Bliźniacze mamy 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Rodzina. 4 tyg odciagalam ( strasznie to jest męczące jak nie widać efektów ) teraz mm
Mam więcej czasu
Jestem o 3 h dziennie bardziej wypoczęta
Tak to karmie dwie na raz butelkami leżą mi na poduszce i trzymam butelki. Nie raz podpieram piekucha i same sobie jedzą ( mam je na oku )
Ostatnio znajoma pytała mnie ile lulam dziewczynki do snu .. s ja słucham ???? Ja odkładam do spania. Nie ma lulania, nie mam 8 rąk 😝
Październik 2020
💜💜 dwie dziewczynki -
Macey, na razie sa maluskie wiec same zasypiaja. Pozniej bedzie pewnie ciezej usypiac blizniaczki.
Mamusie jak sie czujecie? Co u Waszych pociech? Grzeczne sa? Jak dajecie rade?
Ja juz zaczelam 5 miesiac ciazy. Za 2 tyg. Usg polowkowe. Czuje sie znosnie. Tylko strasznie bola ledzwie. Ciezko mi lezec, siedziec tak boli. Ruchow jeszcze nie czuje. -
Cześć dziewczyny! Przepraszam za moją nieobecność ale ostatnio miałam sporo zawirowań w życiu prywatnym. Moja relacja z mężem wisi na włosku.
Macey bardzo się cieszę, że powoli wyprowadzacie stópkę, oby już teraz poszło wam z górki ✊🏻 Co do odparzenia to poradziliśmy sobie ale wystarczyło, że kilka razy ubrałam mu dady i wyszło mu w innym miejscu, ale zmiana na bambiboo i sudocrem poradziły sobie i już mu zanika. Drugi ma pancerną pupkę 👶🏻 Co do wagi to u nas ponad 4 kg napewno bo czuć ciężar na ręce 😂 powoli wyrastają z rozmiaru 50. A mój drugi synek dostał okropnej wysypki... tak myślę że po czekoladzie bo w tych chwilach smutku nie potrafiłam się pohamować. Czekolada odstawiona, kąpiel w krochmalu zaliczona więc czekamy aż zniknie 😊 i on ma do operacji tą przepuklinę właśnie, ale to dopiero po 4 mż albo i później (zależy od masy ciała dzidziusia) więc cieszy mnie każdy gram bo strasznie go to męczy, a ja za każdym razem otwierając jego pampersa prawie płacze. Macey jak po kontroli u gina? Ja jadę za dwa tygodnie... ogólnie po cc już dobrze się czuję, czasem boli mnie tam w miejscu cięcia, dalej nie mam tam czucia a najgorzej przy schylaniu🤷🏻♀️ jesteś zadowolona z bugaboo? Bo ja bardzoo, tylko już mamy obdartą ramę 🤦🏻♀️ A co do gadżetów to mam tylko jedną huśtawkę hybrydową, teraz mam zamiar kupić im taki stojak z zawieszkami żeby sobie pod nim leżeli i patrzyli bo już zaczynają się interesować światem👶🏻👶🏻 A z tym lulaniem to też każdy zdziwiony że da się dzieci odłożyć i zasypiają same 🤷🏻♀️ A jak chcę odpocząć to robię tak samo, że mąż ich przejmuje od 21 do 1 lub 2 a ja wtedy sobie odsypiam
Rucola pięknie rosną te twoje dzidzie 🤰🏻 Jak się czujesz? Już ci ciężko?
Virad jak sobie radzicie?
Rodzina gratulacje 🎉🎊 już coraz bliżej do waszego spotkania! Co do grzeczności moich synków to nie mogę narzekać, tylko denerwuje mnie że budzą się obaj na raz i od razu z krzykiem o jedzenie 🤷🏻♀️ Zero cierpliwości pewnie po mamusi 😂 a ogólnie radzę sobie nawet względnie. Nie mają kolek (na szczęście), wczoraj nawet zdążyłam ugotować obiad
Chica też mam Jakuba 😊 a co do zażywania leków do euthyroxu możesz też zażywać wieczorem, sama tak robiłam przez jakiś czas jak zażywałam antybiotyk i garść innych leków. A bugaboo bardzo polecam bo jest mega zwrotny i lekko się prowadzi, poza tym już kilkukrotnie wykorzystałam opcję, że jedzie się gdzieś z jednym dzieckiem, ale oczywiście nie namawiam
Pozostałe mamusie co u was?💙💙 bliźniacza mama -
Żona - wielkie dzięki za ten wpis, dodajesz otuchy A z tym samodzielnym zasypianiem to już prawdziwy majstersztyk chylę czoło - brawo Mamusiu!
Co do Euthyroxu to ostatnio biorą go koło 5 rano (bo i tak wstaje do toalety;) ) a po jakis 2h zelazo i nie licząc ciężkiego początku (ale to chyba za sprawą "końskiej dawki" 2x2), czuję się po nim całkiem dobrze (nawet wypróżnienia są lżejsze niż przed braniem FE).
Z wyborem wózka nadal mam wielki problem, a czas leci - wiem ze ideałów nie ma (szczególnie w bliźniaczych) ale:
- bugaboo bardzo sobie cenie za intuicyjność i łatwość - pozostaje temat kubełkowych spacerówek i faktu, że po wpięciu 2 fotelików poszerza się powyżej 80cm;
- do valco cały czas mnie ciągnie ale czekam, że Rucola i Virad podzielą się swoimi doświadczeniami z montażem fotelików;
- a ostatnio zaczęłam zwracać uwagę na TFK - tylko te z 2016/2017 bo są znacznie fajniejsze (dużo lżejsze i z większymi gondolami) niż te najnowsze (istne czołgi).
Ogólnie przyznam, że wyprawka u mnie jeszcze w rozsypce - mam troszkę ubranek, parę pieluch, łóżeczko, wanienkę i tyle ....muszę się ogarnąć tak aby przed świętami móc spać już spokojnie
-
Chica to ja szczerze tego poszerzenia jak masz zamontowane foteliki jakoś nie odczuwam. Jest różnica w szerokości ale wiadomo z fotelikami nie chodzisz jakoś długo. Oj tak a z wyprawką (chociaż taką podstawową) nie ma co się odciągać 😊 wydatki się rozkładają i można spokojnie przemyśleć 😊 jeszcze od siebie mogę polecić taki przewijak wieszany na ścianie, bo wszystko jest pod ręką a dzidziusia mamy na dobranej przez nas wysokości 😊 https://www.vidaxl.pl/e/4005317251769/roba-przewijak-scienny-jungle-baby-bialy
Chica lubi tę wiadomość
💙💙 bliźniacza mama -
@zona mam nadzieje ze to chwilowy kryzys w związku. Nie dajcie się ponieść emocjom 🤗
@chica specjalnie dla ciebie zainstalowałem te adaptery do wózka
Montaż na click wiec mega sprawnie. Wyglada to przyznam mega średnio. Po zamontowaniu fotelików (w moim przypadku BeSafe, nie można złożyć uchwytu od jednego z fotelikow bo się nie mieści.. jak się złoży to wtedy jeden fotelik odstaje) szerokosc wozka po montażu foteliki wynosi ponad 80cm. Przez standardowe drzwi wejściowe przechodzi
Wyglada to tak jak na zdjęciach.
https://zapodaj.net/462faba8d3dfa.jpg.html
https://zapodaj.net/d0320a4ad9399.jpg.html
https://zapodaj.net/2ed4e1ed719f7.jpg.html
https://zapodaj.net/8c37d06baccd0.jpg.html
Jeżeli chodzi o sam wózek, to prowadzi się on boooosko 😍 jestem pod wrażeniem jego zwinności 😬
Wpadnę potem i napisze co u nas..Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2020, 13:56
Rucola, Chica lubią tę wiadomość
Nareszcie razem. 👨👩👧👦 -
Virad dzięki za zdjęcia! Ja się cały czas biję z myślami, czy będę korzystać z adapterów, bo kurcze przy młodym naprawdę mogłam się bez tego obejść
Koniecznie napisz co u Ciebie!!!
Żona przytulam Cię, pojawienie się jednego dziecka doprowadza do rewolucji w związku a co dopiero dwójki!!! Powoli dogracie temat i będzie lepiej niż przed, naprawdę!
Przytulanko mam nadzieję, że jesteście już od dawna szczęsliwie w komplecie w domku, zdaj nam prosze relację z pierwszych dni
Justyna mam nadzieję, ze Wy jesteście już o krok od wyjścia a moze już w domu???
Fajnie byłoby poczytać, że wszystkie dzieciaczki z tego roku są już bezpieczne w domu z rodzicami. Ja mam nadzieję, że jednak zacznę porody już w 2021 a na watku pojawia się coraz więcej mam, także wybaczcie, ale ja już w 2020 nie chciałabym się wpisywaćWiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2020, 15:00
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Zona - tak widziałam już kiedyś ten przewijak, fajna sprawa Ja się zastanawiam czy montować na komodzie czy na łóżeczku (aczkolwiek łóżeczko będziemy mieć tylko jedno 140x70). Boję się tylko, że i jedno i drugie będzie zbyt wysokie dla mnie (a mam niecałe 1,6m ). Przy okazji dziewczyny, jak to wygląda u Was? Na jakiej wysokości macie przewijaki (już po wliczeniu samego materacyka) i jest to dla Was wygodne? Poniżej/ powyżej pępka?
Virad - bardzo dziękuję, za fotki Tak, tak sam adapter do stelaża na clik, ale potem fotelik do adapteru to już na te taśmy, które widać na zdjęciu. Mamy chyba impas z mężem - bo mnie się szalenie ten wózek podoba, a on go odrzuca twierdząc, że te adaptery nie wytrzymają ciężaru fotelików z maluchami i że to ogólnie mało bezpieczne rozwiązanie. My często jeździmy autem więc zakładam, że przekładanie fotelików z auta na stelaż wózka będzie miało miejsce dość często.
Przy okazji Mamusie kupowałyście nowe foteliki czy używane?
-
Rucola wrote:Chica ja mam jeden po synku a drugi kupiłam od znajomej, nowy kupili rok temu i mam pewnośc, że nie mieli żadnej kolizji
-
Hej dziewczyny:)
U nas powolutku do przodu. Zarówno Marcelinka jak i Mateusz ważą dzisiaj 2400g. Są cudowni. Kocham do szaleństwa. Są cały czas w szpitalu. Pokonali całą mase trudności. Jestem z nich takll cholernie dumna. 🥰🥰🥰🥰 oddychaja sami, przybierają ładnie na wadze. W środę mieli kontrolę oczek i retinopatia się cofnęła🥳❤ różne badania wychodzą dobrze. Mają torbielki w główkach do obserwacji nale wierzę, że z czasem się wchłoną. Tak wiec na ta chwilę borykamy się trochę z niedokrwistoscia i nauka jedzenia. Maluszki mają ładny odruch ssania ale mają słabe buźki i męczą się bardzo przy jedzeniu. Ćwiczy z nimi neurologopeda więc mam nadzieję, że wkrótce przyniesie to.efekty. Na razie próbują jeść z butelki, a czego nie zjedzą to dostają sondą. Bidulki całą energię wkładają w to jedzenie i zaliczają potem spadki saturacji. Ale ja wierzę, że to kwestia czasu i będzie dobrze. Pani Dr mówi, że wyjście do domu już coraz bliżej. Trzymajcie za nas kciuki wszystkie e-ciocie. Żebyśmy szczęśliwie spędzili święta już razem w domu.
Co do wózka to już prawie na pewno zdecydowałam się na valco sport. Biorąc pod uwagę jednak to, że po wyjściu czeka nas prawdopodobnie maraton po lekarzach na kontrolę itp to potrzebuje wygodnej opcji do wpinania fotelików na krótkie dystanse. W valco caly ten system z tymi adapterami jakoś średnio mi się podoba. Wymyśliłam więc sobie, że stricte do fotelików kupię sobie stelaz od bebtto 42. Wyjdzie to trochę drożej, ale na pewno bedzie wygodniej. Adaptery podwojne do valco to koszt prawie 500zl natomiast sam stelaż od bebetto42 można kupić nowy za 845 zł. Myślę, że warto. Na podróże do lekarzy jak znalazł. Wyciągnę z bagażnika i foteliki wchodzą na małe adapterami na klik jeden za drugim. A wozek normalny kupię raczej valco sport.Rucola lubi tę wiadomość
21.09.2020 - ❤❤ -
Justyna czekałam na wiadomości od Ciebie. To są wspaniałe wiadomości!!! Również jestem ogromnie dumna z Twoich Maluchów i z Ciebie!! Nie biorę innej opcji pod uwagę niż ta, że święta spędzicie razem w domu. Co do rozwiązania z wózkiem to myślę, że to świetny pomysł!to nie są ogromne koszta a rozwiązanie brzmi bardzo rozsądnie. Piękna waga dzieci! Cieszę się ogromnie że retinopatia się cofnęła ❤️#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Witajcie
Dostałam skierowanie do porodu od lekarza prowadzącego.
Dziś stawiłam się w szpitalu i okazało się ze nie wiedza kiedy będzie poród jutro prawdopodobnie nie będzie decyzji jeszcze
Jutro będzie 37+0 tc. Powiedzieli ze dostanę sterydy 4 dawki co 12 godzin
Czy któraś z was tak miała? Waga dzieci 2760g i około 2600g czy to aż takie zagrożenie ze sterydy podają ?
Meczy mnie już strasznie zgaga no i w nocy ciężko mi spać budzę się co 3godz
Na ktg są skurcze takie tez do 90 ale ja nie czuje ich za bardzo.
Może czekają na rozwój akcji ? Myślałam ze cc robi się na zimno lekarz mówił ze rozwiązanie na 2 dzień. -
Virad miałaś napisać co u was! Czekam z niecierpliwością 😊
Chica my za to jesteśmy z tych wyższych ludzi i materacyk przewijaka jest troche nad pępkiem 😊
Justynko kochana cudowne wiadomości, masz dwa cudowne powodu do dumy 😊 święta napewno spędzicie wspólnie w domku - tego wam z całego serduszka życzę 😊
Moi chłopcy w tydzień przybrali po ponad 300 g 🤷🏻♀️ Z karmieniem piersią nadal opornie idzie (nie najadają się i zawsze musi wjechać odciągnięte, nie wiem czy jeszcze jest na to nadzieja). Poza tym w moim małżeństwie kiepsko, powoli tracę wiarę, że jeszcze będzie dobrze 🤷🏻♀️
Martysia ja miałam sterydy podane po 30 tc tak dla bezpieczeństwa, więc pewnie u ciebie też to raczej profilaktyka niż jakieś zagrożenie. Daj znać jak tam rozwój wydarzeń ✊🏻 Trzymam za was kciuki!💙💙 bliźniacza mama -
Martysia ja nie doradze, bo nie dostałam sterydów i mój lekarz prowadzacy powiedział mi, że on mi je zleci tylko i wyłącznie przy realnym zagrożeniu porodem przedwczesnym i ze takie sa najnowsze standardy. W każdym razie mocno trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie i mam nadzieję, ze mi się pochwalisz!
Żona bardzo mi przykro, ze u Ciebie w związku jest kryzys. jeśli chodzi o dzieci i nadmiar obowiązków, to normalne, ze jesteście przytłoczeni, chyba, że w grę wchodzą inne tematy, bo trudności związane z pojawieniem się dzieci na pewno przezwyciężycie.
Ja wyprawkę mam już na wykończeniu, kilka rzeczy dojdzie w grudniu, być może nawet w drugiej połowie, ale grunt, że już czekam (m. in materacyk na wymiar) także jestem coraz spokojniejsza do świąt chcę mieć spakowaną torbę i spokojnie sobie czekać...
Przytulanko to ja wywołuję jeszcze Ciebie!#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Witajcie wczoraj rano miałam cc
Aleksander godz 8:40 2610g a Makdymilian 8.42 2910g
Powiem szczerze ze albo to znieczulenie złe zadziałało albo cos bo czułam może nie mega ból ale jednak czułam cięcie to wszystko mnie mega bolało ucisk brak oddechu szarpanie i uczucie jakby mi flaki wyrywali a potem zalepiamy
Po miałam ciśnienie 150 i dreszcze. Trlrpalam się i bolało mnie wszystko a od ruszania się jescze bardziej
Dopiero morfina była cudem. Wstawanie po 6gofz nieco słabo w głowie się kręciło ciężko było potem samej wstawać
Ale jakoś zaczęłam chodzić i bez morfiny pomału zaczynam funkcjonować. Prosto chodzić
Czuje się lepiej niż po laparoskopii pęcherzyka. A tam były tylko make dziurki mize kwestia znieczulenia ?
W każdym razie zabieg okropny ale po lepiej. Tylko pomocy znikąd nie ma jako takiej żeby pokazać cos pomoc.
Tak czy siak pytali mnie czy chce rodzic SN mimo ze pierwszy był ułożony miednicowo
Ja się nie zgodziłam. Przeraża mnie to wszystko jescze ten brak wiedzy doświadczenia itp
-
Martysia - Gratulacje!!! Rozumiem, że cc miałaś ciężkie, ale najważniejsze że to już za Tobą. Życzę Ci żebyś teraz mogła się wyłącznie cieszyć macierzyństwem i cudownymi, zdrowymi Dzieciaczkami!
Justyna - rewelacyjny pomysł z tym dodatkowym stelażem, myślę, że można nawet kupić używany. Czekamy na najnowsze wieści od Was, licząc że już jesteście razem w domu albo na dniach dzieciaczki opuszczą szpital. Moooocne kciuki!