W tym czasie brak naturalnych owulacji. Po pół roku po porodzie postanowiliśmy zaczać starania o drugie dziecko. Na początek bez wspomagania i ku naszemu zdziwieniu udało się w pierwszym cyklu bez leków, monitoringu... Obecnie zaczynam 14 tydzień, jutro prenatalne. 🤷♀️
Helciu, zaglądasz tu jeszcze? Co u Ciebie?Kinusia_25 lubi tę wiadomość