Wrocław- Invimed czy inna klinika
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymargo001 wrote:Ja niestety mam wrażenie, że pick up miałam jednak za wcześnie (wczoraj miałam) na usg osiem komórek pobrali tylko pięć. Więc raczej marnie. W-O zdziwiona dlaczego tak. Szkoda gadać.
Hm... zobaczymy ile bedzie dojrzalych i ile sie zaplodni, nigdy nie wiadomo
Ja mialam widzisz jaka ilosc - 11 dojrzalych, a 2 blastocysty jedynie wytrwaly, z czego ta druga juz nie przezyla w 6 dobie ;( Mnie dziwi fakt, dlaczego, az 4 padly u mnie w 2 dobie - dlaczego tak szybko? Do dzis sie zastanawiam, bo przeciez doszlo do zaplodnienia. Spodziewalam sie chociaz, ze moze bede miec ze 2 mrozaczki, a tu taka lipa wyszla... Jak mi dr wtedy powiedziala, ze slabe zarodki, no i ze tylko 2, to juz mi sie nawet tego transferu odechcialo... Tak sie na wstepie zdolowalam. Jakie Ty AMH masz, no i jak sie czujesz dzien po punkcji? -
Amh 1,6 Po punkcji dobrze, całkiem miło było trzeba przyznać, że pielęgniarki w klinice naprawdę w porządku. Właśnie wiem, jak to było u ciebie i też się wtedy dziwiłam dlaczego tak się stało. Ania a Ty pisałaś do nich o kontakt z embriologiem czy sami dzwonili?
-
nick nieaktualnynic nie pisalam, nie dzownili nawet, dopeiro jak przyjechalam na transfer, to sie dowiedzialam przed zabiegiem na tej konsultacji embriologicznej - jakie zarodki, ile itd. Wyszlam, z zalozenia, ze jak nie dzwonili wczesniej, to nie jest zle, a super to tez nie bylo
bedziesz ich wczesniej meczyc jak sie zarodki rozwijaja czy poczekasz do transferu?
ps pielegniarki sa bardzo mile i w porzadku - to faktWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:23
-
Nie wiem właśnie, niby w invikcie brak informacji to dobra informacja i to na każdym etapie Chyba też poczekam do poniedziałku, wszystko jedno co ma być to będzie. Już wiem co znaczy bać się dzwoniącego telefonu. A mój niestety dzwoni dość często.
A tak w ogóle to klinka jednak nie prowadzi ciąży w pierwszym trymestrze, że szukasz już nowego lekarza?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:32
-
nick nieaktualnydr powiedziala mi, ze tu sie przygoda juz z MZ konczy, nie wspomniala nic o kontynuacji u nich, dala zalecenia na kartce, ze mam sie udac do lekarza w swoim regionie...
znalazlam juz lekarza - za ok 2 tyg wizyta boje sieeee
wiesz ja bylam wykonczona po punkcji fizycznie, ze mialam wszystko gdzies i zdalam sie tak naprawde na los. Nie dzwonili ok, jakby zadzownili, ze nie ma zarodkow - coz, pewnie bym sie zalamala, ale tez nie moglabym nic wiecej zrobic na tamten czasWiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:35
-
Jeden stres się skończył to zaczął się następny. Za dwa tygodnie to może serduszko już usłyszysz
No właśnie ja też tak myślę, teraz zrobiłam co mogłam, i już nie ode mnie zależy co się będzie działo przez tych kilka dni.Anna255 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A dziekuje kochaniutka:) juz inaczej bo na lezaco i zjadlam. A wtedy bylo na pusty zoladek i na stojaco. Maz mi przykryl oczy poduszka zebym tez nie patrzyla...i tylko uklucie poczulam i nic wiecej... a ty jak? Na czczo to mozna czy po sniadaniu wlasnie?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Alincia ja mam bole to chyba po gonapeptylu. Mam takie mocne skurcze jajnikow i macicy zaczelo sie ok 19 stej i juz 4 daz mnue tak zlapalo...
Dzis wogle mialam lekkie plamienie. Czytalam w ulotce, ze tak moze wlasnie byc...Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 22:45
Alincia lubi tę wiadomość
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
nick nieaktualnykochane - z tydzien plamienia mialam przed @ biorac gonapeptyl co 2 dni - ale myslalam, ze to tylko ja tak mam - jak widac taki skutek uboczny. Dobrze, ze piszecie, bo teraz mi sie to wyjasnilo - ja myslalam wtedy, ze moze to przez moja nadzerke...
bole brzucha jak na @ mialam 1 dzien przed @. Dostalam @ dokladnie po 5 zastrzykach, 6 zastrzyk juz bralam w 1 dc. Ale u mnie on dosc szybko przyszedl, wiem, ze dziewczyny nieraz 4 dni czekaly na @. Dlatego potem ja stymulacje mialam od 5 dc, zamiast od 2 dc - nie chcialam juz kombinowac z przekladaniem wizyty. Myslalam, ze to za pozno na stymulacje, ale odp mi z kliniki, ze 5 dc to odpowiedni czas na rozpoczecie stymulacji.
Alincia - jesli chodzi o jajniki - bolaly mnie glownie na ovulastanie, potem juz praktycznie nie, nawet podczas stymulacj byl spokoj z nimi - mimo tylu jajek ile mialam, czulam pod koniec stymulacji jedynie jakby cos mi tam "napecznialo", moze z kilka razy zaklulo, nie pamietam, ale nie byly to jakies bole.
Mam nadzieje, ze chociaz troche wam pomoglamWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 08:03
Alincia lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Dziewczyny z tego co widze u nas stosuja jedna i ta sama stymulacje czyli gonapeptyl najpierw a pozniej menopur,czy jednak któraś miala inne stumulanty?
No właśnie to jest takie średnie moim zdaniem, że u wszystkich dziewczyn stosują taki sam schemat ;/ Nawet jeśli dziewczyna nie zareaguje na menopur przy pierwszej próbie to w następnej zwiększają dawkę i tyle. Wiadomo, że każdy organizm inaczej reaguje na leki a do wyboru jest ich kilka, ale niestety nie u nas...