X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie zjedzą po 1 -2 łyżeczki i na drugi dzień też.. reszta w kosz pewnie idzie :/

    Mnie trafi z tymi kaszkami, jak chce dać więcej to gęste wychodzi, że przez smok nie przejdzie, już nie wiem jak to zwiększać, by dojść do całej butelki, bo szlag mnie trafia, na opakowaniu są podane proporcje dla podawania łyżeczką, ja chcę z butli. Jeden przepis mówi z wodą, drugi z mlekiem tym co piją, sama nie wiem :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 14:25

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko,no przecież na każdym opakowaniu musi być napisane czy to kaszka mleczna czy bezmleczna,więc logicznie dodaje się wody lub mleka.Jesli chcesz ,żeby nie było takie gęste daj po prostu mniej kaszki.Ewentualnie kup smoczek z większą dziurką,ale wtedy dzieci mogą mieć problem z połykaniem zbyt dużej ilości jedzenia.
    Ja dziś już też nerwy.Mój idzie do pracy na noc,wychodzi po 19,wróci po 6 rano.Teraz spi,bo przed nocką chce się wyspac.Wróci z pracy tez będzie spał,bo po nocce musi odpocząć..A ja jak robot,muszę nawet kombinowac jak to zrobić ,żeby się umyc,poprac,zając się dziecmi ,ugotować,pomyć gary i posprzatac chociaż najważniejsze.A tymczasem on myśli tylko o tym aby się wyspac i wypic ciepłą kawę,przy czym jest z tych ludzi ,którzy delektują się kawą ,więc chce mieć wtedy godzine tylko dla siebie.Ja już mam tego wszystkiego dość.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do kaszki to fakt, ale moja akurat jest taka, że może być do żywienia mlecznego, półmlecznego, bezmlecznego i hypoalergicznego.
    Chyba będe od jutra dawać im do mleka po trochę, żeby nie było zbyt gęste, a z czasem spróbujemy łyżeczką.

    Fairuza masakrę masz, nie wiem jak to wytrzymujesz, bo my non stop sie kłócimy o wszystko :/ bo ja mam nerwa na wszystko czasami. Chociaż mój mąż robi bardzo dużo w domu, generalnie sprząta w większości on ;) nie mogę narzekać, choć święty nie jest.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 18:46

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszę ten post po raz 3,juz 2 razy mi skasowało..uffa!
    Pirelko,jedziemy na 1 wózku,my tez ciągle się kłócimy o dzieci choć wcześniej zgadzaliśmy się we wszystkich pierdołach i szczegółach.Gdy jest wyspany to super z niego tata,ale jeśli się nie wyśpi to nawet dla dzieci jest niemiły i się drze.Jest zwolennikiem zostawienia dziecka by się wypłakało i uważa ,że nauczyłam noszenia Paoli na rękach.Tylko ciekawe dlaczego Oliver się tego nie nauczył,choc brałam go tak samo.Ty piszesz,że twój to chociaż w domu cos zrobi,a mój to by tylko spał i za komputer,nawet gdyby na podłodze leżało gó..o to nie będzie go to koleć w oczy.Jeśli mu nie powiem ,że coś jest do zrobienia,to tego nie widzi.Jeśli powiem to zrobi (lub nie) a za każdym razem trzeba na to długo czekac.Wpadłam z deszczu pod rynne :/ (mam już za sobą nieudane małżeństwo.I nigdy więcej takiego błędu).

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza to nie ciekawie.. ja narzekać nie mogę, mój kiedyś też leżał ciągle (kilka lat temu), ale teraz bardzo dużo robi, wręcz sam mówi, że pranie trzeba, że posprząta, że naczynia umyje, śmieci wyniesie itd. Na dzieci nigdy nie drze, wręcz ma więcej cierpliwości niż ja. Ale ja zmęczona więc szybko tracę cierpliwość :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 20:05

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No,to ty szczęściara jesteś mając takiego męża..

    A co do braku cierpliwości, to cie w pełni rozumiem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2017, 20:59

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 21:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pod tym względem można tak powiedzieć. No ale kolorowo w innych kwestiach też nie jest.

    Fairuza damy radę, musimy a im dzieci będą większe tym będzie łatwiej :)

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pirelka wrote:
    Fairuza damy radę, musimy a im dzieci będą większe tym będzie łatwiej :)

    Dokładnie,tyle dałyśmy radę,to teraz będzie już z górki :)

    pirelka lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • bulkaasia Autorytet
    Postów: 1019 1431

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję się po wizycie. Spędziłam w szpitalu ponad 2h. Najpierw wywiad z położna a potem usg. Miałam przez brzuch i dopochwowo. Wg usg jest to 13+3 więc o 3 dni starsza. Bliźniaki rosną, słyszałam bicie serduszka każdego z osobna <3 <3
    Pierwszy ma 69.8mm, NT 1.10mm. Drugi ma 73mm i NT 1.70mm.
    Ryzyka wad genetycznych bardzo niskie :)

    Także kamień z serca i już od razu człowiek inaczej zaczyna cieszyć się ciążą :D

    Fotki nie najlepszej jakości ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/abea0eed95c1.jpg

    ofcooo, jenny88, pirelka, _tika, MatyldaG, Rosolina lubią tę wiadomość

    J5KMp1.png
    wlknlir.png

    neh5snh.png
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 8 stycznia 2017, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet teraz nie daje mężowi siedzieć przed kompem. Jesli jesteśmy oboje w domu to ma siedzieć ze mną i zajmować sie tak samo nasza córka. Ja juz nawet sama skarpetek nie moge założyć a ubierać córkę do zlobka to masakra....

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje dziewczyny nie dość, że nocą każą do siebie chodzić co chwilę, to dzisiaj wstały po 6, co prawda do teraz są w łóżeczkach, zabawiam ile się da,przebrałam by choć spokojnie się w łazience ogarnąć, ale pobudka taka wczesna jak nigdy.

    bulkaasia super wieści ;)

    bulkaasia lubi tę wiadomość

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bulkaasia wrote:
    Melduję się po wizycie. Spędziłam w szpitalu ponad 2h. Najpierw wywiad z położna a potem usg. Miałam przez brzuch i dopochwowo. Wg usg jest to 13+3 więc o 3 dni starsza. Bliźniaki rosną, słyszałam bicie serduszka każdego z osobna <3 <3
    Pierwszy ma 69.8mm, NT 1.10mm. Drugi ma 73mm i NT 1.70mm.
    Ryzyka wad genetycznych bardzo niskie :)

    Także kamień z serca i już od razu człowiek inaczej zaczyna cieszyć się ciążą :D

    Fotki nie najlepszej jakości ;)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/abea0eed95c1.jpg


    Dobra wiadomość :)


    Pirelka: jak dziewczyny mają kaszel ek też spacerujesz?

    Jak godzicue to wszystko z pracami domowymi?

    U mnie zawsze sprzatalam ja i lubiłam mega porządek. Teraz trochę wyluzowalam w tej kwestii ale i tak często mnie denerwuje że nie jest tak jakbym chciała.
    Kłótnie też się już zdarzyły czego nie było u nas przez 9 lat! Ale tego być nie może bo bym na prawdę zwariowała. Nie wyobrażam sobie tak żyć żeby się kłócić. To bez sensu. Niestety zmęczenie robi swoje.

    bulkaasia lubi tę wiadomość

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa, tak spacerujemy jeśli nie ma gorączki i nie wieje halny, albo nie pada non stop jak z kranu. Kaszelek to sporadyczny, czy katarek. Raczej nic poważnego jeszcze im nie było, nie ma przeciwwskazań do spacerków.

    My już właśnie po spacerku, ciężko iść po tym śniegu bo zrobił się miękki i stawia opór, moja trasa do w dół i górę, więc dzisiaj siłownia mi nie potrzebna, myślałam że padnę :P

    Co do porządku to ja nigdy, aż taką porządnicką nie byłam więc jest u mnie czysto, ale bez przesady, czasem leży na stole dużo rzeczy, ale co tam :D
    Ja córek za dużo nie noszę, bo inaczej sama nie dam sobie rady, więc sadzam je w bujaki, albo kładę gdzieś i robię przy nich, gadam do nich, zmieniam im otoczenie, daję zabawki, wygłupiam się i jakoś leci.Także i naczynia umyję i obiad zrobię, czasem na raty, ale można ogarnąć.

    Dzisiaj rano jednak były marudne i co rusz któraś płakała, więc musiałam jeść i robić wszystko na raty i znosić jak płaczą, by móc choć iść do wc.
    Teraz po spacerze nawet spokojne, pospały w wózku, zjadły.. zobaczymy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 stycznia 2017, 12:57

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, moje małe miały różnicę w wadze na usg:jedna 650g, druga 570. Czy to nie jest za duża różnica? U was też tak było?

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tika to nieznaczna różnica :)

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 9 stycznia 2017, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też się wydaje że to normalne. Jednak u mnie też były takie różnice.nie było podkradania. U mnie przyczyna był nierówny podział łożyska. Ostatecznie było 20% i tak jest do dziś.

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie zrobienie obiadu w ciągu dnia graniczy z cudem :)
    Bo dziewczyny same nie poleza ostatnio juz 15 minut. Na łóżku boję się je zostawiać ze względu na ich nowe umiejętności a w łóżeczku nie wytrzymają a bujak to zło konieczne jakaś kara dla nich.
    Dlatego jak dzieci idą spać robię obiad na 2 dni i dzięki temu jemy 4 obiady w tygodniu hehe bo jeszcze dwa wieczory na sprzątanie i jakieś na odpoczynek muszą być :)

    Mój mąż też twierdzi że dzieci nauczone na rękach i to moja wina bo non stop nosiłam no ale zobaczył jak teraz po świętach pięknie nauczyły się noszenia przez wszystkich i że wcześniej dużo grzecznie j leżały :p
    Jednak wg mnie nie to jest problem em ze są nauczone na rękach bo to głównie problem wieczorny. W dzień mogą leżeć, tylko że trudno je czymś zająć bo mata dobra na trochę. Karuzelę muszę nakręcać co chwilę! Szczeniaczki i chodziko- grajotko ja muszę obsługiwać więc nawet korzystanie z toalety jest utrudnione. Do tego Majka non stop obraca się na brzuch i podnosi tyłek i próbuje się odpychać co jej jak naradzie wcale nie wychodzi tylko strasznie ją denerwuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 00:28

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 04:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje urwisy oczywiście jeszcze nie śpią.Dziś(czytaj: od 21 do teraz) dały mi tak popalić ,że az na samą myśl siebie samej jest mi żal :/

    Pirelka i Ewa,widzę ze u was wcale nie lepiej.No,ale pieronki z tych aszych dzieci..

    Tika,wg mnie ta różnica jest jeszcze w normie,także nie stresuj się na zapas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2017, 18:31

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak dzieciaki szybko się nudzą i długo jeszcze się niczym nie zajmą. Ja mam karuzelę, która gra cały czas, a była tania jak barszcz :P tylko, że karuzela już rzadko je zaciekawi, zaraz krzyczą, bo nie chcą być w łóżeczkach. Teraz karuzela idealna jest do kąpieli, bo zajmą się nią po kąpieli i nie drą się w niebogłosy jakby ze skóry je obdzierali, bo takiego krzyku to nigdy jeszcze nie słyszałam!

    Tika, co do różnicy to chyba do 20-30% między dziećmi jest w normie, zresztą skoro lekarz nic nie mówił na pewno jest dobrze :) U mnie była zazwyczaj ok. 50g, czasem więcej, czasem mniej. Wiadomo, że to pomiary tylko na sprzęcie więc też trzeba brać na nie poprawkę, tak mówiła moja lekarka, że ileś procent to dokładność sprzętu trzeba uwzględnić.

    My dzisiaj mamy powtórne usg bioderek,a potem chirurg. Dobrze, że mężowi udało się wziąć wolne, bo musiałabym usg odwołać. Oby Lalki nie musiały już nosić pieluch na noc :P bo to mało wygodne.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 stycznia 2017, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie ma siły czytać tych wszystkich stron o ciąży bliźniaczej dlatego liczę na waszą opinię. Może myślę na wyrost, ale jestem trochę napalona na bliźniaki i chcesz znać swoje szanse.

    W 27dc cyklu zrobiłam betę i progesteron. Było to ok 13-14dpo
    Beta: 450
    Progesteron: >80

    Do tego dzisiaj zwymiotowałam, a jest to dopiero 28dc! Do tego cykl był monitorowany (bo na clo), a na usg tylko jedno jajo dominujące było widać. Jutro robię powtórkę bety, w czwartek wizyta u gin i pewnie wszystko się wyjaśni, ale chciałabym się jeszcze jeden dzień połudzić ;) Piszcie co sądzicie :)

‹‹ 300 301 302 303 304 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ