X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • Lana Koleżanka
    Postów: 45 39

    Wysłany: 24 stycznia, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Dziewczyny muszę się wyżalić.
    Ovitrelle brałam w środę przy pęcherzyku 2 cm.
    Mieliśmy działać środa, czwartek i piątek.
    Wczoraj jajnik czułam jak cholera, na moje owulacja była dziś w nocy lub rano i jak na złość tak się pokłóciliśmy wczoraj z mężem ze z seksu nici…

    Ja wiem, że środowy stosunek mógł też wystarczyć i jeśli ma być to będzie, ale jednak jest we mnie taka złość i żal, że w prawdopodobnym dniu owulacji zawaliliśmy..

    Ja jeszcze próbowałam na pogodzenie coś podziałać. Ale po takiej kłótni i niesmaku nawet seks nam nie wyszedł 🫠 był z obu stron tak wymuszony tym dniem płodnym że aż miałam niesmak, że jest to takie mechaniczne i daliśmy sobie spokój..

    Wkurza mnie to na maksa, że trzeba wszystko sprawdzać, kontrolować, planować.
    Odbiera mi to przyjemność z czegoś, co zawsze kojarzyło nam się tylko z dobrymi rzeczami.

    Kiedyś byśmy to olali a teraz? Oprócz tego z się pokłóciliśmy to ja byłam jeszcze na zła i rozżalona, że niepotrzebnie cały cykl ten monitoring i zastrzyk skoro w najważniejszym dniu i tak nic z tego..


    Rozumiem Cię doskonale. Czasem nawet mam wrażenie, że jak dochodzi do ❤️ pod takim przymusem, po kłótni, w napięciu to nie ma prawa się udać. U nas było podobnie miesiąc temu. Owu wypadała w święta, podczas gdy była u nas mama męża, śpiąca w salonie, oczywiście bez drzwi. I ten seks był taki wymuszony. Mąż nawet musiał się sam wspomóc, bo ewidentnie nam nie wychodziło. Pierwszy raz w życiu. A jak są przytulanki po owu, na luzie to jest tak naprawdę najlepiej i zawsze się śmieje, że z tego to na pewno byłby dzidziuś. Pozwól sobie to poprzezywac, wiem, że to jest ciężkie, bo przecież chcecie dobrze, staracie się, a tu jedna kłótnia jest w stanie zepsuć atmosferę.

    Ja w tym cyklu dostałam zivafert w poniedziałek i oczywiście od niedzieli już było działanie do wtorku, a owu czułam ewidentnie w środę rano, ale nawet nie działaliśmy tego dnia. Nie miałam już ochoty. Pamiętaj, że plemniki i tak potrzebują 5 godzin, aby się zaklimatyzowac, trochę czasu też im zajmuje dojście do jajowodu, więc może tak naprawdę za długo nie czekały. Osobiście bardziej bym się stresowała gdyby owu była rano, a przytulanki dopiero wieczorem, bo przecież owu może trwać tylko 12 godzin, a może też 24 godziny.

    👩🏼 25 l.
    ✅ Hormony, Morfologia, D3, B12, Kwas foliowy, TSH, FT3, FT4, anty-TPO, anty-TG, Cytologia, glukoza, insulina, HSG, brak pasożytów i helicobacter, ferrytyna po wlewie żelaza

    ❌ Spadający poziom leukocytów, dodatnie ANA1, lekkie zapalenie endometrium i lekko podwyższone CD56

    Wymaz MUCH:
    Wyleczona ureaplasma

    🔜 diagnostyka obniżającego się poziomu leukocytów, IUI x 2,

    IVF -> mamy kwalifikację, czekamy na środki

    🤵🏻33 l.
    Seminogram:
    Badanie nasienia: ilość i ruch ✅
    Morfologia: 3 % ❌

    Starania od 12.2023 r.
    Od 10.2024 r. Z pomocą medyczną
    2 cykle z ovitrelle
    5 cykli stymulowanych ❌
    1 IUI ❌
  • Ola_45 Autorytet
    Postów: 3269 2981

    Wysłany: 24 stycznia, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Dziewczyny muszę się wyżalić.
    Ovitrelle brałam w środę przy pęcherzyku 2 cm.
    Mieliśmy działać środa, czwartek i piątek.
    Wczoraj jajnik czułam jak cholera, na moje owulacja była dziś w nocy lub rano i jak na złość tak się pokłóciliśmy wczoraj z mężem ze z seksu nici…

    Ja wiem, że środowy stosunek mógł też wystarczyć i jeśli ma być to będzie, ale jednak jest we mnie taka złość i żal, że w prawdopodobnym dniu owulacji zawaliliśmy..

    Ja jeszcze próbowałam na pogodzenie coś podziałać. Ale po takiej kłótni i niesmaku nawet seks nam nie wyszedł 🫠 był z obu stron tak wymuszony tym dniem płodnym że aż miałam niesmak, że jest to takie mechaniczne i daliśmy sobie spokój..

    Wkurza mnie to na maksa, że trzeba wszystko sprawdzać, kontrolować, planować.
    Odbiera mi to przyjemność z czegoś, co zawsze kojarzyło nam się tylko z dobrymi rzeczami.

    Kiedyś byśmy to olali a teraz? Oprócz tego z się pokłóciliśmy to ja byłam jeszcze na zła i rozżalona, że niepotrzebnie cały cykl ten monitoring i zastrzyk skoro w najważniejszym dniu i tak nic z tego..

    Przykro mi że tego doswiadczasz 😔
    Ja tak miałam wiele razy. Albo złość bo któreś z nas było w tym czasie chore, albo jakas kłótnia i nic z tego nie było albo takie na odwal sie.
    U nas dopiero w momencie jak zaczelismy podchodzic do IUI i później do in vitro to seks jest dla przyjemności nie dla starań bo już się pogodziliśmy z tym że z seksu ciąży nie będzie u nas.
    Ale wcześniej było czasem naprawdę kiepsko 😔

    03.2015 - 6t. 💔
    12.2015 syn
    Starania od 2017r

    Niedrożny lewy jajowód
    7x IUI - nieudane
    1 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 09.2024 - 5t.💔
    II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
    III transfer - 12.2024 - nieudany
    2 PROCEDURA IVF :
    I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
    II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 ❤️Zdrowy chłopiec 👶🏻

    Został 1 ❄️

    preg.png
  • Agni97 Autorytet
    Postów: 1017 1519

    Wysłany: 24 stycznia, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny,
    tydzień temu w piątek rano przyjęłam zastrzyk Ovitrelle, kiedy najlepiej się testować? W środę z ciekawości zrobiłam sikańca, czy zastrzyk się jeszcze utrzymuje i raczej tak, bo były dwie kreski. Nie ukrywam, że moja głowa cały czas krąży myślami wokół tego tematu i z drugiej strony nie chciałabym, aby test wyszedł fałszywie pozytywnie, dlatego się zastanawiam ile jeszcze poczekać 😬 wiem, że na ulotce jest mowa o 10 dniach.. moja ginekolog mówiła, że w teorii mogłabym zrobić betę po weekendzie, co prawda dopiero w środę i tak wracam do kraju, dlatego się zastanawiam cały czas nad tym sikańcem 😵‍💫

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    czekamy na dziewczynkę 🌸🥹

    preg.png
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1478 2385

    Wysłany: 25 stycznia, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agni97 wrote:
    hej dziewczyny,
    tydzień temu w piątek rano przyjęłam zastrzyk Ovitrelle, kiedy najlepiej się testować? W środę z ciekawości zrobiłam sikańca, czy zastrzyk się jeszcze utrzymuje i raczej tak, bo były dwie kreski. Nie ukrywam, że moja głowa cały czas krąży myślami wokół tego tematu i z drugiej strony nie chciałabym, aby test wyszedł fałszywie pozytywnie, dlatego się zastanawiam ile jeszcze poczekać 😬 wiem, że na ulotce jest mowa o 10 dniach.. moja ginekolog mówiła, że w teorii mogłabym zrobić betę po weekendzie, co prawda dopiero w środę i tak wracam do kraju, dlatego się zastanawiam cały czas nad tym sikańcem 😵‍💫

    Hej. 14 dni po.

    Agni97 lubi tę wiadomość

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową, wielowodziem, makrosomią i przepływami. Proszę, zostań z nami 🙏
    29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu.
    ❤️🐣19.08.2025 Teoś urodzony w 25+2
  • Kaliope Autorytet
    Postów: 1478 2385

    Wysłany: 25 stycznia, 09:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch nie wiem, czy czytałaś to, co Ci napisałam w wątku głównym.
    Nie zamartwiaj się na zapas! Starania powodują frustracje i kłótnie, ale dopóki jesteście w tym razem i się kochacie- wszystko będzie dobrze :)Potem będziecie się z tego razem śmiać ;) Potrzebujesz jednego żołnierzyka i współżyliście w okresie okołoowulacyjnym. NIejedna już była tu historia, gdzie seks był tylko raz w miesiącu, bo inaczej nie dało rady, 3-4 dni przed owu i sie udało :)

    Finch11 lubi tę wiadomość

    Ja: 36, on: 35

    ✅usunięte niewielkie ognisko endometriozy oraz zrosty
    📍AMH 22 ng/ml
    📍PCOS, długie, bezowulacyjne cykle, hiperandrogenizm, hiperplazja endometrium, niedrożny lewy jajowód, MTHFR C677 hetero
    ❌ przewlekłe zapalenie endometrium (Doxycylina na 2 tygodnie)
    ❌02.04.2025- chlamydia w wymazie- Azytromycyna/ 30.04.2025- negatywny, 7.05.2025- drugi negatywny, 14.05.2025- trzeci negatywny
    20.03.2025 ⏸️- beta 233
    02.04.2025 pęcherzyk cążowy + żółtkowy
    09.04.2025 jest serduszko <3 crl 0,46 cm
    24.04.2025- crl 2,34 cm
    30.05.2025 niskie ryzyka, chłopiec
    Walczymy z cukrzycą ciążową, wielowodziem, makrosomią i przepływami. Proszę, zostań z nami 🙏
    29.07.2025 niewydolność szyjki- założenie szwu.
    ❤️🐣19.08.2025 Teoś urodzony w 25+2
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 25 stycznia, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lana wrote:
    Rozumiem Cię doskonale. Czasem nawet mam wrażenie, że jak dochodzi do ❤️ pod takim przymusem, po kłótni, w napięciu to nie ma prawa się udać. U nas było podobnie miesiąc temu. Owu wypadała w święta, podczas gdy była u nas mama męża, śpiąca w salonie, oczywiście bez drzwi. I ten seks był taki wymuszony. Mąż nawet musiał się sam wspomóc, bo ewidentnie nam nie wychodziło. Pierwszy raz w życiu. A jak są przytulanki po owu, na luzie to jest tak naprawdę najlepiej i zawsze się śmieje, że z tego to na pewno byłby dzidziuś. Pozwól sobie to poprzezywac, wiem, że to jest ciężkie, bo przecież chcecie dobrze, staracie się, a tu jedna kłótnia jest w stanie zepsuć atmosferę.

    Ja w tym cyklu dostałam zivafert w poniedziałek i oczywiście od niedzieli już było działanie do wtorku, a owu czułam ewidentnie w środę rano, ale nawet nie działaliśmy tego dnia. Nie miałam już ochoty. Pamiętaj, że plemniki i tak potrzebują 5 godzin, aby się zaklimatyzowac, trochę czasu też im zajmuje dojście do jajowodu, więc może tak naprawdę za długo nie czekały. Osobiście bardziej bym się stresowała gdyby owu była rano, a przytulanki dopiero wieczorem, bo przecież owu może trwać tylko 12 godzin, a może też 24 godziny.
    Masz racje, dla nich to chyba duży stres, którego my też nie rozumiemy do końca.

    Zastanawiam się nawet, czy w tym cyklu kolejnym nie zataić przed nim dnia owulacji, żeby nie wiedział kiedy jest 😂

    Dzięki ❤️

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Martolina Autorytet
    Postów: 1534 2069

    Wysłany: 25 stycznia, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My byliśmy w poprzednim cyklu tacy wkurzeni jak były te dwa zastrzyki bo praktycznie wyszło że kochaliśmy 6 razy w ciągu 8 dni i przy tym drugim zastrzyku naprawdę naprawdę już nam się nie chciało 😡 i też się pokłóciliśmy bo mąż zaczął marudzić że znowu do łóżka a ja się odpaliłam że on musi tylko to a ja się kluje, jeżdżę na monitoringi, jajniki mnie bolą itp. Niestety te starania powodują frustrację w związku, fajnie to może jest przez pierwsze dwa miesiące a potem z każdym jednym cyklem jest coraz gorzej. My się staramy znaleźć sobie jakąś odskocznię i w sumie poza okresem owulacyjnym i jak miesiączka przychodzi to nawet za bardzo nie rozmawiamy na ten temat

    Finch11 lubi tę wiadomość

    👩 32 🧔🏻‍♂️39

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹
    20.05.2025 25dpt - serduszko pracuje ❤️

    Zdrowa córeczka 🩷
    34+6 2900 g

    preg.png
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 25 stycznia, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaliope, Martolina - wam też dziękuję! Dużo mi dały wasze wpisy 🥹

    Naprawdę bardzo mi ulżyło, miałam w pewnym momencie już myśl że może mój mąż wcale nie chce dziecka jeszcze. Miałam taki moment przez pierwsze 4/5 miesięcy jak postanowiliśmy się zacząć starać, że gadałam tylko o tym. Mój mąż już w pewnym momencie miał dość tematu ciąży bo żyłam tylko tym.
    Teraz już jest lepiej, już się tak nie podniecam każdą wizytą bo z początku myślałam że początek starań = ciąża i już się cieszyłam na myśl o dziecku.

    Wydawało mi się wtedy, że może on po prostu go nie chce, ale teraz wiem że podchodzimy do niektórych spraw zupełnie inaczej.
    Dużo mi dały Wasze historie bo utwierdziły mnie też w tym, że po prostu faceci są pod tym względem zupełnie inni niż my i ciężko jej im postawić się na naszym miejscu. A mój mąż nie jest jedynym który się tak zachowuje i nasze problemy też nie są niczym wyjątkowym i dziwnym 💛

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 25 stycznia, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogole to chyba w ogole tej owulacji nie było 😂
    Zamartwiałam sie chyba na zapas bo wydaje mi się że pęcherzyk nie pękł w ogole. Cały czas boli mnie jajnik, temperatura też w ogole nie rośnie jak po owulacji 🫠

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Migotka96 Autorytet
    Postów: 1685 3612

    Wysłany: 25 stycznia, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    A tak w ogole to chyba w ogole tej owulacji nie było 😂
    Zamartwiałam sie chyba na zapas bo wydaje mi się że pęcherzyk nie pękł w ogole. Cały czas boli mnie jajnik, temperatura też w ogole nie rośnie jak po owulacji 🫠
    No ja tez się zastanawiam czy miana ta osiłek czy nie 🫣

    Wgl jajników nie czuje od początku cyklu, a jeszcze na monitoringu potwierdzającym owulacje okazało się ze zamiast cialka żółtego jest torbiel cialka żółtego czyli owulacja mogła hyc a mogło jej nie być…

    👱🏼‍♀️ 29 lat
    🆘 Endometrioza (laparoskopia 03.2025)
    ❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
    ❌ USG piersi BIRADS-3 (10.2025)
    ❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)

    17cs (Accofil, acard, heparyna)
    28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
    30.07 beta 54.60, prog. 36.52
    01.08 beta 98.30, prog. 38.50
    05.08 beta 827,30
    06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
    11.08 beta 9380,90
    20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
    04.09 CRL 2,1 cm 🥹
    29.09 CRL 6 cm 🐻(prenatalne, ryzyka niskie)
    07.11 222g córeczki 🩷
    24.11 badania połówkowe - 335g
    18.12 USG
    Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
    preg.png
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 25 stycznia, 23:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Migotka96 wrote:
    No ja tez się zastanawiam czy miana ta osiłek czy nie 🫣

    Wgl jajników nie czuje od początku cyklu, a jeszcze na monitoringu potwierdzającym owulacje okazało się ze zamiast cialka żółtego jest torbiel cialka żółtego czyli owulacja mogła hyc a mogło jej nie być…
    To może wynik proga w 7 dniu by potwierdził? Bo wtedy powinien być chyba niski prawda? Nie tak jak po owulacji

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Martolina Autorytet
    Postów: 1534 2069

    Wysłany: 26 stycznia, 01:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    A tak w ogole to chyba w ogole tej owulacji nie było 😂
    Zamartwiałam sie chyba na zapas bo wydaje mi się że pęcherzyk nie pękł w ogole. Cały czas boli mnie jajnik, temperatura też w ogole nie rośnie jak po owulacji 🫠

    A będziesz miała monitoring jeszcze ?

    👩 32 🧔🏻‍♂️39

    03.2025 IVF krótki protokół - 8🥚-> 6MII -> tylko 1 ❄️
    25.04.2025 FET 4BB 🤞🍀
    05.05.2025 10 dpt beta 216 🍀🥹
    20.05.2025 25dpt - serduszko pracuje ❤️

    Zdrowa córeczka 🩷
    34+6 2900 g

    preg.png
  • Julka92 Przyjaciółka
    Postów: 114 32

    Wysłany: 26 stycznia, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch mój mąż bardzo chce drugie dziecko, ale ostatnio sam przyznał, że przytłacza go trochę, że trzeba co miesiąc pilnować dokładnie dni kiedy współżyć, że czuje wtedy taką presję przez co traktuje to bardziej jako obowiązek niż przyjemność i ja też tak niestety mam.


    Co sądzicie o progesteronie 14,52 6 dni po owulacji. 7 dni po ovitrelle czyli 4 dni po owulacji był 12,7. Niestety przez wyjazd nie miałam jak sprawdzić 7 dni po owulacji, ale obstawiam że dobiłoby do 15. Mój obecny ginekolog twierdzi, że jest w porządku i nie ma potrzeby brać duphastonu, ale lekarka która prowadziła poprzednią moją ciąże i jeżdżę do niej nadal jako do endokrynolog znów w drugą stronę bo ona zaleca brać w ciemno duphaston niezależnie od wyniku. Jak to jest u Was, czy co cykl bierzecie duphaston lub luteinę?

    👶🏻Pierwsza ciąża 2018 (1cs Aromek + Ovitrelle)

    Starania o drugie dziecko od listopada 2024

    07.01.25r. HSG (drożne jajowody)
    08.09.25r. biopsja endometrium

    💊Suplementacja, dieta o niskim IG, ćwiczenia, joga
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 26 stycznia, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martolina wrote:
    A będziesz miała monitoring jeszcze ?
    Tak;, jutro idę rano, chyba bym nie wytrzymała bez 😅

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Finch11 Autorytet
    Postów: 862 1398

    Wysłany: 26 stycznia, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka92 wrote:
    Finch mój mąż bardzo chce drugie dziecko, ale ostatnio sam przyznał, że przytłacza go trochę, że trzeba co miesiąc pilnować dokładnie dni kiedy współżyć, że czuje wtedy taką presję przez co traktuje to bardziej jako obowiązek niż przyjemność i ja też tak niestety mam.


    Co sądzicie o progesteronie 14,52 6 dni po owulacji. 7 dni po ovitrelle czyli 4 dni po owulacji był 12,7. Niestety przez wyjazd nie miałam jak sprawdzić 7 dni po owulacji, ale obstawiam że dobiłoby do 15. Mój obecny ginekolog twierdzi, że jest w porządku i nie ma potrzeby brać duphastonu, ale lekarka która prowadziła poprzednią moją ciąże i jeżdżę do niej nadal jako do endokrynolog znów w drugą stronę bo ona zaleca brać w ciemno duphaston niezależnie od wyniku. Jak to jest u Was, czy co cykl bierzecie duphaston lub luteinę?

    Ja brałam progesteron w ciemno z poprzednią lekarka. Z kolei moja aktualna twierdzi że nie ma potrzeby faszerować organizmu dodatkowymi hormonami jeśli nie ma potrzeby i nie każe mi brać 🫠 co lekarz to inna opinia na ten temat

    👱🏻‍♀️ 28, Poznań

    03.02 ⏸️🥹❤️

    30.09 Zośka jest z nami 🥹
    37+4
    3520g i 53 cm miłości ❤️
  • Julka92 Przyjaciółka
    Postów: 114 32

    Wysłany: 26 stycznia, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Finch11 wrote:
    Ja brałam progesteron w ciemno z poprzednią lekarka. Z kolei moja aktualna twierdzi że nie ma potrzeby faszerować organizmu dodatkowymi hormonami jeśli nie ma potrzeby i nie każe mi brać 🫠 co lekarz to inna opinia na ten temat


    Czyli dokładnie tak samo jak u mnie. Ale myślisz, że progesteron koło 15 po owulacji jest ok?

    👶🏻Pierwsza ciąża 2018 (1cs Aromek + Ovitrelle)

    Starania o drugie dziecko od listopada 2024

    07.01.25r. HSG (drożne jajowody)
    08.09.25r. biopsja endometrium

    💊Suplementacja, dieta o niskim IG, ćwiczenia, joga
  • Migotka96 Autorytet
    Postów: 1685 3612

    Wysłany: 26 stycznia, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julka92 wrote:
    Finch mój mąż bardzo chce drugie dziecko, ale ostatnio sam przyznał, że przytłacza go trochę, że trzeba co miesiąc pilnować dokładnie dni kiedy współżyć, że czuje wtedy taką presję przez co traktuje to bardziej jako obowiązek niż przyjemność i ja też tak niestety mam.


    Co sądzicie o progesteronie 14,52 6 dni po owulacji. 7 dni po ovitrelle czyli 4 dni po owulacji był 12,7. Niestety przez wyjazd nie miałam jak sprawdzić 7 dni po owulacji, ale obstawiam że dobiłoby do 15. Mój obecny ginekolog twierdzi, że jest w porządku i nie ma potrzeby brać duphastonu, ale lekarka która prowadziła poprzednią moją ciąże i jeżdżę do niej nadal jako do endokrynolog znów w drugą stronę bo ona zaleca brać w ciemno duphaston niezależnie od wyniku. Jak to jest u Was, czy co cykl bierzecie duphaston lub luteinę?
    Ja tez biorę duphaston w ciemno po owulacji, nigdy lekarz nie kazał mi sprawdzić jaki mam 7dpo
    Progesteron na poziomie 15 to dobry wynik, świadczy o tym ze owulacja była 😊

    👱🏼‍♀️ 29 lat
    🆘 Endometrioza (laparoskopia 03.2025)
    ❌ Czynnik V(R2) hetero, MTHFR- hetero, PAI-1 homo
    ❌ USG piersi BIRADS-3 (10.2025)
    ❌ KIR BX (+ 2DS2, - 2DS1, - 2DS3, - 2DS5, - 3DS1)

    17cs (Accofil, acard, heparyna)
    28.07 ⏸️ beta 32.10, prog. 31.14
    30.07 beta 54.60, prog. 36.52
    01.08 beta 98.30, prog. 38.50
    05.08 beta 827,30
    06.08 pęcherzyk 2,8mm 🥹
    11.08 beta 9380,90
    20.08 CRL 0,69 cm z ❤️
    04.09 CRL 2,1 cm 🥹
    29.09 CRL 6 cm 🐻(prenatalne, ryzyka niskie)
    07.11 222g córeczki 🩷
    24.11 badania połówkowe - 335g
    18.12 USG
    Jesteś tam maluszku ❤️🙏🏼
    preg.png
  • MisiaPiasek Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 26 stycznia, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny jestem 12 dzien po ovitrelle i 8 dpt od wczoraj nie wytrzymałam i robię sikance i są cienie i dzisiaj jest wyraźniejsza niż wczoraj myślicie ze to może oznaczać ze to to!🥹🥹
    Aa może mi się tylko wydaje ze jest ciemniejsza? A moze to jeszcze zastrzyk?

    Popatrzcie proszę
    https://zapodaj.net/plik-bjFW5cq93N

    Testować mam się niby dopiero w czwartek ale chyba oszaleje do tego dnia 🙈

  • Agni97 Autorytet
    Postów: 1017 1519

    Wysłany: 26 stycznia, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MisiaPiasek wrote:
    Hej dziewczyny jestem 12 dzien po ovitrelle i 8 dpt od wczoraj nie wytrzymałam i robię sikance i są cienie i dzisiaj jest wyraźniejsza niż wczoraj myślicie ze to może oznaczać ze to to!🥹🥹
    Aa może mi się tylko wydaje ze jest ciemniejsza? A moze to jeszcze zastrzyk?

    Popatrzcie proszę
    https://zapodaj.net/plik-bjFW5cq93N

    Testować mam się niby dopiero w czwartek ale chyba oszaleje do tego dnia 🙈

    I widzę jedziemy na tym samym wózku!! Jestem 10 dni po Ovitrelle i chyba właśnie jutro zrobię sikańca, bo nie mogę wytrzymać 🙈 też wiem, że średnio ma to sens i wyniki mogą być zaburzone, ale już nie mogę wytrzymać.. jeszcze od dwóch dni czasami czuję takie nudności i się zastanawiam czy sobie coś wkręcam, czy to jakieś pierwsze objawy? 🙈🙈
    Daj znać jak będziesz jeszcze robić testy jakie Ci wychodzą!! Trzymam kciuki 🤞❤️

    👩🏻 28 👱🏼‍♂️29 🐶 3

    👶🏻💙 2024 (w 1 cs)

    czekamy na dziewczynkę 🌸🥹

    preg.png
  • ENDOGIRL+PCOS Ekspertka
    Postów: 184 172

    Wysłany: 26 stycznia, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny! Od miesięcy czytam forum, a w końcu sama jestem w takiej sytuacji, że postanowiłam napisać 🙈

    Staramy się z mężem półtora roku i końcem grudnia zmieniłam lekarkę, pojechaliśmy poza województwo. W 9 dc miałam robioną drożność - lewy jajowód był drozny tam, gdzie jest torbiel endo, a prawy udało się udrożnić kontrastem. I właśnie na tym prawym udrożnionym był pęcherzyk. Ten cykl jest moim pierwszym stymulowanym Lamettą i jednym zastrzykiem Ovitrelle w 12 dc (18 stycznia). Sprawdzałam monitoringiem i faktycznie pęcherzyk pękł i owulacja była. I teraz mało się nie wścieknę, bo już bym chciała testować, ale poczekam chociaż do piątku 🤣

    ▫️28 lat
    🍼 starania od sierpnia 2023
    ❌️ endometrioza III stopnia, PCOS, adenomioza, niedoczynność tarczycy, brak swoich owulacji
    ❌️ histeroskopia: liczne zrosty, polipy, przewlekłe zapalenie endometrium, ponowne zarośnięcie jajowodów
    ✅️ drożność lipiodolem - oba jajowody drożne
    ❌️ 6 stymulacji Lametta + Ovitrelle (styczeń-lipiec) • 6 potwierdzonych owulacji
    ✅️ BX (brak jednego kiru implantacyjnego - 2DS3)
    ✅️ kariotypy obojga

    ✅️ AMH 4,48 (lipiec 2024) -> 3,64 (sierpień 2025)

    ❌️ torbiel endo na lewym jajniku 20 mm oraz na prawym 12 mm

    😳 NATURALNY CUD 😳
    19.11. - ⏸️ oraz beta 46 600
    20.11. - potwierdzenie ciąży, zarodek z bijącym ❤️
‹‹ 533 534 535 536 537 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Suplementy w ciąży – co naprawdę jest potrzebne?

Ciąża to czas pełen radości, ale i wyzwań. Jednym z najważniejszych aspektów, o które należy zadbać, jest odpowiednie odżywianie. Kobiety w ciąży często słyszą o konieczności suplementacji, ale które składniki są naprawdę niezbędne?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ