Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja z mierzeniem temp wytrzymałam tylko jeden cykl a i tak nie był miarodajny bo jestem śpiochem strasznym i nawet jak sie obudziłam rano na pomiar to zasypiałam spowrotem przed zrobieniem 😂😂
Ja miałam finalnie robioną drożność przy okazji laparoskopii, więc byłam znieczulona ogólnie. Cieszę się bardzo bo ogólnie mam niski próg bólu i bardzo się bałam tego badania. Ale moja koleżanka, która miała robioną "na żywca" mowiła, że może przyjemne to nie ale nie jest też bardzo bolesne - porównała to do bolesnej miesiączki. Co ważne przygotuj sobie podpaskę na potem bo może wystąpić lekkie krawienie razem z resztkami kontrastu i np jej o tym nikt nie powiedział
Ja po tym ovitrellu szczerze mówiąc nie spodziewam się cudu bo mam jeden jajowód niedrożny a drugi wątpliwy plis ogólnie endometrioza. Ale, że jestem świeżo po tej drożności to lekarz stwierdził, że chciałby żebyśmy spróbowali bo wcześniej stymulacji nie miałam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 15:59
-
Manuu wrote:Aktualizacja : beta <<0,100. 😔
No cóż.. nie poddajemy się - teraz czas na bardziej radykalne metody.
Tak mi przykro 🥺Czynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami -
Na cytologię i chlamydie czekałam ok 2 tyg. Krew w ok 2 dni.Manuu wrote:Miałam tylko te 'pozostałe' + cytologia.
Dokładnie to są te same badania, bardziej chodziło mi o to ile mniej więcej trwa wykonanie tych badań i oczekiwanie na wyniki no i tak orientacyjnie kosztowo jak to wyglądało u Was
Cena zależy gdzie robisz. Ja poszłam do przychodni i zrobiłam prywatnie, to krew ok 250zl. W alab, diag, medicover itp prawie 500 zł.
Wymazy zrobiłam za darmo bo namówiłam na skierowanie ginekologa. Prywatnie ok 400zl.
Jak planujesz isc w in vitro to wymazy zacznij min 3 tyg przed początkiem cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2021, 17:11
-
Szarloo wrote:Cześć dziewczyny! Mam do Was pytanie, jako że pierwszy raz miałam robiony zastrzyk z Ovitrelle. Czy to normalne, że od czasu podania zastrzyku (zeszły wtorek), cały czas kłuje mnie jajnik (ten w którym był pęcherzyk). Niby nie jest to ostry ból, ale tak cały czas czuję, że mnie "kłuje w boku" 🤔
To mój pierwszy cykl "ze wspomaganiem". Ale nie była to pełna stymulacja bo trafiliśmy do lekarza na chwilę przed owulacja, więc dostałam tylko ovitrelle i progesteron, który mam brać 2 tygodnie. 19 listopada mam zrobić test i wtedy będę wiedzieć co dalej...
Normalne, ovitrelle tez pomaga przez te 24-36h dojrzewać jajeczku.
Ja np podczas samej owulacji tez czuje kłucie. Przy każdej stymulacji boli mnie podbrzusze jakby mi ktoś kamyczki w jajniki wrzucił. -
Przytulam Cię mocno, każda z nas jest w tym samym miejscu, ale po każdej burzy przychodzi słońce. Ja będę prosić o pocieszenie pod koniec tygodnia bo wtedy będę testować...Manuu wrote:Aktualizacja : beta <<0,100. 😔
No cóż.. nie poddajemy się - teraz czas na bardziej radykalne metody. -
Ja miałam zastrzyk 3.11 i też od tego czasu mam ból jajników. Mam nadzieję, że to na pozytywny wynik😉 lekarz kazał zrobić betę 16. Trzymam za Cb i Sb kciuki😉Szarloo wrote:Cześć dziewczyny! Mam do Was pytanie, jako że pierwszy raz miałam robiony zastrzyk z Ovitrelle. Czy to normalne, że od czasu podania zastrzyku (zeszły wtorek), cały czas kłuje mnie jajnik (ten w którym był pęcherzyk). Niby nie jest to ostry ból, ale tak cały czas czuję, że mnie "kłuje w boku" 🤔
To mój pierwszy cykl "ze wspomaganiem". Ale nie była to pełna stymulacja bo trafiliśmy do lekarza na chwilę przed owulacja, więc dostałam tylko ovitrelle i progesteron, który mam brać 2 tygodnie. 19 listopada mam zrobić test i wtedy będę wiedzieć co dalej... -
Zastrzyk miałam z samego rana. I mówił że 16 spokojnie można betę robić. W maju poroniłam... I w tym cyklu pierwszy raz brałam Lametta i później Ovitrelle. A po 4 dniach Duphaston. Lekarz mówił, że musi mnie pod stymulowac. Zobaczymy co z tego wyjdzie😉 musimy być dobrej mysli😉Szarloo wrote:O już 16.11? Mi dopiero 19.11 kazał testować też trzymam kciuki! 🙃
-
Mi lekarz mówił że w 14 dnu i można robic😉 U mnie tak samo brzuch jak balon.Mara20 wrote:Hej, jestem 12 dni po zastrzyku ovitrelle jak myślicie, testować czy iść na betę przed weekendem? Wolałabym już wiedzieć co i jak, bo zacznę biegać jeśli znowu nie pyklo. Brzuch mam po tych lekach coraz większy.
Mara20 lubi tę wiadomość
-
Mara20 wrote:Hej, jestem 12 dni po zastrzyku ovitrelle jak myślicie, testować czy iść na betę przed weekendem? Wolałabym już wiedzieć co i jak, bo zacznę biegać jeśli znowu nie pyklo. Brzuch mam po tych lekach coraz większy.
Poczekaj jeszcze z 2-3 dni i zrób betę, będziesz miała pewność.
Ja ostatnio zużyłam 5 testów i niepotrzebnie dołożyłam sobie stresu.
Mara20 lubi tę wiadomość
-
Kiki25 wrote:Dziś 27 dzień, test negatywny
Kiki naprawdę mi przykro. Nie trać pls nadzieji i nie zamartwiaj się, w końcu wszystkim nam się uda, tylko trzeba czasu i cierpliwości.
Dobrze, że medycyna idzie do przodu i mamy więcej czasu. 20 lat każdy lekarz skreślił by mnie ze względu na wiek
-
Tak będę miała i stymulacje i drożność jednocześnie robioną, brzuch większy zdecydowanie niż byłCzynnik V (R2) układ heterozygotyczny, MTHFR układ heterozygotyczny (zarówno przy >T oraz > C), PAI-1 układ heterozygotyczny
Na zimowisku ❄️❄️ 3bb ❄️4BA
02 VI 2023 3bb - 01.24 🧸jest już z nami
