WSZYSTKIE ZIELARY Z OVU- soja, dong quai, z. o. Sroki i inne
-
WIADOMOŚĆ
-
Aneczka80 wrote:Cześć dziewczyny. Od 10 listopada piję mieszankę ziół nr 3 o. Sroki. Mam zamiar zrobić kuracje 3-miesięczną i przerwę. Znalazłam w necie informację, że pomocne przy niskim AMH (mój problem) są Inofem w saszetkach i Bioactive Q10 Uniqinol. Czy któraś z Was stosowała te suplementy? Można je połączyć z ziołami?
Ja pije srokę, biore donga, dostalam od lekarza inofolic i oeparol. Lekarka moja (wyznawczyni napro) powiedziala, ze spokojnie mogę brać, nawet do clo. -
Zielary, mam ponoć wodniaka na jajowodzie, a na drugim jajniku dziwne zmianyjakby endometrioza. Co robić?!"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Laparoskopie zaproponował, ale powiedział ze sienie podejmie i mam iść do innego szpitala. Ale ja najpierw pójdę na inna konsultacje, nie dam sie tak szybko ciąć!!"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba -
Yousse, ja bm poszła na pewno na konsultacje. A ten lekarz z usg Ci to wyczytał? Nic prędzej nie mówił?
No ja chyba za mało wypiłam bo nic mi nie mruga, muszę nadrobić
Olencja, ja już też zaczynam mniej myśleć o dziecku, choć w duszy tego bardzo pragnę.
Pamiętam jak wtedy też, miałam już dość starań, trwały ok 10 miesięcy, odpuściłam i zaszłam...przypadkowo. Oby teraz tez jak było.
Mam pecha do Donga, bo w trakcie kuracji plamiłam Ale pewnie też jakieś zaburzenia hormonalne są. Oby do świąt, coś czuję, że magia zadziała!!!
Anatolka, przynajmniej działasz, i czas w miejscu nie stoi. Trzymam gorąco kciuku, musi się udać Pewnie z wrażenia dziś nie zaśniesz.
-
nick nieaktualny
-
Agnella wrote:Yousse, ja bm poszła na pewno na konsultacje. A ten lekarz z usg Ci to wyczytał? Nic prędzej nie mówił?
No ja chyba za mało wypiłam bo nic mi nie mruga, muszę nadrobić
Olencja, ja już też zaczynam mniej myśleć o dziecku, choć w duszy tego bardzo pragnę.
Pamiętam jak wtedy też, miałam już dość starań, trwały ok 10 miesięcy, odpuściłam i zaszłam...przypadkowo. Oby teraz tez jak było.
Mam pecha do Donga, bo w trakcie kuracji plamiłam Ale pewnie też jakieś zaburzenia hormonalne są. Oby do świąt, coś czuję, że magia zadziała!!!
Anatolka, przynajmniej działasz, i czas w miejscu nie stoi. Trzymam gorąco kciuku, musi się udać Pewnie z wrażenia dziś nie zaśniesz. -
nick nieaktualny
-
Trymybest, ja przyjmowałam soję i miałam po niej owulacje, czułam się dobrze, zero skutków ubocznych. Za to po Dongu lipa, plamienia, ból podbrzusza i cienkie endo - a powinno być odwrotnie. Ale każda jest inna, każda inaczej reaguje i nie ma co sugerować się mną.
Olencja, a powiem szczerze, że dziś postanowiłam - od następnego cyklu zero donga, zero soi. Będę się starać, a co ma być to będzie. A wiem, że na pewno nam się uda!!! I z tą decyzją mi lepiej. A tak tylko czekałam na ten 5 dc, aby soja była przyjmowana, ziółka na I fazę, aby owulacji nie przegapić. A teraz owszem, w okolicach di pł będzie seksior, ale na luzie.
I powiem Ci szczerze,że też honorowa jestem, jak nie to nie na razie, poczekam.
olencja, shooa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAgnella wrote:Trymybest, ja przyjmowałam soję i miałam po niej owulacje, czułam się dobrze, zero skutków ubocznych. Za to po Dongu lipa, plamienia, ból podbrzusza i cienkie endo - a powinno być odwrotnie. Ale każda jest inna, każda inaczej reaguje i nie ma co sugerować się mną.
Olencja, a powiem szczerze, że dziś postanowiłam - od następnego cyklu zero donga, zero soi. Będę się starać, a co ma być to będzie. A wiem, że na pewno nam się uda!!! I z tą decyzją mi lepiej. A tak tylko czekałam na ten 5 dc, aby soja była przyjmowana, ziółka na I fazę, aby owulacji nie przegapić. A teraz owszem, w okolicach di pł będzie seksior, ale na luzie.
I powiem Ci szczerze,że też honorowa jestem, jak nie to nie na razie, poczekam.
Po jakim czasie mialas owulacje ? -
Kis, miałam je od 15 dc, wtedy kiedy powinna brać duphaston. I wzięłam go od 20 dc i przestało. Brzuch bolał jak na @ i te plamienie było widoczne na wkładce, takie rózówate, na papierze też widoczne. Coś chyba mam nie tak z hormonami i cienkie endo, i po Dongu plamienie(zaczęłam go brać od 13dc po 4 tabsy). Muszę dalej walczyć i cierpliwa być. Wszystko mi się pomieszało z cyklem od momentu co zablokowałam sobie duphkiem okresu - ok 2 miesięcy temu. Daję sobie 3 miesiące na stabilizacje cyklu, bo tyle komórka osiąga dojrzałość. Liczę po cichu na grudzień.
Trymybest. W 14 dc pęcherzyk miał 17 mmm. Owu byłą za ok 3-4 dni. Brałam Menoplant 40. Ale w dużej dawce 200 mg dziennie. Słyszałam, że jednak lepiej od mniejszej zacząć. Na 5 cykli były 3 owulacje, dla mnie to i tak dużo, bo mam je może 4-6 razy w roku.
Wydaję mi się, że soja jest tu najbezpieczniejsza, aby od niej zacząć.
Jaki masz preparat?
Olencja, ja też w tym cyklu co będzie odpuszczam ziółka, soję, Donga i inne.
Może kupię sobie wit D. To ma być zwykła D czy D3?
Z ziółek jedynie skrzyp i pokrzywę piję, ale to po to, aby włoski wzmocnić .
kis lubi tę wiadomość
-
Hej, ja mam konsultacje w poniedziałek z innym ginem i chirurgiem. Zobaczymy co oni zobaczą na USG. Cały czas obkładam sie borowina. Nie chce dać sie ciąć bo mój Crohn tego nie lubi znacie jakies specyfiki na wodniaki/ niedrożne jajowody? Tu na OF mało kto o tym pisze"I jaśniejsze niż południe wzejdzie ci życie,
a choćby ciemność zapadła, będzie ona jak poranek.
Możesz ufać, bo jeszcze jest nadzieja..."
Księga Hioba