Wygrałyśmy z PCOS!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMadzia85 wrote:gratuluje Wam sebza i liloe
dużo zdrówka i radości życze całej czwórce
to kto jeszcze został ? coś się grono wykruszyło, już mamy więcej mamusiek niż ciężarnych
Małe sprostowanie - ja jeszcze w dwupaku i przed 11.03 nie mam zamiaru się rozpakowywać także Madziu trzymam mocno kciuki za IVF i dołączaj do mnie, bo jak Channela urodzi to jedyna ciężarna będęWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2015, 09:10
Madzia85, kami1 lubią tę wiadomość
-
Sebza, gratulacje jeszcze raz dobrze, że z Wami dobrze teraz się regeneruj, odpoczywaj i jedz Smoczek to czasem jedyne wyjście, jak trzeba, to daj. Super, że z dzidzią dobrze i że karmienie też wychodzi, wszystko prostsze wtedy i lepsze dla dziecka i mamy Ja miałam lekki poród i krótki, ale początki z małą bardzo trudne, bardzo długo było bardzo ciężko (zdrowa, ale cały czas ryk, zero czasu na nic i laktator chodzący w rytm płaczu dziecka, długo było bardzo ciężko). Nie wiem, co to ciężki poród, więc nie powiem, że bym się zamieniła, ale super, że teraz u Was się dobrze układa Buziaki
Madzia kciuki z IVF! -
Dzięki Nina, myślałam,że u Ciebie już się bardziej unormowało. No nic, na razie nie mamy ciśnienia więc na luzie, mierzyć temp w sumie i mi się nie chce i nie ma sensu, bo dziś wstawałam co godzine chyba zęby górne wychodzą, dlatego tyle pobudek. Mam nadzieję,że następnym razem Wam się uda
Sebza gratki! teraz tylko sobie pomyśl,że masz to za sobą i dałaś rade No i Maluszek z Tobą Ja smoczka dałam pierwszy raz w szpitalu, bo też ssał niemiłosiernie, miał dużą potrzebę, ale chyba nie wiedział o co chodzi :p w domku dopiero na spokojnie się przyzwyczaił, tez uważam,że to nic złego. kacper potrzebuje go tylko do zaśnięcia.Nina lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Cześć babeczki!
przeczytałam wasze wpisy hurtem i już trochę mi się pomieszało kto o co pytał, ale ad. spania: Miś w sumie śpi dużo - ciurkiem od 22 do 7 rano, tzn. budzi się na karmienie ale po 10 minutach cyckania śpi dalej, a w dzień jest różnie, bo on działa raczej wg schematu: pobudka, przewijanie, cyc, zabawa i oglądanie świata, a po jakiejś godzince od pobudki jest już zmęczony i znów idzie na drzemkę, która trwa także około godzinki, czasem krócej. Więc w sumie nie liczyłam ile takich cykli dziennie zaliczamy. to oczywiście się zmienia - wiem to już dzięki starszemu dziecku, więc staram się "żyć chwilą" i dziękuję za każdy dzień, kiedy Miś jest fajnym, układnym dzieckiem i można coś zaplanować opiekując się nim.
Po kąpieli Michaś zasypia błyskawicznie (ledwo udaje mi się wyczesać mu ciemieniuszkę z główki po smarowaniu oliwką) i lubi bardzo kąpiele, choć my znów z tym nie przesadzamy - kąpiemy co 3-4 dni, zgodnie z zaleceniami (i zdrowym rozsądkiem).
co do smoczka - Sebza nie bój się mu go dać, smoczek ratuje gdy dziecko ma silna potrzebę ssania (samouspokajania się w ten sposób), a nie można w nieskończoność podawać piersi. Ja mam takiego mega ssaka w domu, ale on potrzebuje possać pierś/smoczek tylko przy zasypianiu, aby się "wyciszyć". widzę, że smoczek mu pomaga i nie mam absolutnie żadnych wyrzutów sumienia w związku z tym
Ja dalej na diecie - skóra Michała już ok, choć ta ciemieniucha znów się przyplątała. Odliczam już czas do następnego szczepienia (9 lutego) i mojej pierwszej wizyty u gina po porodzie (6 lutego).
Buziaki dla was!
PS. mam już pierwsza recenzję doktoratu - POZYTYWNĄ!!!kasjja, liloe, kami1, HANA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny mam pytanie bylam stymulowana gonalem mialam poczatkowo dawke 50 piec dni a pozniej po monitoringu zmiana na 75 we wtorek endo bylo 11mm a pecherzyk 17mm doktor zalecila brac jeszcze 3 dni gonal i zrobic zastrzyk brevactid 5000 na pekniecie... ale po wynikach z krwi powiedziala ze mam ideazu wziac dawke gonalu (zawsze bralam rano) i wieczorem zastrzyk na pekniecie... a od piatku progesteron dopochwowo... no i teraz martwie sie troche bo fakt ze temp nie mierzylam regularnie ale dzis z ciekawosci zmierzylam i mam 36,11 no i wczoraj zadnego sluzu plodnego... sama nie wiem czy mozliwe ze juz peklo czy nie... dzis o 7:30 bylo 36h po podaniu zastrzyku...
-
nick nieaktualnyroxa wrote:Dziewczyny mam pytanie bylam stymulowana gonalem mialam poczatkowo dawke 50 piec dni a pozniej po monitoringu zmiana na 75 we wtorek endo bylo 11mm a pecherzyk 17mm doktor zalecila brac jeszcze 3 dni gonal i zrobic zastrzyk brevactid 5000 na pekniecie... ale po wynikach z krwi powiedziala ze mam ideazu wziac dawke gonalu (zawsze bralam rano) i wieczorem zastrzyk na pekniecie... a od piatku progesteron dopochwowo... no i teraz martwie sie troche bo fakt ze temp nie mierzylam regularnie ale dzis z ciekawosci zmierzylam i mam 36,11 no i wczoraj zadnego sluzu plodnego... sama nie wiem czy mozliwe ze juz peklo czy nie... dzis o 7:30 bylo 36h po podaniu zastrzyku...
A lekarz nie sprawdza czy pęcherzyk pękł? U mnie pękał ok.44h po zastrzyku Ovitrelle.
Kochane mam wieści! Moja córa obróciła się główką w dół i waży 1574g szyjka 3,4 cm. Za 2 tyg mam pierwsze KTGNina, gosia81, Chanela, kami1 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLiloe nie nie mam jechac sprawdzic czy pekl... mialam wziac zastrzyk we wtorek wieczorem i od piatku progesteron domacicznie... dziwnie ale zauwazylam po znajomych i kuzynce ze w de nie robia monitoringu po peknieciu tylko do momentu wziecia zastrzyku... dzis rano po przytulankach kuło mnie w jajniku... nic zobacze jak sytuacja sie ma rano i czy skok bedzie... choc moj organizm dziwny bo ja nawet majac wyrazne skoki mialam badaniami i monitoringiem potwierdzony brak owu:/ moze teraz mam owu bez skoku...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny:-* dzieki... no ja tez sie juz nie przejmuje bo widzialam niejednokrotnie jak mnie w konia robila... przytulamy sie juz 3 dzien intensywnie na problemy z odnalezieniem sluzu plodnego pomagamy sobie zelem pre-seed i poczatkiem lutego okaze sie ci z tego wyszlo... jak nic to powroce do gonalu i pewnie odrazu wiekszej dawki... to dopiero pierwszy stymulowany cykl wiec nie ma co sie lamac... no i od 1,5 godziny odczowam bole z prawej strony jak sie naciagne albo gwaltownie wstane wiec moze owu wlasnie sie dopiero rozpoczyna... oby! Bo czeka na nia cala masa zolnierzykow...
liloe lubi tę wiadomość
-
Dzieki za rady
Wpadam tylko powiedzieć, że żyjemy i mamy się nieźle, chociaż czasu brakuje na wszystko- ssak niesamowity.
Smoczek podałam- czasem przy przewijaniu, bo nie lubi, czasem do zaśnięcia,chociaż szybko wypluwa.
Mleko leci ciurkiem, ale karmię z nakładkami,bo dla mojego dziecka mam za małe sutki. Mam nadzieję,że się wyciągną trochę, bo jak zaczniemy wychodzić, to ciężko nam będzie z nakładkami.
Chanela, trzymam kciuki za cc
Liloe,super wieści. Idealnie
Madzia - jak zawsze moje kciukasy są z Tobą!kami1, kasjja, Nina, liloe, gosia81, HANA lubią tę wiadomość
-
Sebza super że wszystko ok Fajnie że już w domu jesteście i uczycie się siebie wzajemnie. Kto kąpie? U nas mąż się profesjonalnie przygotowuje. Kazał sobie nakładkę na rękę zakupić, wkładkę do wanienki. Pełen profesjonalizm.
Oj Kasjja gdyby się tak dało korzystać. A ja obiad zrobię i mam dość tak mnie wszystko ciągnie.sebza lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny. Juz po punkcji. Miałam słabą stymulację w związku z pcos. Bylo 11 komórek przy czym 6 dojrzałych. Czy się zaplodnia i dobrze podzielia dowiem się wkrótce. Mam nadzieje ze dołączę do Was szybciej niż później
kasjja, Nina, Chanela, sebza, liloe, kami1, gosia81, HANA lubią tę wiadomość
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0 -
Madzia85 wrote:Dzięki dziewczyny. Juz po punkcji. Miałam słabą stymulację w związku z pcos. Bylo 11 komórek przy czym 6 dojrzałych. Czy się zaplodnia i dobrze podzielia dowiem się wkrótce. Mam nadzieje ze dołączę do Was szybciej niż później
Kciuki!