X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
Odpowiedz

Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)

Oceń ten wątek:
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny
    karola widać że to grupsza sprawa! nie zwlekaj czasami lepiej wydać 100zł i iść prywatnie! czytałam wczoraj na necie że dobrze też jest porozmawiać ze swoim ginekologiem, więc może też warto sprobować



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja jak byłam u lekarza to nie wzięłam l4, a dzisiaj wybierałam się zawieść, szukałam i szukałam i zadzwoniłam do swojego gina i okazało się że nie zabrałam i teraz muszę jechać w pon. po zwolnienie do niego



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola, nie wiem dokładnie co i jak ale koniecznie idźcie do psychologa. Szczególnie jeżeli on też chce isc. Ja przy pierwszej ciąży mialam straszne problemy z mężem, niestety z mojej winy. Doszli nawet do tego, ze oskarżał mnie, ze to pewnie nie jego dziecko. Chcielismy sie rozstać zaraz po ślubie. Ale mloda nas jednak ze sobą mocniej zwiazala. Druga ciąża jest też po wyskoku mojego męża i po moim wypadku... Nie daj sie. Jestes swietna mama tylko musisz sobie wszystko w glowie poukładać. Nie obwiniaj sie za to, ze nie masz pokarmu itp. Bo to nie pomoże.
    Psycholog to IMO priorytet teraz.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • KathleenPL Autorytet
    Postów: 1673 684

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja córa (6l) jeszcze nie wie ze będzie starsza siostra, ale to wczesna ciaza, nawet lekarz nic mi jeszcze nie powiedział. Mam nadzieje, ze będę potrafiła ogarnąć dwójkę bo mloda jest bardzo zazdrosna o mnie i obawiam sie, ze będzie ciezko.

    atdciei3o1k6xtk1.png
    relgk6nl74aaqa70.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kathleen gratulacje. Poczekaj z ta wiadomoscia o rodzenstwie do momentu az bedziesz wiedziala na pewno.

    Mama hani troszke do tylu bedziesz z tym l4, pare dni

    Z emem to juz tak od paru lat. Jest wspanialym czlowiekiem, dobrym tata, jest jedno ale... hmm jedno? Wiele...
    Eh szkoda gadac.
    Wczoraj byla powazna rozmowa, ja plakalam, on plakal ale moja decyzja jest ostateczna

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • dynamiczna Autorytet
    Postów: 943 897

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola weź też pod uwagę dobro dziewczynek może dla nich warto powalczyć. Ja byłam w podobnej sytuacji po drugiej ciąży już miałam papiery rozwodowe wypełnione i torby spakowane. Byłam nieszczęśliwa. Na szczęście coś dało nam,obu siły żeby walczyć iść na konpromis i zmienić się aby nasze dzieci miały pełną szczęśliwą rodzinę.

    Rozważ wszystkie za i przeciw.

    https://www.maluchy.pl/ci-72114.png
    relge6yd7jws6b5o.png

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dynamiczna ja tez juz sie wyprowadzalam po 1 ciazy, tez bylo kiepsko ale dla dobra dzievka jakos dalismy rade bo nie chcialam aby moje dziecko wychowywalo sie bez ojca jak ja. Jest to bardzo ciezkie przezycie i bardzo smutne. Walczylismy i sie udalo natomiast teraz ja juz poprostu nie moge i znow musze zacisnac zeby i pomyslec jak to rozwiazac. Bo co mam sobie wybrac ktora corke chce dla siebie a ktora mam oddac tacie? Smieszne. Jeszcze dzis porozmawiamy jak starszak pojdzie spac ( mam nadzieje ) i chcialabym cos juz ustalic.

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże dziewczyny aż się serce kraja jak to czytam :( łzy w oczach... karola zastanów się przemyśl... wszytko na spokojnie! na pewno nie wolno Ci zatracić siebie...pamiętaj o tym!!! Ty też jesteś w tym związku ważna,na pewno wiele spraw można naprawić!!! lecz nie wszystko można wybaczyć. Czekam na wieści bo się martwie o Ciebie cały dzien o Tobie myślałam



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • aga.just Autorytet
    Postów: 3068 1303

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :(

  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama hani masz na pewno swoje wazne sprawy, daj sobie ze mna spokoj.
    Moja bliska kolezanka miala dokladnie taka sytuacje jak my tylko ze z mezem sie nie dalo dogadac i nieztety rozeszli sie przez sad. U nas mam nadzieje ze sie nie rozstaniemy a jezelu juz do tego dojdzue to nie bexziemy bawic sie w sady.
    Oni walczyli dosc dlugo zeby byc razem, chodzili po psychologach, po lekarzach, zosrawili corcie babci na tydzien i tylko ww dwoje wyjechali zeby w spokoju porozmawiac i ponaprawuac wszystko, nie udalo sie.
    Ja tak nie chce!!!

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 2 stycznia 2015, 23:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No smutno sie zrobilo. Karola nie wiem co Ci doradzic... jak mozna trzeba ratowac ile sil ale czasem poprostu sie nie da i lepiej sie nie meczyc. Zycie pisze rozne scenariusze. Musisz myslec tez o sobie bo jak bedziecie udawac szczesliwa rodzine to dzieci i tak to wyczuja. Do psychologa i tak sie wybierz/wybierzcie bo tego potrzebujesz. My tez mamy wzloty i upadki ale narazie wychodzimy obronna reka.

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nawet bardzo smutno :( ale czasami tak jest każdy ma lepsze i gorsze chwilę, jedno problemy można rozwiązać a drugie nie. Na pewno warto walczyć ale na pewno nie za wszelką cenę. Niestety....



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jedni jest dobre w tym co piszesz: mianowicie Twoje nastawienie, że nie chcesz tego kończyć, jeżeli Twój mąż jest tego samego zdania to dużo roboty przed Wami



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • dorocia2324 Autorytet
    Postów: 3623 1569

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie cos od wczoraj podbrzusze boli, moze juz dzidzius uciska tak mocno bo zadnych skurczy nie mam jak na razie. I powiem szczerze, ze cos opadlam z sil. A o tym jak mnie bola zebra to juz nie wspomne. No i maluszek mega aktywny :)

    wff29vvj3im6fjka.png
    82dojw4zvycwyste.png
    gyxw6iyek58r84xj.png[/url
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dorocia to dobrze że tak bryka. Ja dopiero wstałam po drzemce tak mnie dzisiaj głowa boli :( chyba przez pogodę bo u nas tak wieje i pada już wolę mrozy



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • Wszechmiła Przyjaciółka
    Postów: 99 42

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, z wielką radością chciałabym do was dołączyć :) Udało nam się zajść w ciążę za czwartym podejściem. Jeszcze nie byłam u lekarza wybieram się wkrótce. Mam nadzieję, że będzie wszystko w porządku. Staram się podejść do tej ciąży z dystansem, bo wcześniej dwa razy poroniłam, ale wiadomo że to takie emocje, że nie da się na spokojnie.

    mama hani, aga.just lubią tę wiadomość

    Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
  • Wszechmiła Przyjaciółka
    Postów: 99 42

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola ja miałam CC i ten poród Ani winię na problemy, z którymi borykałam się przez pierwsze 3 miesiące. Poza przymusem zajęcia się dzieckiem nie czułam przywiązania do niej. Nie chciałam z nią spać (łóżeczko postawiłam w innym pokoju, żeby mnie za szybko nie budziła!), denerwował mnie jej płacz i to, że wierzga nogami kiedy zmieniam pieluchę. Karmiłam piersią i nadal karmię, nie miałam dylematu czy kończy kp. Myślę, że między innymi karmienie piersią przyczyniło się do poprawy naszych relacji.

    Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witaj wszechmiła bąsz dobrej myśli



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • mama hani Autorytet
    Postów: 952 251

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    karola jak sytuacja u ciebie?



    relgh371nhvlv2le.png relggu1rbx6p0ulq.png
  • karola88 Autorytet
    Postów: 1298 687

    Wysłany: 3 stycznia 2015, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po kolejnej rozmowie doszlismy do jednego wniosku. Dajemy sobie miesiac,, jesli po miesiacu nic sie nie zmieni rozstajemy sie. Ja juz nie karmie cyckiem, dalam sobie spokuj a rodzina oczywiscie ma teraz najwiecej do powiedzenia :/
    Pytam sie mojej mamy czy zna jakiegos psychologa a ona po co ci ? Ja ze niewazne bo jej nie powiem o co chodzi a ona miwi ze przeciez nie mam depresji poporodowej. No zesz kuzwa jeszcze bardziej mnie tym wkurzyla
    Wszechmila gratulacje

    Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm <3
    Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm <3
‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ