Bliźnięta 2023
-
WIADOMOŚĆ
-
Kasiunnia dużo zdrówka, oby Was nie rozłożyło.
My jesteśmy 8 lat razem i też 5,5 po ślubie ale znamy się już 11
My wczoraj z synkiem kilka h bawiliśmy się lego, synek zrobił mi kanapkę pierwszy raz w życiu, wszystko po to, żebym usiadła z nim na chwilę do stołu bo nie lubi sam jeść ❤️ Zwykle jadamy posiłki razem, ale ostatnio niestety rzadziej. I co z tego, że wybrał starą szynkę, zjadłam suchy chleb ale w takich okolicznościach strasznie mi smakował a potem robilismy odgruzowanie domu i szaf, więc też intensywnie (ja oczywiście dyrygowałam z kanapy)
Chicaloca to synek musiał być przeszczęsliwy -
Pokonała mnie choroba , niestety kolejny dzień w łóżku
Moi szafę ogarniaja , jak się lepiej poczuję przewożę ciuszki od dziadków i zaczynamy zabawę
Synek tez uwielbia gotować swoim nozykiem kroi owocki i identyczne kanapki robi
Czasami doda masełko:) -
Oj był, ale dziś od rana dramaty 😅😬 bo pomimo, ze spał aż do ósmej to jest niewyspany, marudny i najchętniej wystawiłabym go na balkon 😂 właśnie je ketchup i jest obrażony, że skończyły się parówki.
Prawdziwi dżentelmeni z tych Waszych synów
Ja mam dziś w planach poprasować. Sobie obowiązkowo te koszule, a pozostałe tysiąc pralek chociaż ruszyć 🙈sterta ubrań leży i czeka na jakiś cud … -
Albo Rennie tez można. U mnie nic nie pomaga. Doraźnie herbata i tyle.
Ale miałam dziś noc 🥴po północy obudziły mnie takie skurcze, że byłam pos*ana, że to już i że chyba musze jechać do szpitala 🫣🫣 ze dwie godziny się utrzymywały, były intensywne i częste. Całe szczęście wygrzebałam z apteczki nospę i przeszły, także to tylko te przepowiadające. Nie zmienia to faktu, że najadłam się strachu 🥹🥹
Młody i stary wystawieni za drzwi, a ja kładę się na drzemkę odespać nockę 🙈 chociaż nie wiem, czy mi się uda bo aktywność u maluchów 1000% -
Ja w pierwszej ciąży też nie miałam, ale bolały tak samo jak te porodowe.
Jeszcze jeden dzidziuś się jakoś przemieścił i miałam wybrzuszenie tak nisko, jakby miał zaraz wyjść.
Powiem Wam, że się nieźle wystraszyłam. Jedyne co, to właśnie pamiętałam, że te przepowiadające powinny ustać jak się weźmie nospę i tak też się stało. Poczułam ogromną ulgę.
Oficjalnie zakończyłam kompletowanie wyprawki. Kupiłam dziś prześcieradła, także czekam na paczkę i mam już wszystko
-
Dobrze wiedzieć o tych skurczach przepowiadających, ale też bym się nieźle wystraszyła.
Mnie znowu cały weekend bolało spojenie łonowe, wczoraj trochę przeszło i boli tylko kość, ale cała jestem napuchnięta tam w okolicach spojenia. Musze o to lekarza dopytać, czekam na wynik wymazu z szyjki i idę na kolejną wizytę.
Cudownie 😍 ja powolutku coś uzupełniam. A dużo kupiłaś ubranek w rozmiarze 50? Ja wzięłam kilka w rozm 44 z hm a to wypada jak 50, tak po 3 body i 3 śpioszki, żeby być spokojna jakby urodzili się malutcy. A resztę mam w rozm 50 (czyli jak 56) -
Dobra to zaczynam zamawiać, namowilyscie mnie jaki materac wybrałyście? Ja na początku jedno łóżeczko będę miała poki się będą mieścić
Mam kilka ciuszków w rozmiarze 50 , głównie 56
Z Malym zaczynaliśmy od 62
Także będą nosić przyduże , dokładnie powinien się wszystko -
Ja jeszcze nie wybrałam materaca, też będziemy mieć jedno łóżeczko na razie, znalazłam na necie drewnianą dostawkę i powoli się zbieram, żeby zamówić pamiętam, że mój synek na początku pływał i gubił się w tych ciuszkach 56, ale mieliśmy używane i one były mocno rozciągnięte, dopiero jak mu kupiłam nowe 56 w smyku to były mniejsze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2023, 07:55
-
U mnie była identyczna sytuacja jak u Kasiunia. Dałam do ubrania syna po porodzie położnym takie mniejsze 56. Jak go przywiozły to w pajacu nie mógł wyprostować nóg a czapeczka była tylko zaciągnięta na 1/3 głowy 😂😂😂😂 wszystko było za małe. Mąż musiał jechać do domu po większe ubrania 🙈🙈
U mnie ciuszki z hm, zara, newbie, lindex i trochę wełniaków merino. Innych firm nie lubię 🙈 ale 95% ubrań mam z drugiej ręki - Vinted lub lumpeks. Z tych firm właśnie te ciuszki się nie rozciągają po jednym praniu i nie wyglądają jak kwadraty 😅
Jeśli chodzi o materacyk to mam po starszaku, ale nie pamietam jaki. Wydaje mi się, że z kokosem. Ogólnie mało używany bo Kajetan i tak spał z nami w łóżku, a na 1,5 roku kupiliśmy już mu takie pełnowymiarowe 90x200 do jego pokoju i został eksmitowany. 🙈 teraz mam taki sam plan co do chłopców 😆
Miałam dziś dobrą noc. Tylko jedno sikakanko i pospałam do 6 nie jestem wyspana, ale nie czuje się przemęczona.
W paczkomacie czekają już prześcieradła chyba się ruszę i przejdę te 350 m - może nie zemdleje 😅
-
Ja mam dużo z hm i po synku z Kappahl ale już większe rozmiary. Teraz kupiłam dużo gatek na Vinted właśnie z Newbie bo są świetne. A tak to jakieś stare body ze smyka, ale prawie nieużywane, bo Staszek szybko z nich wyrósł.
muszę kupić nowy materac, bo ten który mamy nie dość, że dużo używany, to swoje odczekał w garażu i nie odważyłabym się go używać 🤣 u nas eksmitowanie by nie przeszło tak szybko zaczął spać w swoim łóżku na stałe dopiero jak się przeprowadziliśmy i miał 2,5 roku, a i tak długo przychodził. Teraz nie wiem jak się pomieścimy w 5 w małym łóżku
Ja też miałam w miarę dobra noc, ale synek już o 5 przyszedł do łóżka i nie mógł spać, więc dzisiaj przed 8 był już w przedszkolu a teraz czekam na męża, bo mnie gdzieś zabiera z okazji Walentynek a potem może pójdziemy kupić nowy dywan do salonu i znowu leżanko na kanapie ja dzisiaj domówiłam jeden rożek bo jest mnóstwo walentynkowych promocji i mam nadzieję, że przyjdą moje staniki do do karmienia paczkomatuWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2023, 10:19
-
A ja umeczona, sfrustrowana i nie wyspana. Nie umiem odpocząć przy synku.. Ciągle też myślę w jakim rozmiarze kupić do szpitala. Ogolnie torby nie spakowane, nic jeszcze nie poszykowane. Daję sobie czas do końca marca. Mam nadzieję że wiosna przyjdzie szybko i mnie trochę pobudzi do życia bo narazie okropnie i nic do przodu..
-
Na jakie biustonosze się zdecydowałaś ? pochwal sie później niespodzianką jaką przygotował Ci mąż
Jeśli chodzi o to przeniesienie to u nas było tak, ze raz spał cały czas sam, raz wbijał do nas do łóżka około 1/2/3 i spał do rana, ale zawsze konsekwentnie kładliśmy go w jego łóżku. Nie odmawialiśmy tez współspania. Pokoje były otwarte - jak miał ochotę to przychodził. Poszło gładko