X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • AniaBe Znajoma
    Postów: 28 7

    Wysłany: 12 lutego 2015, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska84 wrote:
    Ja rownież zaczęłam stosować Letrozole Apotex. Mam nadzieje ze pomoże bo Clo zrujnowało moje endo.
    U mnie tak samo - dostalam Letrozole Apotex 4-8 dc, jutro monitoring i dowiem sie co i jak.. po clo endo cieniutkie i na 6 cykli, 3 byly bezowulacyjne (a 3 owulacyjne, z pecherzykiem dominujacym i pregnylem na pekniecie. Niestety nie udalo sie zajsc).
    Powodzenia dziewczyny!

    Aska84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2015, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie dobrze, ten lek daje mi nadzieje. Czuje ze wszystko zaczyna działać prawidłowo:)

    AniaBe lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ahh dziewczyny. Ja tez wielkie nadzieje wiąże z tym lekiem. W poniedziałek mam monitoring i tak bym chciała żeby wieści były dobre.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 lutego 2015, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Ahh dziewczyny. Ja tez wielkie nadzieje wiąże z tym lekiem. W poniedziałek mam monitoring i tak bym chciała żeby wieści były dobre.


    Będzie dobrze:) trzymam kciuki. Czuje ze wszystkim nam sie uda:)

    AniaBe lubi tę wiadomość

  • AniaBe Znajoma
    Postów: 28 7

    Wysłany: 14 lutego 2015, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Ahh dziewczyny. Ja tez wielkie nadzieje wiąże z tym lekiem. W poniedziałek mam monitoring i tak bym chciała żeby wieści były dobre.
    Czekamy na wiesci bedzie dobrze :-)

    Brtiii86 lubi tę wiadomość

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 14 lutego 2015, 20:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny od dziś biorę aromek po clo ne widać było pęcherzyka dominującego, ale owu była bo progesteron 13,45 więc i takie cuda się mogą dziać. W każdym razie biorę dziś aromek a po zrobieniu progesteronu mam brać dufaston. Mam nadzieję że to będzie mój pierwszy i ostatni cykl ze wspomagaczami czego sobie i Wam życzę:)

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 lutego 2015, 23:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wciąż oczekuje...chociaż znów zrobiłam test za wcześnie, nie mogłam sie powstrzymać no i oczywiście wypadł negatywnie. Muszę popracować nad samokontrola. Trzymam kciuki sandra80. Musi Nam sie udać, nie mam juz siły ciagle zmieniać leków:(

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 15 lutego 2015, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aska84 wrote:
    Ja wciąż oczekuje...chociaż znów zrobiłam test za wcześnie, nie mogłam sie powstrzymać no i oczywiście wypadł negatywnie. Muszę popracować nad samokontrola. Trzymam kciuki sandra80. Musi Nam sie udać, nie mam juz siły ciagle zmieniać leków:(
    Aska84 no to trzymam mocno kciuki ja mam właśnie 3 dc ciekawa jestem czy podziała ten lek.

    Aska84 lubi tę wiadomość

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 lutego 2015, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro IDE na monitoring sprawdzić jak lametta podzialala. Bralam przez 5 dni po jednej tabletce. Powiem ze jajniki czulam bardziej niż przy clo. Jestem taka ciekawa i boje się co to będzie. Jutro mój 12dc. Chciałabym zeby w końcu na mnie zadzialalo. Musimy się trzymać dziewczyny.!!

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 15 lutego 2015, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Britti trzymam kciuki daj znać po wizycie:)

    Morena lubi tę wiadomość

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • AniaBe Znajoma
    Postów: 28 7

    Wysłany: 15 lutego 2015, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie w 13 dc endometrium 9,5 mm, pęcherzyków dominujących brak (lewy jajnik wogóle dzisiaj się obraził i nie dał odszukać). Głowne pytanie: czy owulka była? Endometrium na to wskazuje, dużo płynu w macicy tez (a to przesądza sprawę, bo ewentualnie mógłby to być stan zapalny, ale nic na to nie wskazuje). Estrogeny stop - bo dostałam jako wspomagacz, a od 14 dc duphaston. w przyszłym cyklu mam monitoring miec około 10 dc (zeby zobaczyc czy rosnie cos). Kurcze zastanawiam sie czy ta owulka była czy nie..

  • sandra80 Autorytet
    Postów: 2540 7744

    Wysłany: 16 lutego 2015, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaBe wrote:
    U mnie w 13 dc endometrium 9,5 mm, pęcherzyków dominujących brak (lewy jajnik wogóle dzisiaj się obraził i nie dał odszukać). Głowne pytanie: czy owulka była? Endometrium na to wskazuje, dużo płynu w macicy tez (a to przesądza sprawę, bo ewentualnie mógłby to być stan zapalny, ale nic na to nie wskazuje). Estrogeny stop - bo dostałam jako wspomagacz, a od 14 dc duphaston. w przyszłym cyklu mam monitoring miec około 10 dc (zeby zobaczyc czy rosnie cos). Kurcze zastanawiam sie czy ta owulka była czy nie..
    Aniu teraz możesz jedynie iść na badanie progesteronu około 8 dni po owu, a i nie odpuszczaj starań bo może był pęcherzyk na tym jajniku co go lekarz nie mógł zobaczyć. U mnie były podobne cuda. U mnie w 13 dc na dwóch jajnikach nie było pęcherzyka dominującego, a 15dc test owu pozytywny i progesteron 13,45 w 25dc. Teraz jak byłam na usg u mojego gina (usg 13dc robił inny) to powiedział, ze to tylko usg i musiał ten pęcherzyk gdzieś być bo progesteron się z sufitu nie bierze. Robisz testy owulacyjne?

    AniaBe lubi tę wiadomość

    gann9jcgo804inbp.png

    1lxlm6r.png

    sandra80
    "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt"
  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 16 lutego 2015, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nic z tego :( A była nadzieja. Taki szalony cykl jak nigdy, nerwy i stresy tylko. 12 dc pęcherzyk 16 mm. Temperatura wysoka jak widać na wykresie od początku brania lametty, gin skomentowała to tak, że działamy lekiem na podwzgórze i mogło to podwyższyć temp. 19 dc pęcherzyk 24 mm, 20 dc pękł bo myślałam, że się bólu przekręcę a na drugi dzień nic nie bolało już. Spadła temperatura przez 3 dni przed pęknięciem, po pęknięciu wzrosła na jeden dzień i znowu spada. No załamałam się :( Aha, jeszcze jakieś 3 dni przed tym bólem było spore plamienie różowe - myślałam już, że @ przyszedł. Może ten pęcherzyk jakoś powoli pękał. Nie mam pojęcia. Duphastonu w końcu nie wzięłam, bo temp od razu spadała. Myślicie, że jest sens brać duphaston od 22 dc skoro takie dziwne rzeczy się dzieją? Do gin idę w środę dopiero.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Boje sie testować, chyba po prostu poczekam na @ albo lepiej na jej brak:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jokaa wrote:
    U mnie nic z tego :( A była nadzieja. Taki szalony cykl jak nigdy, nerwy i stresy tylko. 12 dc pęcherzyk 16 mm. Temperatura wysoka jak widać na wykresie od początku brania lametty, gin skomentowała to tak, że działamy lekiem na podwzgórze i mogło to podwyższyć temp. 19 dc pęcherzyk 24 mm, 20 dc pękł bo myślałam, że się bólu przekręcę a na drugi dzień nic nie bolało już. Spadła temperatura przez 3 dni przed pęknięciem, po pęknięciu wzrosła na jeden dzień i znowu spada. No załamałam się :( Aha, jeszcze jakieś 3 dni przed tym bólem było spore plamienie różowe - myślałam już, że @ przyszedł. Może ten pęcherzyk jakoś powoli pękał. Nie mam pojęcia. Duphastonu w końcu nie wzięłam, bo temp od razu spadała. Myślicie, że jest sens brać duphaston od 22 dc skoro takie dziwne rzeczy się dzieją? Do gin idę w środę dopiero.

    Jokaa tylko sie nie poddawaj, głowa do góry. Ja tez biorę duphaston tylko od 16 dnia gdzie owulacje mam około 13 dc. Nerwy i stres nie są tutaj dobrym sprzymierzeńcem. Wiem jak to cieżko sie odizolować od takich myśli, ale w niczym sobie nie pomagamy stresując sie i wyczekując. Trzymam za Ciebie mocno kciuki. Ja brałabym duphaston wg wskazań.

    Jokaa lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Ja jutro IDE na monitoring sprawdzić jak lametta podzialala. Bralam przez 5 dni po jednej tabletce. Powiem ze jajniki czulam bardziej niż przy clo. Jestem taka ciekawa i boje się co to będzie. Jutro mój 12dc. Chciałabym zeby w końcu na mnie zadzialalo. Musimy się trzymać dziewczyny.!!


    Ja mam duże nadzieje związane z tym lekiem, nawet jeśli teraz wie nie uda, to wierze ze następny cykl będzie udany. Po Clo miałam całkiem popsuty układ. Słabe endo, plamienia, w dodatku czułam sie okropnie i mocno przytyłam. Po Letrozolu czuje sie całkiem inaczej, pęcherzyk pięknie pęknal, endo 13 w 21 dc, temperatura nadal dosc wysoka. Jak to lekarka określiła "maszyna działa":))) teraz tylko dobrze sie wstrzelić i będzie pięknie. W końcu sie uda każdej z Nas, ważne aby sie nie poddawać a z drugiej strony wyluzować. Ja ostatnio obiecałam sobie ze przy każdym negatywnym teście ciążowym będę sie uśmiechać z przekonaniem ze następny test będzie miał II.

  • Jokaa Ekspertka
    Postów: 123 51

    Wysłany: 16 lutego 2015, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie endo też ok po letrozolu. Tylko te temperatury dziwne i plamienie. A co do duphastonu to mam zawsze brać 4 dnia wyższych temperatur dlatego teraz zgłupiałam i nie wiem co robić skoro temp spadła.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 lutego 2015, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje endo 9,5mm a w prawym jajniku pęcherzyk dominujący 12mm( to mój 12dc) za trzy dni ide spojrzeć jak się ma pęcherzyk. Oby dziewczyny rósł by we czwartek podali mi ovitelle. Będzie wtedy mój 15dc. Także lekarka powiedziała ze widać ze lametta działa. Kochane nie możemy się poddawać.

    Jokaa nie poddawaj się. Co z tego ze temp skacze, skoro był pęcherzyk i pękł to teraz bierz duph tak jak kazał Ci gin.

    Aska84 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Test zrobiony, wynik negatywny w 27dc. Czekam na @ i próbujemy dalej:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2015, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brtiii86 wrote:
    Moje endo 9,5mm a w prawym jajniku pęcherzyk dominujący 12mm( to mój 12dc) za trzy dni ide spojrzeć jak się ma pęcherzyk. Oby dziewczyny rósł by we czwartek podali mi ovitelle. Będzie wtedy mój 15dc. Także lekarka powiedziała ze widać ze lametta działa. Kochane nie możemy się poddawać.

    Jokaa nie poddawaj się. Co z tego ze temp skacze, skoro był pęcherzyk i pękł to teraz bierz duph tak jak kazał Ci gin.



    Trzymam za Was mocno kciuki. Tak coś czuje ze conajmniej jedna z Was trafi w tym miesiącu do grona szczęśliwych przyszłych mamusiek:) ja powalczę w następnym miesiącu:)

    Brtiii86 lubi tę wiadomość

‹‹ 7 8 9 10 11 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ