Wrocław- Invimed czy inna klinika
-
WIADOMOŚĆ
-
Tak zrobię, masakra neurologa mam w Krakowie to i ginekologa mogę mieć. W razie czego trzeba się będzie przenieść do rodziców na czas stymulacji.Do Krakowa mam 250km...A tej naszej Invikcie też by to mogło coś do myślenia dać, że wszyscy się stamtąd wynoszą.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2015, 12:42
-
nick nieaktualnymysza89 wrote:Dzwoń po nowym roku oby udało Wam sie przenieść ,mi w invikcie tez Pani realizator mówiła ze dużo od nich sie do Krakowa przenosi ...
Jeju dziewczyny jak ja bym chciała z Wami tam uciec takie zbiorowe opuszczenie invicty... -
nick nieaktualnymargo001 wrote:Dzwoniłam, kazali dzwonić po nowym roku, czekają na kasę.
mysza89 lubi tę wiadomość
-
Ania1986 wrote:Margoo jak bede w domu podam Ci maila do dr chrostowskiego i tam pisz do niego o przeniesienie, on o tym decyduje, mi tez babki w recepcji powiedzialy ze mam dzwonić po nowym roku,ale jakies pare dni później znajoma z bociana powiedziala ze jej wlasnie dr napisal ze nadal przyjmuja,ja niewiele myslac zadzwonilam znow i powolalam sie na tego maila,to inna gatka byla. Po godzinie pani z recepcji oddzwonila z terminem wizyty i z decyzja ze nas przejmuja, po mnie jeszcze te 4 pary przeszly. A wiec nie słuchaj tego co ci powiedziały recepcjonistki tylko napisz bezpośrednio do dr. Jestem pewna ze dostaniesz pozytywna odpowiedz
Ania1986 lubi tę wiadomość
mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
nick nieaktualnyMargoo przeproaszam ze z opoznieniem ale miałam sajgon tu praca tu swieta : [email protected]
pisz kochana! -
nick nieaktualnymysza89 wrote:Ania to już tuż tuż wizyta jak nastrój? Ja sie zastanawiam czy do immunologa nie udać sie jeszcze powtórzyć badania prolaktyny tarczycy itd ...
pewnie , powtórz tym bardziej ze Ty nie przyjmujesz ani bromka ani euthyroxu/letroxu nie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2015, 14:50
-
Ania1986 wrote:ja juz odliczam i zacieram raczki jadę tam z wielka nadzieja i wiara
pewnie , powtórz tym bardziej ze Ty nie przyjmujesz ani bromka ani euthyroxu/letroxu nie?mysza89
Leczenie od 2012 roku ,stymulacja clo 8 cykli ciąża biochemiczna 11 .10.2013 . 5.2014 clo 6 cykli bez rezultatu, maj 2015 kwalifikacja,12.06.15 @ -zaczynamy anty 10.07 start stymulacji -Menopur +gonapeptyl,20.07 pick up,ET 25.07 blastusi 4BB 5.11 crio 4 BB luty-3BC:(
2018 córeczka
2023 córeczka -
Postanowiłam odświeżyć wątek bo niektóre z nas już walczą o szczęście a inne lada chwila zaczną. Chodzi mi oczywiście o program MZ
Które z Was są teraz w trakcie 3 procedury ? Na jakim etapie jesteście, kiedy przewidywane transfery itd. ? Jak Wasze samopoczucie ?
Które z Was czekają tak jak ja na 2 procedurę ? Jak spędzacie ten czas ? Stawiacie na przygotowania czy błogi relaks od myśli i zmartwieć związanych z kolejną procedurą ?
Ja się relaksuję. Znów wróciłam na fitness,staram się nie stresować tym co przede mną i o tym nie myśleć. Brak tych ogromych dawek hormonów bardzo mi się przydał bo ostatnio sama ze sobą nie mogłam wytrzymać
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
muszynka ja czekam na rozpoczęcie 2 procedury. Niestety wieści z kliniki nie są ciekawe. Póki co 2 procedury czekają na rozpoczęcie swoją drogą ciekawe jak długo jeszcze.
Co do mojego samopoczucia to jestem na skraju wytrzymania. Ostatnio miałam załamanie psychiczne i kilka dni przepłakałam. Teraz jestem na etapie mysli, żeby zrezygnować z refundowanego programu i podejść prywatnie ale nie jestem przekonana do tego tak na 100%.18,06,2015 Kwalifikacja do Programu Rządowego Invicta Wrocław
5,08,2015 Pick Up
10,08,2015 Transfer odwołany
Luty 2016r rezygnacja z Programu Rządowego Invicta Wrocław
19.03.2016 pierwsza wizyta w Invimed Wrocław -
Aneczka z tego co widzę w stopce to nie mieliście żadnego zarodka ? Wiesz, dlaczego tak się stało?
Może poczekaj z decyzją jeszcze chwilę, myślę, że do marca powinni się do nas odezwać więc to i tak już tylko chwila.
I procedura
II procedura - beta pozytywna !!!
-
muszynka nie mielismy zadnego zarodka. Pobrali 15 komorek jajowych zaplodnili 6 ale do 5 doby nie przetrwal ani jeden zarodek. Stalo sie tak ponieważ przy PCO nie dochodzi do owulacji przynajmniej w moim przypadku. W trakcie stymulacji urosly same pecherzyki ze starymi komorkami ktore byly slabe i niezdatne do niczego. Profesor po pierwszym in vitro kazal jak najszybciej podchodzic do kolejnego zeby choroba sie nie rozwijala zbyt szybko dlatego tak bardzo zalezy mi na czasie.18,06,2015 Kwalifikacja do Programu Rządowego Invicta Wrocław
5,08,2015 Pick Up
10,08,2015 Transfer odwołany
Luty 2016r rezygnacja z Programu Rządowego Invicta Wrocław
19.03.2016 pierwsza wizyta w Invimed Wrocław -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnymuszynka wrote:W pon wybieram sie do kliniki moze dowiem sie czegos wiecej. Jak widac niczego nie mozna byc pewnym... Ty pewnie tez zla bo wychodzi na to ze nie musieliscie sie przenosic...
-
Hej mam pytanie, czy jest w środ Was jeszcze jakas osoba która jest obecnie w invikcie we Wrocławiu ? Chciałabym zasięgnąć kilku informacji co do lekarzy oraz ich systemu leczenia..... Moze któraś z Was podzieli sie cennymi informacjami. Uciekłam do tej kliniki z innej wrocławskiej ale mam pare wątpliwości mimo wszystko.
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Anuszka jeżeli pozwalasz to będę pytać
Czy też miałaś w tej klinice sztywny plan działania? Stymulacja od dnia do dnia takiego, wizyta w konkretnym dniu plus wynik hormownów z krwi ? Zero podglądu w trakcie brania zastrzyków, brak możliwości dodania kolejnego jeżeli jest taka konieczność czy tez zmniejszenia dawki?
Trochę jestem zdziwiona tym systemem, uciekłam z innej kliniki jednak teraz się głowie i troję czy to była dobra decyzja. W poprzedniej miałam więcej monitów w trakcie stymulacji, zmniejszane lub zwiększane dawki zastrzyków oraz ew. inne leki jeżeli na jednym szło topornie.
Ogólnie moje jajniki bardzo topornie reagują na stymulację. Jednak w poprzedniej klinice udawało się uzyskać owu w rozsądnym dniu cyklu w dodatku były pęcherzyki najczęsciej po 2 sztuki a nawet 3 czasem. Jednak nawalali w innej płaszczyźnie, stąd zmiana kliniki.
A teraz to idzie w ogóle jak krew z nosa.....Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2016, 19:57
Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...
-
Sowaa ja bardzo przepraszam, wprowadziłam Cię w błąd coś źle przeczytałam. Przekręciłam sobie że przeniosłaś się do invimedu a nie invicty... Ja leczyłam się w invimedzie i na nich złego słowa nie powiem. W invicie byłam raz i sobie postanowiłam że moja noga nigdy tam nie postanie więcej. Z tego co czytałam to u niech idzie się schematem, nie ma indywidualnego podejścia, nie robią usg podczas stymulacji tylko stężenie hormonów, transfery też wykonują tylko w określone dni a nie wtedy największe szanse powodzenia. Najlepiej jakby wypowiedziała się jakaś dziewczyna która się tam leczy lub leczyła no i przeczytaj to forum kilka stron do tył też może pomóc.
-
Ja invimed dr Gizler Trzeci transfer tym szczęśliwym czekamy na synka Wiadomo że są na pewno lepsze kliniki lepsi lekarze ale jak już wcześniej wspomniałam ja nie mam co narzekać. A byłam na jednej wizycie w invicie to tak mnie potraktowali że ho ho wróciłam do domu z płaczem