X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Wrocław- Invimed czy inna klinika
Odpowiedz

Wrocław- Invimed czy inna klinika

Oceń ten wątek:
  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 3 września 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety mam wrażenie, że pick up miałam jednak za wcześnie (wczoraj miałam) na usg osiem komórek pobrali tylko pięć. Więc raczej marnie. W-O zdziwiona dlaczego tak. Szkoda gadać.

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    margo001 wrote:
    Ja niestety mam wrażenie, że pick up miałam jednak za wcześnie (wczoraj miałam) na usg osiem komórek pobrali tylko pięć. Więc raczej marnie. W-O zdziwiona dlaczego tak. Szkoda gadać.

    Hm... zobaczymy ile bedzie dojrzalych i ile sie zaplodni, nigdy nie wiadomo <3
    Ja mialam widzisz jaka ilosc - 11 dojrzalych, a 2 blastocysty jedynie wytrwaly, z czego ta druga juz nie przezyla w 6 dobie ;( Mnie dziwi fakt, dlaczego, az 4 padly u mnie w 2 dobie - dlaczego tak szybko? Do dzis sie zastanawiam, bo przeciez doszlo do zaplodnienia. Spodziewalam sie chociaz, ze moze bede miec ze 2 mrozaczki, a tu taka lipa wyszla... Jak mi dr wtedy powiedziala, ze slabe zarodki, no i ze tylko 2, to juz mi sie nawet tego transferu odechcialo... Tak sie na wstepie zdolowalam. Jakie Ty AMH masz, no i jak sie czujesz dzien po punkcji? <3

  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 3 września 2015, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amh 1,6 Po punkcji dobrze, całkiem miło było ;) trzeba przyznać, że pielęgniarki w klinice naprawdę w porządku. Właśnie wiem, jak to było u ciebie i też się wtedy dziwiłam dlaczego tak się stało. Ania a Ty pisałaś do nich o kontakt z embriologiem czy sami dzwonili?

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nic nie pisalam, nie dzownili nawet, dopeiro jak przyjechalam na transfer, to sie dowiedzialam przed zabiegiem na tej konsultacji embriologicznej - jakie zarodki, ile itd. Wyszlam, z zalozenia, ze jak nie dzwonili wczesniej, to nie jest zle, a super to tez nie bylo :/

    bedziesz ich wczesniej meczyc jak sie zarodki rozwijaja czy poczekasz do transferu?

    ps pielegniarki sa bardzo mile i w porzadku - to fakt :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:23

  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 3 września 2015, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem właśnie, niby w invikcie brak informacji to dobra informacja i to na każdym etapie :/ Chyba też poczekam do poniedziałku, wszystko jedno co ma być to będzie. Już wiem co znaczy bać się dzwoniącego telefonu. A mój niestety dzwoni dość często.

    A tak w ogóle to klinka jednak nie prowadzi ciąży w pierwszym trymestrze, że szukasz już nowego lekarza?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:32

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dr powiedziala mi, ze tu sie przygoda juz z MZ konczy, nie wspomniala nic o kontynuacji u nich, dala zalecenia na kartce, ze mam sie udac do lekarza w swoim regionie...

    znalazlam juz lekarza - za ok 2 tyg wizyta ;) boje sieeee <3

    wiesz ja bylam wykonczona po punkcji fizycznie, ze mialam wszystko gdzies i zdalam sie tak naprawde na los. Nie dzwonili ok, jakby zadzownili, ze nie ma zarodkow - coz, pewnie bym sie zalamala, ale tez nie moglabym nic wiecej zrobic na tamten czas <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 września 2015, 12:35

  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 3 września 2015, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeden stres się skończył to zaczął się następny. Za dwa tygodnie to może serduszko już usłyszysz :)

    No właśnie ja też tak myślę, teraz zrobiłam co mogłam, i już nie ode mnie zależy co się będzie działo przez tych kilka dni.

    Anna255 lubi tę wiadomość

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 września 2015, 13:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ... ze tak powiem Gosiu - "zycie sklada sie z roznych etapow, kazdy z nich trzeba jakos przezyc... :) :) :)

    Buziaki :* czekam na info <3

  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 4 września 2015, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alincia i jak dziś po zastrzyku? już trochę lepiej ?

    Alincia lubi tę wiadomość

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • Alincia Autorytet
    Postów: 515 406

    Wysłany: 4 września 2015, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziekuje kochaniutka:) juz inaczej bo na lezaco i zjadlam. A wtedy bylo na pusty zoladek i na stojaco. Maz mi przykryl oczy poduszka zebym tez nie patrzyla...i tylko uklucie poczulam i nic wiecej... a ty jak? Na czczo to mozna czy po sniadaniu wlasnie?

    jigt0hs.png
  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 4 września 2015, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja na czczo robiłam i było ok poza tym ze zapomniałam powietrza wypuscic ze strzykawki i musialam wbijać igle dwa razy :/ ale było już calkiem dobrze. idzie się przyzwyczaić.

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • Alincia Autorytet
    Postów: 515 406

    Wysłany: 4 września 2015, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to teraz w ndz:( i oby do przodu:)

    jigt0hs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny z tego co widze u nas stosuja jedna i ta sama stymulacje czyli gonapeptyl najpierw a pozniej menopur,czy jednak któraś miala inne stumulanty?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2015, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z tego co wiem, w Invicta stosuja tylko menopur. W niektorych klinikach stosuja tez inne leki stymulujace, jak jakis slabo dziala na pacjentke... <3

  • aneczka2015 Autorytet
    Postów: 659 930

    Wysłany: 4 września 2015, 17:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mialam gonal i monopur , chyba tak jak większość

    5djy9n73ymelpgus.png
    Czekamy na Mikołaja ❤
  • Anuszka Autorytet
    Postów: 1127 2168

    Wysłany: 4 września 2015, 18:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam do stymulacji puregon i fostimon no i oczywiście nasz gonapeptyl . A przy zastrzykach nie ma różnicy czy po jedzeniu czy przed, można robić tak i tak.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 18:44

    k0kdanlij48n3q4y.png
  • Alincia Autorytet
    Postów: 515 406

    Wysłany: 4 września 2015, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A anna255 bo ty mialas ovulastan...powiedz kochana...czy przy zastrzykach tez bolaly cie mocno jajniki i dosc mocno krwawilas? Bo przeciez gonapeptyl wycisza jajniki wiec chyba juz nie powinny bolec...?

    jigt0hs.png
  • muszynka Autorytet
    Postów: 644 646

    Wysłany: 4 września 2015, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alincia ja mam bole to chyba po gonapeptylu. Mam takie mocne skurcze jajnikow i macicy zaczelo sie ok 19 stej i juz 4 daz mnue tak zlapalo...
    Dzis wogle mialam lekkie plamienie. Czytalam w ulotce, ze tak moze wlasnie byc...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2015, 22:45

    Alincia lubi tę wiadomość

    I procedura :(
    II procedura - beta pozytywna !!!

    8599s65g50azui9s.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 września 2015, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kochane - z tydzien plamienia mialam przed @ biorac gonapeptyl co 2 dni - ale myslalam, ze to tylko ja tak mam - jak widac taki skutek uboczny. Dobrze, ze piszecie, bo teraz mi sie to wyjasnilo - ja myslalam wtedy, ze moze to przez moja nadzerke... <3

    bole brzucha jak na @ mialam 1 dzien przed @. Dostalam @ dokladnie po 5 zastrzykach, 6 zastrzyk juz bralam w 1 dc. Ale u mnie on dosc szybko przyszedl, wiem, ze dziewczyny nieraz 4 dni czekaly na @. Dlatego potem ja stymulacje mialam od 5 dc, zamiast od 2 dc - nie chcialam juz kombinowac z przekladaniem wizyty. Myslalam, ze to za pozno na stymulacje, ale odp mi z kliniki, ze 5 dc to odpowiedni czas na rozpoczecie stymulacji.

    Alincia - jesli chodzi o jajniki - bolaly mnie glownie na ovulastanie, potem juz praktycznie nie, nawet podczas stymulacj byl spokoj z nimi - mimo tylu jajek ile mialam, czulam pod koniec stymulacji jedynie jakby cos mi tam "napecznialo", moze z kilka razy zaklulo, nie pamietam, ale nie byly to jakies bole.

    Mam nadzieje, ze chociaz troche wam pomoglam :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2015, 08:03

    Alincia lubi tę wiadomość

  • margo001 Autorytet
    Postów: 674 331

    Wysłany: 5 września 2015, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1986 wrote:
    Dziewczyny z tego co widze u nas stosuja jedna i ta sama stymulacje czyli gonapeptyl najpierw a pozniej menopur,czy jednak któraś miala inne stumulanty?

    No właśnie to jest takie średnie moim zdaniem, że u wszystkich dziewczyn stosują taki sam schemat ;/ Nawet jeśli dziewczyna nie zareaguje na menopur przy pierwszej próbie to w następnej zwiększają dawkę i tyle. Wiadomo, że każdy organizm inaczej reaguje na leki a do wyboru jest ich kilka, ale niestety nie u nas...

    2nn3vfxmqaxhqdgn.png
‹‹ 27 28 29 30 31 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

"Nie mogę zajść w drugą ciążę" - czym jest niepłodność wtórna?

Gdy wspomnienia z porodu zaczną blednąć, a pierworodny synek lub córeczka wyrosną z etapu pieluch i kaszek, pojawienie się myśli o dalszym powiększeniu rodziny najprawdopodobniej będzie tylko kwestią czasu. Niestety, nie każdej kobiecie udaje się zajść w ciążę po raz drugi. Dlaczego tak się dzieje? Czym jest niepłodność wtórna i jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

12 najnowszych rekomendacji dla kobiet cierpiących na endometriozę - łagodzenie bólu i wspieranie płodności poprzez dietę

Endometrioza jest jedną z tych chorób, do której należy podchodzić holistycznie. Jednym ze sposobów, który może pomóc w walce z chorobą i przede wszystkim z łagodzeniem objawów choroby jest odpowiednia dieta. Poznaj 12 najważniejszych zasad zdrowego odżywiania dla kobiet, które cierpią na endometriozę.

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ