X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 8 czerwca 2015, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    2vajujs.jpg

    A tak teraz wyglądamy

    olcia88, Muszelka75, Bea_tina, Misty87, Flakonik, Fairuza lubią tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ratunku, znowu dopada mnie ta cholerna deprecha. Mam ochotę wyć. .. I nie chodzi nawet o zmęczenie, bo przyzwyczaiłam się do snu po 4-6 godzin, ale o to że świruję już w domu. Ja tak nie potrafię. . . Zawsze w biegu, mnóstwo spraw do załatwienia, mnóstwo ludzi wokół mnie, a teraz siedzę sama jak palec i za jedynych rozmówców mam moje dwa pisklaki. Nie wyrabiam psychicznie...

  • jenny88 Autorytet
    Postów: 626 734

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madlen222 wrote:
    2vajujs.jpg

    A tak teraz wyglądamy
    Co to za wózek ? :)

    Muszelka75 lubi tę wiadomość

    km5sdf9hw9lfjofs.png
    f2wlanliuanju9mz.png
    km5svcqgwvlx6b9m.png
    f2wlanlibk6qka1b.png

    --

    Mateusz <3 23.08.2018 [*] 9t+4d :(
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jedo fyn duo

    relgh3714vlmssyj.png
  • Ewelcia Autorytet
    Postów: 2050 2915

    Wysłany: 9 czerwca 2015, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Muszelka.wiem co czujesz bo raz, dwa tazy w miesiącu mam tak samo:| szkoda ze nie moeszkamy blizej to byśmy chocisz spacerowaly razem :-D

    Muszelka75 lubi tę wiadomość

  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 10 czerwca 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    muszelka - niestety chyba każda z nas ma gorsze dni. Jak mi jest ciężko to powtarzam sobie: TO MINIE, TO MINIE, TO MINIE... bo to minie i zanim się obejrzymy dzieciaki będą chodzić a potem staną się samodzielne - tak jak my, przecież też kiedyś byłyśmy takie małe:):)

    też sobie mówię, że dobrze, że ciążę mam za sobą, a inni się stresują w tym czasie, no i 3 trudne miesiące z chłopcami też już mam za sobą, a inni dopiero będą musieli przez to przejść...itp najważniejsze, że są zdrowi i mam czas poużalać się nad sobą, gorzej jak by chorowali i nie byłoby czasu, ani na forum, ani na głupie czy przygnębiające myśli, ani na umycie głowy itd

    Muszelka75 lubi tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 czerwca 2015, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję Ewelcia i Pocahontas :-) Dzisiaj już trochę lepiej. Zadbała o swoje psyche u zamiast na spacerek wyszłam na taras z książką. Dzieciaki ładnie spały a ja się trochę oderwałam od codzienności :-)
    Fajnie, że jesteście i szkoda , że nie ma szans na spotkanie w realu.
    Buziaczki <3

  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 11 czerwca 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jeśli stosujecie to jak u was wygląda (mniej więcej) i jak się sprawdza plan dnia? Zastanawiam się nad jego wprowadzeniem...

    relgj44jmw4925t7.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 11 czerwca 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas u mnie to wygląda mniej więcej tak:
    Godz.8 - pobudka dzieci i mleko, do 9 zabawa,potem drzemka. Wstają zazwyczaj po godzinie,zabawa, daje im soczek który sama im wyciskam, o 12 kaszka. Potem wkładam je do wózka i śpią w ogrodzie około godziny, półtorej, po czym idziemy na spacer. Wracamy do domu przed 16 i omy jest obiad. Jeszcze 3 dni temu kładłam je spać po obiedzie ale teraz już tego nie robię bo zaczęły mieć problem z zasypianiem. Także od 16 są zabawy. O 18 daje im deser. O 19.30 jest kąpiel (co drugi dzien) , potem mleko w łóżku i zasypiaja. W nocy około 3 jest znowu mleko, zależy jak się obudza. Tak wygląda u mnie każdy dzień. Czy o to chodziło? Mam nadzieje,ze pomogłam.
    Co u Was tak poza tym? U nas zaczęły się upały, kupiliśmy dzieciom basen i jutro będą szaleć w ogrodzie.
    Julek dzisiaj miał operacje podciecia wedzidelka pod językiem. Mąż z nim był bo ja bym się zaryczala , bo miał całkowita narkoze. Ale wszystko poszło dobrze i szybko i nawet go teraz nie boli..no i dziś zauważylam ze wychodzą mu dwie dolne jedynki, dziwnie bo na raz..no ale się ciesze,bo długo na to czekaliśmy.
    Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek. ..
    ciekawe co u Madzi...kochana odezwij się jak nas jeszcze czytasz!

    Fairuza lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 12 czerwca 2015, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madlen - tak o taki plan mi chodziło, ja staram się chłopaków pomału zsynchronizować, ale cóż, teraz jeden usnął, a drugiego już prawie przez godzinę próbuję bezskutecznie uśpić:(

    a od kiedy zaczęli ci tak ładnie jeść co 4 godz? bo u mnie nie ma reguły nawet po mm raz są głodni za 2,5godz a raz za 5...

    relgj44jmw4925t7.png
  • Madlen222 Autorytet
    Postów: 1906 3228

    Wysłany: 12 czerwca 2015, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas to nie jest takie łatwe zsynchronizować dzieci ale w końcu się uda, tylko musisz być konsekwentna. U mnie jeśli chodzi o sen to nie zawsze śpią onych samych porach, zdarza się to teraz coraz częściej. Lena juz nie potrzebuje tyle snu w ciągu dnia a Julek jeszcze tak więc on śpi częściej a Lena buszuje. ..:) a jeśli chodzi o jedzenie to one od początku jadły mi o tych samych godzinach i tak jest do tej pory. A co 4h zaczęły jeść tak kolo 3go miesiąca, bardzo szybko starałam się to wprowadzić bo jedzenie co 2,3go było dość męczące ale wiadomo,to dziecko musi być gotowe.
    powodzenia!
    jakbyś chciała coś jeszcze wiedzieć to pytaj...

    Muszelka75 lubi tę wiadomość

    relgh3714vlmssyj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2015, 09:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, u nas też próby synchronizacji maluchów. Generalnie się udaje, chociaż Lilka jest większym głodomorkiem i chce częściej jeść. I dlatego Max często dostaje jeść na śpiocha w nocy. Ostatnio jednak zrobiłam eksperyment i Max bez butli przespał 5 godz. Trochę się to wtedy rozjechało, chociaż w ciągu dnia udało się nadrobić.
    U mnie największy problem jest z nockami. W dzień maluchy fajnie śpią, można odsapnąć czy coś porobić. A nocki często jakiś koszmar. O ile do pierwszego karmienia, tak ok 1-2 w nocy jeszcze można się przy nich wyspać, o tyle później jest hard core. Wiją się, chrumkają, stękają, wybudzają się raz jedno , raz drugie, no i jest po spaniu. Mam na myśli siebie lub męża, zależy kto na warcie ... I tak do 4-5. Potem jedzenie i młodzież często chce brykać albo znowu któreś marudzi. Dopiero ok. 8-9 oba śpią. I wtedy życie wraca do normy. ..
    Kochane, macie jakieś pomysły na te cholerne nocki? ???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 09:32

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2015, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas, moje maluchy juz potrafią obejść się bez jedzenia nawet 4-5 godz. Na razie co prawda nie oboje na raz, ale co jakiś czas jedno dłużej wytrzymuje. Jest więc światełko w tunelu :-)
    Pamiętam, że moja starsza po 3 miesiącach spała w nocy po 5-6 godz. Liczę więc, że i bliźniaki w końcu zaczną więcej sypiać, chociaż wiem, że będzie trudniej bo Natalka była niejadkiem a maluchy to dwa głodomorki ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2015, 09:39

  • olcia88 Autorytet
    Postów: 671 1001

    Wysłany: 17 czerwca 2015, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam dziś na usg i miałam nadzieje, że wyjaśni się czy jest parka. Ciąża DK DO

    Powiem Wam, że zgłupiałam zupełnie !! Dzieci na usg widzę tak, że jedno jest u góry drugie na dole. U góry mniejsze i 2 lekarzy widziało siusiaka i ja też !! A u dolnego "narządy się troszkę różniły" Dziś u górnego, mniejszego dzidziusia nie było nic między nogami i Pani powiedziała, że to dziewczynka. Ten dolny znów nie współpracował. Zgłupiałam, może głowica od usg była odwrotnie ? A może dzieci się zamieniły miejscami ???? Bo nie było mierzenia ani ważenia więc te moje określenia mniejszy- większy to dane z przed 2 miesięcy ;)

    Któraś miała taką sytuację, że się zamieniły miejscami dzieci? A może jednak głowica ?

    Poza tym to wszystko prawidłowo, ale połówkowe za 2 tyg.

  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    olcia88 wrote:
    Któraś miała taką sytuację, że się zamieniły miejscami dzieci? A może jednak głowica ?

    nie wiem czy zmieniły miejsca, moje troszeczkę zmieniły ale nie na tyle by się zamieniły miejscami. A to co dyndało między nogami, to mogła być np pępowina. jak leżałam w szpitalu to dziewczyna miała kilka usg i nie wiedziała jaka płeć będzie, raz wychodził chłop na 100% a innym razem 2 dziewczynki. Potem wyszło, że na pewno parka, a urodziła ostatecznie 2 dziewczynki.

    u mnie było inaczej, bo miałam często usg robione przez różnych lekarzy, ale nigdy nie było wątpliwości co do tego, że 2 chłopaki będą, jakoś tak się układali, że zawsze było widać.

    olcia88 lubi tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olcia u mnie Max był cały czas chłopcem, leżał wyżej. Problem był z Lilką, która zawsze tak się ułożyła, że za diabła nie dało się podejrzeć. Dopiero jakoś pod koniec ginka była pewna, że widzi wargi.
    Co do ułożenia, to u mnie się nie zmieniło. Tylko Lilka zmieniła pozycję na pośladkową tak , że o mało mi brzucha głową nie rozwaliła :-)
    A Twoje maluchy są jedno czy dwujajowe?

  • olcia88 Autorytet
    Postów: 671 1001

    Wysłany: 18 czerwca 2015, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dwu. Coz... pozostaje mi czekac ;) Maluszek ulozony nizej psikusy robi i ani razu na 3 wizytach nie chcial sie pokazac. Gorny 3 razy swiecil wszystkim...2 razy byla to antenka- sama widzialam, a teraz zniknelo
    ...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak taka wstydliwa to pewnie dziewczynka hi hi hi. Jak u mnie :-)

    olcia88 lubi tę wiadomość

  • Misty87 Autorytet
    Postów: 2669 4813

    Wysłany: 19 czerwca 2015, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje chlopaki od początku chwalily sie sprzetami :-D do końca mialam nadzieje,ze moze jedna dziewuszka ale dzis mam dwoch przystojniakow.

    Co do nocek...hm u nas nigdy zadna nie byla normalnie przespana. Chrumkanie i chrzakanie było dlugo zwłaszcza u Kamilka ale to ta sapka wstretna ktora minela na dobre nie tak dawno. Moze trwać nawet do roku. Generalnie chlopcy rzucaja sie po łóżeczka pol nocy...albo budza z placzem...zebow nie ma zaden wiec sama nie wiem co to...
    Od niedawna nie jedza w nocy. Zjadaja butle kaszy na mleku WIEJSKIM :-) od krowki ktora pasie sie przed oknami :-) zjedza ja kolo 20 i pozniej jedza dopiero rano kolo 8 czy 9. Nad ranem kolo 4-5 dajemy pic jedynie.Ale te nocki ciezkie...nie idzie sie wyspac przy nich...

    Chłopcy 1jajowi,1ow i 1kosm, cc 32+5,waga 1880g i 1670g.
    1usahdgeb3da0ojs.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 20 czerwca 2015, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Przedstawiam Wam moje skarby, Dominika i Michała urodzonych 6 maja 2015 roku za pomocą cc w 30t4d. Chłopcy są juz z nami w domu i dają nam nieźle popalić czasem. Na razie doba jest zbyt krótka, ale mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej :)


    1z4c2te.jpg

    Madlen222, agatka196, olcia88, Bea_tina, Muszelka75, Misty87, jenny88, Ewelcia, Flakonik, zai2014, Helix, Fairuza lubią tę wiadomość

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
‹‹ 106 107 108 109 110 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ