Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDea28 wrote:
Polarisa wybór w wózkach nawet jest tylko kwestia ile pieniążków przeznaczysz na wózek. Możesz kupić za 1000zł a możesz za 10000zł. Ja znalazłam fajną oferte i kupiłam używany Freestyle Twins. -
nick nieaktualny
-
Justa nie przejmuj się co do tych pomiarów.U mnie też były różnice w zależności od tego jaki lekarz robił pomiary i na jakim sprzęcie.W pewnym moemencie nastraszyli mmie nawet ,że dzieci przestały rosnąć i kierowali na dodatkowe wizyty.A co do wód płodowych,to u mnie u córci tez jest ich na granicy normy.Z tego co czytałam, to ilość wód płodowych zatrzymuje się ok 30 tyg,bo w miare jak dzieci rosną,potrzebują dodatkowego miejsca.
Pirelka,szkoda ze jakość zdjęć w książce nie jest tak dobra jak oryginały,ale pamiątkę będziesz mieć super,a i zawsze możesz porobić sobie odbitki zdjęć.Co do nudności to ja tez mam co jakiś czas,myśle,że to zależy od ułożenia się dzieci,pewnie naciskają mocniej na żołądek.
A ja wczoraj miałam straszne bóle,niemal jak porodowe,ale to tylko chyba przez biegunkę.Niemniej jednak bolało straznie i bałam się ,że to może mieć wpływ na sam poród.
A co się dzieje u naszej Ewy??Coś długo się nie odzywa... -
Justa dziwie się ze lekarz ważył je po 3 dniach bo takie roznice mogą się pojawiać jak za często się mierzy jest to kwestia sprzętu czy tez przyłożenia krzyżyka a jak dzieciaczki się ruszają nie trudno o pomyłkę. U mnie nie ma opcji żeby ważyć częściej niż co 14 dni a ostatnio nawet po 10 dniach nie chciała mi lekarka od USG zwazyc mimo iz wyraźnie w zleceniu miałam zaznaczone żeby to zrobić.
Co do zmian to jestem chyba dobrym przykładem ze różne dziwne rzeczy potrafią się dziuac nagle. 2 tyg temu ważenie obie w normach dziś ważenie i mała zaledwie 1500g i już rozpoznanie hipotrofia druga ponad 2 kg
Przepływy od piatku znacznie gorsze i juyz powtórka sterydów i pod koniec tyg CC -
nick nieaktualnyFairuza wrote:
A ja wczoraj miałam straszne bóle,niemal jak porodowe,ale to tylko chyba przez biegunkę.Niemniej jednak bolało straznie i bałam się ,że to może mieć wpływ na sam poród.
A co się dzieje u naszej Ewy??Coś długo się nie odzywa...
Ojej to brzmi przedporodowo ! Ja się boję, że w ogóle nie zauważę, że to już te bóle.. ale może nie doczekam ich, a znajdę się wcześniej w szpitalu. -
nick nieaktualnyewa84 wrote:Justa dziwie się ze lekarz ważył je po 3 dniach bo takie roznice mogą się pojawiać jak za często się mierzy jest to kwestia sprzętu czy tez przyłożenia krzyżyka a jak dzieciaczki się ruszają nie trudno o pomyłkę. U mnie nie ma opcji żeby ważyć częściej niż co 14 dni a ostatnio nawet po 10 dniach nie chciała mi lekarka od USG zwazyc mimo iz wyraźnie w zleceniu miałam zaznaczone żeby to zrobić.
Co do zmian to jestem chyba dobrym przykładem ze różne dziwne rzeczy potrafią się dziuac nagle. 2 tyg temu ważenie obie w normach dziś ważenie i mała zaledwie 1500g i już rozpoznanie hipotrofia druga ponad 2 kg
Przepływy od piatku znacznie gorsze i juyz powtórka sterydów i pod koniec tyg CC -
Dziewczyny, tylko że o lekarzu sobotnim inni nie wiedzą. To on robił mi ivf i chciałam, żeby przynajmniej raz na 1,5 miesiąca sprawdził swoim sprzętem, bo ma lepszy niż na szpitalu uniwersyteckim. Także ja się nie przyznałam do tej wizyty, a ta lekarka porównywała pomiary z 2 prenatalnego, które było robione 2 tyg wcześniej i też zachwycona nie była. Dodam, że było to usg na tym samym sprzęcie. No ale nic, bo nie tyle pomiary co te wody płodowe mnie martwią
pirelka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy dzisiaj zaczynamy 34 tc i prezentujemy się po domowemu tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b33ec9b331d.jpg
Niby mały, ale duże znaczenie ma ubranie
Wczoraj już dwie osoby z klatki pytały mnie kiedy rodzęewa84, Fairuza, jenny88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyjusta183 wrote:Dziewczyny, tylko że o lekarzu sobotnim inni nie wiedzą. To on robił mi ivf i chciałam, żeby przynajmniej raz na 1,5 miesiąca sprawdził swoim sprzętem, bo ma lepszy niż na szpitalu uniwersyteckim. Także ja się nie przyznałam do tej wizyty, a ta lekarka porównywała pomiary z 2 prenatalnego, które było robione 2 tyg wcześniej i też zachwycona nie była. Dodam, że było to usg na tym samym sprzęcie. No ale nic, bo nie tyle pomiary co te wody płodowe mnie martwią
-
pirelka wrote:My dzisiaj zaczynamy 34 tc i prezentujemy się po domowemu tak:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9b33ec9b331d.jpg
Niby mały, ale duże znaczenie ma ubranie
Wczoraj już dwie osoby z klatki pytały mnie kiedy rodzę
No ja też powiedziałabym, że mały brzuszek jak na 34 tc. Mój już teraz wydaje się takipirelka lubi tę wiadomość
-
Fairuza: widzę ze tez niedługo urodzisz ale Ty juz tak daleko jesteś ze czas na Ciebie
lepiej żeby naturalnie się zaczęło u każdej bo te testy oct i indukowanie oksytocyna to nic sympatycznego z tego co obserwuje. Jeszcze cewniki działają fajnie na dziewczyny. -
nick nieaktualny
-
Ewa tak mi przykro,że tak to wypada u twoich córeczek,i że już w tym tyg cc,ale jeśli jest taki problem,to może i lepiej,aby już rozwiązać tę ciążę.
U mnie tak jak piszesz już coraz bliżej do porodu,ale chcę pociągnąć ile się da,może nawet jeszcze ze 2tyg.W czwartek zaczynamy już 36tydz,wiec jestem w miarę spokojna,również dlatego ,że dzieci mają już ładną wagę.
Pirelka, twój brzusio jest naprawdę nieduzy jak na 34tydz,gdzie ty mieścisz tam te twoje skarby? -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Musze sie troszke pożalić
Dostałam skierowanie od mojego lekarza na patologie ciąży bliźniaczej. Byłam w dwóch szpitalach, w których chciałabym rodzić i chciałam stamtąd mieć lekarza prowadzącego. W jednym szpitalu dali mi termin na 12 września a w drugim na 22 września.....
Myślałam, ze mając skierowanie bede jakoś w pierwszej kolejności na CITo a tu dupa. Trzeba czekać
Ciąża dwukosmówkowa, aktualnie 11 tydzień.
Mam pakiet w enel-medzie. Znalazłam tam jednego ginekologa, który ma w zakresie swoich czynności prowadzenie patologii ciązy bliźniaczej. Mam nadzieje, ze u niego przetrzymam ten miesiac a potem sie przeniose do któregoś ze szpitali. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyofcooo wrote:Hej dziewczyny.
Musze sie troszke pożalić
Dostałam skierowanie od mojego lekarza na patologie ciąży bliźniaczej. Byłam w dwóch szpitalach, w których chciałabym rodzić i chciałam stamtąd mieć lekarza prowadzącego. W jednym szpitalu dali mi termin na 12 września a w drugim na 22 września.....
Myślałam, ze mając skierowanie bede jakoś w pierwszej kolejności na CITo a tu dupa. Trzeba czekać
Ciąża dwukosmówkowa, aktualnie 11 tydzień.
Mam pakiet w enel-medzie. Znalazłam tam jednego ginekologa, który ma w zakresie swoich czynności prowadzenie patologii ciązy bliźniaczej. Mam nadzieje, ze u niego przetrzymam ten miesiac a potem sie przeniose do któregoś ze szpitali.
A może spróbuj umówić się do jakiegoś lekarza, który pracuje w tych szpitalach prywatnie? Ja tak zrobiłam. Mój lekarz prowadzący pracuje jako ordynator na oddziale patologii w szpitalu, w którym chce rodzić. Poszukałam w internecie gdzie ma swój prywatny gabinet, umówiłam się na wizytę i jestem zadowolona.
Nie wiem jak to działa u Ciebie w mieście, ale jedynie mi takie rozwiązanie przychodzi do głowy. -
Lanay wrote:A może spróbuj umówić się do jakiegoś lekarza, który pracuje w tych szpitalach prywatnie? Ja tak zrobiłam. Mój lekarz prowadzący pracuje jako ordynator na oddziale patologii w szpitalu, w którym chce rodzić. Poszukałam w internecie gdzie ma swój prywatny gabinet, umówiłam się na wizytę i jestem zadowolona.
Nie wiem jak to działa u Ciebie w mieście, ale jedynie mi takie rozwiązanie przychodzi do głowy.
Tylko zastanawiam sie czy warto sie bawić w takie rzeczy. Moze jakbym była na poczatku ciaży a teraz miesiac szybko zleci. Moze w tym enel-medzie jakoś przeczekam do tego 12 września -
Dziewczyny podziwiam, pierwsza ciąża i od razu dwójeczka! Ja przed moją córą strasznie się bałam, że będę miała bliźniaki, bo miałam wątpliwości czy poradzę sobie z wychowaniem dwóch niemowlaczków jednocześnie, tym bardziej, że pierwszy raz spodziewałam się dziecka... Ale jak tak czytam i widzę wasze szczęście, to może wcale nie powinnam się tego bać