X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 22 marca 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak ty miałaś po porodzie przejścia... Ja miałam kiepska ciążę ale sam poród i opiekę po wspominam bardzo dobrze.


    Moje dziewczyny oszalały a raczej Nikola dzis o 5 już ja słyszałam. Zamiast wstać szybko zabrać ją do drugiego pokoju to nie mogłam się podnieść nie płacz e nie marudzi czyli nic jej nie potrzeba. Po 15 -20 min zaczęła się rozkręcać. Zrobiłam mleko wzięłam do łóżka, zjadła ale była już na tyle wybudzona że spać nie chciała i pogaduchy rozpoczęła a ja nadal w jakimś polsnie no i zaraz słyszę Majka się wierci... Omg o 6.30 Nikola zasnęła a ja zostałam z msrudzaca Mają :p
    W końcu padła. Idę odnieść do pokoju po cichu i myślę położe się na chwilę. A tu radosnym uśmiechem wita mnie Nikola :)
    Jescze żeby poszły spać jakoś wcześniej ale zasnely o 19.30

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa ja dicoflor dawałam jeszcze jak były małe, bo kupki były ze śluzem (teraz już nie ma, a jak są to nie dramatyzuje), dawałam wtedy może z 7 dni, choć lekarka mówiła, że można cały czas, ale ja nie chciałam.

    Twix mama no to wiesz co ja z nocami czuję tak od 7 miesięcy :D Moje nie raz mają takie fazy (zwłaszcza Emilka), że co 20-30 min pobudka.

    Moje codziennie wstają ok.6, a był czas że i po 5 wstawały. Zasypiają dopiero 10-11, potem jeszcze jedna drzemka krótka na spacerze i w domu czasem druga, a czasem nie. To by było na tyle z ich spania :D
    Piszecie o tym teraz, a u mnie to codzienność :P czyżbym miała najgorzej z tym spaniem?

    Nie licząc Fairuzy, której dzieci tak późno zasypiają, że ja bym nie dała rady!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 07:47

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 22 marca 2017, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka moje dziewczyny potrafią spać od 17 do 6.30 tyle że wtedy jedna butla na śpiocha ok 21 i budzą się w nocy lub nad ranem raz jeszcze.
    Średnio 18-6.30 i to było super później jedna drzemka ok 9 i kolejna dłuższa ok 14 i było spoko.
    Wiem że i tak dobrze śpią jeśli jest to 19.30-6, ale bez sensu to wstawanie coraz wcześniej jak zaraz są zmęczone. Problem wydaje mi się być w tym że Niki budzi się na jedzenie ale na początku leży cicho na tyle że nie ogarniam że jest głodna :p

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 22 marca 2017, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moi chłopcy tez zasypiaja ok 18-19 potem jedzą jeszcze ok 23-24 i ok 2-3 znowu się budzą głodni i wtedy juz zazwyczaj spania nie ma tylko oczy jak 5 złoty i oni wyspani teraz mi dopiero padli :/

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje też zasypiają ok 18-19, czasem 19-20, jedzą jeszcze zazwyczaj na noc, ale one budzą się non toper aż do rana nawet jak nie chcą jeść :P

    Także Ewa Ty masz bajecznie, marze by tak pospać jedną noc.. :) jedną..

    Naprawdę mam wrażenie, że czasem nie doceniamy tego co mamy :D
    Mam też koleżankę co wiecznie narzeka, a ma jedno dziecko (śpioszka), że nie wyspana bo wstanie 2 razy dać smoka w nocy, a dziecko śpi jej bardzo dużo nawet w dzień.
    Jak jej dziecko śpi lepiej niż moje to ona padnięta i ma tak hm..kilka dni więc jak całą noc prześpi po tych kilku dniach to chwali "uf w końcu cała noc przespana". W końcu.. raptem po kilku dniach i to bez większych ekscesów.

    Nie wiem może ja jestem nienormalna, ale tak mnie to wkurza :D

    Na marginesie, właśnie wróciłyśmy ze spacerku, poświęciłam wolny czas w domu kiedy śpią na spacer, by przejść się dalej, by spały całą trasę. Udało się i 7km zrobione :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 12:14

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 22 marca 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze dziewczyny z tym spaniem to chyba wszystkie mamy przekichane.Wydaje mi się,że chyba najgorzej ma jednak Pirelka,bo moje mimo ze idą spać najwcześniej o 1 w nocy(czasem ok 2.30),to potrafią ciągiem przespać te 4 h(Oliver czasem nawet więcej).Inna sprawa ,że ja nadal kp i nie lubię robic za długich przerw między jednym a drugim karmieniem.W każdym razie w nocy jedzą jeszcze ze 2 razy,a rano próbuję pociągnąć jeszcze trochę spania,czasem się to uda,czasem nie.Zazwyczaj budzą się na dobre ok.9.30-10(choć zdzarzyło się ostatnio ok 5.30).

    Matylda przykro mi co do rozstępu brzucha i okropnych przeżyc ze szpitala.Nie dziwię się,że po tym masz takie złe sny.

    U mnie z brzuchem chyba ok,ale dla pewności sprawdzę czy czasem i u mnie nie robi się ten stożek.Choć brzuch mam raczej mały,więc chyba nie będę mieć z tym problemu.

    U mnie pomału sprawy się rozwiązują,przynajmniej te papierkowe,bo finansowe nadal stoją w miejscu.Chciałabym aby nadszedł już ten dzień,gdy wszystko będzie tak jak trzeba i nareszcie będę mogła odetchnąć z ulgą.Chciałabym znowu poczuć się beztrosko i patrzeć na życie bardziej optymistycznie.Jak na razie przez te wszystkie stresy i problemy mam problemy ze spaniem,choć spać chce mi się non stop.
    A,i też mam w niedalekich planach wybrać się do fryzjera i zrobić coś z tymi moimi długimi ale oklapłymi włosami,jakąś fryzurkę,która doda moim włosom lekkości a mnie trochę odmłodzi.I może w nagrodę za te wszystkie stresy wybiorę się na zakupy,ale tym razem kupię coś bardziej eleganckiego więc nie najtańszego jak zazwyczaj.

    Problemy problemami,w końcu jakoś się rozwiążą,najważniejsze ze mam zdrowe(i słodkie) dzieci!

    Słonecznego relaksującego dnia drogie kobietki!

    pirelka lubi tę wiadomość

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 marca 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza najważniejsze słowa, wszystko się pokona jak dzieci zdrowe ! I oby to zdrowie dopisywało, bo nie ma nic gorszego niż chore dzieci.. to dopiero są zmartwienia. A przyziemne spanie, nie spanie, wizyty, płacze to nic na przeciw temu jak ciężko mogłoby być.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 marca 2017, 12:37

    Fairuza lubi tę wiadomość

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 23 marca 2017, 00:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak zdrowie najważniejsze,pierwsza córa ma przeszłośc szpitalną i niestety wiem jak to jest,kiedy dziecko nie jest zdrowe :(

    A tymczasem Paola szaleje na całego,jest niemożliwa.Ma siły za dwóch chłopów,ruchy jakby się pieprzu najadła.I darcie.Jak tak dalej pójdzie to nawet o 3 nie pójdę spać :( . Albo może ona zaśnie,a wtedy wstanie Oliver który teraz śpi po kilku godzinach rozrabiania.Uffa,już powoli kończy mi się cierpliwość.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2017, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza no i jak noc? Kiedy w końcu padły dzieci?
    U Nas ciężko znowu, faktycznie zaczyna brakować cierpliwości :/ cały dzień niemal byłam wczoraj z nimi sama, ciągle płaczą, jęczą.. to jeszcze noc kiepska i dzisiaj znowu prawie cały dzień sama. Mam dzisiaj wizytę w salonie na nowe paznokcie, ale ani mi się jechać nie chce jestem taka zmęczona i myśl, że po powrocie zaraz znowu muszę je przebierać i usypiać :/
    Niech one już urosną :P

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 23 marca 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Noc znowu kiepska..Paolę musiałam w końcu uśpić na rękach,co mi się nie zdarzyło już od jakichś 3 m-cy.Była jakaś taka strasznie pobudzona,normalnie nie można było jej ujarzmić.A ja jeszcze w międzyczasie miałam skurcze brzucha na biegunkę(u mnie są one mocne ,porównywalne do tych porodowych.I dlatego zawsze się śmieję,że dla mnie poród to pestka)i aż słabo mi się robiło.
    Chwilę posiedziałam dla pewności,że się zaspali to przyszła pora karmienia.Poszłam spać ok 2.30.No a o 6 Oliver zrobił sobie pobudkę,zanim ogarnęłam towarzystwo było już przed 7.Przed 9 obudziła się znowu Paola,zanim zasnęła było przed 10.Ale wtedy obudził się Oliver...Zasnął Oliver,znowu ona...Dopiero teraz śpią oboje,a ja już ani nie mam ochoty się kłaść,bo znając moje szczęśce zaraz zacznie któreś jęczeć.
    Z niewyspania jestem nerwowa i boje się ,że dziś w końcu wybuchnę.Codziennie śpie okropnie,w sumie tak jak po porodzie.

    Pirelko nie dziwię się tobie,że ani ci się nie chce jechać robić paznokcie.Człowiek jak jest zmęczony to potrzebuje się wyspać(w spokoju!),a bieganie po mieście dodatkowo drażni i męczy.No i tyle godzin sama z dziećmi.."mój" tez ma w planach w piątek być w pracy 12 godzin,czyli musiałby o 18 być już w pracy,pracować całą noc.Wróci po 6 rano i pójdzie spać do 14.To praktycznie ja bym musiała być z nimi ze 22h,i to jeszcze wtedy co najbardziej szaleją.

    paola zrobiła postępy motoryczne,nauczyła się szybko przemieszczać,moment zejdzie z maty i już na podłodze metr dalej.Jakoś tak przesuwa się na brzuchu i odpycha nogami,chyba jak u Pirelki-do tyłu..Często też sama siada we wózku z ładnie wyprostowanymi plecami.Coś czuję,że u niej szybko pójdzie z chodzeniem,gdy tymczasem Oliver zostaje w tyle,ale on przy kości więc ma co dźwigać.

    Pirelko,zanim dzieci nam urosną,to my się wykończymy :')

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 11:16

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 marca 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza też mam takie wrażenie, ale musimy dać radę :D

    To faktycznie Twoja noc kiepska, dalej uważam że mimo wszystko Ty masz gorzej..

    Ja po paznokciach, ale oczywiście stres podczas powrotu jak zawsze, do cholery czy w spokoju nie można wyjść na 2-3h bez poganiania,dzwonienia i pośpiechu? Ja jakoś muszę dać radę po 9-12 h dziennie!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2017, 19:44

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 23 marca 2017, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jesteście niemożliwe ,:)

    Fakt zdrowie najważniejsze! U nas coprawda są pewne problemy ale jestem optymistycznie nastawiona!

    Moja Niki dziś znowu o 5 pobudke zrobiła.. zdążyłam ja szybko zabrać do salonu żeby Majka pospala do 6 :p później odsypialy na zmianę cały dzień. Rano byłam taka zadowolona ze słońce piękne świeci a o 11 już niebo całkowicie zachmurzone i skończyło się :p ostatecznie znowu padało :p

    Wczoraj byliśmy na szczepieniu i Majeczka trochę za mała jest tj chuda waży dopiero 5880g a Niki 6950g
    Mlekiem mam się nie stresować i pomału walczyć ważne żeby jadły. Majeczka kasze ma jeść :)

    Dziś zabieralam się 10 razy zanim do was napisałam :p

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U Nas też dzisiaj pobudka 5:15, a do 1 w nocy budziły się non stop :/ dopiero po jedzeniu koło 2 do 5 pospały.. Pogoda piękna więc mimo zmęczenie humor zupełnie inny! Znowu zafunduje sobie spacerek długi później.

    Ewa, moje też za mało przybierają na wadze bo jedynie 300g w miesiąc. Niby też kaszkę mają jeść,ale co zrobić jak im nie służy?! Na siłę się nie nakarmi, ale walczę o to karmienie ich.. tylko jak tyle ulewają i robią kupy to jak mają na wadze przybierać :/
    Moje ważą 6300g i 6500g.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 24 marca 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie tez słońce :) patrzę na prognozę pogody i niby już ma teraz tak być...
    Dziewczyny wstały po pierwsze j drzemce zaraz im kaszę robię - oby nic się nie działo - i też chyba spacer zaliczymy odrazu :) przynajmniej będą znowu spały jednocześnie bo wczoraj cały dzień na zmiany i o ile Nikol a lubi bawić się sama to Maja niekoniecznie i więcej muszę się nią zajmować
    Pirelka jaka kaszę dajesz?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 marca 2017, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa teraz dawałam kilka dni Bobovita mleczna Porcja Zbóż po 4 mies. ryżowo-kukurydziana bez dodatku cukru, ale wczoraj nie dałam i dzisiaj chyba też nie dam i zobacze, bo kupy mnie niepokoją.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 marca 2017, 10:00

  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 24 marca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny macie rację zdrowie dzieci najważniejsze! Wiadomo ze się meczymy nie śpimy ale i tak największe szczęście ze om nic złego nie dolega.
    Mam pytanie do mam które dawały małym nutriton czy zmieniły się po nim kupy na zadsze?
    Mój Franek dostawał nutriton najpierw co drugie karmienie ale w formie papki. Od wtorku zaczęłam mu dodawać je do mleka do każdego karmienia bo zaczął ulewac nawet po papce a bez to już w ogóle masakra cofalo mu się przez dwie godziny i dwie godziny płaczu. Teraz jak rekal odjal ten refluks ale od wczoraj lupy zrobiły się takie na wpół wodniste przez 24 godziny zwalil takich 6 nie ma w nich śluzu ani nie są zielone. Ale nie wiem skąd to, czy czasami właśnie nie po tym zageszczaczu. Do tego wczoraj mieli szczepienie i chodziłam obsrana czy im nic nie będzie.

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 25 marca 2017, 06:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie dawałam więc nie pomogę.
    Moje dziewczyny znowu wstały o 5! Już jecza bo zmęczone a Niki poszła spać o 23 po długich stekaniach ( o 20 jej się ulalo i wybudzila się) dodam że od wczoraj wieczora nie jadla... Bunt!

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 marca 2017, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje też obudzone od 5 rano :/ a jadły 3-4 więc kiepsko, ale dawaliśmy smoczek i jakoś do 7 przeleżały, może przysnęło się coś z godzinkę jeszcze.

    Ja czasem wole je położyć już po 18-stej na noc, bo chociaż wieczorem coś odżyć można. Kiedyś zasnęły koło 21 i tak wstały o 6. Wczoraj od spaceru od 13-stej już nie spały aż do wieczora, więc po 18 kąpiel i spanie, wstaną na jedzenie i do łóżeczka, w taki rytm wpadły, że od ok. 17-19 są marudne bo to czas już na spanie mimo, że wcale nie śpią jakoś super.

    Dziewczyny czy któraś z Was robiła badanie usg pod kontem refluksu dzieciom?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 08:53

  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 25 marca 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko mój Franek miał usg pod kątem refluksu

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 25 marca 2017, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja też tak wolę i długi czas tak spały 18-21 ale czasami im się miesza :p
    Niki wczoraj poszła spać o 18 i gdyby nie to że jej się ulalo (nosem) to by spała. Maja zasnęła o 15 i obudziła m ja o 19 (może niepotrzebnie) bo zesikana była w ciuchach brudnych od chrupki jeszcze :p ale zjadła pojeczala z 15 min to ja do fotela wrzuciłam bo zainteresowało ja TV, dostała koc i po kolejnych 15 min spała.
    Była o 5 niby wyspana, ale spała teraz, znowu ponad 1,5 h i bawi się w kojcu.
    Nikola nadal nic nie chciała jeść. Tylko gryźć wszystko :( jak opętana... smarowanie żelem nie pomogło. Ostatecznie dostała paracetamol o 8 bo już tak jęczała że nic nie pomagało i po 10 min zasnęła. Mam nadzieję że jak wstanie będzie lepiej! Ostatnio Majce też musiałam dać paracetamol :(

    iv094x39ir3hgbzx.png
‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ