Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
dorocia2324 wrote:Jestem po wizycie. Pecherzyk jest i dobrze sie rozwija ale za wczesnie na bicie serduszka. Blizna po cc bardzo ladna. Oczywiscie jak powiedzialam ze kp to kazal odstawic malego. Powiedzial ze moje mleko jest juz bezwartosciowe i to jest tylko kwestia przyzwyczajenia. I ze kp a ciaza to calkowicie inny stan hormonalny i nie ma co podtrzymywac laktacji. Niech gada swoje a ja wiem i bede robic swoje.
Aaa już doczytałam, styczeń super miesiąc, tiago że stycznia.
Chanah strasznie mi przykro
Mamo hani co u was, dawno się nie odzywalas.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2016, 16:34
-
Witajcie. U mnie na razie do dupy. Bardzo zle sie czuje, strasznie mecza mnie mdlosci, pobolewa mnie brzuch i mam dosyc. Musze przepracowac do konca tyg i spadam na zwolnienie.
Chyba juz skoncze kp bo mimo przystawiania malego rano i wieczorem i picia femaltikeru pokarmu prawie brak. Maly sie wscieka bo chwile i mleczko nie leci i pozniej ciezko go uspokoic bo domaga sie piersi. Wczoraj nie dalam cyca i ladnie ze mna usnal wiec chyba nadszedl koniec kp. Nie moge sie z tym pogodzic ale chyba nie ma co meczyc dziecka i siebie i wciskac mu prawie pusta piers Wydaje mi sie ze ciaza zaburzyla laktacje bo od kiedy zaszlam mam problemy z pokarmem. -
Kochana nie stresuj się bo orzeciez tak długo udało Ci się karmić, co ja mam powiedzieć? Mimo ciągłej walki mleczka wciąż mało, karmie trzy razy butlą i 4-5 razy cycem, do tego cały czas odciagam aby pobudzić laktacje i nic... Wciąż w cycach mało mleka
My dziś po szczepieniu, marudzacy i śpiący dzień, zobaczymy jaka będzie nocka. -
Kochana nie ma co się denerwować. I tak bardzo długo karmiłas. Ja tez się obawiam ze długo nie pokarmie tak jak z poprzednimi moimi dziećmi.a bardzo bym chciała wykorzystać te ostatnia ciążę i pierwsze lata maleństwa w moim życiu tak na 100 procent
A co na mdłości to chyba nie ma jakiś super metod pamiętam jak z synem umieralam całymi dniami.juz miałam dość.
Podobno startu na drobnych oczkach marchewka pomaga.mnie pomagala cocacola ale też nie na długo -
Dziewczyny może są tu jakieś mamy z Krakowa?
ja jestem z Krakowa moja młodsza córcia ma 2 latka a starsza prawie 15 lat
Zajmuję się fotografią rodzinną i noworodkową. Ostatnio spotkała mnie ogromna radość, ponieważ aż 3 moje zdjęcia zdobył uznanie na arenie międzynarodowej
Z tej okazji, a także Dnia Matki i Dnia Dziecka ogłosiłam konkurs na facebooku, w ktorym można wygrać sesję zdjęciowa, do wyboru kilka rodzajów sesji, ciążowa, rodzinna,dziecięca. Serdecznie zapraszam !
https://www.facebook.com/KatarzynaSzoldrowskaFotografia/
link trzeba skopiować do wyszukiwarki
informacje o konkursie są też tu:
http://katarzynaszoldrowska.pl/ -
Witam. Kupilam sobie tabl dla kobiet w ciazy na mdlosci i od dwoch dni lepiej sie czuje. Caly czas jestem glodna i bardzo mam ochote na mieso, fast foody, slone rzeczy, surowki. Nabial, owoce i slodycze mi kompletnie nie wchodza. A przed ciaza slodycze moglabym jesc tonami.
Natusia bezproblemowo odstawilam od piersi a tak naprawde sam sie odstawil bo nie chcial juz cycusia. Moj dzielny chlopak Dzis cala noc przespal sam w lozeczku
A co u Was slychac kobietki? Bo tutaj taka cisza sie zrobila... -
Dorocia, super, ze te tabletki wynalazlas. Nawet nie wiedzialam, ze takie sa...
Widzę, ze Natus zaczal Ci wynagradzać te nieprzespane noce. Oby tak dalej ciesz sie przespanymi nocami bo czas ciąży szybko minie
A w poprzedniej ciąży jakie mialas smaki? U mnie w każdej ciąży byly inne
U nas wszystko ok. Ala rośnie, zabkow nie ma. Rozszerzamy wciąż dietę, ale podstawa to dalej mleczko. Nie wiem czy pisalam, ale niedawno bylam na wizycie kontrolnej u gina i póki co nieplodnosc laktacyjna trwa w najlepsze. A mi glupiej po glowie chodzą juz mysli czy uda mi sie zajść jeszcze kiedyś w ciaze...Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2016, 20:17
-
Szwagierka mi podpowiedziala o tych tabl. Z Natankiem wszystkiego probowalam i nic mi nie pomagalo. A teraz jest duzo lepiej.
Oj u mnie tez w obydwoch ciazach inne mialam smaki i zupelnie inaczej sie czulam. Z Kubciem duzo nabialu jadlam i pod koniec ciazy slodycze a z Natusiem nie moglam nabialu, slodycze normalnie. Ta ciaza na razie tez inaczej, zobaczymy jak dalej bedzie.
Ewwiel to dobrze ze u Was w porzadku To moze jeszcze jeden dzidzius niebawem? -
Dorocia, bardzo bym chciala... Tylko po pierwsze nie wiem czy sie uda, przeraza mnie powtorka z rozrywki w dlugich staraniach po problemach, ktore byly przed druga ciaza. A po drugie boje się czy dam.sobie rade z dwojka takich maluchów. Na razie szczególnie sie nie nastawiamy na kolejna ciaze, ale tez nie robimy nic, zeby kolejnej ciąży zapobiec. Jak to mowi moja Nadia: "co ma być, to będzie". Czas pokaże
-
Ewwiel my o Natanka staralismy sie pol roku ze wspomagaczami a teraz udalo sie za pierwszym razem co jest dla mnie szokiem bo nastawialam sie na dluzsza walke. Podobno po ciazy latwiej jeat zajsc bo cos tam sie reguluje wiec kto wie... Trzymam kciuki
-
Ciekawa jestem kiedy mi cykl wroci. Czasami moze pojawić się już niedlugo, bo Ala zaczela strajkować i piersi mi wariujq. Je normalnie wieczorem, w nocy i nad ranem, w dzien istny cyrk. Nie pomaga zmiana pozycji czy odizolowanie. Czasem napije sie w dzien ze 2razy ito tylko troche jakby chciala pic a nie jeść. Z moich obserwacji wynika, ze woli w dzien jeść "to co my", warzywa, owoce, zupki, czasem kaszka czy kawaleczek chlebka. Jedna piers produkuje juz zdecydowanie mniej mleka a Ala jak na zlosc nie chce mi jej stymulować, laktator tez kiepsko dziala, wiec nie wiem co to będzie dalej... Póki co walczymy o kp.
-
My o Nadie sie nie staraliśmy wpadka hehe:-P O Ale staraliśmy sie prawie 2lata (bez 3 miesięcy) a teraz zobaczymy czy uda sie bez większych staran.
Zgredka a jak.ty sie czujesz? Jak sobie radzisz psychicznie przed perspektywa 2takich maluchow w domu? -
Hej laseczki,
Dorocia dobrze ze mdłości ustąpiły, kiedy idziesz na zwolnienie bo jakoś mi umknęło.
Ewwiel oby teraz udało się szybko, mówią że przy małym odstępie czasu zachodzi się szybciej.
Zgredka pakuj torbę
Jajak byłam z Kiano w ciąży to myślałam o trzecim w niewielkim odstępie czasu, ale po tych wszystkich problemach w III trymestrze ja już podziękuję, zbyt dużo stresu. -
Tu znow cisza jak makiem zasial...
Ja od czwartku jestem na zwolnieniu, w poniedz mam wizyte u gina. Czuje sie fatalnie, mam okropne mdlosci przez caly dzien, wymiotuje i generalnie nic mi nie pomaga. Mam dosyc.
Ja chyba jednak tez juz podziekuje za kolejne dziecko bo nie wyobrazam sobie znow przechodzic tego samego. Oby tym razem byla corka.