Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZofia8 wrote:Acard biore ode wielu miesiecy, wiec nie jest przyczyna plamien. Nie mialam takich nigdy, wiec uwazam, ze to wplyw letrozolu. Mam nadzieje tylko, ze to nic groznego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 08:13
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Przedwczoraj bylam u gina (20 dc)- to moj 3 cykl z letrozolem. Endo tragiczne.
Zrobilam wczoraj badania.
Wyniki:
- estradiol (21 dc)-74.4 pg/mL
- prg -0.31 ng/mL
Oba, jak w fazie folikularnej. Pierwszy w tym roku cykl bezowulacyjny.
Wiem, ze zaraz powiecie, ze letrozol nie uposledza endo, ale jak widac, sa wyjatki. Niestety.Zofia8
-
nick nieaktualnyZofia8 wrote:Przedwczoraj bylam u gina (20 dc)- to moj 3 cykl z letrozolem. Endo tragiczne.
Zrobilam wczoraj badania.
Wyniki:
- estradiol (21 dc)-74.4 pg/mL
- prg -0.31 ng/mL
Oba, jak w fazie folikularnej. Pierwszy w tym roku cykl bezowulacyjny.
Wiem, ze zaraz powiecie, ze letrozol nie uposledza endo, ale jak widac, sa wyjatki. Niestety. -
nick nieaktualnyMarleni wrote:Cześć Dziewczyny, przeczytałam cały Wasz wątek w poszukiwaniu informacji nt temat letrozolu i jego działania, dużo fajnych informacji znalazłam .
Ja będę brała od jutra pierwszy cykl (do tej pory miałam CLO i bardzo upośledzało mi endo).
I mam do Was pytanie, czy miałyście jakieś informacje o negatywnych skutkach letrozolu na przyszły płód, że więcej dzieci rodzi się z wadami ? Badanie do których dotarłam są sprzeczne, i tak zastanawiam się czy lekarze by przepisywali taki lek jeśli rzeczywiście by szkodził. Nawet u mnie w mieście lekarze mają skrajnie odmienne zdanie nt tego leku. Wiem, że w USA go stosują, ale jedna lekarka powiedziała że już się z niego wycofują.
Ufam lekarzowi ale nie ukrywam, że trochę się przeraziłam -
Ja nie reagowałam na clo a na letrozol reaguję, więc jeśli mam do wyboru nie starać się w ogóle i nie mieć szans na dziecko to wolę zaryzykować. Wiele osób urodziło po nim zdrowe dzieci. Jak ma być jakaś wada to równie dobrze może się zdarzyć osobie, która nie brała żadnych leków :)To jest moje zdanie. Ja już po pregnylu. Czekam na testowanie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2015, 12:08
-
nick nieaktualnyWitam Dziewczyny,
Mam 28 lat skonczone, chcialam opowiedziec o moim przypadku i moze ktoraś podpowie co moze byc ze mna nie tak. Otoz od lipca 2015 staram sie z Mezem o Dzidzie. Po 3 miesiacach udalam sie do mojej doktor ginekolog, endokrynolog (wielkie doswiadczenie, wiele uratowanych ciąż, i ogolnie super czlowiek)mam do niej wielkie zaufanie, zawsze trafnie leczyla mnie. Po 3 miesiacach zglosilam sie do niej, bo nie moglam zajsc w ciaze. Skierowala mnie na badania, krew, hormony, tsh i inne. Okazalo sie, diagnoza mojej lekarki iz chorobe mam hashimoto, w moich wynikach bylo za duze tsh i przeciwciala jakies tam tpo i atpo. Przyjmuje euthyrox i wyniki poprawiaja sie. Tsh zeszlo z 400 na 260 oraz antyciala tez. Krew i inne prolaktyna wszystko ok. W listopadzie wziela mnie tez na usg i okazalo sie ze nie mam jajeczka (a wg obliczen w tym cyklu powinno być.Miesiac temu Pani Doktor przepisala mi Lamette, ktora musze zazywac w czasie miesiaczki. Po miesiaczce poszlam do ginekolog, zrobila usg i jajeczko się pojawilo, uroslo do eleganckich rozmiarow i w 14dc naturalnie peklo, endomotr. Pani doktor mowila ze tez bardzo ladnie, w tym czasie najbardziej plodnym byly pieszczoty, a ja dalej nie jestem w ciazy, wczoraj dostalam okres i sie zalamalam:((. Mąż sie badał u niego Dzięki Bogu wszystko ok, a ja dalej nie moge zaskoczyc.Nastepna wizyte u mojej Pani Doktor mam za tydzien, wiem ze pewnie powie co sie zadzialo, ale ja jestem strasznie niecierpliwa. Czy moze tarczyca robi mi zawirowanie w hormonach?prolaktyne tez mialam ok. Czy tez moze moja choroba nie pozwala mi zajsc w ciaze?wiem ze powinnam byc cierpliwa, ale nie potrafie. Opiszcie jak Wasze doswiadczenia po Lameccie, udalo się ktorejs kolezance zajsc w ciaze?ja jestem po pierwszej probie i martwie sie czy uda mi sie zajsc w ciaze po nastepnej stymulacji. Pozdrowionka -
kellys spokojnie, nawet zupełnie zdrowym osobom zajście w ciążę zajmuje kilka cykli. Każda chciałaby zajść za pierwszym razem ale to się zdarza rzadko. Ja też mam pierwszy cykl stymulowany, niedługo testuje ale nie robię sobie nadziei bo wiem jak jest ciężko
-
Dziś zaczynam przyjmować pierwszy raz Letrozole. W poprzednim cyklu przyjmowałam CLO ( miałam 5 pęcherzyków, jednak bardzo male endo). Po Clo czułam się normalnie i mam nadzieje że tak samo będzie po Letrozole. Jednak zbliża się sylwester i zastanawiam się czy przy tym leku można pić alkohol? W ulotce nie mogę się doczytać nic o tym.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyILKA 88, dziękuję za pocieszenie, wiem że musze uzbroic sie w cierpliwość, ale zdaję sobie sprawę że latka lecą, a chcialoby się mieć bardzo już Dzidzie. Powodzenia Tobie życzę, mam nadzieję że Twoja pierwsza proba zakonczy sie powodzeniem. Ja w srode ide do mojej ginekolog a od jutra zaczynam łykać Lamette. Powodzenia dziewczyny niech 2016 rok będzie rokiem dla nas wszystkich obfitym w wyczekaną Dzidzie :*
-
dziewczyny a jak łykacie letrozol? ja mam lamette. mam brac 2x1 tab od 2 dc przez 5 dni. brac naraz czy jedna wieczorem a jedna rano ?
no i niie umiem okreslic jaki mam dziec cyklu, wczoraj mialam juz krew na wkladce ale dzis krwawie na maxa i boli brzuch, myslicie ze wczoraj moge juz liczyc jako 1 dzien cyklu?
Luty 2015-HSG,3iui
1 IMSI:1 crio blastkiAB beta:8dpt 3,71/10dpt 1,17
2 crio:(
Szczep.immuno
2 IMSI: 3 transfery
3 IMSI: blastka 9dpt beta82/11dpt:beta252/13dpt:beta 708 / 34dpt:jest
-
witam, u mnie w trzecim cyklu z letrozolem była ciąża, w 6 tyg poronienie samoistne, ale lekarka i tak jest dobrej myśli, kazała starać się w kolejnym cyklu po poronieniu, twierdzi, że mimo straconej ciąży " organizm przestraja się immunologicznie" cokolwiek to znaczy... Także sobie i wam życzę powodzenia.
No i to co zaznaczyła, tym lekiem stymuluje się 6 miesięcy. Chyba, że jest ciąża to można dłużej, ale nie w nieskończoność oczywiście:) -
Fajnie, że mimo wszystko udało się zajść. Mój lekarz zawsze mówi, że jak udało się raz to na pewno uda się kolejny Nie ukrywam, że też bardzo liczę, że letrozol mi pomoże. Puki co była piękna owulacja. Brałam 1,5 tabletki przez 5 dni. Zrobiłam test rano w 25 dc i wyszedł negatywny. Odstawiłam luteinę. Dziś 29 dc okresu brak, dziwne bo zawsze 1 max 2 dni po odstawieniu był okres więc zastanawiam się czy powtarzać test czy czekać...