Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Svensonka, ja Ci niestety nie odpowiem, jedyne co to mogę polecić wrzucenie w google i poszukanie jakiegoś info, bo spotkałam się z podobnymi postami, gdy przeglądałam właśnie od samego początku ten temat tutaj i były dziewczyny co miały podobne doświadczenia.
Ja właśnie wróciłam z echo z 20dc, bo lekarz wcześniej chciał zobaczyć czy coś się jeszcze podzieje. Endometrium bardzo ładne, jak na owulacje, ponad 9mm, ale żadnego pęcherzyka dominującego. Jeden podrósł do 9,3mm. Z tego względu, że endo dość grube to od jutra zaczynam brać Primolut, 3 tabletki dziennie przez 7 dni. Później w 3 dniu okresu letrozol, 2 tabletki czyli 5mg na raz mam łyknąć.
Pcos-ka, Svensonka lubią tę wiadomość
-
Pcos-ka wrote:Też brałam 5mg (2 tabletki na raz). Myślałam że urośnie więcej niż jeden pęcherzyk a urósł tylko jeden.
Na letrozolu właśnie mniej rośnie, aby uniknąć ryzyka ciąży bliźniaczej. A czujesz coś, dzieje się u Ciebie coś w jajnikach teraz? Bo już jesteś sporo po owulacji -
Hej dziewczyny,
Moze któraś z Was miała podobną sytuację. W 20dc pecherzyk 21x17, widoczny wzgórek jajonośny, tego samego dnia wieczorem mega skok lh (testy owulacyjne), myślałam, że 21 dc będzie owulacja.
22 dc pecherzyk 21x13, wydłużony w stronę tego wzgórka. Tego samego dnia zalecenie ovitrelle, bo wg lekarki pecherzyk niepekniety, stwierdziła, że taki sam jak ostatnio, dopiero w domu na wydruku zerknęłam, że jednak wymiary inne.
Zastanawiam się czy to możliwe, że owulacja była 21dc, a nie było to widoczne na usg? Wiecie jak powinien wyglądać pecherzyk po owulacji? Czy poprostu pecherzyk był nieprawidłowy i się zapadł bez pękania? -
Pcos-ka wrote:Myślę że powinnaś zrobić progesteron 7 dni po domniemanej owulacji. Innego sposobu potwierdzającego czy owulacja była czy nie niestety nie widzę.
Mam w środę monitoring, więc się okaże. Ale próbuje jak najwięcej wniosków wyciągnąć z tego cyklu, żeby w kolejnych być już trochę mądrzejszą. Ufam lekarce na 99%, ale jednak lubię też szukać wiedzy w innych źródłach
Pcos-ka lubi tę wiadomość
-
I jak monitoring? Ja jestem właśnie w 11 dpo. Czekam na przyjście @ i zaczynamy od nowa stymulację letrozolem 2x1.Assssia88 wrote:Mam w środę monitoring, więc się okaże. Ale próbuje jak najwięcej wniosków wyciągnąć z tego cyklu, żeby w kolejnych być już trochę mądrzejszą. Ufam lekarce na 99%, ale jednak lubię też szukać wiedzy w innych źródłach
-
Pcos-ka wrote:I jak monitoring? Ja jestem właśnie w 11 dpo. Czekam na przyjście @ i zaczynamy od nowa stymulację letrozolem 2x1.
Była owulacja 😊 jest ciałko żółte, plyn w zatoce douglasa, endometrium właściwe dla tej fazy cyklu. Biorę duphaston do czasu aż zrobię betę, mam zalecenie poczekać do 5 lipca, żeby wynik nie był zafałszowany przez ovitrelle. Będę akurat na urlopie, więc będę musiała poszukać laboratorium tam na miejscu
Od 4 dpo czuję intensywną pracę głównie lewego jajnika, z którego była owulacja, ale prawgo tez, całe podbrzusze ciągnie i kłuje praktycznie bez przerwy. Zgłaszałam lekarce, ale uspakaja, żeby się nie niepokoić, widocznie dużo się tam dzieje, a jaki będzie tego wynik dowiem się za tydzień.
A jak u Ciebie badanie progesteronu? -
A w jakich dniach i dawce przyjmujesz letrozol? U mnie owulacja przychodzi późno, w tym cyklu dopiero 22 dc, dlatego biorę już od 2 dnia przez 5 dni.
Od tego cyklu po 2 tabletki. Niestety beta w 12 dpo 0,1 więc zaczynam niedługo nowy cykl starań. Dziś już bóle jak na okres, więc mam nadzieję, że szybko przyjdzie i zaczynamy od nowa.
Pcos-ka lubi tę wiadomość
-
Jutro biorę ostatnie tabletki letrozolu 5mg (to będzie 7 dzień cyklu). Już drugi cykl, ale powiem szczerze, że przy pojedynczej dawce w pierwszym cyklu stymulowanym czułam jak jajkniki pracowały. Teraz, z wyższą dawką kompletnie nic.
Pcos-ka lubi tę wiadomość
-
Drugi miesiąc cyklu z letrozolem, tym razem była dawka 5mg od 3-7dc. Dzisiaj jest 12dc, było echo. Endo rośnie, dopiero niecałe 5mm. Tak jak w tamtym miesiącu na lewym jajniku była cisza tak teraz tylko jeden pęcherzyk, dopiero 11mm. W prawym jajniku nic.Mam przyjść we wtorek na kolejne echo, bo na razie wszystko za małe.
Jakoś wewnętrznie się cieszę, bo poprzedni miesiąc zakończył się grubym endo i pęcherzykami do max 8mm, także kto wie.
Czytałam tez jedno forum na amerykańskiej stronie, gdzie kobiety opisywały w jakiej dawce stosowały letrozol i po ilu cyklach udało im się zajsc w ciążę. Na ponad 400 przypadków kobeity stosujące 5mg zachodziły najczęściej, bo aż 59%. Z czego 75% zachodziło w ciążę do max 3 cykli. Bardzo dużo kobiet mialo szczęście i zachodziło w 1 cyklu już ale to trzeba mieć szczęście. -
U mnie dziś 5 dc, w tym cyklu po raz pierwszy dawka 5 mg, tyle że 2-6 dc. Bardzo czuję pracę znów lewego jajnika, okres daje mocno w kość, dawno nie miałam tak długiego i intensywnego, ale to pewnie przez endometrium, które miałam bardzo ładne w poprzednim cyklu. Nie ukrywam, że mam spore nadzieję na ten cykl, w poprzednim miałam potwierdzoną owulację, liczę, że i w tym będzie, może nawet bez ovitrelle przy tej dawce letrozolu.
W poniedziałek 8dc będę miała monitoring, później moja Pani dr urlopuje, więc będę musiała się monitorować u kogoś innego. Będę tez znow robić testy owu w aplikacji, ostatnio super wyznaczyły dzień owulacji, tyle, że pecherzyk potrzebował jeszcze pomocy ovitrelle, żeby pęknąć. -
Posiadam:
Cyclogest 400 mg całe opakowanie (zamknięte)(10/2026);
Cyclogest 400 mg 12 szt. (10/2026);
Latrozole Bluefish 2,5 mg, 20 szt. (05/2025);
Progesteron Besins 100 mg, 22 szt. (03/2025);
Duphaston 18 szt. (07/2026);
Clexane 4000 j.m. 7 szt.(08/2026)
Luteina 50 mg pod język 19 szt. (08/2026);
Ovarin 19 szt. (12/2024);
Bromocorn 2,5 mg całe opakowanie (02/2025);
Acard 150 mg, 53 szt.(08.2025)
Acard 75 mg całe opakowanie (01.2026).
Zapraszam
[email protected]
-
Hejka, ja stosowałam 5mg i urósł tylko jeden pęcherzyk, cykl niestety nieudany. Jestem w trakcie drugiego cyklu i również przyjmowałam 5mg ale nie czułam w tym miesiącu kompletnie pracy jajników… więc myślę że nic nie urosło. Jutro mam monit w 15dc. Jestem trochę załamana bo też czytałam na stronach że przy dawkach 5mg owulację ma większość dziewczyn i dużej części przy pierwszym cyklu udaje się zajść. U mnie to drugi cykl i mam wrażenie że nic z niego nie będzie. Bardzo się martwię..Kozina wrote:Drugi miesiąc cyklu z letrozolem, tym razem była dawka 5mg od 3-7dc. Dzisiaj jest 12dc, było echo. Endo rośnie, dopiero niecałe 5mm. Tak jak w tamtym miesiącu na lewym jajniku była cisza tak teraz tylko jeden pęcherzyk, dopiero 11mm. W prawym jajniku nic.Mam przyjść we wtorek na kolejne echo, bo na razie wszystko za małe.
Jakoś wewnętrznie się cieszę, bo poprzedni miesiąc zakończył się grubym endo i pęcherzykami do max 8mm, także kto wie.
Czytałam tez jedno forum na amerykańskiej stronie, gdzie kobiety opisywały w jakiej dawce stosowały letrozol i po ilu cyklach udało im się zajsc w ciążę. Na ponad 400 przypadków kobeity stosujące 5mg zachodziły najczęściej, bo aż 59%. Z czego 75% zachodziło w ciążę do max 3 cykli. Bardzo dużo kobiet mialo szczęście i zachodziło w 1 cyklu już ale to trzeba mieć szczęście. -
Pcos-ka wrote:Hejka, ja stosowałam 5mg i urósł tylko jeden pęcherzyk, cykl niestety nieudany. Jestem w trakcie drugiego cyklu i również przyjmowałam 5mg ale nie czułam w tym miesiącu kompletnie pracy jajników… więc myślę że nic nie urosło. Jutro mam monit w 15dc. Jestem trochę załamana bo też czytałam na stronach że przy dawkach 5mg owulację ma większość dziewczyn i dużej części przy pierwszym cyklu udaje się zajść. U mnie to drugi cykl i mam wrażenie że nic z niego nie będzie. Bardzo się martwię..
Rozumiem Cię doskonale.Mnie pociesza fakt, że nawet zdrowe pary mają szansę na zajście w ciążę tylko 15% z samego początku. Większość par zachodzi od 6 miesięcy wzwyż, ale czytałam tyle fajnych historii, że trzeba mieć nadzieję i iść po prostu z pocesem. Daj sobie czas, a kto wie, może cię ten miesiąc zaskoczy
Pcos-ka lubi tę wiadomość
niedawno zaczęłam kolejny. aktualnie jestem w 5 dc I dzisiaj zaczęłam brać letrozol
