Wrocław- Invimed czy inna klinika
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymargo001 wrote:No oby się pojawił ja właśnie siedzę w klinice oczywiście kupa ludzi i opóźnienia. Ania amh całkiem dobre.
no w srode to takie pustki byly, ze mialam wrazenie ze wszyscy sie tam nudza hehe no ale chwila odpoczynku moze im wszystkim dobrze zrobi i beda mieli sile na nowych pacjentow -
Dziewczyny czym się rozni długi protokół od krótkiego i komu jaki jest zalecany ?
Jeszcze chwila i zaczynam trochę się stresuje wyborem kliniki bo czytam forum i dziewczyny pisza e w invicta sa slabe statystyki, ze nie robia usg przed stymulacja i ze trzeba się o wszystko prosić. Troche to stresujące wiedzac, jak wiele zdrowia i nerwow kosztuje nas ta cala stymulacja, pick up i transfer...I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnyPrzy PCO ja mialam dlugi protokol (czyli zaczelam wczesniej co drugi dzien gonapeptyl, az do @) po @ rowniez go kontynuowalam, ale jak zaczelam stymulacje (5 dc) to juz codziennie jest : rano gonapeptyl, a wieczorem menopur (tak wyglada wtedy stymulacja). Tylko w kazdym przypadku moze to wszystko ciut sie roznic, te cale rozpiski z lekami. Chociaz widzialam i wykresy dziewczyn z PCO, ktore mialy krotkie protokoly - czyli po @ od razu od bodajze 2 dc stymulacje mialy (nie powiem czy tez z gonapeptylem, czy nie - trzeba by byloo dopytac). Wszystko zalezy od lekarza, jak bedzie chcial prowadzic dana pacjentke.
Kochana - mi USG zrobili przed stymulacja, w trakcie tez. Ale faktycznie sa przypadki, gdzie dziewczyny byly stymulowane i czasem nie bylo USG (nie wiem z jakiego powodu - czy za duzo pacjentow i czas naglil lekarza, ciezko stwierdzic). Fakt faktem, za duzo jest ludzi, a za malo lekarzy w klinice - mam nadzieje, ze od wrzesnia wszystko to bedzie prezniej funkcjonowalo.
Najgorsze jest to, ze na forum bociana, dziewczyny z wroclawskiej Invicty wypisuja, ze kolejne stymulacje osob juz dawno zakwalifikowanych, po nieudanych np juz transferach itd - beda dopiero po nowym roku, w styczniu. Wiec, nie wiem co mam myslec, jak oni nadal kwalifikuja ludzi, bo widzialam jak bylam w klinice, ze pary jeszcze donosily papiery potrzebne do rzadowki, gdzie ledwo z nami sie wyrabiaja. A program niby zapewnia 3 cykle ze stymulacja? To co - jak mi sie teraz nie uda, bede czekac do stycznia z kolejna procedura? To jest jakas masakra
Jak mi sie nie uda zajsc w ciaze w 3 cyklach stymulowanych z rzadowki, mysle, ze bede po prostu odkladac pieniadze na IVF komercyjne, a wtedy udam sie juz do takiej kliniki, w ktorej nie ma rzadowego programu i moze tam lekarze beda bardziej podchodzili indywidualnie do kazdego pacjenta... bo tam, gdzie kliniki dostaly najwiecej kasy od panstwa - tam jest najwieksze zamieszanie i najwiekszy balagan.
Zycze Wam powodzenia dziewczyny, bo mi powoli juz brak cierpliwosci do tego wszystkiego... Naprawde chcialabym juz zaczac zyc normalnie, a nie cale zycie podporzadkowuje od dluzszego juz czasu tylko staraniom. A gdzie moje zycie prywatne w tym wszystkim? Gdzies na pewno jest kres tego cierpienia, ciekawe tylko jak dlugo to jeszcze potrwa, nim spelni sie to, o czym wszystkie obecne tu staraczki marzymy -
muszynka o rodzaju protokołu decyduje lekarz, każdy przypadek jest inny. W długim protokole stosowane jest wcześniej antykoncepcja czyli wyciszenie. Ja szłam długim i miałam gonaapeptyl, puregon i fostimon. Więc jak widzisz nawet długie protokoły mogą różnić się od siebie lekami. No i masz rację że trochę strach... ja też sobie poczytałam forum na bocianie i się przeraziłam ale przynajmniej nie żałuję że podchodzę komercyjnie.
-
nick nieaktualnyDziewczyny spokojnie na bocianie na watku invicta nie raz czytalam takie cuda ktore później okazały sie bujda,moze komus tam powiedzieli ze musi poczekac do stycznia z kolejna procedura z jakis tam wskazan , ktos sie wkurwił i rozsiewa plotki...
tak samo moze byc bujda to z tymi usg ....ktos moze sobie cos za duzo powyobrażał a wyszlo inaczej, nie sadze ze podczas stymulacji jak i przed moze dojsc do tego aby usg nie było ....przeciez to nie logiczne raczej bo jak by mieli inaczej sprawdzic czy pecherzyki rosna itd.... a przed stymulacja raczej trzeba sprawdzic czy wszystko gra chodzby to czy nie ma torbielki...
niektórzy ludzie to pierd..ą tylko po to aby pierdol.c...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2015, 19:11
-
nick nieaktualnyAnia1986 wrote:Dziewczyny spokojnie na bocianie na watku invicta nie raz czytalam takie cuda ktore później okazały sie bujda,moze komus tam powiedzieli ze musi poczekac do stycznia z kolejna procedura z jakis tam wskazan , ktos sie wkurwił i rozsiewa plotki...
tak samo moze byc bujda to z tymi usg ....ktos moze sobie cos za duzo powyobrażał a wyszlo inaczej, nie sadze ze podczas stymulacji jak i przed moze dojsc do tego aby usg nie było ....przeciez to nie logiczne raczej bo jak by mieli inaczej sprawdzic czy pecherzyki rosna itd.... a przed stymulacja raczej trzeba sprawdzic czy wszystko gra chodzby to czy nie ma torbielki...
niektórzy ludzie to pierd..ą tylko po to aby pierdol.c...
Moze i masz racje to w takim razie, nie ma co teraz panikowac -
Albo jedna napisała że punkcje są w poniedziałki i środy (no chyba że ja coś źle doczytałam) i że pobierają niedojrzałe komórki a przecież nasza Ania miała punkcję w piątek więc już widać że jakaś ściema no ale okłamywać się też nie ma co rewelacyjnie to tam nie jest...
-
nick nieaktualny
-
Punkcie są w pon śr i pt. O tym, że są w pon i śr napisała osoba spoza kliniki czytając forum. Choć uważam ze 3 razy w tyg punkcie to trochę mało i lekarze muszą się na gimnastyka aby trafić w odpowiedni dzień. Tego, że nie zawsze robią usg nawet Ania była świadkiem, wiec nie do końca to ściema...
-
nick nieaktualnyfreya wrote:Punkcie są w pon śr i pt. O tym, że są w pon i śr napisała osoba spoza kliniki czytając forum. Choć uważam ze 3 razy w tyg punkcie to trochę mało i lekarze muszą się na gimnastyka aby trafić w odpowiedni dzień. Tego, że nie zawsze robią usg nawet Ania była świadkiem, wiec nie do końca to ściema...
Ja miałam w sobotę, bo tak mi estradiol skoczył, że nie można było czekać. Ale to było w grudniu jak jeszcze był spokój w klinice, więc nie było z tym problemu. -
nick nieaktualnywiecie co, czekajmy do wrzesnia, bedzie wiecej lekarzy, Jakubow wroci z urlopu, to powinno wszystko wrocic do normy... nie dziwie sie, ze taki chaos, bo jak W-O moze jedna ogarnac tych wszystkich pacjentow? Ona naprawde cale dnie spedzala w klinice i robila co mogla. Kto by pomyslal, ze klinika pozwoli sobie na takie zaniedbania, profesor tez przeciez raz jest, raz go nie ma, bo jezdzi do innych oddzialow Invicty. Tak naprawde tesknie za Gruszczynska - polubilam ja, ale W-O tez jest w porzadku...
W Invimedzie jak raz bylam, tam jakis taki spokoj bardziej panowal - ale czy to lepsza klinika niz Invicta? musialby sie ktos wypowiedziec, kto sie tam leczy... Za to o Polmedisie cos malo sie slyszy, chyba malo popularna klinika, nie znam zadnych opini na temat tej placowki...
tez myslalam, ze w klinikach jest tak, ze punkcje robia wtedy kiedy wypada zrobic, a nie, ze w konkretne dni kliniki przeprowadzaja ten pick-up. Bo przeciez kazdy organizm inaczej sie stymuluje, ciezko przewidziec cos, a jak wolno beda pecherzyki rosnac, to i tak punkcje zrobia - bo przeciez w inne dni zabiegow nie wykonuja... chore podejscie... albo w soboty tez nie - bo nie ma anestezjologa wtedy...Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2015, 22:16
-
Dla kogoś będzie lepiej tu a dla kogoś lepiej tam. Jak to się mówi "jeszcze się takie nie urodził co by wszystkim dogodził" Nie ma co się licytować gdzie lepiej a gdzie gorzej. Grunt żeby każda osiągnęła swój cel
Anna255, Danae lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnuszka wrote:Dla kogoś będzie lepiej tu a dla kogoś lepiej tam. Jak to się mówi "jeszcze się takie nie urodził co by wszystkim dogodził" Nie ma co się licytować gdzie lepiej a gdzie gorzej. Grunt żeby każda osiągnęła swój cel
Anuszka - a jak podchodzisz komercyjnie, to pomimo tloku ludzi w Invimedzie, ktorzy korzystaja z rzadowego programu, czujesz sie tez tak troche olewana, jak niektorzy z rzadowki, czy juz inaczej traktuja pacjenta, wiecej czasu mu poswiecaja itd - jakie masz odczucia? -
Powiem ci szczerze że nie umiem odpowiedzieć ci na to pytanie, bo nie podchodziłam nigdy z programu więc nie mam porównania. Powiem tylko tyle że ja jestem zadowolona, lekarz poświęca mi tyle czasu ile potrzebuje nigdy nie poczułam się olana i zostawiona sama sobie. Dr odpowiada na emalie nawet w niedzielę za co go uwielbiam Tylko podczas jednej wizyty była obsuwa czasowa tak to raczej punktualnie. Usg miałam podczas każdej wizyty. I nie wiem czy to dlatego że płacę czy mają podejście takie do wszystkich ale stawiałabym raczej drugą opcję.
Anna255 lubi tę wiadomość
-
A ja potwierdzam brak usg przed stymulacją, nie miałam, chociaż pytałam i to kilka razy w czasie wizyty wracałam czy aby na pewno usg nie potrzebne...że byłam pewna że będzie...nie było. Była za to kupa ludzi w piątek, anestezjolog nie miał gdzie przyjmować. No i nie słyszałam żeby ktoś miał jakiś inny schemat leków, niż ovulastan, gonapeptyl, menopur-w różnych dawkach.