Zjadaczki bromergonu
-
WIADOMOŚĆ
-
Organizm sie przyzwyczaja. Ja tylko mam ciagle nos zatkany i to tak ze nie moge oddychac, mam ciagle przy sobie spray bo inaczej to bym sie zadusilawerni wrote:Od dluzszego czasu powiem ze nawet glowa mnie juz nie boli jak go biore

. Werni widze ze tempka ladnie wrocila
-
werni wrote:Co tam dziewczyny ? Jak sie czujecie ?
U mnie jutro planowana @, ale jakoś nie zapowiada się żeby przyszła, temperatura się utrzymuje, 2 dni temu miałam skok temperatury, a teraz utrzymuje się 37, brzuch troche pobolewa. Robiłam wczoraj bete, ale wyszła negatywna, możliwe, że jednak owulacja u mnie była przesunięta, a ten skok o czymś świadczy, jednak za bardzo się nie nakręcam :)Bromergon obniżył mi prolaktynę, jest dobrze
A jak u Ciebie?
-
nowatorka wrote:Ja zrobilam test niestety negatywny, teraz czekam na @ i zaczynamy od nowa

Póki nie ma @ jest zawsze nadzieja
-
Hej dziewczyny. Nie narzekam na Bromka. Nie mam żadnych ani to żadnych skutków ubocznych. A nawet skończyły się u mnie problemy ze snem i tak jak koleżanka wyżej wysypiam się
. Biorę 1 tabletkę na noc. Niedługo minie 3 miesiące jak go biorę. W tym tygodniu będe robiła kontrolę czy mi się w końcu prolaktyna zbila do normy. Miałam 10 krotnie przekroczona ostatnio
. Moja znajoma miała od wysokiej prolaktyny guza przysadki mózgowej i klasyfikowania się do operacji. Ale w końcu zaczęła regularnie brać Bromka i obeszło się bez operacji.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2015, 23:06

-
Witaj Karolina. Jestes szczesciara ze nie masz zadnych skutkow ubocznych po bromku

Co do twojej kolezanki to chyba najpierw miala guza przysadki a ten guz podwyzszal poziom prl.
A jak u ciebie z alkoholem? Pozwalasz sobie czasami na lampke wina czy piwko?




i przytyla 6 kilo przez to. Mam nadzieje ze ja az 6 nie bede musiala



