X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 12 października 2015, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja staram sie od 2 lat. Letrozol przez 5 dni po 2 tabletki a pozniej 10 zastrzykow gonalu po 75 j. Takze ja duzo tego biore. Czasem nie wytrzymuje tego i chce to rzucic i dac sobie spokoj. Ale maz mi nie pozwala. Bardzo chce miec dzieci a ja juz nie mam na to sily i tyle. Gdyby ze mna nie jezdzil do katowic to pewnie bym nie pojechala sama. Tak to juz jest.

    Asana, daaaisy1989 lubią tę wiadomość

  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 12 października 2015, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daaaisy1989 wrote:
    Hej jedna kreska; (((dziś powinna przyjść @. Ja tez się leczę u dr paligi
    Nie martw sie Daisy. Musi sie w koncu udac!

  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 12 października 2015, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny. Jakie to strasznie trudne...

    Asana lubi tę wiadomość

  • daaaisy1989 Koleżanka
    Postów: 68 13

    Wysłany: 12 października 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nom strasznie trudne:( rano mnie to przybilo ; ( całe szczęście pracuje i mam do kogo się odezwać i nie ma czasu na myslenie:p

    Asana lubi tę wiadomość

  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 12 października 2015, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja biorę po 1,5 tabletki letrozolu plus od 2 do 15dc 0,5 tab. encortonu. Też miałam problem z śluzem i zaczęłam pić siemię lniane w w zeszłym cyklu śluz był idealny :)

  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 12 października 2015, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naprawdę kto przez to nie przeszedł nie ma pojęcia co to znaczy pragnąć dziecka i co miesiąc przeżywać że się nie udało, jest to okropne uczucie. Ja to już nawet zaczęłam usuwać znajomych z fb, którzy wrzucają zdjęcia z nowonarodzonymi dziećmi, a ostatnio mam wrażenie że wszyscy mają albo będą mieć dziecko tylko nie ja. Czasami czuję się taka beznadziejna że nie potrafię zajść w ciąże

    Asana, daaaisy1989 lubią tę wiadomość

  • daaaisy1989 Koleżanka
    Postów: 68 13

    Wysłany: 12 października 2015, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    55monika5 wrote:
    Naprawdę kto przez to nie przeszedł nie ma pojęcia co to znaczy pragnąć dziecka i co miesiąc przeżywać że się nie udało, jest to okropne uczucie. Ja to już nawet zaczęłam usuwać znajomych z fb, którzy wrzucają zdjęcia z nowonarodzonymi dziećmi, a ostatnio mam wrażenie że wszyscy mają albo będą mieć dziecko tylko nie ja. Czasami czuję się taka beznadziejna że nie potrafię zajść w ciąże


    Masz racje wszystkim wydaje sie ze to takie łatwe... i te ciagle pytania a kiedy bedzie dziecko? Czasem juz nie wiem co odpowiadac. tez odkad zaczelismy myslec mam wrazenie ze wszyscy nagle maja dzieci badz sa w ciazy. Chociaz jestem pewna ze nam wszystki tu sie wkoncu uda:)))) poprostu potrzebujemy wiecej czasu

  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 12 października 2015, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja gdybym wiedziała na pewno że się uda, choćby za 10 lat to pewniej mniej nerwów by mnie to kosztowało, a tak to niby teraz już jest wszystko ok a nadal się nie udaje, trochę dołujące, ale nie ma co się rozczulać trzeba wierzyć że się uda. Są dziewczyny które starają się po kilka lat a ja tu lamentuje bo 8 miesięcy nie wychodzi.

  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 12 października 2015, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez encorton biore do owulacji. Najgorzej to te zastrzyki u mnie. Nie dosc ze drogie to jeszcze kluc sie trzeba. Tez mam problem ze sluzem. Wiec otwarta jestem na sugestie pod tym wzgledem.

  • daaaisy1989 Koleżanka
    Postów: 68 13

    Wysłany: 12 października 2015, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Encorton tylko do owulacji? Ja biorę cały czas jestem ciekawa czemu aż taką różnica.jutro idę kupić ten oeparol zobaczymy czy będzie jakaś roznica;)

  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 13 października 2015, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja oeparol brałam długo. Nie zauważyłam znaczącej poprawy. Może delikatną. Ale w okresie jesienno-zimowym nie zaszkodzi, a zdobędziesz trochę odporności :)

  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 13 października 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi oeparol też nie pomógł, ale siemię lniane u mnie zdziałało cuda, śluz pierwsza klasa :)

  • 55monika5 Ekspertka
    Postów: 279 77

    Wysłany: 13 października 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lamienka Ty jesteś Katowic? jak trafiłaś to dr Juraszka?

  • lamienka Koleżanka
    Postów: 67 13

    Wysłany: 13 października 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkam 30 km od Katowic. Do doktora trafilam przypadkiem. Klinike sama wybralam z internetu kiedy moj lokalny lekarz rozlozyl rece. Zapisalam sie do dr Gretki. Pozniej byl na urlopie a musialam jechac na monitoring i zapisano mnie do ,,wolnego,, w danym dniu lekarza. To byl dr Juraszek. Wczesniej poprzedni stwierdzil u mnie polip wiec poprosilam o skierowanie na histeroskopie. On ja pozniej wykonywal wiec stwierdzilam ze nie bede juz wracac do poprzedniego lekarza, tym bardziej ze podejscie jego mi nie pasowalo. Teraz jestem zadowolona z tej decyzji. Kiedy mam minitoringi i jezdze po pracy co 3 dzien do Katowic to mam czasem tego dosc. Jeszcze znosic kolejne niepowodzenia to porazka dla psychiki. Ale jakie wyjscie. Trzeba uzbroic sie w cierpliwosc. A Ty Monika z Katowic jestes? Jak trafilas do kliniki?

  • Rammel Koleżanka
    Postów: 58 113

    Wysłany: 13 października 2015, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, od jakiegoś czasu podczytuje ten wątek, ponieważ dołączam do grupy, która zażywa letrozol. Pokrótce opiszę jak to u mnie jest. Od kilku lat, już nie pamiętam ilu, ale coś w okolicach 7 lat, wiem że mam PCOS. Nie starałam się o dziecko więc brałam tylko tabletki anty i żyłam tak sobie z miesiąca na miesiąc. Do momentu aż przyszedł ten dzień kiedy z mężem podjęliśmy decyzję o dziecku. To było rok temu w lipcu. Odstawiłam tabletki, były starania, i bach. Pod koniec lipca zrobiłam betę i wyszło, że jestem w ciąży. Niestety dwa tygodnie później lekarz stwierdził, że to pozamaciczna. Wysłał mnie do szpitala... tam leżałam miesiąc, historia ze szpitala jest bardzo długa więc skrócę do minimum, miałam dwa razy łyżeczkowanie. Ciąża nie była pozamaciczna, ale nie rozwijała się. W szpitalu stwierdzili, że mam odczekać 3 miesiące i zacząć się starać. No ale jak człowiek ma się starać jak nie ma okresu o owulacji nie wspominając. Trafiłam z polecenia do dr Biernat w Tychach w Orbimedzie. 4 cykle byłam na clo, co miesiąc zwiększano mi dawkę aż do 3ch na dzień przez 5 dni. Niestety moje jajniki nie reagowały. W 2ch cyklach dostałam zalecenie dodatkowo brać metformax i encorton. Nic nie dało. Teraz wywołuję @ i zaczynam cykl z letrozolem, mając nadzieję, że on będzie na mnie dobrze działał i pokaże się chociaż jedno małe jajeczko :( Mam też zarezerwowany termin na styczeń na laparoskopię, histeroskopię i elektrokauteryzację jajników w Angeliusie. Nie chciałabym z tego korzystać i liczę po cichu że letrozol zdziała cuda, których nie dał mi clo.

    Córeczka 08.2016
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 14 października 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Rammel, zyecze zeby Ci sie teraz udalo z letrozolem :)

    Widze ze duzo nas tu z Angeliusa :D

    Ja zaczynam kolejny cykl na Aromku, jak sie teraz nie uda to za miesiac robimy IUI :)

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • Smile Autorytet
    Postów: 941 1036

    Wysłany: 14 października 2015, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a wiecie może jaka jest różnica między lekiem tamoxifen a letrozolem?Ja dostałam tamoxifen ale widzę , że on jest mało " popularny", do tego mam pić ACC600 1x1 tabl. po południu. Na clo byłam 3 cykle, pęcherzyki rosły, raz pękały a raz nie ale endometrium słabiutkie było.

    2nn3rjjg8n6fiit0.png
  • klaudia12369 Autorytet
    Postów: 346 293

    Wysłany: 14 października 2015, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smile, niestety w ogole nie kojarze tego tamoxifen ale z tego co widze tez jest glownie uzywany jako lek na raka piersi tak jk np Femara czy Aromek. A z kolei ACC600 to chyba na poprawe sluzu :)

    PCOS, niedoczynność tarczycy, Hashimoto, insulinoopornosc, mutacja Leidena
    o148jw4z8q8kgslq.png
  • daaaisy1989 Koleżanka
    Postów: 68 13

    Wysłany: 14 października 2015, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Smile wrote:
    Dziewczyny a wiecie może jaka jest różnica między lekiem tamoxifen a letrozolem?Ja dostałam tamoxifen ale widzę , że on jest mało " popularny", do tego mam pić ACC600 1x1 tabl. po południu. Na clo byłam 3 cykle, pęcherzyki rosły, raz pękały a raz nie ale endometrium słabiutkie było.


    Może ten acc na rozrzedzenie bo mój mąż ma stosować co prawda na nasienie żeby takie gęste nie było.


    Aja dalej czekam na @ ;( chciała bym już nowy cykl rozpocząć. ..

  • Rammel Koleżanka
    Postów: 58 113

    Wysłany: 14 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Acc600 właśnie słyszałam, że ma wpływ na śluz. Ja, po przeczytaniu Waszych wpisów zakupiłam olej z wiesiołka, którym mam zamiar się faszerować do owulacji.

    Ja właśnie miałam o tyle dziwnie, że przy clo endometrium miałam 9-10, ale niestety pęcherzyków brak. Dr Biernat powiedziała mi, że tak się dzieje przy PCOS, bo clo faktycznie upośledza endometrium.
    klaudia12369 wrote:
    Ja zaczynam kolejny cykl na Aromku, jak sie teraz nie uda to za miesiac robimy IUI :)

    Klaudia, który to już Twój cykl z Aromkiem, i w ogóle jak na Ciebie działa? Czy brałaś wcześnie clo?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 października 2015, 18:15

    Córeczka 08.2016
‹‹ 53 54 55 56 57 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ