X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie w karmieniu piersia jest to fajne, ze dzieciaki jedzą ile chcą i kiedy chcą. Bez ciśnienia, ze zjadło dzis 20ml czy 70ml :)

    Ja nadal karmie moja prawie 2 łatkę, ale teraz to juz bardziej emocjonalne przywiązanie niż karmienie. Ale powoli brak sił. Mam dwie fasolki w brzuszki i one najpierw wyciągają ze mnie wszystkie wartości odżywcze a potem córcia wiec ja jestem na samym końcu łańcucha pokarmowego.

    Pirelko a poeidz jak to wyglądało przy SN? Jeden urodził sie zaraz po drugim?

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asiuś wrote:
    Dziewczyny narazie boję się porodu, o karmienie się jeszcze pomartwię..... czy to naprawde musi być takie skomplikowane przy dwóch. Fakt ja nawet jednego nie wykarmiłam ale przez 5 miesięcy coś tam sobie pociągał.

    Pirelka Tobie po sn pewnie szybciej poleciało.
    A Nietupska, Ewa kiedy się pojawiło u Was? Ewa Ty odciągasz?
    Jednak już mi się zjeżył włos na głowie. Mojej kumpeli mały na początku spędzał przy cycku 1,5 godz , to przy dwóch jak? ?????? i tak w kółko?
    Jeśli chodzi o mm aspekt bliskości można obejść, zdrowotny gorzej ale finansowy to już fakt nie do obejścia...... zresztą co ja będę myśleć... życie pokarze.

    Ja to wogóle jakaś niereformowalna jestem, miałam polegiwać i wszystko olać a wczoraj znowu nałaziłam się po chacie, potem dwa razy zakupy i wieczorem myślałam że urodzę...
    Już tak blisko, niech mnie ktoś przywoła do porządku
    Jak cc miałam o 16, to następnego dnia rano przyszła doradczyni laktacyjna i wytłumaczyła jak stymulować laktatorem, ja nie miałam laktatora, więc mąż pojechał wypożyczyć do szkoły rodzenia a w międzyczasie zamówiliśmy tego canpola. Na następny dzień już coś tam skapywało, dla moich pociech niewiele trzeba było, po 5 ml na karmienie. Jakby nie to rozkręcanie laktatorem to pewnie nic by nie było, bo dzieci w inkubatorach.

    Ja bardzo przeżywałam to całe karmienie, bardzo chciałam karmić piersią niestety szpital i butla zrobiły swoje. Mimo, że szumnie nazywa się promującym karmienie piersią to daje butle dzieciakom i nie ma bata, żeby się odzwyczaiły (a można karmić z kubeczka, strzykawki, łyżeczką nawet takie maluchy ale komu by się chciało z położnych).Może jak ktoś ma jedno dziecko to może czas poświęcić na walkę o kp, mi nie wyszło. Właśnie kończę przygodę z odciąganiem, zrobiłam co mogłam, dobrze, że chociaż na początku dostawały moje mleko. Strasznie się obwiniałam, codziennie płakałam, ale nie tędy droga. To nieprawda, że to leży w głowie to całe karmienie bo ja bardzo chciałam.

    A butlą teraz karmię na żądanie, mimo, że kazali co 3 h to tylko się wkur... jak nie mogłam ich dobudzić. Na wadze przybierają aż ponad normę także nie denerwuję się, że nie jedzą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 15:02

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś dowiedziała m się ze każda jest karmiona innym mlekiem omg bo tak jest w zleceniu lekarza i ze może maja innych lekarzy prowadzących? Nawet nie wiem kto jest ich lekarzem prowadzącym, która lekarka jest to pytam i zawsze udzielają informacji bez problemu :p
    Jedna ma prenan a druga jakies BN (bebilon?) w każdym razie mówili żeby nie szalec bo mleko moze lekarz zmienić wiec narazie wstrzymam się z zakupem choć wolalabym juz je mieć a nie szukać później na gwałt.

    Dla mnie samo odciaganue jest już nieprzyjemne. Jak uzywalam laktatora ręcznego szlo więcej mleka jakby i nie bolalo. Od elektrycznego sutki mnie bola strasznie :p ale wygodniejszy zdecydowanie.
    Walcze tylko dlatego żeby dostawały choć jedna porcje dziennie

    Ofcooo: a jak Twój lekarz podchodzi do faktu ze karmisz? Bo znajoma od stawiała bo niby skurcze moze to wywołać?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2016, 16:55

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja cc (w 30t4d) miałam o 9, a po 20 przyszła pielęgniarka z oddziału wcześniaków sprawdzić i mówiła, że mleko już mam. O 10 kolejnego dnia ściągałam już mleko pierwszy raz laktatorem. Na początku na raz ze 20 ml max, ale z każdym ściąganiem było już troszkę więcej.
    Najpierw chłopcy dostawali moje mleko, ale po niecałych 3 tygodniach neonatolog prowadząca stwierdziła, że nie tolerują mojego mleka i kazała nie przynosić. Ja mimo to ściągałam dalej i mroziłam. W szpitalu najpierw podawano im pro nan, ale szybko zmienili im na nutramigen. Po wyjściu chłopaków ze szpitala pod kontrolą doradcy laktacyjnej zaczęłam znów stopniowo podawać im moje mleko i było wszystko ok. Po tygodniu przeszłam całkowicie tylko na moje mleko. Po kilku miesiącach kiedy chłopcy potrzebowali więcej mleka niż mogłam im dać, zaczęliśmy dokarmiać Nutramigenem. Po 8 miesiącach skończyłam przygodę z laktatorem. Od tego momentu chłopcy było już całkowicie na mm. Karmilam co 3 godziny z czego ze 4 razy dziennie piersią, ale tylko pojedynczo. Tzn. jeden jadł z piersi, drugi z butli, a kolejne karmienie odwrotnie, a kolejne np. obaj z butli. Oczywiście po każdym karmieniu czy to tylko butlą czy butlą i piersią zawsze ściągałam jeszcze mleko. Dobra kończę, bo się rozpisałam

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • asiuś Ekspertka
    Postów: 127 64

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o kurcze Ewa a czemu tak? Przecież w domu nie będziesz jechać jechać na dwóch mlekach...
    gigsa to niezły system wymyśliłaś, świetnie sobie poradziłaś, 8 miesięcy z bliźniakami to chyba nieźle

    uwo9kw7iyrjkbtpx.png
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 21 sierpnia 2016, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    [...]Ofcooo: a jak Twój lekarz podchodzi do faktu ze karmisz? Bo znajoma od stawiała bo niby skurcze moze to wywołać?
    pierwszy raz słyszę taka opinie ;) lekarz powiedział ze mam odstawić ale to ze względu na moja wygodę i na wartości odżywcze które wszyscy mi kradną ;)

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 07:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asius nie mam pojęcia dlaczego. Muszę podpytac lekarki i może powie mi które powinnam kupić bo w takiej sytuacji łatwo się pomylić :p

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ofcooo wrote:
    Wlasnie w karmieniu piersia jest to fajne, ze dzieciaki jedzą ile chcą i kiedy chcą. Bez ciśnienia, ze zjadło dzis 20ml czy 70ml :)

    Ja nadal karmie moja prawie 2 łatkę, ale teraz to juz bardziej emocjonalne przywiązanie niż karmienie. Ale powoli brak sił. Mam dwie fasolki w brzuszki i one najpierw wyciągają ze mnie wszystkie wartości odżywcze a potem córcia wiec ja jestem na samym końcu łańcucha pokarmowego.

    Pirelko a poeidz jak to wyglądało przy SN? Jeden urodził sie zaraz po drugim?

    Tak jest roznica 5 min miedzy dziecmi. Generalnie drugiego juz sie nie prze az tak, lekko popchnac raz czy dwa a tak to oddychac na skurczu szybko mi kazali.

    Moje dostaja mleko nan dla wczesniakow o malej masie urodzeniowej plus moje.

    Tak jak piszecie w domu karmic piersia latwiej a w szpitalu musi zjesc o okreslonej porze tyle i tyle bo za 3 h znowu karmienie,a z piersi troszke i nie wiadomo ile,a potem sie kreca.

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny witam sie po dluzszej pauzie! mam tylko chwile,jeszcze lezymy w szpitalu(nie mam tam internetu),wyszłam na chwile aby zalatwiac sprawy papierkowe.
    A więc : moje bliźniaki urodzily się w miniony poniedziałek ,wody odeszly mi w nocy,potem szybko na porodówkę.
    Synus urodził się pierwszy ,waga 2.270 ,46cm
    Corcia waga 2.230 , 46 cm
    Bole przed samym ich urodzeniem były mocne,ale potem wszystko poszlo sprawnie i szybko.Dostalismy nawet pochwaly za tak dzielne rodzenie!
    Uwielbiam moje bobaski! <3

    Dea28, nietupska, pirelka, ewa84, Zetzet lubią tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Polarisa90 Autorytet
    Postów: 290 582

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza wielkie gratulacje :) zdrówka dla Ciebie i dla dzieciaczków :*:*

    Fairuza lubi tę wiadomość

    34bws65g9zmmwd54.png
    f2wl4z17ghnjtfpr.png
    3jvz2n0arkkg5cmf.png
  • justa183 Ekspertka
    Postów: 186 295

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza wrote:
    Dziewczyny witam sie po dluzszej pauzie! mam tylko chwile,jeszcze lezymy w szpitalu(nie mam tam internetu),wyszłam na chwile aby zalatwiac sprawy papierkowe.
    A więc : moje bliźniaki urodzily się w miniony poniedziałek ,wody odeszly mi w nocy,potem szybko na porodówkę.
    Synus urodził się pierwszy ,waga 2.270 ,46cm
    Corcia waga 2.230 , 46 cm
    Bole przed samym ich urodzeniem były mocne,ale potem wszystko poszlo sprawnie i szybko.Dostalismy nawet pochwaly za tak dzielne rodzenie!
    Uwielbiam moje bobaski! <3

    Faruza no to cudownie i wielkie gratulacje :D

    Fairuza lubi tę wiadomość

    zem3tv7317jpvd05.png
  • Dea28 Autorytet
    Postów: 2068 1253

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza gratulacje! Tak myślałam że skoro Cie nie ma to pewnie rodzisz :) ja dziś wizytuje i już mam stresa... nie chce iść do szpitala, jeszcze chce być w domku, ale zobaczymy co gin powie, martwi mnie coraz większa ilość upławów (gin twierdzi że to norma) no i kłucia w pochwie (też norma) ech....

    Fairuza lubi tę wiadomość

    bfarxzdvl5a95qct.pngatdcj44jjj39fx4a.png
  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza, gratulacje :) Dużo zdrowia dla Was wszystkich :)

    Dea, kciuki za wizytę.

    Dea28, Fairuza lubią tę wiadomość

    PWZJp2.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza gratulacje ☺☺☺

    Fairuza lubi tę wiadomość

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza super, witamy kolejne bliźniaki na świecie <3

    Gigsa - fajnie ci to wyszło, a to ze jeszcze miałaś co ociągać po karmieniu to w ogóle super. Ja ciągle mam jakieś tam wyrzuty sumienia :( że już mleka nie mam.

    Ja też słyszałam, że stymulowanie sutek powoduje skurcze macicy.

    Fairuza lubi tę wiadomość

  • Lianna Autorytet
    Postów: 1072 2220

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też o tym słyszałam - ma to chyba coś wspólnego z oksytocyną.

    PWZJp2.png
  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nietupska wrote:

    Gigsa - fajnie ci to wyszło, a to ze jeszcze miałaś co ociągać po karmieniu to w ogóle super. Ja ciągle mam jakieś tam wyrzuty sumienia :( że już mleka nie mam.
    Miałam, bo jak dawałam jedną pierś to z drugiej miałam co ściągać. Z tej z której karmiłam też zawsze coś dało się jeszcze ściągać. Poza tym to max 4 karmienia na dobę, więc jeszcze zostawały 4 ściągania tylko samym laktatorem wtedy z obu piersi

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
  • monika01 Nowa
    Postów: 5 2

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam wszystkie przyszłe mamusie :)
    jestem w ciąży bliźniaczej 30t4. Ciąża dwuowodniowa dwukosmówkowa. Będziemy mieli chłopca i dziewczynkę:)

    Zauważyłam, że są Panie z Białegostoku :) Który szpital polecacie? Czy wasz lekarz prowadzący wystawi wam skierowanie na cc? Moja Pani doktor powiedziała, że to będzie zależało od ułożenia dzieci. Jeśli będą ułożone główkami do dołu to już w szpitalu będą decydować.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 16:40

    pirelka, nietupska lubią tę wiadomość

    Gabrysia i Filipek :) 30t4 :*
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza serdecznie gratuluję :) widzę, że urodziłaś zaraz po mnie ! To był 15.08? I trafiłaś w podobnych okolicznościach na porodówkę.

    Trzymajcie się dzielnie i zdrowo :*

    Ja dzisiaj ściągałam szwy i teraz mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie poprawa samopoczucia.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 sierpnia 2016, 19:10

    Fairuza lubi tę wiadomość

  • gigsa Autorytet
    Postów: 4915 2638

    Wysłany: 22 sierpnia 2016, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika01 wrote:

    Zauważyłam, że są Panie z Białegostoku :) Który szpital polecacie? Czy wasz lekarz prowadzący wystawi wam skierowanie na cc? Moja Pani doktor powiedziała, że to będzie zależało od ułożenia dzieci. Jeśli będą ułożone główkami do dołu to już w szpitalu będą decydować.

    Ja miałam cc na Warszawskiej i nie mogę powiedzieć złego słowa, ale ze względu na dzieci lepiej rodzić w usk (mają lepszy sprzęt dla maluszków w razie gdyby coś się działo)
    Ogólnie moim lekarzem prowadzącym był prof J. Szamatowicz i miałam rodzić w usk. Niestety ostatecznie wyszło inaczej, ale to przez przedwczesny poród i okoliczności z tym związane.

    Dominik i Michał <3 <3 NASZE DWA SKARBY <3 <3
    6 maja 2015, 30t4d, ciąża dwukosmówkowa dwuowodniowa, Dominik 1460 g, Michał 1300 g
    zrz6jw4zxz0ng6cu.png
‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ