Zioła ojca Sroki nr 3
-
WIADOMOŚĆ
-
Agaton o grzybice nie trudno, ja tez sie zaraziłam ostatnio w szpitalu jak mi robili hsg. Nie wiem czy oni tam nie odkażają tego czy co. To mi pomógł clotrimazolum, kiedyś też próbowałam jogurt, smarowałam się i trochę ulgi mi to dało ale trzeba to wyleczyć porządnymi lekami żeby gorzej nie było. Kto jak kto ale my musimy szczególnie dbać o te części
Ja łykam Vitaral Jelfy tam dużo witaminek i tak troszke lepiej mi po tym na duszy
Cykl w tym miesiącu będę mieć gigantyczny bo owulacja mi wystąpiła w 29 dc, wczoraj miałam plamienie jakieś nie wiem czy owulacyjne czy wróżące okres. He ja już tego nie ogarniam, ale podobno jak coś się w głowie nie mieści to trzeba mieć to w du...pie -
Hej Olu,no dokladnie tak jak mówisz,czasem to,na co nie mamy wpływu trzeba olać niestety nie jest to takie proste...
Ten Twój cykl to na maksa dlugi,ciekawe czy to owu,czy co...
Ja tez nie czułam owu w ogóle w tym cyklu... Zobaczymy:)
P.S. Zdobyłam clotrimazolum w czopach,dzisiaj zażyję,choć powiem wam,ze mi juz chyba przeszlo:))
-
Hej dziewczyny oczękujace na dzidzię mam do sprzedania 200 gram ziół ojca sroki mieszanka nr 3, 26 testów owulacyjnych i jeden test ciążowy. Kupiłam to wszystko bo wydawało mi się że mam problemy z zajściem w ciążę jednak nawet nie zaczęłam pić ziółek bo się okazało że jestem juz w ciąży. Jeżeli któraś z Pań jest zainteresowana to proszę o kontakt na meila [email protected]kacha5155
-
Agaton - ja czułam ovulacje około 22 dc, gin mówił że śluz ładny i szyjka otwarta a skok temperatury miałam w 28 dc a dzien później plamienie, chyba owulacyjne. Bo chyba nie jest możliwe żeby skok temperatury był 6 dni po owulacji. Tak czy siak ........ bombki strzelił, bo ostatni sex był 6 dni przed owulką
Violijka - myślisz o adopcji? -
hej dziewczynki, wczoraj zrobiłam progesteron w 10dpo i wynik 0,7 (masakra, prolaktyna powyżej normy... no i dziś przyszła @ ... (( trzymam za was kciuki kochane :***
-
Ola,ciężko z tym seksem jak z mężem macie takie nie za bardzo relacje... Seks dla samego dziecka,to jakos tak juz nie tak przyjemny... A mąż Twój tez chce dziecko?
Ja to powiem Wam juz nie wyznaje sie w tych plodnych dniach,bo jak dziecka nie chciałam to wiedziałam doskonale kiedy mam owu, nie zabezpieczalismy sie niczym,po prostu seksu nie bylo przez te kilka dni,a teraz jak chce zaciazyc,to sie wszystko poprzestawialo...
Spróbuje teraz nic nie planować,jak mi się seksu zachce to będzie, mam nadzieje,ze natura mi sama podpowie. Czytałam,ze jak sie clo bierze to trzeba monitorować cykl,ale ja nie chce czuć presji,ze pęcherzyk jest,czy juz pekl,czy jeszcze nie.. Zobaczymy
Wczoraj sie zastanawiałam,ze pilam 3 miechy ziola,a teraz clo mam brać,czy to nie za dużo,ale moze nie:)
Violijka,dzieki za info,bo tak juz nie raz o tym czytałam,anie wiedziałam co to:)
Nalunia,co to znaczy,ze progesteron jest wysoki? Eh,to musi byc okropne uczucie,jak tak człowiek czeka,aż tego okresu nie będzie,a on przychodzi
P.S.sory za bledy,ale pisze z telefonu
-
Ola ja mysle ale moj maz NIE!
On poprostu uwaza ze nie ma zadnego problem, wiec po co myslec o adopcji. Ja bym wolala adoptowac dzieci niz ladowac kase w kliniki leczenia nieplodnosci, bo uwazam ze jest tyle dzieci na swiecie ktore mozna pokochac. Moj maz pochodzi z Afryki I u niego nie stykaja sie z problemem nieplodnosci, a nawet jak ktos ma taki problem to nikt o tym nie wie.
Nalunia przykro mi ze tak zle ci wyniki wyszly. Co teraz planujesz?
-
Nalunia nie smutaj, rozumiem Cię doskonale, ja też już tylko czekam na okres, bo wiem że przyjdzie.
Agaton ja też się teraz zdaje na instynkt. Od przyszłego cyklu nie mierzę temperatury i nie pilnuje współżycia. Czuję się od kilku lat jak maszyna do produkcji i seks już nie jest dla przyjemności.
Mój niby chce dziecko ale nie rozmawiamy już o tym bo on mnie nie rozumie i nie wspiera. Jest mocno skryty, ciężko go rozgryźć. -
dziewczynki progesteron wyszedł tak niski że na fazę lutealną był za niski.. a dziwne bo mialam monitoring i owulkę 100 % miałam 14dc... gdybym była w ciąży to bym miała mysle powyżej 20 progesteron by ciąża mogła się utrzymać .. a tu wynik bliski 1... a barałam luteinę 9 dni... do tego prolaktyna trochę powyżej normy... no nic umawiam się w czwartek na termin zabiedu ( usunięcie gruczolako-włókniaka z piersi) a w miedzyczasie zbiję prolaktnę i podwyższę progesteron duphastonem pewnie... kilka cykli przerwy w staraniach...w dodatku dziś 1dc i mnie mdli jak diabli... płakać mi się chce...
Trzymam za Was kciuki dziewczynki widzę że każda ma swoje problemy i cieszę się że tutaj możemy się wspierać wzajemnie :* dziękujęWam :**
P.S. ziołka nr 3 dalej będę piła i łykała donga żeby miec owulkę . -
Violijka to też masz ciężką sytuacje z facetem, ja mojemu zapowiedziałam że jak nie będzie się starał razem ze mną to sobie znajde innego do pomocy i oko mi nie mrugnie. My porozmawialiśmy i daliśmy sobie kolejną ostatnią szansę. Violijka może Twój facet też powinien dostać kopniaka na pobudzenie może powinien poczuć że Cię traci.
Nalunia bardzo mi przykro trzeba mieć nadzieję że będzie lepiej :)napewno wszystko będzie dobrze, musi być -
Super Ola, ciesze sie ze pogadaliscie I sie dogadaliscie. Wiecie czasem sie zastanawiam nad tym czy jemu poprostu nie jest tak wygodnie ze nie mamy dziecka, bo nie ma zadnych obowiazkow, mozna spac kiedy sie chce I robic co sie chce. Moze faktycznie powinnam postawic sprawde na ostrzu noza ale czy to cos da? Oprucz nerwow I murowanej klutni, chyba nic wiecej.
My tez nie rozmawiamy na temat dziecka, bo jak mialam monitoring I on wiedzial ze mam owu to sie wzial I zestresowal I nawet sexu nie bylo, takze nawet mu nie mowie czy mam owu czy nie, nawet nie wie ze mierze temperature I biore cokolwiek na wspomaganie. Ale mimo to go kocham I niewyobrazam sobie zycia bez niego. Ktos moze powiedziec ze jestem glupia I ze moglabym sobie znalezc kogos lepszego ale czy napewno??? -
Cześć Dziewczyny, to smutne,ze nie macie wsparcia w chłopach. Ja sie nawet nie wypowiadam,bo mój jest cudowny,ale wiecie,my sie staramy od pól roku,a wczesniej to ja okresu nie mialam,wiec i tak można bylo pomarzyć...
Musi byc dobrze Dziewczyny,sciskam was wszystkie mocno:*
-
Niby pogadaliśmy ale i tak szału nie ma.
Violijka to smutne co piszesz, gdyby mój tak sie zachowywał to bym mu postawiła sprawe jasno, mieć dzieci to dla mnie najważniejsza sprawa w życiu, ale to tylko moje zdanie. Ciężko mi coś doradzić bo sama z życiem sobie nie radze
U mnie też tak jest, ovulacja na progu a mąż zmęczony albo ochoty nie ma. I kolejny miesiąc w plecy. Te moje starania i mojego męża to są po prostu straszne.
Agaton to masz prawdziwy skarb
Nie wiem jak na to wszystko patrze to dochodze do wniosku że starania o dziecko dzielą ludzi, teraz wszystko wychodzi na jaw, czy można na siebie liczyć, czy jest wsparcie i zrozumienie. To prawdziwa szkoła życia i test dla związków.
Może coś takiego jest potrzebne żeby przekonać się z kim się chcemy zestarzeć -
Mój mąż to czuje zawsze, że mam owu, bo mu się wtedy chce
Zresztą ja zawsze czułam kiedy miałam dni plodne, bo włosy się wtedy lepiej układają, cera jakaś lepsza, szczuplejsza byłam o około 1-2 kg, bo przed okresem mi przybywało zawsze kilogramów...
A teraz, wszystko się poprzestawiało...
Pewnie masz rację, że starania dzielną ludzi, zawsze, jakiekolwiek problemy są sprawdzianem dla związku.
-
Hej Myszusia, u mnie też lipa, czekam na okres...
Żadnego skoku temperatury nie miałam, śluzu nie było, jedynie grzybicy się nabawiłam hehe .... Szkoda gadać...
Ale nie dajmy się!
W ogóle mam ostatnio jakiś spadek formy, jakaś zmęczona jestem, nie chce mi się nic i ogólnie smętnie jakoś się zrobiło, walcze z tym, ale wcześniej nie musiałam walczyć, bo jakoś sama z siebie byłam pozytywnie nastawiona
A jak w Was samopoczucie?
-
u mnie to samo co u Was kochane.. lipa lipa lipa 3dc, jutro pojde na krew kontrolnie choc tego nieznoszę, w dodatku pokłócilam się z moim M...
P.S. dziewczynki czy jak mialyscie @ to razem z krwią był rozciągliwy śluz? bo ja tak mam