Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMatyldaG wrote:Pirelko mój Franek miał usg pod kątem refluksu
Ewa pewnie coś je boli i przeszkadza to w spaniu, dlatego pomaga. Ale bądź człowieku mądry kiedy i co dzieciom jest..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 09:24
-
pirelka wrote:I robiliście na NFZ? To zwykłe badanie usg ??
Ewa pewnie coś je boli i przeszkadza to w spaniu, dlatego pomaga. Ale bądź człowieku mądry kiedy i co dzieciom jest..
Nie my robiliśmy akurat prywatnie za jednym zamachem z usg mózgu i bioderek ale można dostać skierowanie na usg brzuszka na nfz pod kątem refluksu od pediatry.
Zwykle usg tylko podczas robienia dostał mleczko do picia i lekarz patrzył co się dzieje jak w przeciągu minuty się cofnie 3 razy to jest refluks. -
nick nieaktualnyMatyldaG wrote:Nie my robiliśmy akurat prywatnie za jednym zamachem z usg mózgu i bioderek ale można dostać skierowanie na usg brzuszka na nfz pod kątem refluksu od pediatry.
Zwykle usg tylko podczas robienia dostał mleczko do picia i lekarz patrzył co się dzieje jak w przeciągu minuty się cofnie 3 razy to jest refluks. -
Właśnie czemu? Mnie dał normalnie skierowanie na to usg ale musiałabym jechać do innego miasta dlatego robiliśmy u siebie żeby ich nie ciągnąć daleko.
Teraz zapisalismy się też do rehabilitantki ponoć jakaś najlepsza w regionie, żeby ich obejrzała ale termin dopiero na czerwiec i zaproponowała nam bezpłatna konsultacje na jej wykładzie ze studentami w Katowicach na jakiejś uczelni juz za tydzień i chyba skorzystamy chocoaz nie wiem czy to dobry pomysł kontakt z tyloma ludźmi -
nick nieaktualnyTwierdziła, że nie ma sensu i podstaw żeby kierować na badanie bo dzieci mogą ulewać do 12-18 mies., a tam w przychodni gdzie rehabilitacja znowu mówią, że może warto dmuchać na zimne.
Pójdziemy chyba prywatnie bo strasznie częste to jest i są niespokojne po jedzeniu, na wadze też mało przybierają, choć nie tracą, ani nie stoją w miejscu to malutko przybrały w miesiąc. -
Mój mały oprócz tego że ulewal to się przy tym strasznie męczył. Potrafiło mu się cofnąć po 2 godzinach od jedzenia a takie strawione mleko to raczej nic strasznego. Przy każdym ulaniu płacz, zasypial i się budził z płaczem umordowany, i na wadze tez przybieral tylko mało a teraz wkoncu normalnie
-
Prpa bo oni maja niby jakies limity i później takie cyrki. Dużo zależy od lekarza...
Moja Maja je czasami na prawdę dużo i waży tylko 5880g
Średnio 4/5 butli mleka po 150-170 jeden słoik warzyw i pół owoców plus kaszka z 3 łyżek kaszy i 90ml wody
Nikola to gl mleko je reszta to do smaku już musi być dobry dzień że zje pół sloika...
Mąż wczoraj kupił im kaszkę wieloowocowa z Bobovita do robienia z ich mlekiem żeby z 1 robić i masakra, jak plastik smakuje :p
-
Pamiętam że jak obie ulewaly to lekarka mówiła że to refluks i tak jakby samo miało przejść...
Teraz nie ulewaja, no sporadycznie i niewiele ( u Nikoli to problem bo tym nosem i budzi się wtedy) a po jedzeniu czasem im się odbije i nawet po godzinie :p -
nick nieaktualnyMatylda to u Nas i po 3-4 godzinach jest nadal ulewanie, nie ważne czy mleko czy warzywka. Teraz dałam kleik to jeszcze więcej.
Naszym żadna kaszka właśnie nie służy, owoce też nie. Wszystko musze odstawiać tylko warzywka bez mięsa jedzą i nic się nie dzieje poza ulewaniem, więc nie ma ich jak podtuczyć, a do tego połowę tego co zjedzą zwrócą.
Smak mają,ochotę też, lubią wszystko.. chciałyby więcej ale potem się strasznie męczą.
Gdyby chodziło tylko o odbicie to nie martwiłabym się, ale ulewają wszędzie, w każdej chwili, całą dobę generalnie.. może najmniej w nocy bo leżą, ale i tak nie raz jest wrzask, płacz i trzeba podnieść i cofnie się.
Zalane mam wszystko od stóp do głów, każda mata, bujak, ubranie, pielucha, zabawki, dywan, łóżko, łóżeczka.. wszystko.
Ale racja zależy od lekarza, a że w większości mają to w dupie, bo to nie oni przez to przechodzą..to tak jest, że trzeba wszystko prywatnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 14:44
-
No to faktycznie jak wszystko do prania ciągle pamiętam jak moje ulewaly to z praniem nie nadążalam bo po 5/6 razy dziennie przebieralam teraz dla odmiany ręce do miski z jedzeniem i wszystko brudne.
Wasze dzieci śmigają śmiało po podłodze? Bo moje jak tylko są na dole to się o coś uderzą i wrzask,
Dzis przestawiamy czas ciekawe czy dzieci nam się przestawia hehe -
nick nieaktualnyMoje niech się na czas nie przestawiają to jak wstaja o 6 to będzie na nowy czas już 7 to nie tak źle Na razie poszły spać jak zawykle po 19.
Moje na podłodze to się bardzo przemieszczają, rozłażą się po całym pokoju, ale na razie rzadko jeszcze sie uderzą na szczęście. Siebie atakują czasem, haha. -
Ja się obawiam że o podłogę bo obracają się jak szalone. Majka staje na nogach i głowie...
Na siebie to norma. Dziś Niki zabrała Majce zabawkę to ta na nią tak weszła i skakała że Niki zwymiotowala
Ostatnio Niki spała a na niej Majka fisiowala leżała na niej na plecach... Nawet Fairuzie fotkę na fb podeslalam.
Tote, bardziej boję się podłogi itd
Moje też po 19 poszły spać dałam im ta Camilie i Niki się uspokoiła po 10 min ciekawe...
Mąż mówi żebym im jakieś zabawki kupila bo już się nudzą to byśmy im trochę starszych zabrali na jakiś czas. Tylko już nie wiem coFairuza lubi tę wiadomość
-
Pirelko kurcze,nie wiedziałam że u ciebie az tak poważnie z tym ulewaniem..I że lekarz się tym nie zainteresował? Przecież takie obfite ulewanie powinno być chociaż skontrolowane,a on cię tak zbył,że to powinno minąć..
U mnie na szczęście już praktycznie nie ulewają,zreszta nigdy jakoś dużo nie ulewali.Z jedzeniem też nie mamy większego problemu,choć nie smakuje im wszystko jak leci,czasem nie chcą jeść jakiegoś "obiadku".Przybierają ładnie,więc jest ok.
Ewo,o tak, z twojej Majki to już teraz jest niezła artystka!
Z "chodzeniem " po podłodze,to u nas tez zaczęli coraz bardziej się rozkręcać.Rozłożyliśmy puzzle piankowe już tak ze 2mx2,5 ale i to dla nich za mało.No i interesują się rzeczami zakazanymi,typu liście kwiatków,koła od wózka albo głośniki od komputera ,które dziś Oliver mi świsnął ze stoliczka.
Gugają coraz więcej,ba-ba i da-da słyszę już nonstop,a teraz Oliver zaczął jeszcze tworzyć jakieś niezrozumiałe zlepki wyrazów,fajnie się tego słucha.Natomiast Paoli dziś wyrwało się nieświadome ma-ma...
Ta noc była całkiem ok w porównaniu do tych ostatnich...Usnęli po 1 w nocy,ja ok 1.30.Potem pobudka o 3 do 3.30,a potem dopiero o 8 rano!Po jedzeniu jeszcze się trochę zdrzemnęli,a potem nagle Oliver zaczął płakać przez sen i obudził tym siostrę.On w końcu jakoś zasnął,a ona już nie.Ale dobre i tyle.Ciekawe czy nadejdzie kiedyś taki dzień ,że prześpią mi całą noc..Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2017, 20:33
-
Właśnie mam jeden komplet puzzli muszę dokupić aby ścianki zrobić i niech szaleją
Nadejdzie na pewno ale dobrze żeby to nastąpiło zanim skończą 2 lata.
Ja bym chciała aby zasypialy o tej 19 przez jakiś czas bo moja bratanuca tak się nauczyła że cały czas zasypia ok 1/2 omg -
nick nieaktualny
-
Ja też byłam dzisiaj z dzieciakami na spacerze(tatusiek chciał od nas wszystkich odpocząć,tym bardziej że on zajął się nimi rano,abym wreszcie mogła pospać rano trochę dłużej),ale Paola dała taki koncert,że musiałam szybko wracać,bo nawet huśtanie na rękach nie pomogło.Oboje dziś dają nam w kość.Nawet nie chcę myśleć jak będą szaleć popołudniami,bo on w tym tyg będzie miał II zmianę.Chyba zwariuję..
No i muszę się pochwalić-Paola znowu powiedziała dziś ma-ma,nawet 2razy.I potrafi już we wózku przekręcić się na czworaka i szperać w gondoli Olivera za zabawkami
Wrzucam dzisiejsze fotki,co niektórzy już widzieli https://naforum.zapodaj.net/thumbs/726a6c6d3949.jpg
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/449b4b30f747.jpg
MatyldaG, pirelka, ofcooo lubią tę wiadomość
-
Fairuza ona jest taka śliczna...
Można jej wybaczyć ten temperament
Gratuluje nowych umiejętności! Teraz musisz jeszcze bardziej nA nią uważać. Soryciara.
U nas z umiejętności to Nikola kołysze się na czworaka a Majka już swobodnie siada ale nie siedzi długo :pFairuza lubi tę wiadomość