Wygrałyśmy z PCOS!
-
WIADOMOŚĆ
-
Sebza gratulacje Chanela, a końcówka już nie najgorsza, ciąża donoszona, możesz rodzić, luz U mnie też mała miała się urodzić mała i liczyłam, że dociągniemy do 3kg, a się urodziła 3570 tylko krótka (50cm). Teraz Chanela kciuki za Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2015, 10:20
Chanela, gosia81 lubią tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny, tez mam nadzieje,że drugim razem pójdzie bez walki
Nina trzymam kciuki za Wasze staranaka hehe no to się po mału zaczą kolejne dzieciaczki, ale ten czas leci...
Sebza wielkie gratulacje!! To już, wreszcie masz swoje upragnione, wywalczone MaleństwoNina lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Gratulacje dla Sebzy - odetchnęłam, że kolejne dzieciątko bezpiecznie wylądowało po drugiej stronie brzucha. Wiecie to doprawdy niesamowite, że tylu nam się udało i udaje się kolejnym babeczkom z PCOS!
Asiu87 - wierzę, że drugie dzieciątko uda wam sie zmajstrować bez szczególnych przygód.
U nas ze skórą Michałka już lepiej, maść i dieta zadziałały. Teraz rozważam kiedy zrobić mu prowokację na mleko, by się przekonać, czy to aby na pewno białko mleka krowiego. Jakoś tak nie mam serca celowo wywoływać wysypki...
Ech, miałam wyjść do kina, ale się rozchorowałam. A miało być tak pięknie...
Pozdrowionka!
kasjja lubi tę wiadomość
-
Sebza gratulacje! Nareszcie! Udało się! Jak już dojdziesz do siebie to czekamy na informacje.
Chanela Ty to już pewnie znikniesz na chwile i bedzie wiadomo, ze to już
Dawno mnie nie było, bo mam obronę i trochę sie edukuję. Z Bobo wszystko w porządku, grzeczne dziecko. Zero problemów, zdrowa to najwazniejsze dla mnie Noce spimy całe,wstajemy na jedzenie tylko. Dostosowałam się do jej rytmu.
lILOE nasz rodzynkuliloe, kasjja, kami1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKochane od tygodnia sie zbieram zeby napisac i ciagle sie nie udaje a tu takie wiadomosci niesamowite ! Sebza sciskam mocno i gratuluje, bardzo sie ciesze ! Chanela slonce ty kolejna, jak sie czujesz ? myslisz ze to juz tuz tuz, torba spakowana przy drzwiach stoi ? Iloe nastepna dzielna dziewczyna w kolejce pieknie zamknie cala serie, niesmowite ze juz niedlugo wszystkie bedziemy mialy nasze dzieciaki, a poczatki byly takie mozolne i dramatyczne ! Teraz czekamy na nowe przyszle mamy ! Asia, Nina trzymam kciuki za drugie, jak ten czas leci ! Kasija rozumiem rozterke z karmieniem ale i tak Ciebie bardzo ale to bardzo podziwiam ze tak swietnie sobie dalas rade, ja zrezygonwalam z laktatora dosc szybko bo byla to orka na ugorze, 20 mil lacznie z obu piersi po 30 -45 min ! Gosiu mam nadzieje ze Michalek juz sie lepiej czuje, zrobilas ten mleczny eksperyment ? AA mam pytanie, jak dlugo spia wasze dzieci w ciagu dni i jak sie to zmienia na przeciagu nastepnych kilku miesiecy ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 14:03
liloe, kasjja, Nina, HANA lubią tę wiadomość
-
Kami, rozumiem. Ja dałam radę tak długo tylko dlatego, że mąż pracuje z domu i dzięki niemu miałam luksus odpoczynku na laktatorze Nie ma co na siłę. U nas Marysia miała dwie drzemki w ciągu dnia (w sumie 3h) i spała 22-7:30/8 i budziła się raz dwa razy w nocy na pierś (kiedyś, ale wybacz, miesiące mi się mylą, nie pamiętam kiedy - 2-3 miesiące temu pewnie). Teraz też ma 2 drzemki w ciągu dnia, długie nadal i w dodatku sobie robi drzemkę przed wieczorem (krótką, koło 20) i potem idzie spać po północy i śpi do 8 albo i 9, czasem się budzi na cycka koło 7, na chwilę; ale jak widzę, co egzemplarz, to inny wzór spania, my nie narzekamy, jest super i długie drzemki i ładnie w nocy śpi. Jedyny minus, to żebym wolała, żeby nie było tej ostatniej drzemki, ale wcześniej szła spać ostatecznie, ale jak wczoraj nie dałam jej zasnąć na nia, to potem była bardzo marudna, a i tak zasnęła po północy, więc już niech robi, co chce. Co dziecko to inaczej śpi, u znajomych to bardzo różnie wygląda. Nam ładnie na spacerach usypia i jak ma dobrze wywietrzone.
kami1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJak sie ciesze ze twoje dziecko idzie spac po polnocy moje tez ( bardzo podobny scenariusz, tez ma drzemke kolo 20, potem sen kolo polnocy i pobudka o 9, w miedzy czasie dwa razy budzi sie na jedzenie ) i juz myslalam ze popelniam jakies straszne bledy wychowawcze bo tylko slysze jak egzemplarze znajomych spia od 19 do 7 rano ciagiem
-
kami1 wrote:Jak sie ciesze ze twoje dziecko idzie spac po polnocy moje tez ( bardzo podobny scenariusz, tez ma drzemke kolo 20, potem sen kolo polnocy i pobudka o 9, w miedzy czasie dwa razy budzi sie na jedzenie ) i juz myslalam ze popelniam jakies straszne bledy wychowawcze bo tylko slysze jak egzemplarze znajomych spia od 19 do 7 rano ciagiem
no, co Ty mi to wszyscy zazdroszcza, bo ich 8- 10 miesieczne dzieci sie budza 10-15 razy w nocy. u Ciebie niezle, pewnie powoli bedzie rezygnowac z tych pobudek w nocy
a w ogole to dosc podobne mamy te dzieci Kami moze je zeswatamy, bedzie taka wybuchowa parkaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2015, 18:34
kami1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
o jaaa to ja Wam też zazdroszczę przespanych nocy :p Nasz Kacper zasypia po kąpieli koło 20:40, ale niestety w nocy się budzi dokarmiamy go o 24 mm i później dopiero o 6, ale mimo to się nudzi, a to smoczek trzeba mu podać, a to pielucha mu nie pasuje i trzeba zmienić
Nina mam do Ciebie pytanko, ponieważ Ty już tak na poważnie ze starankami, to @ masz już normalnie? Mierzysz tempke? Przy karmieniu u Ciebie jak to wygląda? Ja karmie już tylko rano i wieczorem a @ miałam tylko 2 razy Teraz w sumie też czekam na 3-cią, strasznie to rozwleczone... i dlatego boję się że znowu będzie to samokami1 lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Hej, ja już opadłam z sił. Dzisiaj rano pojechałam po świeży chleb, przyszłam zrobiłam śniadania, nastawiłam mięsko na obiad i musiałam się położyć bo myślałam że mi kręgosłup się rozsypie. Do tego dochodzą noce nieprzespane (nie wiem czemu). Wyszykowałam męża do pracy i idę dalej leżeć bo kręgosłup mi dalej doskwiera. Jeszcze musimy wytrzymać tydzień w dwupaku. Już niedużo zostało. Damy radę Mamy momenty że mała tak szaleje w brzuchu, że ledwo żyję. Skopane wszystko. Jak nic wyjdzie ze mnie w stroju ninji i to z czarnym pasem.
liloe korzystaj póki się da i dopinaj wszystkie sprawy, bo potem możesz osłabnąć jak ja na ostatniej prostej. Oby Ci energia i dobre samopoczucie do samego końca towarzyszyły.kami1 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAsiu moj egzemplarz tez sie budzi kolo 3 lub 4 a potem 6 -7 . Naszczescie jakos odporny na mokre pieluchy, mam nadzieje ze juz mu tak zostanie A jak u Was z kapiela dziewczeta ? Moje dziecie kochane zasnelo po kapieli po raz pierwszy i ostatni jak mialo 3 dni w szpitalu woda powoduje wyrazne ozywienie z elementami ryku, zaczynam wierzyc ze " dziecko wykapane to dziecko wyspane" to jakas legenda miejska
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 stycznia 2015, 13:58
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Asia87 wrote:o jaaa to ja Wam też zazdroszczę przespanych nocy :p Nasz Kacper zasypia po kąpieli koło 20:40, ale niestety w nocy się budzi dokarmiamy go o 24 mm i później dopiero o 6, ale mimo to się nudzi, a to smoczek trzeba mu podać, a to pielucha mu nie pasuje i trzeba zmienić
Nina mam do Ciebie pytanko, ponieważ Ty już tak na poważnie ze starankami, to @ masz już normalnie? Mierzysz tempke? Przy karmieniu u Ciebie jak to wygląda? Ja karmie już tylko rano i wieczorem a @ miałam tylko 2 razy Teraz w sumie też czekam na 3-cią, strasznie to rozwleczone... i dlatego boję się że znowu będzie to samo
Asia ja pierwszą @ dostałam po 9 mies czyli we wrześniu, kolejną dop 23 grudnia czyli nieregularnie i w tym właśnie cyklu mierzyłam pierwszy raz tempkę, wykres wyszedł ładny owulacyjny, ale nici z tego, bo dziś dostałam @ tzn zaczynają się plamienia i tempka poleciała w dół może pęcherzyk jednak nie pękł? nie wiem, ale skok temp był i utrzymywała sie na wyzszych poziomach. Póki kp lekarz zalecił tylko dupka, bo nic innego nie mozna brac.
Dziś zaczynam nowy cykl i bede sie obserwowac, zobaczymy jak to wyjdzie, chce kp do 1,5 roku, bo mam mega ssaka w domu i dla niego i dla mne to dobre, ale zeby sie leczyc, to trzeba zakonczyc kp... -
Hello, dzięki wielkie za gratulacje. Mam się coraz lepiej, chociaż ciśnienie nadal się utrzymuje na wysokim poziomie, przez co muszę brać leki i czekać na koniec połogu. Może wszystko wróci do normy, a może już zostanę w wyższym- nie wiadomo.
Nie mam za bardzo czasu pisać Każdą wolną chwilę staram się jakoś mądrze wykorzystywać- np. żeby zjeść
Nie wiem czy się zbiorę do opisania porodu... Może jak emocje opadną. Chociaż nie wiem, czy wtedy to będzie miało sens, bo już powoli się do niego dystansuję.. W każdym razie - upewniłam się ,że drugiego dziecka biologicznego nie będzie- nie dało się urodzić SN, a CC to totalnie nie dla mnie..
No ale niestety poczułam już pustkę w brzuchu - także Chanela i Liloe, cieszcie się póki możecie swoimi dziewczynkami w brzuchu, bo naprawdę - potwierdzam - szybko zaczyna tego brakować.
Młody jest słodki. Dla mnie najpiękniejszy na świecie. Dziś w nocy przespał 5 godzin bez budzenia. Normalnie bym go wybudziła na jedzenie, ale był tak napchany wieczornymi karmieniami, że dałam mu pospać
Laktacja coraz lepiej. Mały jest niezłym ssakiem. Czasem już wypluwa pierś, zaciska pyszczka, a po chwili ssie paluchy. Zastanawiam się nad smoczkiem.. No ale nie wiem... W sumie to nic złego, ale jestem pewna, że mi zaraz ktoś zwróci uwagę, że po co go smoczkiem zatykam.. No ale oczywiście najlepiej i tak jest przy maminym cycusiu.
Madzia85, liloe, Nina, kasjja, Chanela, kami1, gosia81, HANA lubią tę wiadomość
-
gratuluje Wam sebza i liloe
dużo zdrówka i radości życze całej czwórce
to kto jeszcze został ? coś się grono wykruszyło, już mamy więcej mamusiek niż ciężarnych
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0