Blizniaki w 2021
-
WIADOMOŚĆ
-
Rodzina mam 180 cm wzrostu i już 80 kg. Bardzo bym nie chciała zobaczyć trzycyfrowego wyniku pod koniec, a na razie mam wrażenie, że tyje z powietrza. Ale zaczęłam więcej pić wody, mniej słodyczy, zaczęłam delikatnie ćwiczyć i może uda się to jakoś opanować. 13 kg to też bardzo dobry wynik. Do końca jeszcze chwilę Ci zostało, ale myślę, że już bardzo dużo Cię nie przybędzie.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Ja sie slabo odzywiam...jakos nie moge sie zmusic do jajecznicy i avocado na sniadanie...jem.bulke z nutella...przytylam juz jakies 12 kg...(31+2) wiem ze zle jem dlatego wyniki na granicy anemii...nie umiem sie.powstrzymac ide rano po pieczywo i wracam z paczkiem..kanapki z serem.zoltym....no dramat
-
Dziewczyny ja mam w tym momencie +3kg ale lekarz uprzedził że teraz będzie szybowało w górę ... fakt jest taki że na razie nigdzie nie mam więcej tylko na brzuszku... staram się być aktywna w miarę rozsądku, ćwiczę regularnie. Nie za bardzo mogę dużo jeść bo tak jak wspomniałam mam wrażenie że pękam i nic mi się nie mieści w środku. Jak za dużo zjem to nawet spać nie mogę tak mnie męczy. Ale i tak mam wrażenie że się w nic nie mieszczę 🤷♀️.
Ale to i tak najmniej istotne. Byleby wszyscy byli zdrowi!
Jaksa kochana jak u Was???Lusi
Szymuś 15.05.21 / 1490g
Tymuś 15.05.21 / 1520 g -
Różyczko ja odciaganie mleczka traktowałam jako terapię, bo to było w sumie jedyne, co mogłam zrobić dla dzieci. teraz już nawet nie wspominam tego czasu, bardzo szybko o tym zapomnisz jak będziesz mieć już chłopców przy sobie.
Jaksa cały czas o Was myślę, daj nam znac jak się synek ma, jak Ty się czujesz....
Ja w ciąży przytyłam 22kg, zostało mi jakieś 6-7 ale jak się tyle je to nie ma sie co dziwićRóżyczka32 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Ja się poddałam z laktatorem. Dziewczyny na mnie tak wiszą w dzień że nie mam czasu i możliwości, chociaż nadal wspomagamy się mm. Wagi nam ruszyły. Bogusia waży już 2482, a Marysia 2725.
W ciąży przytyłam jakieś 17kg, a zostało mi na plusie 5Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lutego 2021, 20:24
-
Różyczko mój Tytusek miał sondę przez tydzień, mimo tego, że potrafił sam jeść, ale dopiero się uczył i jadł nieefektywnie, także ostatecznie sondę traktowałam jako zbawienie zbliżające mnie do wagi 2kg. Co do tlenu się nie wypowiem, ale myślę że to kwestia kilku dni jeszcze. A lekarz mógłby być realistą a nie pesymistą, przeciezy takie wspomaganie u takich małych dzieci jest normalne...
Różyczko mój synek miał urodzeniową 1910, spadkową 1820 i po 6ciu tygodniach waży powyżej 3kg a ile dokładnie to się dowiem jutro, bo mamy pierwszą wizytę u lekarza...#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Mamuska dzieki że pytasz. Nie miałam odwagi pisać bo sytuacja niewiele się zmieniała z dnia na dzień. Ale wczoraj mój mały wojownik został przeniesiony z OIOM na pododdział opieki posredniej gdzie pozytywnie przeszedl test szczelności. Lekarze są zadowoleni zarówno z zespolenia operacyjnego jak i zarośniecie dziurki. Już dziś jadę do niego z moim mleczkiem (póki co będzie podawane sondą do żołądka).
W związku z powyższym Mati przejdzie na mieszany system karmienia mm plus kp/kpi w zależności ile pokarmu zostanie po Kubuniu, który teraz ma priorytet.
Jaksa, jeśli nas czytasz. Jesteśmy cały czas z Wami. Do modlitwy dołączam także Twoich synków. Wiedz, że ja także bardzo się boję nie tylko o życie Kubunia ale także o jego dalszy rozwój, bo to że ta wada będzie mieć wpływ na jego życie i kolejne możliwe powikłania i komplikacje to raczej fakt. Obwiniam się trochę za te czarne myśli ale zawsze wychodząc że szpitala przyświeca mi jedno silne uczucie, nadzieja że kiedyś będziemy już w domu. Kochana trzymam za Was kciuki i wierzę że Twój synek będzie walczyć a Ty razem z Nim. ❤❤❤
-
Chica dobrze czytać że dziurka się zrosła a plastyka zadowala lekarzy. Wiem, że to jeszcze chwilę potrwa ale myślę że najgorsze za Wami. Jesteś bardzo dzielna, wytrzymaj jeszcze chwilkę ❤️#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rozyczko, to zrozumiałe że się martwisz, ale myślę, że jak chłopcy jeszcze troszkę przybiorą (a są postępy) to i z oddychaniem sytuacja się poprawi. To jeszcze takie maluszki, trzeba dać im trochę czasu i na pewno wszystko będzie dobrze:)
Chica, bardzo się cieszę, że zabieg się powiódł i że Kubuś ma się coraz lepiej:)
-
Chica, bardzo się cieszę, że test szczelności przeszedł pomyślnie i Kubuś mógł opuścić już OIOM. To duży krok ku lepszemu. Wierzę, że jak troszkę jeszcze przybędzie na wadze, to nie długo będziecie razem. I nie bój się na zapas powikłań, może nie będzie tak źle.💞
Różyczko, Twoi chłopcy również dzielnie walczą. Będzie dobrze! ✊✊
Jaksa, myśli cały czas krążą wokół Ciebie. Bardzo Ci życzę, żeby Twój Mały Wojownik nabierał sił✊✊🙏🙏 Pamiętaj, że zawsze masz w nas wsparcie.
Ona: 30, On: 38lat. Starania ok 2-3 lata.
08.2020.- I CS Lametta [*] 6tc😢💔
11.2020- II CS z Lamettą - 💕
19.05. 2020-III badania prenatalne:
♀️ 2048g 💓150/ min
♂️ 2272g💓 145/min
"Jezu, Ty się tym zajmij. Zawierzam się Tobie" -
Chica super że Kubuś pozytywnie przeszedł test i opuścił OIOM. Teraz niech już tylko będzie lepiej
Różyczko jeszcze troszkę i Twoje maluchy też zaczną oddychać samodzielnie;) najważniejsze że waga rośnie, wierzę że wszystko będzie dobrze.
Dziewczyny wiem że łatwo powiedzieć ale nie zamartwiajcie się na zapas mozliwymi problemami w przyszłości. Czasami początki są ciężkie A później jest wszystko jak najbardziej ok i tego Wam życzę 😘
U moich chłopaków też wszystko ok, trochę nie dają mamie pospać w nocy bo ciągle chcą jeść ale wiem że takie problemy w porównaniu z Waszymi to błahostki. Mąż mi w końcu naprawił wagę i okzalo się że już zrzucilam 16 kg które przybrałam w ciąży plus dodatkowy 1kg, także kp to najlepsza metoda odchudzania.Rodzina lubi tę wiadomość
-
Perełko super, że u Ciebie wszystko dobrze🙂 żeby tylko został taki problem, że nie dają chłopcu pospać to będzie cudownie 😀 to pięknie waga Ci spadła, pozazdrościć!!!!!!
Czyli karmisz chłopców tylko piersią i nie dokarmiasz ich mm? Od razu miałaś na tyle pokarmu czy musiała się rozkręcić laktacja?
-
U nas mały postęp. Miloszek odłączony od tlenu radzi sobie. Wreszcie mogłam zobaczyć jego twarz gdy pozabierali te wszystkie rurki😍. Szymonek jeszcze potrzebuje tego wsparcia ale też próbują go odłączać. Waga 1,770 i 1,730 kg. Mniejszy nadrabia z wagą, natomiast ma stwierdzona niedokrwistość wrodzona.
Chica cieszę się z Kubusiem lepiej i operacja się udała. Teraz będzie tylko lepiej✊
Perelka to nieźle u ciebie z wagą. Brzuszek też Ci cały zszedł? U mnie na ten moment wygląda na 5miesiac.
W sprawie pokarmu. Odciągam co 3 godziny ok. 90ml. Jedynie w nocy od 24-6 robię przerwę. Mój organizm mam wrażenie jest wyczerpany po miesięcznym pobycie w szpitalu i jeszcze ta anemia.
I jak dotąd nie miałam nawału pokarmu ze bolały mnie piersi.ile ściągacie przy jednym odciąganiu pokarmu? I ile zjadają wasze dzieciaki jednorazowo jeśli karmicie z butelkiRóżyczka32
Synkowie ur. 12.02.2021r. Miłosz 1950 45cm❤️, Szymon 1830 43 cm ❤️