WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
robia robia, czest angole przyuchodza do mojego zeby sobie cos na patyku zrobic, a on im odpowiada ze do takiej pracy tylko zesta ZROB SE SAMstaraczka24 wrote:ciekawe czy ludzie robia sobie takie tatuaże ? az jestem ciekawa haha, albo np. widizalam w necie tatuaże odbytu haha
hahha nigdy by kuski nie dotknal, za to jak robi cipke to stoje nad nim z bejsbolem
sara_nar lubi tę wiadomość
-
hahaha no daj spokoj czyjegoś patyka obcego dotykać hahaweronika86 wrote:robia robia, czest angole przyuchodza do mojego zeby sobie cos na patyku zrobic, a on im odpowiada ze do takiej pracy tylko zesta ZROB SE SAM hahha nigdy by kuski nie dotknal, za to jak robi cipke to stoje nad nim z bejsbolem
ale cipki chętnie tatuuje rozumiem ? no co za facet !Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
lithe123 wrote:Nie jest to prawdą. Normy są do 2,5. Można o tym przeczytać np tutaj (akapit Thyroid Guidelines Related to Fertility, Pregnancy, and Miscarriage)
http://thyroid.about.com/od/gettestedanddiagnosed/a/2012-Hypothyroidism-Guidelines-Published.htm
To przepraszam > napisałam tak bo tak mi mówiła moja ginekolog- endokrynolog z kliniki leczenia niepłodności że TSH dla starajacych powinno byc ok 1 kolezanka miała 2 i przepisano jej eutyrox na obniżenie. Zrobiła tez przeciwciała przeciwtarczycowe anty TPO i wyszło że ma hashimotoeweline -
wiesz co kilka razy nawet sie zdazylo ze jak wyszlam zapalic to proponowaly mu placic w naturze, dobrze ze powiedzial po fakcie bo bym za wlosy wyciagnelostaraczka24 wrote:to on się tych cip naoglada haha jak ginekolog
a to może dlatego taki wrażliwy na zapachy ? rozkłada ktoras przed nim nogi ? najdziwniejsze to ze takie propozycje skladaja same szkarady haha niektore kobiety nie maja szacunku do siebie a moj nie lubi takich kobiet zreszta ufam mu w 100%, przez 13 lat nie dal mi nigdy zadnego powodu zeby mu nie ufac.
dziewczyny poradzcie mi, ktore nakrycie najladniej wyglada wg was?
http://www.etsy.com/market/womens_head_cover
mi bardzo sie podoba w paski z kokardka nr 12 lub nr 15 a wam?
-
eweline wrote:lithe123 wrote:Nie jest to prawdą. Normy są do 2,5. Można o tym przeczytać np tutaj (akapit Thyroid Guidelines Related to Fertility, Pregnancy, and Miscarriage)
http://thyroid.about.com/od/gettestedanddiagnosed/a/2012-Hypothyroidism-Guidelines-Published.htm
To przepraszam > napisałam tak bo tak mi mówiła moja ginekolog- endokrynolog z kliniki leczenia niepłodności że TSH dla starajacych powinno byc ok 1 kolezanka miała 2 i przepisano jej eutyrox na obniżenie. Zrobiła tez przeciwciała przeciwtarczycowe anty TPO i wyszło że ma hashimoto
Nie ma za co przepraszac opinie roznia sie miedzy klinikami cholera wie tak naprawde. jedna zajdzie przy tsh 3.00 inna juz nie.
-
Badałam prl i jest w normie, jednak po braniu castagnusa nie mam plamień przed i po @, nie bolą mnie piersi, nie mam pms, skok i ból owulacyjny jest mocniejszy. Castagnus po prostu mi pomaga.aga.just wrote:Można łączyć.
A badałaś prl? Czy castangus bierzesz jedynie na podstawie podejrzeń?
-
Moja gin-endo też od niepłodnościweronika86 wrote:Nie ma za co przepraszac opinie roznia sie miedzy klinikami cholera wie tak naprawde. jedna zajdzie przy tsh 3.00 inna juz nie. No i mówiła o 2.5 i rzeczywiście takie zalecenia znalazłam oficjalne (amerykańskie, bo polskie chyba są standardowo poniżej 4...). Moj ginek zwykły znowu mówił, że ponizej 2 powinno być... Ja przed pierwszą ciążą miałam 2,08 (akurat w cyklu jak zaszłam badałam).
Kochana, ja mam antyTPO ujemne i FT4 dobre (w środku normy). Lekarka mówiła, że gdyby cos tu było nie tak to powinno być wdrożone leczenie. Ale w przypadku, jak ft jest ok to znaczy że tarczyca daje radę - i leczenie samego TSH byłoby leczeniem wyniku, a nie choroby Nie wiem, jakoś tak mnie przekonała w tym temacie. Nie jest tak, że to olała bo faktem jest że jestem blisko górnej granicy normy... póki co sprobuję z jodem.
Weronika, teraz leci nam 5 cykl starań. Jest to zarazem mój 7 cykl po porodzie, a pierwszy bez karmienia piersią. Endo kazała mi liczyć od tego cyklu dopiero 1 cs
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2014, 10:10
-
w takim razie go bierzzielarka wrote:Badałam prl i jest w normie, jednak po braniu castagnusa nie mam plamień przed i po @, nie bolą mnie piersi, nie mam pms, skok i ból owulacyjny jest mocniejszy. Castagnus po prostu mi pomaga. ja bardzo zle sie czulam po castagnusie, ale zaczelam go stosowac jak jeszcze glupiutka bylam, zaczynalam dopiero starania i bez badan go wzielam. Strasznie sie zle czulam i mialam meeega dlugi cykl/ bezowulacyjny.
-
a jak dlugo staraliuscie sie o pierwsza dzidzie?lithe123 wrote:Moja gin-endo też od niepłodności No i mówiła o 2.5 i rzeczywiście takie zalecenia znalazłam oficjalne (amerykańskie, bo polskie chyba są standardowo poniżej 4...). Moj ginek zwykły znowu mówił, że ponizej 2 powinno być... Ja przed pierwszą ciążą miałam 2,08 (akurat w cyklu jak zaszłam badałam).
Kochana, ja mam antyTPO ujemne i FT4 dobre (w środku normy). Lekarka mówiła, że gdyby cos tu było nie tak to powinno być wdrożone leczenie. Ale w przypadku, jak ft jest ok to znaczy że tarczyca daje radę - i leczenie samego TSH byłoby leczeniem wyniku, a nie choroby Nie wiem, jakoś tak mnie przekonała w tym temacie. Nie jest tak, że to olała bo faktem jest że jestem blisko górnej granicy normy... póki co sprobuję z jodem.
Weronika, teraz leci nam 5 cykl starań. Jest to zarazem mój 7 cykl po porodzie, a pierwszy bez karmienia piersią. Endo kazała mi liczyć od tego cyklu dopiero 1 cs
-
lithe123 wrote:Aguś, ja sobie zrobię jakoś na dniach PRL i progesteron (ale na razie dla mnie, żeby wiedzieć) - zarówno endo jak i mój ginek zgodnie mówili, że nie jest mądrze wchodzić na bromka w niecały miesiąc po zakończeniu karmienia...
a widzisz - mnie znów ten gin, do którego teraz chodzę opierniczył, że dopiero teraz upomniałam się o bromka, że skoro staram się o drugie dziecko to od razu powinnam brać bromka i zasuszyć pokarm, a nie dopiero teraz. A małą odstawiłam w sierpniu. On był pewien, że już zatrzymywałam pokarm. A tu psikus
W sumie to ten pokarm mi jakoś nie przeszkadzał, to i nie widziałam potrzeby zasuszania. Ale podczas 
to chłop zawsze podjadł
Progesteron zbadaj po owulce, teraz to i tak nie ma sensu.
A poza tematem - jakim sposobem pogrubiłaś "aguś" ?
Werka ja bardzo chętnie tylko chłop by mnie chyba odstrzelił
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2014, 11:45
-
No powiedzmy, że 2 cykle się po prostu nie zabezpieczaliśmy - wtedy naiwnie myślałam, że każdy seks bez zabezpieczenia, obojętnie w którym dniu cyklu konczy się ciążąweronika86 wrote:to mega szybko kochanie poczekaj, zebys faktycznie nie narobila sobie problemow wiekszych. Jak uwazasz, zrob moze badania na prl i sie zobaczy czy sa bardzo zawyzone.
jak po tych 2 nie zaskoczyłam to zaopatrzyłam się testy owulacyjne. Pierwszy miesiąc na testach - bez efektu. Już byłam gotowa umawiac nas do lekarza, ale w kolejnym cyku się udało!!
Taki teraz jest plan - przynajmniej na najbliższy cykl, bo nie wiem ile wytrzymam. Tylko ziółka i suplementy diety. Wlaśnie zamówiłam ziółka na 2 fazę i dodatkowo miętę pieprzową, która też ma fajne właściwości. No i musze sie zaopatrzyć w lugola.
Czym go rozetrzeć na skórze? Wcikiem, palcem? Czy nakleja się na to jakiś plasterek - bo to zetrze się chyba inaczej?
