Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Bulkaasia oby się okazało,że pomylili się w diagnozie i będzie wszystko dobrze.
Ofco ja mam podgrzewacz Babyono ,ale jest na jedną butelkę.I załączam go tylko na podgrzanie,może i dałoby się ustawić na odpowiednią temp. ,ale wg mnie to zbędne zużycie prądu.
Ewo,to nie fajnie z tym problemem żołądkowym..Mam nadzieję,że szybko się wyjaśni czy to sprawa mleka 2,bo pewnie dziewczynki się z tym bardzo męczą.
Pirelko,i jak po badaniu bioderek?Mam nadzieję,że już wszystko ok.Emilka chyba ciągle dodaje ci jakieś nowe troski,może to faktycznie na zęby?
Twixmama,ostatecznie niedziela była kłębkiem nerwów,zamiast relaksu
Zaczęło się już rano ,kiedy budziłam tatuśka do dzieci.Ja wstawałam do nich w nocy,i to niejednokrotnie,bo ciągle budzili się z płaczem,raz jedno raz drugie.A on do mnie z nerwami,żebym ja wstała,bo jemu chciało się spać.Ale jak mu wypomniałam ,że siedział na gierkach do późnej nocy(o 2.30 jeszcze go na łóżku nie było),to mi odpowiedział:"jeszcze mi będziesz rozkazywać,kiedy mam iść spać!" No,tylko,że potem chciałby spać nie wiadomo ile,a że ja też potrzebowałabym odpocząć,to chyba mało go obchodzi.Praktycznie cały dzień potem był taki nerwowy,mimo że w końcu wyszłam pochodzić.Uspokoiło się dopiero na wieczór.
U mnie dzieci ostatnio są nieznośne.Ciężko je czymkolwiek zająć,we wózku nie chcą siedzieć(a zresztą podrzucają tyłkami i już teraz jest strach ,że z niego wyskoczą),zabawki im się szybko nudzą,a na rękach tak się wiercą,że nie można ich utrzymać,wszystko chcieliby widzieć naraz(a druga sprawa ,że dźwigać 8 i 7 kg przez 10 h to nie jest taka przyjemna sprawa,niektórzy przez to z ironia nazywają mnie miss muskułów Może to wreszcie na te zęby?
Piszecie o śmierdzących bąkach i kupkach,u mnie też ten problem.Ze spaniem też to takie "chwilówki",zazwyczaj po pół godz,po czym budzą się z płaczem.Teorie mam 2-albo coś złego im się śni,albo płaczą bo w domu jest nerwowa,ciężka atmosfera.
Dziś poszłam na długi spacer tylko z synkiem.Córa usnęła już wcześniej,a on jęczał i jęczał.Na spacerze jakby ręką odjął-spokojny,oglądał sobie wszystko dookoła a potem usnął i spał bite 2h.Co się potem okazało,córa też spała cały ten czas(czyli ogólnie jakieś 2,5h) i teraz zastanawia mnie czy tak krótko spią,bo ciągle jedno drugiego wybudza,czy może jest jakiś inny powód.Ps. kupiliśmy specjalnie zwykły tani wózek pojedyńczy,aby można było spokojnie iść z dzieckiem gdzie się chce,i aby drugi rodzic za bardzo się nie namęczył z tym dzieckiem ,co zostanie w domu.Myślę,że to była dobra decyzja,bo dzieci się wyspały,a rodzice odpoczęli od wrzasków.No i ja wreszcie mogłam sobie iść gdzie chciałam i na ile chciałam,a Oliver był tak cicho,że gdyby nie ludzie ,którzy co chwilę do niego zaglądali,to miałabym wrażenie jakby go ze mna nie było.
Dziewczyny,czy wy też miałybyście ochotę wyjechać gdzieś daleko choć na jeden dzień i odpocząć od tego wszystkiego?Ja już czuje się tak zniszczona,że nie wiem ile jeszcze pociągnę.Brakuje mi już sił i wysiadam tez psychicznie od tego ciągłego darcia i jęków.Czasem sobie myślę,że przy jednym dziecku to ja chyba bym się nudziła..
-
Fairuza żyjesz?
Twix_mama zdecydowanie lepiej:) Maja spała od 17.30 do 7.30
Nikola poszła później spać bo po 20 i wstała o 6 może dziś pospi bo miała ciężki dzień
Pirelka właśnie miałam pytać o mleko. U nas przedwczoraj wieczór, później noc i wczoraj rano Dramat był. Od rana 1 i jest ok. Ja daję do każdej porcji 1 miarkę 2 chyba będę je z miesiąc wprowadzać :p zastanawiam się co takiego tak źle działa na brzuszki ?
A Emilka płakała? Może zeby albo skok jakiś?
Albo źle się czuła zwyczajnie?
MatyldaG mam nadzieję że i u was się szumis sprawdzi żałuję że sama o tym nie pomyślałam
My dziś po badaniu Abr w czd niestety nie dało się go do końca zrobić bo Nikola obudziła się po 30 min. Udało się ją znowu uśpić ale od nowa musiały być zapinane elektrody i jak zakładał jej słuchawki to się obudziła znowu i tyle. Wcześniej jeszcze oczyszczali jej uszy z woskowiny takim mini odkurzacz em hehe darla się niemiłosiernie. Później miała zwykłe badania i nawet bala się jak jej zwykle słuchawki zakładali do ucha
Jest podejrzenie niedosłuchu niestety ale badanie musi byc przeprowadzane jeszcze dwukrotnie i to do końca więc raczej na nocne się już zdecydujemy.
-
Fairuza : przykro mi że niedziela nie udała się jak zaplanowałas. Co do spania to u mnie norma że nigdy ja nie mogę pospać nigdy! O samotnym wyjściu nie marzę. A spać mogę iść jak dzieci zasna o 19/20 więc no... Ten tego nie będę komentować bo po co :p
Szkoda nerwów. Generalnie nie robię afer ale czasami mnie poniesie wtedy jest chwila ogarnięcia ale tylko chwila. -
nick nieaktualnyNa początek składamy wszystkim Damom życzenia z okazji Dnia Kobiet!
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f90213a54330.jpg
U Nas fatalna noc kolejna, prawie nie śpimy drugą noc, nie wiem czy to zęby bo im się beka, i zwraca trochę.. czyżby te nieszczęsne owoce?!
No nic odstawiam od dzisiaj całkiem owoce i zobaczymy.
Fairuza u Nas też są takie nieznośne.. mam nadzieję, że w końcu wyjdą zęby czy coś...
Ja teraz po tych nocach nie wytrzymuję nerwowo.. więc wiem co czujesz
Co do wózka super decyzja i jak widać sprawdza się system ze spaniem! Oby się to utrzymało to każdy ciutkę odpocznie, a może i dzieci będą grzeczniejsze jak wyspane.
Ewa, początkowo tak samo miarkami wprowadzałam mleko, ale na wieczór było fatalnie bo im leżało za ciężko na żołądku, odstawiliśmy na 2 tyg. i teraz wprowadzam inną metodą. Najpierw jedna cała porcja (ja daję rano) przez dwa dni 2-ki, reszta 1-ka. Jutro już dam dwie porcje 2-ki, aż dojdziemy do całego dnia na 2-ce, ale na koniec na noc.
Ja doszłam do wniosku, że moim mieszanie nie służy, jakoś im za ciężko jak mieszają się właściwości itd. Tak było z mlekami początkowo jak szukaliśmy takiego, które będzie im służyć, tak samo było jak dorzucałam kaszkę do mleka 1-2 miarki i tak samo jak mieszałam mleka 1 z 2. Więc postawiłam na inny system.
Co do bioderek, to jest już ok. Pieluszki na noc nie trzeba już, a żabkę robić sporadycznie dla utrzymania odwodzenia.
Ale pytałam o paluszki u stóp, bo mają drugi paluszek taki do góry, a lekarze zbywali, kazał wiązać tasiemką bo to ważne, zanim zaczną chodzić.. za miesiąc do kontroli, więc jak nie urok to sraczka Ale nie ważne, ważne by nie miały problemu z butami kiedyś, bo moja mama ma wrodzą koślawość palucha i chyba po niej to mają.. ale jak to dawniej bywało, nic nie korygowali.
Fairuza lubi tę wiadomość
-
i ja również dziewczyny życzę Wam wszystkiego najlepszego:)
Fairuza przykro mi,ze niedziela nie wyszła tak jak to sobie zamarzylas ale super pomysł z wozkiem:)
Ofcoo ja nie uzywam podgrzewacza.mam ale ani razu nie użyłam.mam za to zawsze termos z gorąca woda.
Pirelko co tam się u Was dzieje kochana z tymi nocami.wspolcxuje strasznie i trzymam kciuki za poprawę.extra,ze bioderka już dobrze.a z paluszkiem to na badaniu bokserek okazało się,ze moja jedna też ma trzeciego paluszka inaczej i lekarz pokazał mi extra patent z plastrami na fizelinie.banalnie proste,a problem po 3 tygodniach zniknął całkowicie.
Ewuniu, mam nadzieję,se jednak że słuchem będzie wszystko dobrze.to się malutka Nikolka nacierpiala:( no i za mleczko też trzymam kciuki...jak czytam Wasze doświadczenia to już mnie ciarki przechodzą dziewczyny....
-
nick nieaktualnyA byłabyś w stanie pokazać jakoś o co chodzi i jak to wygląda? W sensie korygowanie paluszka..jak kazał Wam robić?Twix mama wrote:Pirelko co tam się u Was dzieje kochana z tymi nocami.wspolcxuje strasznie i trzymam kciuki za poprawę.extra,ze bioderka już dobrze.a z paluszkiem to na badaniu bokserek okazało się,ze moja jedna też ma trzeciego paluszka inaczej i lekarz pokazał mi extra patent z plastrami na fizelinie.banalnie proste,a problem po 3 tygodniach zniknął całkowicie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 marca 2017, 10:04
-
nick nieaktualnyDokładnie jak u Nas, drugi paluszek wchodzi na trzeci, a wygląda jakby urósł wyżej, ale dzięki tasiemce zrównuje się. Tylko ciężko to zawiązać i często się zsuwaewa84 wrote:I od nas Wszystkiego naj naj!
I ja jestem ciekawa bo u Majki też jeden paluszek wchodzi na drugi u obu nóg. Narazie masujemy codziennie.
-
W takim razie dziewczyny zaplastruje moja córeczkę i podeślę Wam fotkę na maila:)
Postaram się opisać też co i jak bo chyba inaczej się nie da.Pirelko poproszę tylko Twojego maila w wiadomości prywatnej bo Ewy mam.
Tylko nie obiecuję,ze dziś zdarzę ale jutro się już postaram ogarnąć z tym. -
nick nieaktualnySuper ! Będę wdzięczna.. podesłałam już wiadomość.Twix mama wrote:W takim razie dziewczyny zaplastruje moja córeczkę i podeślę Wam fotkę na maila:)
Postaram się opisać też co i jak bo chyba inaczej się nie da.Pirelko poproszę tylko Twojego maila w wiadomości prywatnej bo Ewy mam.
Tylko nie obiecuję,ze dziś zdarzę ale jutro się już postaram ogarnąć z tym. -
nick nieaktualnyTwix mama dziękuję!
U nas jednak problem jest odwrotny, bo paluszek nie wchodzi pod te po bokach tylko na ten trzeci, czyli jest tak jakby wyżej niż pozostałe, wygląda jakby tak urósł wyżej-u góry.
Podobnie jednak kazał Nam zakładać tasiemkę i zaklejać plastrem, ale ściągając go do równego poziomu. Na razie średnio mi wychodzi wiązanie tego bo nie chcę za mocno ścisnąć i nie do końca jest równy z resztą, ale muszę poszukać innej tasiemki, ciutkę szerszej. -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry wszystkim!
Diagnozę potwierdziło dwóch niezależnych lekarzy. Przedwczoraj dziewczyny miały wagę 350g i 440g. Płyny u jednej 6cm a druga ma 2.5 cm. Na początku myśleli, że to TTTS ale jednak nie.
Mam wizyty z usg co tydzień. Nie mam wytycznych żadnych co do diety. Jeść co 2-3h i dużo wody.
Mieszkam w Londynie.
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki, by wizyty były optymistyczne i pozytywne!bulkaasia wrote:Dzień dobry wszystkim!
Diagnozę potwierdziło dwóch niezależnych lekarzy. Przedwczoraj dziewczyny miały wagę 350g i 440g. Płyny u jednej 6cm a druga ma 2.5 cm. Na początku myśleli, że to TTTS ale jednak nie.
Mam wizyty z usg co tydzień. Nie mam wytycznych żadnych co do diety. Jeść co 2-3h i dużo wody.
Mieszkam w Londynie.
bulkaasia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
