Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Oliwia141208 wrote:Hej dziewczyny staramy się o dziecko od Września i nic, w grudniu 17 dostałam zastrzyk, dzisiaj powinnam dostać Okres, jak narazie nie ma miałam zrobić test negatywny , boli mnie podbrzusze i chyba myśle ze to na okres sama nie wiem co mam myśleć o tym
Hej! Ja też mam dzisiaj dostać @, też jestem po ovitrelle i strasznie boli mnie dzisiaj brzuch. A staramy się od 1,5roku i nic nie wychodzi. Pomału tracę nadzieję 🙁 -
kasia wrote:Widzę w Twoim opisie że miałaś w październiku laparoskopię diagnostyczną. Ja zmieniłam ginekologa i też będę szła tą drogą, czyli laparoskopia diagnostyczna, kałteryzacja jajników żeby zmniejszyć trochę AMH (mam bardzo wysokie, typowy PCOS), drożność jajowodów, spraedzenie macicy itd. Opowiesz mi więcej jak to wyglądało, ile trwało, jak się czułaś w szpitalu i ile trwała rekonwalescencja? Ja mimo optymizmu co do tego zabiegu mam traumę szpitalną i strasznie się boję narkozy itd
Gratuluję dwóch kresek, piękny początek roku!
Hej Kasiu ja miałam laparoskopia normalnie w szpitalu, na NFZ, tam gdzie mój gin jest ordynatorem- on też wykonywał.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2023, 10:31
kasia lubi tę wiadomość
-
Nowa333 wrote:Hej! Ja też mam dzisiaj dostać @, też jestem po ovitrelle i strasznie boli mnie dzisiaj brzuch. A staramy się od 1,5roku i nic nie wychodzi. Pomału tracę nadzieję 🙁
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2023, 21:06
-
Oliwia141208 wrote:Ja właśnie dostałam , nie możemy tracić nadzieje, jak nie teraz to za miesiąc
I jeszcze przez to, ze drugi cykl z rzędu, po tak długim czasie, miałam naturalna owulacje, napawa mnie taka nadzieja.
A z drugiej strony jakoś doprowadzam się do porządku, bo pamietam nadzieje sprzed roku, wtedy tez wierzyłam ze się uda.
Jakie to wszystko jest trudne 🙈 -
Elza1234 wrote:Ja Wam powiem, że 1 raz czekam, przebierając nogami, na okres, bo jak go dostanę będziemy mogli wrócić do stosunków, po moim wymrażaniu nadżerki.
I jeszcze przez to, ze drugi cykl z rzędu, po tak długim czasie, miałam naturalna owulacje, napawa mnie taka nadzieja.
A z drugiej strony jakoś doprowadzam się do porządku, bo pamietam nadzieje sprzed roku, wtedy tez wierzyłam ze się uda.
Jakie to wszystko jest trudne 🙈 -
Oliwia141208 wrote:Ja właśnie dostałam , nie możemy tracić nadzieje, jak nie teraz to za miesiąc Ja jestem pierwszy miesiąc po zastrzyku i widzę ze nie każda odrazu zachodzi
To jest prawda. Mi 7 cykli stymulowanych z ovitrelle nie pomogło.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2023, 10:31
-
Muszka1 wrote:To jest prawda. Mi 7 cykli stymulowanych z ovitrelle nie pomogło. Pomogła mi dopiero laparoskopia zwiadowcza i mój wspaniały lekarz który zrobił mi niezły "lifting" jajników i jajowodów. Pierwszy cykl stymulowany po laparo zaskoczył
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 stycznia 2023, 21:27
-
Muszka1 wrote:Hej Kasiu ja miałam laparoskopia normalnie w szpitalu, na NFZ, tam gdzie mój gin jest ordynatorem- on też wykonywał. Miała być tylko diagnostyczna, bo tak naprawdę nie mając pcos i mając super wyniki przez 1,5 roku zero ciąż, zamiast owulacji torbiele. Sam zabieg wiadomo, przespany;) dużo zależy od tego co będziesz mieć robione. Ja nie miałam żadnych poważnych ingerencji, miałam kauteryzacja jajnika w celu ułatwienia owulacji, przepłukanie jajowodów i biopsję endometrium. Już pierwszego dnia moglam się podnieść i iść do łazienki. Ranki miałam 3, po centymetrze, teraz zostały tylko blizny malutkie. Nie czułam się źle, jednak po laparoskopii bolała mnie klatka piersiowa i obojczyki, pachy, przepona - to na skutek tego że do operacji wtlaczany jest gaz do brzuszka i potem on się trochę przemieszcza. Mąż pomagał mi wstawać z łóżka, myć się... ale trwało to 3 dni, na 4 dzień już śmigałam. Miałam 10 dni zwolnienia powrót do pracy beż problemu, po biopsji krwawiłam trochę. Pierwszy cykl po laparoskopii moje jajniki zrobiły falstart i miałam owulacje przed 9 dniem cyklu - co było szokiem że ja naturalnie umiem owulować! Drugi cykl po laparoskopii był już stymulowany, urosły 2 pecherzyki, mój gin widzial w 17 niu że jeden nie pękł, drugiego nie szukał bo bardzo mnie bolało badanie, więc założył że też nje pękł...okazuje się jednak że chyba musiał ten drugi pęknąć skoro jestem w ciąży 🤩
Czytałam wiele historii przed tym zabiegiem szukająx otuchy - czytalam historie gdzie dziewczyny na drugi cykl już były w ciąży- i ja dołączyłam do tego szczęśliwego grona 🥰
Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Ja będę miała robione dokładnie te same rzeczy, nie wiem tylko czy będzie też biopsja endometrium. Mam wizytę u gina miesiąc przed operacją i wszystko mi opowie, ale brzmi to tak samo. Sam też mówił mi że często pacjentki mają "spontaniczną owulację" potem a jak same nie mają owulacji to dużo lepiej reagują na stymulacje i komórki są też silniejsze, tak to zrozumiałam. Cieszę się że to kolejna pozytywna historia👩 32 -PCOS (AMH 10.2), niedoczynność tarczycy, hashimoto
🧔 33 - wyniki nasienia w normie
Starania od września 2021
3 nieudane inseminacje
12.05 rozpoczęcie💉
20.05 kontrola - po 15 🥚 na jajnik, rozmiary między 11 a 15mm
24.05 - punkcja
29.05 mamy 3 zarodki: 4AA❄️4AA❄️4BB❄️
17.06 transfer 🙏❤️ estradiol: 394,66 ; progesteron: 74,68 ng/ml
19.06 progesteron: 120 ng/ml
22.06 progesteron: 219 ng/ml
7dpt progesteron 154 ng/ml, beta hcg 97.5 🥹
9dpt progesteron: 61,29 ng/ml, beta 177,850 mIU/ml
11dpt progesteron: 80 ng/ml, beta hcg 395 ng/ml
13dpt progesteron 82ng/ml, beta 1093,350
15dpt progesteron 80ng/ml, beta 2537
17dpt progesteron 54ng/ml, beta hcg 5321,780 ❤️
20
21dpt progesteron 48,88 ng/ml, beta hcg 13334 ❤️
24dpt mamy serduszko ❤️ -
kasia wrote:Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! Ja będę miała robione dokładnie te same rzeczy, nie wiem tylko czy będzie też biopsja endometrium. Mam wizytę u gina miesiąc przed operacją i wszystko mi opowie, ale brzmi to tak samo. Sam też mówił mi że często pacjentki mają "spontaniczną owulację" potem a jak same nie mają owulacji to dużo lepiej reagują na stymulacje i komórki są też silniejsze, tak to zrozumiałam. Cieszę się że to kolejna pozytywna historia
TakWiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2023, 10:32
-
Gratulacje dla Muszki1 😊
A u mnie ok. 26 dzień po zastrzyku na pęknięcie. Nie ma ani okresu ani ciąży (beta po 21 dniach <0,1). Boję się, co jest nie tak Co jakiś czas mam bóle jak na okres albo jakieś kłócia w podbrzuszu czy okolice jajników.
Lekarz wraca z urlopu w przyszłym tygodniu, przejdę się wtedy do niego...
Bez sensu, tyle czasu zmarnowane. Mogłam mieć już kolejną wywoływaną owulację, a nie miesiąc czekania na okres...
Myślę co raz częściej o tym, że nie będę mamą. Że może tak ma być, może to i lepiej - a co, jeśli nie umiem się poświęcić dla dziecka, cenię sobie swobodę, chciałabym więcej podróżować. No i ta zmiana klimatu...
I wiecie co? Zaczyna mi być szkoda samej siebie. Swojego czasu, pieniędzy, nerwów, tego że faszeruję się lekami, które mogą mieć dużo efektów ubocznych. Zaczynam się bać, że może coś mi się złego dzieje wewnątrz, przez te leki. Że bycie mamą nie wynagrodzi mi utraty zdrowia... Może to egoistyczne, ale czemu od kobiet wymaga się poświęceń, może ja nie chcę zbyt dużo poświęcać... -
Paula99 wrote:Hej dziewczyny. 5 dni temu mialam podany zastrzyk ovitrelle . Dzisiaj zrobiłam sobie test ciążowy czy zastrzyk się utrzymuje i test wyszedl negatywny.
Czy to oznacza że zastrzyk był zle podany?
Dobre pytanie. Ja miałam zastrzyk w poniedziałek. Dzisiaj rano mnie obudził ból w lewym jajniku (2 ładne pęcherzyki), teraz mnie czasami „ciągnie” jakby w pochwie. Chciałabym też za ok.2 dni zrobić test sprawdzić, czy jest ślad po Ovitrelle 😬
Ja mam PCOS i jestem na grupie na fb, tam dziewczyny piszą, że on może, ale nie musi się utrzymywać do tych 10dpo 😏 u niektórych 5dpo był negatywny, a 12dpo pozytywny i to była ciąża.
Pozostaje chyba tylko czekać. Każdy przypadek jest inny 🫣 -
JustynaXK wrote:Dobre pytanie. Ja miałam zastrzyk w poniedziałek. Dzisiaj rano mnie obudził ból w lewym jajniku (2 ładne pęcherzyki), teraz mnie czasami „ciągnie” jakby w pochwie. Chciałabym też za ok.2 dni zrobić test sprawdzić, czy jest ślad po Ovitrelle 😬
Ja mam PCOS i jestem na grupie na fb, tam dziewczyny piszą, że on może, ale nie musi się utrzymywać do tych 10dpo 😏 u niektórych 5dpo był negatywny, a 12dpo pozytywny i to była ciąża.
Pozostaje chyba tylko czekać. Każdy przypadek jest inny 🫣
To jedynie musze czekać chociaż pewnie kolejny cykl pojdzie w straty.
Oo jak dwa pecherzyki to podwójna szansa 🥰🥰
A jaka to grupa jeśli można wiedzieć? -
Paula99 wrote:To jedynie musze czekać chociaż pewnie kolejny cykl pojdzie w straty.
Oo jak dwa pecherzyki to podwójna szansa 🥰🥰
A jaka to grupa jeśli można wiedzieć?
Grupa nazywa się: „PCOS-dieta, starania o dziecko, leczenie” 😊
Nie ma co się dołować. Może akurat się udało? Testuj za pare dni 😊
Tak, podwójna. Wszystko dzięki clo 2x1. Wcześniej (początek 2022) była stymulacja letrozolem i nie zawsze pękały. W lipcu 2022 biopsja endometrium, w październiku drożność jajowodów, okazało się, że lewy niedrożny i od razu udrożniony, do tego histeroskopia i usunięte mini zrosty przy właśnie lewym jajniku oraz wyleczone zapalenie. Trochę przygód już miałam i liczę, że to będzie nasz czas 😇 I właśnie na tym „niedrożnym” jajowodzie dwa pęcherzyki 🤭
Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia przygota z Ovitrelle. -
JustynaXK wrote:Grupa nazywa się: „PCOS-dieta, starania o dziecko, leczenie” 😊
Nie ma co się dołować. Może akurat się udało? Testuj za pare dni 😊
Tak, podwójna. Wszystko dzięki clo 2x1. Wcześniej (początek 2022) była stymulacja letrozolem i nie zawsze pękały. W lipcu 2022 biopsja endometrium, w październiku drożność jajowodów, okazało się, że lewy niedrożny i od razu udrożniony, do tego histeroskopia i usunięte mini zrosty przy właśnie lewym jajniku oraz wyleczone zapalenie. Trochę przygód już miałam i liczę, że to będzie nasz czas 😇 I właśnie na tym „niedrożnym” jajowodzie dwa pęcherzyki 🤭
Mam nadzieję, że to pierwsza i ostatnia przygota z Ovitrelle.
O to przeszłaś trochę. Ja też mialam drożność i udało się udrożnić wtedy jajowody bo miałam zrosty po operacji.
A kiedy testujesz ? -
Hej dziewczyny,
Ovitrelle miałam 07.01, miała lekki ból brzucha, większy apetyt niż do.
Mam 7 dzień po zastrzyku, boli mnie głowa, brzuch i mam małe plamienia. Czy ktoś miał coś takiego?
Staramy się około 2,5 lat
Już po trochu tracę nadzieję na spewnienia tego największego marzenia, mieć dziecka 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 15:03
-
Kochane dziewczyny,
pracuję nad pracą badawczą w dziedzinie Psychologii. W badaniach skupiam się na tym, co wpływa na kondycję emocjonalną kobiet przystępujących do procedury in vitro, aby ustalić jak najbardziej efektywnie wspierać emocjonalnie grupę kobiet leczących się z powodu niepłodności. Twój udział w badaniu jest bardzo cenny, zarówno z perspektywy badawczej, jak i tej praktycznej. Dzięki Twojemu zaangażowaniu dowiem się, jak lepiej pomagać innym ludziom.
Twoją pomoc w tym badaniu będzie dla mnie bardzo cenna. Dziękuję Ci bardzo serdecznie.
https://forms.gle/9Z2f2GCsugid9aCp6 -
Irenka07 wrote:Hej dziewczyny,
Ovitrelle miałam 07.01, miała lekki ból brzucha, większy apetyt niż do.
Mam 7 dzień po zastrzyku, boli mnie głowa, brzuch i mam małe plamienia. Czy ktoś miał coś takiego?
Staramy się około 2,5 lat
Już po trochu tracę nadzieję na spewnienia tego największego marzenia, mieć dziecka 😔
Ja tak die czułam przy pierwszym zastrzyku ale plamienia miałam jakieś 3 dni po. Czy to Twoj pierwszy cykl z zastrzykiem ?
Irenka07 lubi tę wiadomość
👩 34 lat
Niedrożny lewy jajowód, prawy jajnik podciagniety do góry (powikłanie po CC)
początki Hashimoto
Amh 1.20
👨 32 lat
Słabe parametry nasienia
2017 ciążą naturalna🧒
Starania o drugie dziecko od 2018
2022-2023- stymulację cyklów - brak ciąży
02. 2024- laparoskopia diagnostyczna - lewy jajowód niedrożny z brakiem możliwości udrożnienia .
Dalsza diagnostyka - upośledzenie prawego jajnika możliwe powikłanie po CC. - Decyzja o IVF.
08.2024 zakwalifikowanie do IVF
I IVF 08.2024
Pobrane 7 komórek, 6 dojrzałych, po 1 dobie 4 zapłodnione.
Udało się uzyskać 3 zarodki : 5.1.1, 4.1.1, 4.1.2.
04.09.2024 transfer świeży zarodka 5.1.1.
poronienie zatrzymane 8 t.c. 💔 (łyżeczkowanie)
Na zimowisku ❄4.1.1.❄4.1.2.
01.2025 - Transfer FET ? -
Aaaniaaa wrote:Ja tak die czułam przy pierwszym zastrzyku ale plamienia miałam jakieś 3 dni po. Czy to Twoj pierwszy cykl z zastrzykiem ?
Tak to mój pierwszy cykl z zastrzykiem ?
I nigdy do tego czasu nie miałam takiego plamienia.
W czerwcu wykonano zabieg sono-HSG, jajowody obustronnie drożne.
W listopadzie miałam Histereskopia, usunięto polipy i wyłyżeczkowano jamę macicy.
Jedyn cykl w grudniu lekarz powiedział bez Ovitrelle, ale się nie udało...😔
A już w styczniu jak pisałam miała Ovitrelle.
I teraz czekam . I mam nadzieję że tym razem się uda😊
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2023, 14:14