Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
hehe
ja jeszcze w trojpaku jestem
z tego co pamietam to Pragnaca Dzidziusia w tym tygodniu miala sie rozpakowywac...??
super ze wizyty udane i oby tak dalej
jak poducha dla ciezarnych to tylko z motherhood nawet na zajeciach SR polecali a co do poduszek do karmienia dla blizniat to jakis czas temu znalazlam taka ciekawostka
http://www.amazon.com/PILLOW-Twin-Breastfeeding-Bottlefeeding-Support/dp/B007VF57C8
-
Ja mam poduche do spania z motherhood i sprawdziła się mimo że w ostatnich tygodniach ciąży jeszcze podkladalam jasiek to było ok
A ja uczę się karmić dwoje na raz i już dobrze nam to idzie i z tą poducha też ok oplatam się nią od tylu do przodu i układam maluchy pod pache i faktycznie zaoszczedza to czas Ale w nocy karmię pojedynczo bo jestem tak zmęczona ze boję się ze któreś spadnie
ale w dzień staram się oboje przystawiac nie jest łatwo ale dajemy radę 
Dzierzba, Fairuza, Dea28 lubią tę wiadomość
Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień -
nick nieaktualnyJa chyba na raz nie dałabym rady maluchów karmić, dlatego skłaniam się ku zakupowi tej małej rogala do karmieniaMagenta wrote:hehe ja jeszcze w trojpaku jestem
z tego co pamietam to Pragnaca Dzidziusia w tym tygodniu miala sie rozpakowywac...??
super ze wizyty udane i oby tak dalej
jak poducha dla ciezarnych to tylko z motherhood nawet na zajeciach SR polecali a co do poduszek do karmienia dla blizniat to jakis czas temu znalazlam taka ciekawostka
http://www.amazon.com/PILLOW-Twin-Breastfeeding-Bottlefeeding-Support/dp/B007VF57C8 właśnie z Motherhood.
-
Rzadko tu zagladalam ale jako że bellybest zakończyło mój kalendarz pochwalę się że 22 kwietnia 2016r na świat przyszły moje dzieci mamy się dobrze i dochodzimy do siebie!
Dzierzba, Lanay, Fairuza, pirelka, nietupska, Zetzet, Karo Em, gigsa, Linka05, Dea28 lubią tę wiadomość
Podwójna mama -
nick nieaktualnyGratulujęTakanijaka wrote:Rzadko tu zagladalam ale jako że bellybest zakończyło mój kalendarz pochwalę się że 22 kwietnia 2016r na świat przyszły moje dzieci mamy się dobrze i dochodzimy do siebie!
Jak wrażenia z porodu ?
Takanijaka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Takanijaka gratuluję szczęścia
No fakt cisza tu na forum ja jestem zaganiana ledwo tylkiem dotykam do stołka nie mam na nic czasu mój M dziś wrócił już do pracy a ja mam mało czasu na wszystko bo moje krzykunki ciągle mnie potrzebują a raczej mojego cyca ! powiem wam ze to jest wspaniałe i niesamowite móc chodzić w podwójnej ciąży a jeszcze bardziej mieć to szczęście w domu
I ja cały czas w to nie mogę uwierzyć ze są już ze mną i mają już dwa tygodnie
Z jednym maluszkiem wszystko by było zbyt proste ale z dwójką już jest utrudnienie mam tyle spraw na głowie ze ledwo to ogarniam i nawet nie mam czasu za bardzo tu wchodzić dziewczyny
Dziś przed 22 dopiero ich kapalam bo miałam trochę sprzątania i prasowania starsze dzieci do szkoły a potem odrabianie lekcji poprosiłam mamę by przyjechała do mnie chociaż na 2-3 dni bo jeszcze auto wczoraj z zagranicy sprowadzilismy i wszystko muszę załatwić udało mi się dziś tłumaczenie zrobić a jutro celny załatwić , przegląd i wydział komunikacji mam nadzieję że mi się uda ale cały dzień z banki i jeszcze na wizytę kontrolną mam z maluszkami jechać sprawdzić czy przybierają ładnie na wadze no i muszę skierowanie na bioderka wziąć ale dla mnie dziwna sytuacja bo myślałam że dostanę skierowanie ze szpitala ale nie miałam iść do ośrodka tak mi radzili w szpitalu i tak mówiła położna , zachód że do ośrodka a ta mi gada że są skierowanie jak zbada dzieci ! Wrrrr... Wkurzyla mnie bo kolejki są po kilka tygodn i a mało tego skierowanie muszę dostarczyć tam w ciągu dwóch tygodni i kilka razy byłam w tym mieście i teraz specjalnie będę musiała tam jechać tylko po to by zawieść skierowanie i wiecie co zastanawiam się czy nie lepiej prywatnie się umówić jak mnie denerwuje odsylanie i robienie ze mnie głupa tym bardziej ze z dwójką dzieci muszę jechać a nie z jednym i to wcale nie łatwe nie mając pomocy hej zobaczymy czy mi da jutro to skierowanie .
Takanijaka, nietupska lubią tę wiadomość
Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień -
Sylika podziwiam cię, że dajesz radę i to z takim optymizmem. Czytając ten wpis odnoszę wrażenie, że dwa noworodki w domku + dwa starszaki to pikuś. Dajesz mi siłę i wiarę w to, że i ja ogarnę swój armagedon jak już przyjdzie czas.
pirelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySilka podziw, tyle dzieciaków na głowie.. podziwiam Twoje pozytywne podejście. Czytając to wiem, że i ja dam radę z dwójką maluchów i będę tak samo się cieszyć
Ja też ostatnio zabiegana, regularnie często chodzę do dentysty, ginekologa i pełno innych zajęć, spraw.. zawsze coś, jak się wali to wszystko na raz.
Z dziećmi jednak wszystko dobrze, ze mną też więc ciesze się bo to najważniejsze w tym momencie
-
O ja znalazlam chwilke by tu zajrzec, a nie jesr to wcale takie proste mam malego niedzwiadka I malego myszaczka w domu wszyscy w szpitalu sie dziwili ze tacy duzi I gdzie sie u mnie zmiescili, szczerze to sama nie wiem
Po 6 dobach zostalismy wypisani ze szpitala, sam porod, przypomne ze cc przebiegl pomyslnie, moj doktorek byl ze mna I sie bardzo staral. Stres oczywiscie byl, zwlaszcza jak mi zalozyli juz cewnik I takie mialam okropne odczucia ze nie moglam ogarnac myslenia
Dobrze za daja takie zbieczulenie bo uslyszec od razu placz tych maluszkow to cos bezcennego
Niestety wieczorem pijawily sie u mnie komplikacje, ale to raczej zwiazane z moimi jakimis dziwnymi tendencjami do pekania naczyn, takze nie bede Was tu straszyc. Jednakze pamietajcie ze cc to nie jest tam sobie jakis zabieg, to naprawde ciezka operacja. Ja niestety tego samego dnia przeszlam kolejna operacje juz w znieczuleniu ogolnym I przez kolejne 3 dni to bitka totalna. Stracilam duzo krwi I to przez to. Na szczescie doszlam jakos do siebie I nabieram juz sil w domciu.
Maluszki natomiast w lepszej formie niz mamcia I to one na mnie czekaly aby wyjsc do domu a nie ja na nie
Dzierzba, Fairuza, pirelka, Dea28 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny wszystkie dacie radę skoro Pan Bóg daje dwoje dzieci to znaczy że siły na dwoje da
ja momentami nie wiem sama jak to ogarniam moją mama mówi że już zaczynam wyglądać jak cień siebie ale co ja poradzę jem normalnie nie moją winą ze muszę biegać i wszystko szybko spalam
Linka współczuje
to musiało być okropne wycierpialas się
Ale powiem wam dziewczyny ze jednak ciąża bliźniacze to bardzo duże wyzwanie dla organizmu bo musi ciężko pracować by te maluszki odżywiać a dwa sam poród niesie ogromne ryzyko zagrożenia życia i zdrowia bo jednak macica jest bardzo nadwyrezona i rozciagnieta ja cieszę się jednak ze trafiłam do szpitala do Łomży i ze zaopiekowal się mną wspaniały personel i cudowna położna która czuwała przy mnie i nie zostawiła mnie nawet na chwilę i to dzięki niej nie doszło do poważniejszych komplikacji i w porę opanowali krwotok i mimo lyzeczkowania na zywca cieszę się ze wyszłam z tego cali mimo też ogromnego bólu . I nie strasze Was dziewczyny bo każde to znosi inaczej np. Moją koleżanką 21.04 miała cc zaplanowana z blizniaczkami. Jedna 2600 a druga 3200 śliczne dziewczynki a ona po cc jak tylko mogła wstać poszła pod prysznic i czuję się bardzo dobrze mówi że ciecie tak małe ze nie będzie widać i goi się pięknie więc co kobieta to inne ma doświadczenia .
Życzę wszystkim wspaniałych ciąż , nieskomplikowanych i szybkich porodów oraz pięknych i rozowiutkich bobaskow
Dea28 lubi tę wiadomość
Bliźniaki dwujajowe córcia 2100g 50cm i synuś 2600g 52cm urodzone SN 34 tydzień -
Te porody trochę mnie przerażają nadal skłaniam się mu wersji ze jednak wolałabym cc tymbardziej że nie rodziłam a do szkoły rodzenia iść nie mogę bo muszę odpoczywać a to jednak dwoje nie jedno...
Dziewczyny dzielne i super sobie radzą gratuluję
pirelka lubi tę wiadomość
