Brzuszki na które czeka rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Dorocia, wspolczuje... Mam nadzieje, ze jednak szybko Ci minie ten ciężki początek. Ciaza to cudowny, ale tez strasznie trudny czas. A jak w pracy zareagowali na L4?
Ana, oj masz co robić. Ogarnąć dom a jeszcze później obslugiwac tylu gości i to przez kilka dni z takim Maluszkiem. Trudne zadanie przed toba. Trzymam kciuki, żeby wszystko potoczyli sie jak najlepiej. -
ewwiel wrote:My o Nadie sie nie staraliśmy wpadka hehe:-P O Ale staraliśmy sie prawie 2lata (bez 3 miesięcy) a teraz zobaczymy czy uda sie bez większych staran.
Zgredka a jak.ty sie czujesz? Jak sobie radzisz psychicznie przed perspektywa 2takich maluchow w domu?
Czuję się straszno, brzuch w porównaniu do tamtego jest O GRO MNY ;(, no i mam już 2 rozstepy ;/
mała ważyła 2510, więc wszystko ponad to wydaje mi się straszne, a ostatnio lekarz mi powiedział (po badaniu szyjki), że do porodu daleko, więc pewno się urodzi w terminie (termin 30.06), mam nadzieję, na jakiś 23 a może na moje ur 27go
w każdym razie 11go w sobotę idę na usg, pomierzymy dziada..
-
Dziewczyny w drugiej ciazy brzuch jest w wiekszosci przypadkow wiekszy. Moj byl mega... Wszyscy, doslownie wszyscy, mowili, ze wygladam na 2 miesiace do przodu (foyki wstawiałam, wiec moze niektore dziewczyny pamietaja ). Po pierwszej ciazy mialam rozstepy na brzuchu, po drugiej nie doszedl ani jeden, mimo znacznie wiekszego brzucha (olejek migdalowy stosowałam).
Zgredka,logistycznie wszystko masz juz zaplanowane. Kto zajmie sie córcią w czasie porodu? -
U nas przygotowania do komunii i chrzcin pełna para, nie mam czasu na nic
Już nie mogę się doczekać kiedy będzie po
Zgredka pociesze cie ale mi z Kiano większość rozstępów ujawniło się po porodzie jak brzuch wracał do normalnych rozmiarów
Ja brzuch z drugim dzieckiem miałam mniejszy i mniej przytyłam. Ale startowalam z większą waga i jednak 8 lat różnicy robi swoje -
Ja w drugiej ciazy tez mialam szybciej widoczny brzuch, czy wiekszy ciezko powiedziec. W pierwszej przytylam 13kg, w drugiej 18kg. Rozstepy zaczely wychodzic po porodzie ale na szczescie malo i slabo widoczne. A teraz na razie brzucha mi nie widac i schudlam, mam plan zeby za duzo nie przytyc i dbac o siebie ale dopoki mdlosci nie odpuszcza to ciezko cos przy sobie robic.
Wczoraj sie zdenerwowalam i bardzo mnie brzuch rozbolal, dzis tez zbyt dobrze sie nie czuje i mam zawroty glowy a Natus dzis strasznie marudny, nie woadomo o co mu chodzi. Ciezki dzien przede mna. -
Szkoda ze na naszym forum taka cisza Zagladam prawie codziennie ale nie wiem co pisac bo u mnie dzien w dzien to samo: mdlosci, wymioty, walka by przetrwac jakos dzien, ogarnac dom, zajac sie dziecmi. Jednym slowem masakra i nie chce ciagle narzekac.
A co u Was kobietki, ana jak po imprezie? Pozdrawiam. -
Dorocia, trzymaj sie i zycze sil do przetrwania tego trudnego czasu.
U nas tez nic sie nie dzieje. Nadia kończy rok szkolny. Ala zaczyna z pozycji siedzącej przybierac pozycje do raczkowania, ale pada na brzuch. Z siadu tez podciaga sie i kleka na kolanka. W poprzednim tyg wszystko jej sie rozregulowali i bylo ciężko. Mam nadzieje, ze ten tydzień będzie lepszy. Dzisiajzamieszanie, bo szukalysmy z Ala i moja mama stroju na wesele. Praktycznie wszyscy juz sa przygotowani pod względem ubioru. Tylko moj maź zaczal gubic kg i musi spodnie zwezyc o 8cm.
Dorocia, kiedyś rozmawialysmy o wit C. Nie znalazlam "naturalnego" odpowiednika dla niemowląt. Postanowilam robić Ali domowego Sprite z wit C i pije ze smakiem (nic jej po tym nie jest). -
ewwiel wrote:Dziewczyny w drugiej ciazy brzuch jest w wiekszosci przypadkow wiekszy. Moj byl mega... Wszyscy, doslownie wszyscy, mowili, ze wygladam na 2 miesiace do przodu (foyki wstawiałam, wiec moze niektore dziewczyny pamietaja ). Po pierwszej ciazy mialam rozstepy na brzuchu, po drugiej nie doszedl ani jeden, mimo znacznie wiekszego brzucha (olejek migdalowy stosowałam).
Zgredka,logistycznie wszystko masz juz zaplanowane. Kto zajmie sie córcią w czasie porodu?
Ledwo kołyskę skreconondwa dni temu, jeszcze materacyk nie mam.
Nie jestem spakowana, acz wszystko do spakowania mam w jednym miejscu.
Dorocia: bardzo współczuje , ja się czułam fatalnie w drugiej ciąży -
Oj u mnie na prawde ciezko. Wadpie zebym zdecydowala sie na czwarte dziecko a na pewno nie w krotkim odstepie czasu bo kompletnie nie czuje sie kobieco i mam dosc. Do tego powiem Wam (dalej pomarudze) ze nie mam takiego wsparcia od mojego P. Niby rozumie ze zle sie czuje ale ma glupie przycinki: moglabys sie umalowac, nie ma jeszcze obiadu, kiedy sie ogarniesz itd. Nie przytuli, nie powie ze wspolczuje czy cos. Ehh...
Ewwiel jak robisz ten domowy sprite?
Zgredka no torbe pakuj bo nigdy nie wiadomo kiedy sie zacznie. -
Dorocia do niekapka nalewam przegotowanej wody tak na oko bo nie mam w nim miarki, ale ok 150-200ml. Do tego daje lyzeczke miodu (niby do roku nie powinno sie podawać, ale sprawdzilam reakcje Ali i nic jej po nim nie jest) i do tego tak 1/5 lyzeczki wit c (na oko daje, zeby nie bylo zbyt kwaśne, ani tez zbyt slodkie).
-
Ja na razie nie podaje Natankowi miodu. Z wit C na razie tez zrezygnowalam bo okres taki typowo chorobowy juz minal. Chlopcy dostaja co drugi dzien tran. Kuba dosyc czesto pije ze mna herbate z cytryna.
Zgredka to dobrze
Oj dziewczyny jak pomysle ile znow wydatkow nas czeka to az glowa boli. Do tego w przyszlym roku czekaja nas dwie komunie, chrzesnica mojego P i corka siostry mojego P
Mama hani dawno sie nie odzywala, ciekawe co u niej. -
Witajcie
Szefowa mi przygadala: no tak 500+ i powiedziala ze nie za bardzo sie zachowalam ze po 3 miesiacach pracy zaszlam w ciaze i poszla sobie. Dziwna jest ale coz.
Ja od kilku dni sie lepiej czuje, wieczorami najbardziej mnie mdli ale mam na dzieje ze juz bedzie coraz lepiej. Wczoraj nawet kawalek ciasta zjadlam i wiecej owocow moge jesc. Brzuszek mi troche zaczyna byc widac. We wtorek mam wizyte u gina i dowiem sie jakie mam wyniki badan i ile przytylam.
Oj tak czasem dzieci budza sie wczesnie a rodzice by jeszcze sobie pospali...