Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyFairuza noc jak co noc Emilka budziła się dużo częściej niż siostra, w ogóle ostatnio są bardziej marudne w ciągu dnia i nie wiem czemu, ale myślę, że to może dziąsełka.
My po długim spacerze, na którym też nie obeszło się bez krzyku.
Pogoda coraz ładniejsza jednak, więc coraz milej iść więcej kilometrów. Spacer nad morze i z powrotem zaliczony.
tika, my nauczyliśmy dzieci zasypiać same wieczorem, zazwyczaj po kąpieli czy mleku nie ma problemu, trudniej jak nie wypada kąpiel i jedzenie w tych godzinach. Czasami jak ostatnio zdarza się, że którąś muszę utulić.
Początkowo bujaliśmy na kolanach kilka godzin i to był największy błąd, ale wiadomo pierwsze dzieci to wszystko metodą prób i błędów.
W ciągu dnia też kładę je w łóżeczkach i czasem same zasną, ale częściej muszę poruszać chwilkę za becik aż zamkną oczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 14:39
-
Fairuza czuję powiew optymizmu jakieś plany na jutro?
Zazdroszczę aż wolnego dnia.
_tika u nas jest różnie. Jak były mniejsze ten 3-5 mc to tylko na rękach zwłaszcza wieczorem. To był najbardziej rozdarty okres heh
Teraz zasypiają na kanapie czy łóżku z kocykiem często. Maja lubi bardziej na rękach, Nikola żeby z nią leżeć i przytulić. Chociaż od dwóch dni Nikola zasypia na rękach a już dobre 2 miesiące nie zasypia na rękach. Od jakiegoś czasus ypiają razem tj w tych samych godzinach więc najpierw jedną usypialam później drugą jeśli jest taka potrzeba. Same zasypiają najczęściej po kąpieli. Nie zdaze drugiej umyć a pierwsze śpi.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 14:55
-
Ewo,no cieszę się,że jutro wyjdę na beztroski spacerek..na dworze tak ładnie,we wietrze czuć wiosnę,ptaki radośnie śpiewają...tylko ja i natura...Tego potrzebuję.
Zamierzam kupic też dzieciom jakieś nowe zabawki i mam nadzieję,że trafię w ich rosnące wymagania,jak coś to wstawię fotki
Tika,no faktycznie ty już na finiszu..Masz już spakowane torby?
Co do usypiania dzieci-u nas najczęściej zasypiają we wózku,rzadko już huśtane na rękach(a kiedyś często),prawie nigdy same. -
nick nieaktualny
-
Te zabawki to dla mnie kosmos co kupić żeby jak najmniej miejsca zajmowało i żeby interesowało :p
U nas na topie są szczeniaczki uczniaczki. Dostałam od siostry po dzieciach wersja angielska i polska
https://www.google.pl/search?q=szczeniaczki+uczniaczki&client=tablet-android-lenovo&prmd=ivmn&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwikz-2P2r3SAhVBOJoKHThwCTMQ_AUIBygB&biw=600&bih=1024#imgrc=UI_cmu6-XPc_XM:
Oraz plastikowe butelki po wodzie mineralnej takiej małej
I takie papugi pluszowe co się naciąga i trzepotaja skrzydłami.
Jak coś szczególnie zachwyci wasze dzieci to piszcie koniecznie
Podobno hula kula też się sprawdza
Generalnie zabieramy na jakiś czas jedna zabawkę a dajemy inna w zamian i po jakimś czasie zabawka wraca i bawi na nowoWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 21:46
-
No,jutro zamierzam kupić takie pianino z różnymi melodyjkami i dźwiękami,niby to jeszcze wcześnie jak na nich,ale po okazyjnej cenie,więc warto.
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/cb886cce3629.jpg
A inne to taki słonik z kółkami,pluszowa kotka z obręczą z grzechotkami i 2 gumowe,ale jeszcze zobaczę.
Aktualnie dzieci najbardziej interesują światełka,plastikowe butelki jak u Ewy i takie grzechotki
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/48c53bd1e4b3.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/300f901755fe.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e7960e8d27e7.jpg
Jakość fotek zła,bo wkleiłam ze strony gdzie kupiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2017, 23:32
-
nick nieaktualnyNo to ja takie mini pianino kupiłam jakieś tanie, byle grało i piszczało to chwilkę się bawią.
Na rehabilitacji taka grająca kierownica robi furrorę!
Ja zainwestowałam w robota Bebo, jak nie można ich uspokoić to wtedy on fajnie się sprawdza choć na chwilkę, a posłuży na dłużej bo teoretycznie on jest od 9m dopiero. -
Dziękuję dziewczyny za rady. Jestem właśnie na etapie zmiany mleka bo jedzą takie dla wcześniaków a już chce wprowadzić jedynkę może będzie po nim zmiana. Na razie zmieniłam mu butelkę na taką z której musi lepiej ciągnąć bo nie je tak lapczywie i położyłam mu dodatkową poduszkę klina żeby trochę wyżej leżał i widzę poprawę. Musze tez go trochę dłużej w pionie po jedzeniu trzymać.
A od kiedy Wasze maluszki zaczęły się interesować jakimiś zabawkami i jakie są najlepsze na początek?? Zauważyłam że moi chłopcy zaczynają już wodzic oczkami i coraz bardziej skupiać uwagę najczęściej na twarzach -
Hej hej dziewczyny.znowu chwilę mnie nie było,a tematów poruszylyscie sporo.
Fairuza mam nadzieję,ze dzisiaj dzień się udal:) z chęcią poczytam relacje.doskonale CIE rozumiem z tymi nerwami w granicach normalności...
Ewcia fotki wysłałam,mam nadzieję,ze doszly.ja pamiętałam,ze macie mieć operacje ale czas rąk poleciał,ze nie załapałam,ze to już zaraz.z całego serduszka trzymam kciuki aby wszystko było dobrze i abyście szybko wrócili do domku i zapnialy o wszystkim.
Pirelko jak czytam o śnie Twoich dziewczynek to jakbym czytała o sobie 4lata temu.ja też nie brałam córki dla łóżka ale z ręka na sercu nie przespałam żadnej nocy aż 8miesiaca...,a i potem zdarzały się sporadycznie.pozadnie spać zaczęła ok 3roku życia.nie wiem czemu tak.moze faktycznie trzeba było brać ja do siebie,a potem oduczyć spania z nami no ale...teraz narazie wiem,ze nasze problemy nocne wynikają z problemów niedojrzalego brzuszka bo jak się wybekaja, wypierdza to śpią ładnie tylko,ze już niewiele z nocy zostaje. Nie wiem czy Wam wspominałam,ze daje im takie coś co kiedyś używały kobiety na problemy z kolkami czy fanami.nazywa się proszek troisty.zdobyla mi go znajoma w berlinie.narazie widzę spora różnice na plus bo nasze espumisany itd.nie działały...troche działał sab simplex ale nie do końca stąd ten proszek...
Matylda ja też obstawiam mleczko ale równie dobrze możesz mieć to co u nas.refluks z niedojrzalosci.na to pomógł mam niesamowicie zageszczacz Nutriton.i nieprawda jest,ze powoduje zatwardzenia czy coś.ja polecam bo cały czas stosuje i się sprawdza.ale swoją drogą zanim go wprowadziliśmy to zrobiliśmy badania kali ogolne+na krew utajona.
Co do wyrażania do terminu cesarki to ja nie miałam konkretnego wyznaczonego.mialam wstawić się już do szpitala na dokończenie ciąży w poniedziałek to miał być 38+4, a urodziłam naturalnie w sobotę 38+2.
Tika co do kupienia małych to u nas od zawsze wygląda tak tak samo bo czy iest kąpiel czy nie oraz czy wypada wtedy karmienie czy nie to razem z mężem gadamy światło,wlaczamy nawilzacz,ktory oprócz nawilzania ma również takie dyskretnie zmieniające się światła co daje fajna poswiate ale jest ciemno i kładziemy małe ja swoim łóżku w poprzek i przykrywamy,dajemy smoka, uspokajam.czasami trzeba na minutkę wziąć na ręce bo jakiś beczek chce się wydostać i znowu odkładamy.zasypiaja coraz szybciej więc myślę czy już nie odkładać ich dla własnych łyżeczek,a nie potem przenosić.zdarza się,ze jak są zbyt rozemocjonowane lub pobudzony to włączam szumisia i się wyciszaja.juz kiedyś pisałam,ze u nas to gadżet nr jeden zwłaszcza,ze mamy starsza siostrę co niezbyt zachowuje ciszę więc szumis to też taka nasza ścianka wygluszajaca bo faktycznie daje wyciszenie wokół jak się słucha szumów.aha a w ciągu dnia to albo tak jak wieczorem tylko bez nawilzacza i jest jasno albo w lezaczkach bujaczkach usypiaja.nieraz same a nieraz trzeba pobujac.
Bulkasia mam nadzieję,ze u Was wszystko ok.dawno się nie odzywałaś.
Nie wiem czy wszystko pamiętałam jakie tematy podejmowalyscie.co do zabawek to ja mam całą masę po starszej więc narazie mało co kupuje.
A wiecie,nie wiem jak to możliwe ale jedna z moich dziewczyn już się fajnie do siedzenia.lezac na plecach tak wysoko podnosi naraz nóżki i główke,ze szok,a druga za to już parę razy z pleców na brzuch się przekręcila.fajne to:)
Aha wiem,pisalyscie o zębach.u nas temat pewnie szybko się pojawi bo u starszej też tak było.no i jedna z bliźniaczek ma już widoczna na dole biała planie i się slini,wklada rączki dla buzi,a czasem tak mietoli smoka po dziaslach jakby właśnie malowała sobie.
Chyba narazie tyle kochane.
Życzę przyjemnego tygodnia:)
PS dziś pierwszy raz byłam na siłowni.masakre z kondycja mimo spacerów z wozkiem:)
A w przyszła sobotę zaczynam lasery na brzuch.troche to długi i kosztowny proces ale cośbno redukcja do 80%wiec lece:) -
Twix_mama dzięki fotki doszły córki śliczne- wszystkie
Sa b simplex masz też z de,? Słyszałam że Polska wersja nie jest skuteczna. Też mam sprowadzony. Daję teraz przy zmianie mleka
Niestety... Dzis jest dramat żołądkowy. Majka od 10 rana po zjedzeniu porcji 180 ml nie chce jeść mleka. No max 20 ml i po brzuszku jeździ i ciągle okropne kupy kaszke zwykła taka od 4 mca zjadla ze smakiem i trochę marchewki. Niki lepiej ale budzi się co 30 min steka i idzie spać dalej.
A już prawie całość 2 daje. Od jutra zdecydowanie 1 wraca i sprawdzę czy to wina mleka. Będę 2 dawać po 1 miarce i bardzo bardzo wolno wprowadzać.
Najgorsze że mi wody też nie chcą pić zabardzo żeby je nawadniac
-
nick nieaktualnyTwix mama faktycznie kondycja kiepska mimo spacerów z takim obciążeniem kilka km ale ja ponownie za siłownie się zabrać nie mogę na razie próbuję zapanować nad dietą.
U Nas dzisiaj pobudka o 4, gotowa do działania i zabawy, ale udało się towarzystwo ujarzmić i zasneły jeszcze przed 6 na godzinkę. Dobre i to, bo inaczej dzisiaj byłabym nieprzytomna
Moje dziewczynki chyba jeszcze nie są gotowe na owoce muszę odstawić i zobaczyć bo kupki strasznie zielone, chwilami aż czarne prawie! Może przewód pokarmowy i jelitka jeszcze nie gotowe, wczoraj nie daliśmy i dzisiaj już lepiej z kupką.
Masakra, przeraża mnie kiedy będzie ok, żeby dojść do normalnego jedzenia. -
nick nieaktualny
-
bulkaasia trzymam kciuki!
Obie nie rosną? Czy rosną za wolno? Ile mają i ile przyrosla waga od ostaiej wizyty i kiedy ona była?
Znają przyczyny? Skąd jesteś?
Sorry za tyle pytań odp na które zechcesz.
U mnie mniejsza córka też miała na tym etapie stwierdzona hipotrofie. U nas przyczyną byl zły podział łożyska. Przepływy dramat... Ostatecznie od 31 tc urosła 50g i rozwiązano ciążę.
Na pocieszenie jest bystrzejsza i szybciej rozwija się od siostry.
Lekarz jakieś wskazówki co do diety Ci dał?
Mi kazano jeść dużo produktów wysokobiałkowych codziennie kurczak lub indyk na obiad. Jadłam orzechy. Koleżanka która miała ten sam problem miała zalecenie pić sok z aronii. Też pilam i przy diecie mała faktycznie zaczeła rosnąć.
Trochę masy nabrałam i ja no ale to niewielki skutek uboczny w tej sytuacji -
bulkaasia trzymam kciuki żeby wszystko było ok!!!
Twix mama mam pytanie. Twoje dziewczyny śpią razem czy osobno?? Wystarcza jeden szumis na nie dwie czy każda ma swojego?? -
Bulkasia strasznie mi przykro,ze usłyszałaś taka diagnozę.kiedys trochę czytałam o tym i wiem,ze często udaje się wyprowadzić sytuację na prosta stosując się do poleceń lekarzy,a swoją drogą wiem też,ze te diagnozy są często zbyt pochopnie stawiane.mam ogromną nadzieję,ze tak będzie w Twoim przypadku.trzymaj się cieplutko!
Ofcoo, ja zauwazylam właśnie,ze pisze rzadziej ale z rozmachem:)
Ewunia dzięki za miłe słowa,czekam na Twoje fotki:)ja mam sab z Niemiec, tak jak i tak proszek troisty.tez słyszałam,ze niemieckie najlepsze:) a jak u Was dzisiaj po powrocie do mleka nr 1?
Ja już też powoli przygotowuje się do wprowadzania nowości żywieniowych choć może być różnie z brzuchami zwłaszcza,ze moje i tak mają dość spore problemy od zawsze. Aktualnie baczki odchodzą swobodnie po tych preparatach ale w ogromnej ilości+smierdza jak u dorosłego:) nie wiem czemu tak:)
U nas najgorzej to z bekaniem i pierdkami właśnie.nie macie dziewczyny z tym problemu? U nas to nawet jak w nocy karmię,bekna, położę to za parę minut płacz i znów muszę podnieść i często bekna jeszcze raz lub nie ale widaczze podchodzi coś i w brzuchu niedobrze...
Matylda moje dziewczyny spały przez 2miesiace razem, teraz osobno ale łóżeczka obok siebie i jeden szumis całkowicie starcza.pisalam kiedyś,ze mam taki z funkcja cry sensor i włącza się jak usłyszy płacz,a nawet jekniecie już.fajna sprawa przy blizniakach bo często ratuje sytuację,ze ta śpiąca się nie wybudza gdy druga zaczyna plakac
No ale to nie tania sprawa więc nawet o drugim bym że względu na kasę nie pomyślała.
Pirelko u Ciebie też taka nedzna pogoda?no zesz jeszcze wieczorem śnieg spadł!!!
A nasza Fairuza chyba jeszcze od wczoraj nie wróciła z relaksow:)
Dziewczyny powiedzcie czy Wasze pociechy też tak śpią 20-40min drzemki w ciągu dnia i jak wstają to z płaczem zazwyczaj...no ja nie wiem skąd te niezadowolenie..mczy coś je budzi czy to jeszcze niedojrzalosc...w każdym razie niefajne.a najgorzej po spacerze gdzie śpią ładnie i nawet długo...
No i takie pytanie w ogóle mam czy Wasze dzieci często płaczą lub płakały czy macie pogodne maluchy?
-
nick nieaktualnyHej !
U Nas nawaliło śniegu znowu, liczę tylko, że będzie temp. na plus i zaraz stopnieje! Dobrze, że my wciąż w gondolach, bo jednak są jeszcze mocno chłodne dni.
U Nas nocny dramat z Emilką, nie wiem czy zęby idą czy co.. Dzisiaj idziemy na kolejną kontrolę bioderek, to trzymajcie kciuki, by w końcu było ok.
A od dzisiaj znowu wprowadzam mleko 2, na razie jedna porcja rano i zobaczymy.
Twix mama, tak moje mają dziennie max 2 drzemki po ok. 30 min i zazwyczaj budzą się z płaczem, czasem uda mi się je jeszcze uśpić, ale rzadko. Plus śpią na spacerku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 07:27
-
Twix mama właśnie widziałam cenę i miałam nadzieję że jeden ogarnia chyba będziemy decydować się na zakup bo zauważyłam że przy melodyjkach albo szumie z YouTube się uspokajają ale to czasami co 15 minut wstaje żeby im to włączyć zanim mocno zasna