Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Trzymam kciuki kochana,oby sie udało.Mialas na pęknietym pęcherzyku czy jeszcze nie?Onia wrote:Miałam dzisiaj inseminację, no to teraz 2 tygodnie czekania

Mąż obiecał , że odda dzisiaj cały kubeczek i na pewno się uda, hehehe, jak ja bym chciała umieć tak myśleć
Antoś IVF,Julisia natural

-
No witajPaulla92 wrote:Witam. Staramy się o dziecko już kilka miesięcy wiem że to mało w porównaniu do niektórych par ale bardzo nam zależy. 2 cykle byłam na CLO ale nic to nie dało. niby pecherzyki sa i rosna ale chyba cos nie moga peknac. Kolejne 3 cykle biorę Letrozol ale jak na razie brak skutków. Jutro znów zaczynam brać 3 razy dziennie ale wątpię by coś to dało. Po woli tracą nadzieję że się uda
Już nie wiemy co robić.
to ze co,jajka są sle nie pèkają?To powinnas dostac zastrzyk na pèknięcie.Do jakiej wielkosci rosnà jajka?Napusz wiecej jak wyglądaly monitoringi w których dniach i jak jajka rosly
Antoś IVF,Julisia natural

-
Sylka bardzo mi przykro, najważniejsze że obecny lekarz jest specjalistą, na pewno dobierze odpowiednie leczenie i wszystko się uda!
Onia trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!
Witaj Paulla
Niestety nie pomogę bo jestem dopiero na pierwszym stymulowanym cyklu, ale tak jak Jagna sądzę że powinnaś dostać zastrzyk na pęknięcie.
U mnie monitoring pokazał endo 7,5 mm i jeden pęcherzyk 25 mm czyli do działania domowego
Lekarz cieszył się z jednego pęcherzyka po przy PCOS bał się hiperstymulacji więc wszyscy zadowoleni
Nie dostałam zastrzyku na pęknięcie, lekarz powiedział że woli żeby organizm sam podjął decyzję kiedy będzie na to odpowiedni moment, chciał żeby endo troszkę jeszcze podrosło. Teraz 5 dni starań i za 2 tygodnie zobaczymy... 
Pierwszy raz od 2 lat starań widziałam dojrzały pęcherzyk, lekarz razem ze mną nie mógł przestać się uśmiechać
I kazał myśleć pozytywnie bo wszystko siedzi w głowie. Dodam też, że dzięki wszystkim informacjom zebranym na forum rozmawiałam z lekarzem na równej stopie, widać że pasowało mu że jestem zorientowana w temacie, dziękuję dziewczyny
efta lubi tę wiadomość
-
Natuś piękne wieści! Pęcherzyk piękny więc teraz mocno przytulajcie się z mężem żeby za 2 tygodnie były różowe kreseczki i zielone kropki:) No i cieszymy się, że obecność na forum trochę Ci pomogła:) Cieszę się, że udało Ci się w końcu wyhodować jajco... może i mnie się w końcu uda:) Trzymam kciuki:)Natuś wrote:
U mnie monitoring pokazał endo 7,5 mm i jeden pęcherzyk 25 mm czyli do działania domowego
Lekarz cieszył się z jednego pęcherzyka po przy PCOS bał się hiperstymulacji więc wszyscy zadowoleni
Nie dostałam zastrzyku na pęknięcie, lekarz powiedział że woli żeby organizm sam podjął decyzję kiedy będzie na to odpowiedni moment, chciał żeby endo troszkę jeszcze podrosło. Teraz 5 dni starań i za 2 tygodnie zobaczymy... 
Pierwszy raz od 2 lat starań widziałam dojrzały pęcherzyk, lekarz razem ze mną nie mógł przestać się uśmiechać
I kazał myśleć pozytywnie bo wszystko siedzi w głowie. Dodam też, że dzięki wszystkim informacjom zebranym na forum rozmawiałam z lekarzem na równej stopie, widać że pasowało mu że jestem zorientowana w temacie, dziękuję dziewczyny 
Natuś lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Paulla92 wrote:Witam. Staramy się o dziecko już kilka miesięcy wiem że to mało w porównaniu do niektórych par ale bardzo nam zależy. 2 cykle byłam na CLO ale nic to nie dało. niby pecherzyki sa i rosna ale chyba cos nie moga peknac. Kolejne 3 cykle biorę Letrozol ale jak na razie brak skutków. Jutro znów zaczynam brać 3 razy dziennie ale wątpię by coś to dało. Po woli tracą nadzieję że się uda
Już nie wiemy co robić.
Witamy u nas
skoro jajeczka są a nie pękają dlaczego nie dostaniesz zastrzyku na pęknięcie? Chodzisz do zwykłego Gin czy to od niepłodności? Jak duże masz jajeczka jak wygląda monitoring? Napisz coś więcej
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Cześć Dziewczyny
Wróciłam
Witam wszystkie nowe forumowiczki. Od wczoraj jestem w nowej pracy i nie miałam nawet chwili, żeby tutaj usiąść i napisać. @ w końcu przyszła w niedzielę i od wczoraj biorę latrozol. Zazwyczaj mam bardzo bolesne @, a teraz mam wrażenie, że tabletki pomagają na te bóle
.
Efta cieszę się, że mogłam kogoś rozśmieszyć naszymi perypetiami.
Natuś, cieszę się z Tobą, masz piękny pęcherzyk. Oby tak dalej i żeby endo troszkę jeszcze podrosło, a na pewno będą dobre wieści!
Onia, trzymam kciuki
Myśl jak Twój mąż a na pewno wszystko się uda.
Natuś lubi tę wiadomość
kasia89 -
Nati bardzo sie ciesze ze widac efekty i nic nie szkodzi ze jedno jajco,ja wlasnie z jednym zaszlam w ciąze.Jajec spory wiec ovu juz prawie,mozesz pomóc mu pęknąc robiąc przysiady

powodzenia kochana
Natuś lubi tę wiadomość
Antoś IVF,Julisia natural

-
Natalia01 wrote:Witamy u nas
skoro jajeczka są a nie pękają dlaczego nie dostaniesz zastrzyku na pęknięcie? Chodzisz do zwykłego Gin czy to od niepłodności? Jak duże masz jajeczka jak wygląda monitoring? Napisz coś więcej
Chodzę do prywatnie do Ordynatora Szpitala. Obserwacje mam od 10 dc. W 15 dc mialam 1.84cm ENDO idealne wg lekarza. O zastrzykach nic nie wspominał. Dostałam tylko skierowanie do szpitala na sprawdzenie drożności jajowodow.
Paulla92 -
Natuś wrote:Sylka bardzo mi przykro, najważniejsze że obecny lekarz jest specjalistą, na pewno dobierze odpowiednie leczenie i wszystko się uda!
Onia trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!
Witaj Paulla
Niestety nie pomogę bo jestem dopiero na pierwszym stymulowanym cyklu, ale tak jak Jagna sądzę że powinnaś dostać zastrzyk na pęknięcie.
U mnie monitoring pokazał endo 7,5 mm i jeden pęcherzyk 25 mm czyli do działania domowego
Lekarz cieszył się z jednego pęcherzyka po przy PCOS bał się hiperstymulacji więc wszyscy zadowoleni
Nie dostałam zastrzyku na pęknięcie, lekarz powiedział że woli żeby organizm sam podjął decyzję kiedy będzie na to odpowiedni moment, chciał żeby endo troszkę jeszcze podrosło. Teraz 5 dni starań i za 2 tygodnie zobaczymy... 
Pierwszy raz od 2 lat starań widziałam dojrzały pęcherzyk, lekarz razem ze mną nie mógł przestać się uśmiechać
I kazał myśleć pozytywnie bo wszystko siedzi w głowie. Dodam też, że dzięki wszystkim informacjom zebranym na forum rozmawiałam z lekarzem na równej stopie, widać że pasowało mu że jestem zorientowana w temacie, dziękuję dziewczyny 
U mnie bez leków nie ma owulacji. To samo z okresem. Dopóki nie wezmę leków okresu nie dostaje. Jestem trochę już tym zmęczona. Od 3dc biorę Letrozol przez 5 dni. Potem od 15dc Duphaston przez kolejne 12 dni. Do tego kwas foliowy. Nic tylko leki i leki. A efektów jak nie było tak nie ma
Paulla92 -
Hejka, ja jak zwykle do specjalistek od letrozolu...otóż to mój drugi cykl z Armokiem i dziś wzięłam ostatnią tabletkę oraz rano miałam badania estradiolu, i co pierwszy raz mam poniżej normy.... zaczyna się od 26.7 norma a ja mam 17!!! Estradiol badam raz na trzy miesiące w 3 lub 4 dc i zawsze było ok, a tu taki szkopół wyszedł. Pomyślałam, że może to przez Aromek, wiecie coś na ten temat??? Będę wdzięczna, na obserwacje owu ide dopiero za tydzień i będę rozmyślać....1 iui- 01.2014

2 iui- 02.2014
3 iui- 04.2014
10.2015r.- Naprotechnologia -
Hej dziewczyny. Jestem nowa na tym forum ale szukajaca informacji/pocieszenia
Troche juz przeszlam... Pomysł mojego lekarza to letrozol-lametta stad tu mnie przywialo. Jak oceniacie skutecznosc letrozolu? Ilu z Was udalo sie po nik zajsc w ciaze? Mam PCOs i clo na mnie dzialalo ale przez 6msc nic z tego... Moze teraz?
-
falka wrote:Hej dziewczyny. Jestem nowa na tym forum ale szukajaca informacji/pocieszenia
Troche juz przeszlam... Pomysł mojego lekarza to letrozol-lametta stad tu mnie przywialo. Jak oceniacie skutecznosc letrozolu? Ilu z Was udalo sie po nik zajsc w ciaze? Mam PCOs i clo na mnie dzialalo ale przez 6msc nic z tego... Moze teraz?
Witaj. Ja bym na CLO przez 3 cykle i nic. Od 3 miesięcy jestem na Letrozolu i dalej nic. Wyniki mam w normie. Ale pęcherzyki nie pękają nawet przy 22-24mm. Także na mnie jak na razie nie działa ani CLO ani LETROZOLPaulla92 -
Iwonka powszechnie uważa się, że to clo niszczy endometrium jednak spotkałam się już z wieloma przypadkami że po letrozolu dziewczyny też mają z nim problem. Może zawczasu pomyśleć o dołożeniu estrogenów, żeby śluzówka zdążyła urosnąć. Porozmawiaj o tym wyniku ze swoim lekarzem, bo co z tego jak będzie pęcherzyk a endo słabe.Iwonka 87 wrote:Hejka, ja jak zwykle do specjalistek od letrozolu...otóż to mój drugi cykl z Armokiem i dziś wzięłam ostatnią tabletkę oraz rano miałam badania estradiolu, i co pierwszy raz mam poniżej normy.... zaczyna się od 26.7 norma a ja mam 17!!! Estradiol badam raz na trzy miesiące w 3 lub 4 dc i zawsze było ok, a tu taki szkopół wyszedł. Pomyślałam, że może to przez Aromek, wiecie coś na ten temat??? Będę wdzięczna, na obserwacje owu ide dopiero za tydzień i będę rozmyślać....4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Paula trochę źle interpretujesz... i clo i letrozol działają na Ciebie bo masz piękne pęcherzyki (na mnie nie działają, bo mnie nic nie rośnie), po to są te leki żeby wystymulować wzrost a za pękanie odpowiada inny hormon. Dlatego potrzebujesz lek na pęknięcie pęcherzyka (HCG występuje pod różnymi nazwami: pregnyl, ovitrelle), musisz zmusić lekarza żeby Ci go przepisał. Pytanie czy ordynator szpitala to lekarz od niepłodności. Ja chodziłam pół roku do profesora gin-endo i sobie ze mną nie poradził, zdarł kasę i wpędził w doła.Paulla92 wrote:Witaj. Ja bym na CLO przez 3 cykle i nic. Od 3 miesięcy jestem na Letrozolu i dalej nic. Wyniki mam w normie. Ale pęcherzyki nie pękają nawet przy 22-24mm. Także na mnie jak na razie nie działa ani CLO ani LETROZOL4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
WItaj Falka! letrozol to kolejny lek w przypadku gdy clo nie działa. Mamy tu kilka ciąż nawet z pierwszego cyklu po letrozolufalka wrote:Hej dziewczyny. Jestem nowa na tym forum ale szukajaca informacji/pocieszenia
Troche juz przeszlam... Pomysł mojego lekarza to letrozol-lametta stad tu mnie przywialo. Jak oceniacie skutecznosc letrozolu? Ilu z Was udalo sie po nik zajsc w ciaze? Mam PCOs i clo na mnie dzialalo ale przez 6msc nic z tego... Moze teraz?
A napisz proszę coś więcej o swoim pco (jakie masz AMH, LH, FSH), czy towarzyszą temu inne przypadłości i jak długo się staracie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2016, 18:23
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
SuperNatuś wrote:Sylka bardzo mi przykro, najważniejsze że obecny lekarz jest specjalistą, na pewno dobierze odpowiednie leczenie i wszystko się uda!
Onia trzymam kciuki bardzo bardzo mocno!
Witaj Paulla
Niestety nie pomogę bo jestem dopiero na pierwszym stymulowanym cyklu, ale tak jak Jagna sądzę że powinnaś dostać zastrzyk na pęknięcie.
U mnie monitoring pokazał endo 7,5 mm i jeden pęcherzyk 25 mm czyli do działania domowego
Lekarz cieszył się z jednego pęcherzyka po przy PCOS bał się hiperstymulacji więc wszyscy zadowoleni
Nie dostałam zastrzyku na pęknięcie, lekarz powiedział że woli żeby organizm sam podjął decyzję kiedy będzie na to odpowiedni moment, chciał żeby endo troszkę jeszcze podrosło. Teraz 5 dni starań i za 2 tygodnie zobaczymy... 
Pierwszy raz od 2 lat starań widziałam dojrzały pęcherzyk, lekarz razem ze mną nie mógł przestać się uśmiechać
I kazał myśleć pozytywnie bo wszystko siedzi w głowie. Dodam też, że dzięki wszystkim informacjom zebranym na forum rozmawiałam z lekarzem na równej stopie, widać że pasowało mu że jestem zorientowana w temacie, dziękuję dziewczyny 


trzymam kciuki i czuje, że się uda!!!
Natuś lubi tę wiadomość
-
Miśkowa wrote:Paula trochę źle interpretujesz... i clo i letrozol działają na Ciebie bo masz piękne pęcherzyki (na mnie nie działają, bo mnie nic nie rośnie), po to są te leki żeby wystymulować wzrost a za pękanie odpowiada inny hormon. Dlatego potrzebujesz lek na pęknięcie pęcherzyka (HCG występuje pod różnymi nazwami: pregnyl, ovitrelle), musisz zmusić lekarza żeby Ci go przepisał. Pytanie czy ordynator szpitala to lekarz od niepłodności. Ja chodziłam pół roku do profesora gin-endo i sobie ze mną nie poradził, zdarł kasę i wpędził w doła.
Powiem szczerze nie wiem co robić. Ufam mojemu lekarzowi bo wiele znajomych osób się u niego leczylo i się udało. Wiem że dopiero po roku mozna zacząć się martwić ale ja z mc na mc coraz bardziej wątpię żeby się udało. Mam znajomą która leczyla się chyba wszystkim a na samym końcu okazało się że miała zbyt gest śluz który nie przypuszczał plemników.Paulla92 -
No właśnie, ważne jakie badania macie porobione. Badałaś męża? Paulla jeśli masz wątpliwości idź na konsultację do innego lekarza, nie musisz zostać u niego się leczyć. Tylko się upewnisz czy wszystko jest ok np. przez jeden cykl. Natomiast szkoda gdyby się okazało, ze udaje Ci się wyhodować ładne pęcherzyki ale cykle są stracone, bo nie pękają a wystarczy jeden zastrzyk. Czasem lekarze przepisują te zastrzyki nawet dziewczynom którym pękają pęchęrzyki tylko po to żeby mieć pewność, że pęknie (nie namieszałam zbytnio?). Zastanów się nad lekarzem od leczenia niepłodności oni zwykle mają duże doświadczenie w tych sprawach:)Paulla92 wrote:Powiem szczerze nie wiem co robić. Ufam mojemu lekarzowi bo wiele znajomych osób się u niego leczylo i się udało. Wiem że dopiero po roku mozna zacząć się martwić ale ja z mc na mc coraz bardziej wątpię żeby się udało. Mam znajomą która leczyla się chyba wszystkim a na samym końcu okazało się że miała zbyt gest śluz który nie przypuszczał plemników.
efta lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01;
20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)







