Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
No i jak tam? Ruszyli cos? Jak znowu kolejne dwa zastrzyki dostalsm gonalu i dzisiaj monitoring. W sumie wlasnie tetaz siedze i czekam na lekarza. Ciekawe co tym razem. Daj znac co u Ciebiedaaaisy1989 wrote:A może do czwartku coś jednak ruszy;) bądź dobrej mysli;) ale masz rację z ta dieta ja też muszę przejść na zdrowy tryb
napewno naszemu organizmowi to nie zaszkodzi wręcz przeciwnie;) ja mam jutro monitoring mam nadzieje ze chociaż jeden pęcherzyk urósł; )
daaaisy1989 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
To bedziemy testowac w jednym czasiedaaaisy1989 wrote:12-13 października mam testowac zaraz przed moimi urodzinami mam nadzieje ze to będzie taki prezent urodzinowy;))) ja tez po obu stronach po jednym . Jeszcze we wtorek do lekarza czy popekaly. Ale ja czuje bol w podbrzuszu wiec pewnie tak. To czekam na info od Ciebie jak wynik. Ja tez dam znac
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja tez nie moge sie doczekac:-) ale staram sie nie nastawiac zeby sie nie rozczarowac. Bola mnie piersi ale to po ovitrelle. Juz tak mialam. Jestem tydzien po owulacji. Jem duphaston i chyba poczekam do konca opakowania z tym testowaniem. Czyli do poniedzialku przyszlego. A kiedy Ty testujesz daisy? jakies objawy? Moze przeczucia? Ja przeczuc dobrych nie mam co do siebie. Moze to tylko malo optymistyczna moja natura..
daaaisy1989 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny obiecałam sobie kiedyś,że jeżeli mi się uda i zajdę w ciąże t napiszę o tym na tym forum bo pamiętam jak takie posty dodawały mi otuchy, Brałam 6 miesiący Clo ale nic nie wychodziło, przez 3 miesiące reagowałam na lek, potem już wcale prawdopodobnie jajniki stały się odporne. Na szczęście udało się z letrozolem przy pierwszym podejściu. Przy okazji brałam inofem, wiesiołka w I fazie cyklu i kwas foliowy. Wiem,że łątwo mi się mówić,ale nie poddawajacie się i trzymajcie się ja jestem właśnie w 4 miesiącu i oczekuję dziewczynki a przepłakałam wiele miesięcy!!
ILKA88, aszka, opu, daaaisy1989, baby_55, Guśka21 lubią tę wiadomość
-
Nom jeszcze kilka dni ale wydaje mi się ze raczej nic z tego chociaż bardzo bym chciała żeby było inaczej;) mam nadzieje ze nam.się. uda;)
Amarylis gratulacje; ) a tego wiesiołka brałas za zgodą lekarza czy na własną rękę? Bo ja się trochę boje dokładać następne tabletki; ( ale pomysle nad tym jeżeli się nie uda teraz. Chociaż odkąd biorę encorton to mam wrażenie ze ten cykl przebiegł tak ksiazkowo i mógł by się tak skonczyc:D -
Ja tez staram sie juz w sumie 2 lata. Od stycznia na dopalaczach. Tez juz nie mam na to sily. Ale staram sie myslec pozytywnie. Gratuluje ze Ci sie Amarylis udalo. Nam sie tez uda! Wierze ze w to mocno. Fajnie by bylo naturalnie bez tabletek. Ale teraz mnostwo par ma problemy. Zakala obecnych czasow.
-
nick nieaktualny
