X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas nie odzywalam sie bo cala nocke mialam nie przespana. Od 24 do 2.26 skurcze pozniej siedzenie w kibelku do 5 a jak juz sie oczyscilam to znow skurcze sie pojawily ale slabsze. Caly czas mnie cos tam pobolewa raz mocniej raz slabiej. Pozniej troszke sie przespalam i na ktg pojechalam na ktorym wykazalo pare skurczy do 80% i cisza.

    Wieczorem wczoraj zostalam zgwalcona pomimo wielkiego sprzeciwu bo tak mnie bolalo okropnie i nie mialam sily sie ruszac ale wymasowal mnie z kazdej strony i moze dlatego te skurcze sie pojawily.
    Dzis na 18 wizyta i chyba zgodze sie juz na ten masaz bo juz mam dosc

    Zaklady obstawione, pieniadze leza na stole w kuchni, wiekszosc obstawia ze po dzisiejszej wizycie polece, oj jak ja bym chciala. Byloby dokladnie wszystko tak samo jak z Marysia :)

    Dynamiczna ty nam tu kurcze gadasz ze zajeta a tu prosze niespodzianka :) gratuluje z calego serducha. Masz jeszcze chwile dla siebie a juz niedlugo dostaniesz malucha tylko dla siebie. Pepowina sie nie przejmuj. Marysia nie byla okrecona pepowina na usg dzien wczesniej, w nocy musiala sie okrecic i urodzila sie 2 razy okrecona i tez lezala w inkubatorku.

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola Ty biedna sie meczysz. Z calego serca juz Ci zycze szybkiego porodu!! Tez koniecznie daj znac jak po wizycie. Maz niech masuje i wypedza dzieciatko z brzuszka :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    biedna jesteś karola... ja żadnych skurczy nie mam to łatwiej.... oj może po wizycie faktycznie się ruszy, często tak bywa :) i tego Tobie życzę :)

    ja śmigam robić naleśniki ;) muszę korzystać póki mogę ;) potem nie jadam smażonego, więc odpada :( śmigam ;) a mój em jeszcze w pracy, a o 15 przyjeżdżają teście odebrać Córcię z przedszkola i przypilnować dzieciaków jak będziemy w szpitalu... a ja nie chciałam brać prysznica i się szykować przy nich.... ale mój em ma zawsze czas.... ehhhh.... idę zajeść złość ;)

    qbxwkvq.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny dynamiczna gratulację!!! karola trzymam kciuki żeby poszło Ci szybko i gadko!
    ja na razie leże odpoczywam bo na 16 mam wizyte troche się boje az brzuch zaczol mnie boleć z tych nerwów. Ostatnie noce to miałam takie nie przespane cały czas jakies koszmary mi się śniły :(
    a moja córka też miała okres buntu ale to raczej brak zajęcia i nuda ale ja miałam na nią świetny sposob: dyscyplina i konsekwancjia.! jak nie chciala sprzatać zabawek to ja zbieralam je do worka i chowałam, jak płakała nie wiadomo dlaczego zaprowadzałam ją do jej [okoju sadzałam na lożku dopóki jej nie przeszlo oczywiscie to zawsze jeszcze bardziej ją rozjuszało i wyła jeszcze głośniej i przychodziła do nas a ja ja do pokoju zaprowadzałam i tak w kołko aż wkoncu się uspokajala. teraz jak chodzi do przedszkola takie rzeczy juz sie nie zdarzaja a jak sa to bardzo sporadycznie. napewno nie mozna takiego czegos popuszczac bo bedzie jescze gorzej



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam już. Małego karmimy. Się jest cudownie. Dzięki dziewczyny za gratki o za wsparcie ;-)

    Kasandra, mama hani, dorocia2324, aga.just lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • na_cik Ekspertka
    Postów: 218 86

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaaaa....! Dynamiczna! No gratulacje ogromne! Współczuję przejść ale dobrze,że już wszystko za Wami :)

    My kolejny dzień chorowania i 9 w domu bez spaceru :( Jest ciągle ahu ahu ale widzę światełko w tunelu bo ja się czuję dzisiaj lepiej i wydaje mi się,że Tymcio też więc może powoli z tego wychodzimy? Oby!

    f2wlclb1tn9vsryr.png
    relgqps6zkgkuc7f.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boze jak boli dziewczyny. To albo skurcz trwajacy juz chyba z 10 min albo nie wiem co, rozciaga mi sie tam wszystko? Ale to chyba juz nie czas na rozciaganie. Za godzinke wizyta :/

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dynamiczna cieszę się bardzo z Twojego szczęścia :) czyli z Wojtusiem wszystko dobrze :) cieszę sie bardzo i trzymam kciuki za szybkie wyjście :)

    no to karola pewno będziesz rodzić :)

    ja byłam na KTG jakiś skurcz się zapisał, potem mnie badał i zrobił mi masaż szyjki... oj nie przyjemne... szyjka krótsza niż ostatnio i rozwarcie 2cm... a teraz plamiłam zgodnie z przepowiednią lekarza i boli mnie takm wszystko na dole... może faktycznie będę rodzić jutro ;) a może nie :)

    qbxwkvq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynamiczna super, ze juz masz Wojtusia przy sobie :) Jak odpoczniecie to prosimy o dokladna relacje i zdjecia :D

    No mi tez sie wydaje, ze karola to juz porod lada chwila. Czekamy na jakies wiesci od Ciebie kochana.

    Kas to fajnie, ze wszystko w porzadku. Oby cos teraz ruszylo po tym badaniu i masazu :)

    Mama hani czekamy na wiesi!!

    Na_cik bedzie dobrze i zaraz wrocicie do zdrowia. Ja to juz w sumie calkowicie zdrowa, mlody jeszcze tylko katar i czasem zakaszle ale tak to tez jest ok :)

    Kasandra lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    trochę się boję, bo plamię dość mocno... a noce z Synkiem teraz koszmarne, płacze budzi sie i jest masakra, bo nie chce nikogo oprócz mnie, a katar do ziemi.... oj oj.... no i to plamienie kurde duże... inaczej sobie je wyobrażałam jak mi o tym lekarz mówił....

    mogę jechać jutro rano, ale niech to nie będzie noc.... o to się zawsze modliłam... byle nie noc....

    qbxwkvq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas to zycze Ci z calego serca jutrzejszego porodu a przynajmniej zeby to bylo w dzien. Ale wiem, ze bedzie dobrze kochana!!

    Kasandra lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję dorocia.... i kuoiliśmy dzieciakom takie ich wymarzone prezenty na mikołaja, dosłownie to co napisali w listach, i tak chciałabym zobaczyć ich szczęśliwe uśmiechy jutro na tych pięknych buźkach :) ehhh... byle do rana, a potem już z górki... ale skurcze też mam....

    qbxwkvq.png
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas taka moja mała rada jak poczujesz pierwsze skurcze śmigaj do szpitala ja tak w skrucie Wam opiszę jak to było. Wczoraj z m do 1 w nocy oglądaliśmy film jak się skończył to m poszedł spać ja juz niestety nie zasnęłam przeczyściło mnie dwa czy trzy razy i o 2 skurcze od razu co 4 min ale nie bolesne do 2:30 to już się zwijałam z bólu. O 2:45 wychodząc z klatki odeszły mi wody i pojechałam do szpitala mokra bo nie miałam odwagi się wrócić. Po wejściu na IP papiery podpisywałam między skurczami. Procedura trwała do 3:45 jak o 3:50 wjechałam na porodówkę to dostałam skurczy partych i o 3:58 Wojtuś był na świecie. Także Kas proszę Cię nie zwlekaj.
    Z gbs było trochę zamieszania bo nie miałam Tego wyniku i zrobili mi test jak główka już wychodziła na szczęście ujemny bo antybiotyku nie zdążyli by mi dać.

    Kasandra, na_cik, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dynamiczna to na szczęście, że miałaś ujemny

    ja muszę czekać na dziadków do dzieciaków i to niestety trwa zawsze około godziny.... ale właśnie o tym gadaliśmy z emem i musimy tym razem zaraz dzwonić, a do szpitala mamy autem jakieś 10 minut.... no masakra....

    gratuluję szybkiego porodu i w takim razie trzymam się rady i jak będę wiedzieć, że to to, to będę jechać od razu...

    jak się kładę na boku to nawet jest źle tylko jak siedzę to chyba przez ten masaż mnie szyjak tak boli... ale skurcze też jakieś tam są, ale to jeszcze nie to.... myślę, że jutro może się podziać albo nad ranem jak pozostałe porody.... teraz cały dzień porodówka wolna była cała, a pewno jak my będziemy rodzić to będzie nawał.....

    qbxwkvq.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie. To wszystko tak opornie idzie bo szyjka jest na tylnej scianie, zrobilysmy sobie masaz i ginka odkleila pecherz od lozyska czy cos takiego. Do terminu nie dotrzymam po tym masazu ale dzis nie koniecznie musze urodzic.
    Boli brzus bardzo bardzo i plecy ale nie tak zebym musiala jechac do szpitala. Pipka po tym masazu mi zaraz odpadnie ale moze jeszcze uda mi sie zgwalcic meza bo pozniej znow przerwa jak bedzie polog.

    Kasandra, dorocia2324 lubią tę wiadomość

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynamiczna ty to ekspresowo :)

    Kas tez mialam ten masaz, myslalam ze bedzie gorzej bo pamietam jak to bylo za 1 razem. Teraz tez mam jakies tam stawianie sie macicy i plecy cholernie bola nic poza tym

    Kasandra lubi tę wiadomość

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam podobne odczucia.... przy drugiej ciąży nie miałam masażu, przy pierwszej ciąży już po odejsciu wód...

    no mnie boli tak jak piszesz cały narząd, a i brzuszek wykazuje jakieś stawiania i skurcze...

    karola a Ty bardzo plamisz ?

    mi lekarz też dzisiaj mówi, żebyście tylko zdążyli dojechać jak się zacznie ;) przy trzecim dziecku to tak własnie może być szybko.... mój Szwagier od dłuższego czasu mówi mi, że on jak przychodzi rodzić kobita 3 dziecko to nawet do dyżurki się nie wybiera ;) mówi raz się nabrał i ledwo siadł już wracał na porodówkę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 grudnia 2014, 21:30

    qbxwkvq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 5 grudnia 2014, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynamiczna fajnie, ze tak szybko poszlo ale widze, ze przezycia tez byly. Dobrze, ze ten wynik ujemny wyszedl i ze wszystko w porzadku sie skonczylo.

    Karola i kas rodzcie juz a nie miejsce blokujecie ;)

    Ja nie mialam masazu szyjki ale juz mnie wszystko na dole boli jak tak czytam co o tym piszecie.

    Kasandra lubi tę wiadomość

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • Kasandra Autorytet
    Postów: 1543 775

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nadal dwupak :)

    ale mocno plamię po tym masażu dalej... karola a jak u ciebie ? kurde bo się martwić zaczynam....

    qbxwkvq.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 6 grudnia 2014, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kas zawsze mówiłaś, że urodzisz w Mikołajki i czyżby coś się dziś miało zadziać? Tego Ci życzę :)

    Kasandra lubi tę wiadomość

‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

6 porad jak wybrać najlepszego specjalistę od leczenia niepłodności

Wybór najlepszego lekarza specjalisty jest najwyższym priorytetem każdej kobiety, której starania przedłużają się lub dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Szukając kompetentnych godnych zaufania lekarzy, którzy mogą pochwalić się wysoką skutecznością, należy brać pod uwagę również jakość placówki, w której przyjmują.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ