X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • ofcooo Autorytet
    Postów: 466 398

    Wysłany: 16 marca 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja podaje mm jak chce odpocząć albo pobawić się ze starsza córka. Albo jak skończy się mleko w cyckach ;) A tak to karmienie na rządanie bez stałych pór :(
    W ogóle to wiecie co.... tak sobie myśle, ze jako "doświadczona" matka bo w końcu mam już jedno dziecko to z jednym dzidziusiem to zero problemu do ogarnięcia a jak ma się bliźniaki to tak jakby macierzyństwo zaczynać niemal od początku... może nie zupełnie po omacku jak z pierwszym ale po prostu dwójka rozkłada na łopatki :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 15:19

    zem3h371xcq8c2sz.png
    qdkkwn15frnb311v.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 16 marca 2017, 16:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny świetnie że możecie zostać do 3rz z dziećmi ,:)
    Ja raczej będę wracać do pracy. Mąż chciał opiekunkę brać ale wg mnie to bez sensu bo bym na nią pracowała i na bilety :p
    Żłobek państwowy nie kosztuje dużo prywatny z dotacją BN ok 650zl mc za jedno dziecko. Sporoo jednak przy dwójce. Zobaczymy jak wyjdzie ale nie wyobrażam sobie zostać bez kasy więc coś wymyślić muszę :p

    Ofcooo : niestety wszystko zajmuje 2X więcej czasu. Karmienie, mycie, przewijanie itd no i sytuacje kiedy nie wiadomo które pierwsze ogarniać też męczą.

    Fairuza młody nie protestował x tym kapeluszem?
    Czekam na kolejną stylizację. Skąd te ubrania bierzesz. Te kapelusze itd to specjalnie na sesję?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 marca 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa państwowy niby nie drogo, ale przy dwójce to ok. 900 zł, więc mi niewiele z wypłaty zostanie :/ a można wnioskować o dodatek wychowawczy na dzieci i wyjdzie podobnie, a jednak jest się z dziećmi w domu, a to takie maluszki..
    Ale zależy od zarobków, trzeba sobie przekalkulować co komu się bardziej opłaca.
    Mimo to i tak nie wiem jak to będzie bez całej wypłaty.. nie wiem jak damy radę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2017, 20:01

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 16 marca 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ofco ja kp+mm.Oliver zbuntował się już w 3-4 m-cu,więc jemu zaczęłam dawać tylko butlę z mm,przy czym ciągle próbowałam go przystawiać,ale w końcu przegrałam.Ostatecznie odciągam mleko 2 razy dla Olivera,a wtedy Paola je mm.No i zawsze po kp jeśli się nie naje,daję jej dodatkowo mm.
    Ach,i masz rację co do różnicy przy jednym dziecku,a przy bliźniakach.

    Ewo,przy przymiarkach Oliver zdejmował kapelusz,ale potem przy robieniu fotek już nie.Oni widząc obiektyw,patrzą na aparat i skupiają się jakby wiedzieli ,że się ich fotografuje i trzeba pozować :) Z tego akurat się cieszę,bo moim hobby jest fotografowanie,a mam w planach podszkolić się w portretach,więc modele będą jak znalazł :) A z ubrankami to różnie-najczęściej kupuję używane za grosze,ale w dobrym stanie,niektóre im kupiłam nowe,a część dostali.

    Wczoraj pobeczałam się,bo mam ciągle pod górkę.Nie zdążyłam z ważnymi papierami ,bo w sądzie ciągnęło się w wiecznośc i przez to prawdop.będę 4 miesiące bez zasiłku :/(a wypłata tauśka nie starczy na moje ważne opłaty) Już mało brakuje by mnie dobić.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 16 marca 2017, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ofcooo wrote:
    Ja podaje mm jak chce odpocząć albo pobawić się ze starsza córka. Albo jak skończy się mleko w cyckach ;) A tak to karmienie na rządanie bez stałych pór :(
    W ogóle to wiecie co.... tak sobie myśle, ze jako "doświadczona" matka bo w końcu mam już jedno dziecko to z jednym dzidziusiem to zero problemu do ogarnięcia a jak ma się bliźniaki to tak jakby macierzyństwo zaczynać niemal od początku... może nie zupełnie po omacku jak z pierwszym ale po prostu dwójka rozkłada na łopatki :/


    Nie pocieszasz mnie :( A mam jeszcze synka 1, 5 roku....

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • MatyldaG Autorytet
    Postów: 1928 2090

    Wysłany: 17 marca 2017, 06:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Podziwiam dziewczyny które mają jeszcze jedno dziecko czy więcej oprócz bliźniaków. Ja bym chyba nie ogarnęła trójki :-o
    Wczoraj dotarł mi szumis powiem Wam że dziwie się ze nie wykitowal po tej pierwszej nocy z chłopakami :p chodził prawie na okrągło jak nie jeden to drugi kwekal. Ale spokojniej przy nim spali. I bez puszczania dodatkowo kolysanek po jedzeniu tez się nie obyło.

    Franek i Antek 36+0 2560 i 2710 kg
    UC1Cp1.png
    Endometrioza IV st., problem męski
    17.V.16 crio transfer blastki 411 :(
    18.VI.16 crio bl 321 i bl 2 :) bHCG:9dpt 734 11dpt 1871 biją dwa <3 <3 :)
    Mamy 3 mrożaczki <3

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 07:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matylda fajnie, że u Was szumiś działa, teraz są w Rossmannie te co można założyć na łóżeczko za 99zł.
    Ja nie kupowałam, próbowałam puszczać biały szum z telefonu, ale średnio się uspokajały, początkowo działało troszkę i odkurzacz też.. ale szybko przestało skutkować i już dawno nie puszczam.
    W Rossmannie są teraz fajne rzeczy dla dzieci i od 20-stego też będą nowe rzeczy. Ja mam dla dzieci zestawy minky, są super i kostki minky z metkami.

    Fairuza współczuję..ja też jestem czasem bezsilna, że płaczę z bezsilności i zmęczenia.

    My wczoraj byliśmy na rehabilitacji, dzisiaj szczepienie.. a ja niedysponowana i nie najlepiej się czuję, do tego średnia noc i głowa mi pęka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 07:18

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 17 marca 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza przykro mi :(
    Nie rozumiem jak mogą zabrać zasiłek na 4 m-ce, jakies odwołanie czy coś Ci przysługuje?
    W pl też z zusami cyrki są jak nie wiem jeśli chodzio wypłatę świadczen. Masakra.

    Ja czasami też popłakałam się ze zmęczenia. A tu jeszcze sprawy finansowe...

    Od kilku dni ( niech tak zostanie ) moje dzieci oszalały.
    Cały dzień bawią się w kojcu i nawet tam same zasypiają. Jestem w stanie w dzień wszystko zrobić i wieczorem odpocząć oczywiście jest też czas na zabawy ale nie dlatego że muszę je zabawiać bo płaczą! Niech już tak zostanie proszę proszę :)

    ofcooo lubi tę wiadomość

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • Twix mama Przyjaciółka
    Postów: 131 37

    Wysłany: 17 marca 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny,melduje się i ja.narazie rzuciłam okiem tylko co pisałyście boalo czasu,a w środę mnie nie było jak pisałam.
    Matylda,Fairuza super bobasy choć Fairuza to już extra duze dzieci:)
    Ewuniu Tobie dziękuję za maila.ksiezniczki jak z obrazka i też już duże,fajne dziewczynki.
    Pirelko supee,ze udali się z zębami zrobić porządek,to ważne.trzymam kciuki za dzisiejsze szczepienie i wytrwałości przy niedyspozycji.
    Fairuza trzymam za Ciebie kciuki.niewyobrazalnie dużo spraw nałożyła się u Ciebie...współczuje...
    Ofcoo ja to samo wszystkim mówię,ze wychować jedno to w ogóle nuda.ja pierwsza córkę miałam bardzo absorbujaca z racji nietolerancji laktozy, alergii na białka mleka krowiego,refluks...ah naprawdę ciągle się darła i to dla nas wszystkich był koszmar...ponad pół roku miałam z życia wycięte,a w nocy wstawała kilka razy aż do ok 2lat...nie wiem czy to była moja nieporadnosc czy jej bóle,chce bycia z nami,a nie sama w pokoiku...nie wiem ale to był dramat.ale cóż mogę powiedzieć to to,ze cokolwiek by się nie działo to jedno dziecko to zawsze łatwiej...terwz gdy moja strasza ma już 4lata to mam ogromną z niej pomoc,a siostry to zakochała by na śmierć więc musze jej pilnować pod tym względem ale jest niesamowitym starszym rodzenstwem:)
    Mój mąż słuchajcie zdał egzamin z bycia z dziećmi calutką środę, 6-21, na złoty medal.dziewczyny podobno były miłe,a jak wróciłam to wykąpane spaly:) tak sobie myślę czy to nie on powinien z nimi być w domu:)
    Powiem Wam,ze zaczynam dostrzegać różnice w charakterach dziewczyn.do tej pory ich zachowanie było związane z dolegliwosciami.teraz,gdy w ciągu dnia się bawią to jest to zauważalne.a poza tym co mnie cieszy to mniejsza z nich upodobał sobie zasypianie na łóżku bez jakiegokolwiek lulania,przytulania czy kołysania:) Ciężej jej usnąć w bujaczku,a jak tylko położę na boczek,na łóżku to 2-3min że smoczkiem i pieluszka zasypia sama.oby jej tak zostało bo wygoda ogromna.
    Będąc w środę w domu rodzinnym przywiozłam dziewczynom huśtawkę dla niemowląt po starszej córce.tak im się spodobała,ze zaczęły wydawać z siebie takie głośne dźwięki z radości,ze myślałam wczoraj iż coś się dzieje.nie sądziłam,ze to taka frajda będzie choć starsza córa,do póki nie zaczęła chodzić to ja też uwielbiała.super,ze mam na nie póki co patent:)
    Aha Matylda potwierdzam,zw szumie jest nie do zajechania:) u mas już teraz rzadziej się w nocy włącza ale kiedyś chłopak pracował prawie 24/7.zdal egzamin celujaco:)fajnie,ze u Was też działa.jedyne co ja bym w nim zmieniła to guzik do włączania ręcznego.jest moim zdaniem za głośny gdy chce go w nocy odpalic
    Słychać taki pstryk,a gdyby zrobili gumowe byłby extra.no ale to takie moje przemyślenie:)
    Potem poczty Was wnikliwej i dopisze jeżeli coś jeszcze mi umknęło.pozdrowionka.

    atdcgu1ryimgf87i.png
  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 17 marca 2017, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko i jak córcie się dzisiaj czują?A ty już lepiej?

    Ewo,trzymam kciuki aby dziewczynki były takie grzeczne już cały czas.

    A u mnie noc koszmarna.Oliver zaspał dopiero o 2.3o ale i tak co chwilę się budził z płaczem.Paola poszła w jego ślady.Budzili się milion razy i za każdym razem z płaczem.O 6 już pobudka.Potem jeszcze 2 krótkie drzemki,ale pobudki znowu z płaczem.Łeb mi już pęka..

    Ewo mnie zasiłku nie zabrali.Po prostu skończył się ten półroczny macierzyński,a nie zdążyłam donieść papierów na rodzinny.Papiery załatwiam już od paru m-cy,ale wszystko w Polsce się wlekło strasznie(musiałam załatwiać sprawy sądownie).Potem czekanie na uprawomocnienie i czas kiedy dojdą tutaj.Kdy już doszły,musiałam każdy papier przesłać do Pragi,aby mi przetłumaczyli na czeski(za 1kartkę przetłumaczoną biorą ok 500kc czyli jakieś 70-80zł.A tymczasem w sądzie zrobili byki-zle wpisane imie syna i nazwę miejscowości! ,więc napisano sprostowanie,przez co musiałam zapłacić 2razy tyle :/).Potem czekanie,kiedy mi je odeślą.I teraz mam już papiery,ale z kolei tu w opiece(socjalka) jest tak ,że wysyłają do Polski pytanie czy tam nie biorę żadnych zasiłków,a Polska ma na odpowiedz aż 3m-ce(a ja już w tym m-cu nie dostałam pien.)!Normalnie to prawo jest nienormalne!Dlatego na własną rękę dziś wysyłam pismo do opieki ,aby mi przysłali owo zaświadczenie,może w ten sposób coś się przyspieszy..proszę was,trzymajcie za mnie kciuki,bo mam już wszystkiego dość.

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • Twix mama Przyjaciółka
    Postów: 131 37

    Wysłany: 17 marca 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza współczuję i trzymam ogarnie kciuki aby to się wszystko wyprostowalo...nie dość,ze w domu ciężko to jeszcze sprawy finansowe doszły...tak to kurcze coś z urzedami zalatwiac:(
    Pisałyście o powrocie do pracy.ja w tydzień po narodzinach dziewcząt zapisałam nas w kolejkę do żłobka.bylysmy ok 1000na liście!!!co miesiąc muszę aktualizować chęć tych miejsc i aktualnie jesteśmy coś powyżej 600miejsca...szok ile chętnych.a i tak napisałam,ze dziewczyny ruszylyby do żłobka od września 2018 bo mam sporo zaległego urlopu.zdeklarowalam się na żłobek koło swojej pracy.zobaczymy jak to będzie.te choroby mnie przerażają...chociaz starsza córka poszła mając 18 miesięcy i nie wspominam źle.co prawda była w prywatnym gdzie opłaty pozeraly prawie połowę mojej wypłaty.to bylo straszne.prywatny teraz nie wchodzi w rachubę.rozboj w biały dzień.w mojej okolicy to 900zl za dziecko!!!!a Ty Ewo wspominałaś coś o jakimś dofinansowaniu??możesz coś bliżej napisać.u nas zasiłek i tak by nie wszedł w rachubę nawet jakbym na wychowawczy poszła więc niestety wracam do pracy.najlepiej to byłoby mieć babcie blisko:)

    atdcgu1ryimgf87i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza dzięki, tak ja się trochę rozkręciłam to nie byłam taka obolała jak rano, bo myślałam, że nie dam rady.

    My już po szczepieniu, dziewczynki mało przybierają na wadze bo jakieś 310g-350g w miesiąc, mogłyby więcej. Także ważą niespełna 6400g i 6600g.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 17 marca 2017, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twix_mama ja mieszkam pod Warszawą i u nas są żłobki i przedszkola z dotacją- dostają oni dotacje unijne dlatego płaci się połowę czy jakoś tak. Ja też chciałam zapisać wcześniej ale zapomniałam o tym bo dużo ważniejszych spraw było. Taki żłobek mam 100 metrów od domu i w nim od Dziecka płaci sięjak się dowiedziałam już 850zl ( kiedyś 650) Omg są te, za 700zl trochę dalej, ale co ważne na chwilę obecną istnieje możliwość zostawiania na godziny za 10zl/ godzina
    Tak czy inaczej 1400zl miesięcznie to więcej niż połowa moich zarobkow a pracę mam taka że czasami muszę zostać i 12 godzin! Więc albo teściowa się zlituje albo Dramat. Niby jest mąż ale on ma wyjazdy służbowe czasamii mniej czasami więcej ehh.
    Powiem wam że mam już z tego tytułu straszny stres.

    Fairuza rozumiem. Mam nadzieję że uda się sprawe przyspieszyć! Ale sama widzisz jak to w pl wszystko wygląda... Dramat. Zapomniałam że masz inaczej niż my urlop i myślałam że tam to tak funkcje że jak coś nie na czas to tyle później czekasz. Siostra mieszka w UK i tam te, inaczej wszystko.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2017, 18:43

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do żłobka to u Nas nabór ogólny jest w czerwcu i wtedy trzeba się zgłaszać, w ciągu całego roku też można, ale z góry mówią, że prawie nigdy nic się nie zwalnia więc wysyłać w czerwcu kiedy jest ogólny nabór.

    A ja chciałam się pochwalić, że Emilka przybiera już pozycję do raczkowania, ale na razie się buja przód - tył i nie wie jak ruszyć, ale myślę, że kwestia dni :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2017, 08:39

    Twix mama, ewa84 lubią tę wiadomość

  • Twix mama Przyjaciółka
    Postów: 131 37

    Wysłany: 18 marca 2017, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko ale masz fajnie
    Teraz to już zapewne kwestia chwili jak ruszy:)
    Dziewczyny poradzicie czy stosowalyscie coś skutecznego na bolesne zabkowanie? U nas temat się pogłębia i clcoraz więcej białego już widać na dziaselkacmala cierpi bo nawet widze,ze smoka nie zawsze chce,a i cofnięcie z butelki ciepłego mleczka też bywa bolesne...szkoda mi jej i chciałabym ulżyć.

    atdcgu1ryimgf87i.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Twix mama ja mam żel na zaś na ząbki, ale u Nas jeszcze cisza. I ponoć camilia jest dobra, czasem można podać coś przeciwbólowego np. pedicetamol.

    U Nas dzisiaj kaszka manna na drugie śniadanie, zobaczymy jak zareagują :) dawno już kaszki nie jadły.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 18 marca 2017, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka: super! Oby ruszyła szybko :)
    Moja Majka buja się tak od 3 tyg i nie chce ruszyć niestety :( za to jak się nudzi to bujanie to rzuca się tak w przód jakby skakała szalona


    Twix_mama ja mam dentinox podobno skuteczny ja smaruję czasami gdy mam wrażenie że marudzą przez żeby, w razie co camilia też podobno dobre ale to już gdyby gorączka była. Chociaż u nas zębów nie widać. Majka ma cały czas coś ostrego na dziasle ale nic z tym się nie dzieje dalej. I to tak z przodu bardziej.

    Moje dziewczyny próbują siadać narazie są bardzo pochylone ale cieszę się że rozumieją że muszą podpierać się rękami. Nikola jakoś bardziej nad tym pracuje i biedna przewraca się często na plecy.

    pirelka lubi tę wiadomość

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 18 marca 2017, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia z kaszką!
    Kaszka dobra sprawa syci ładnie.
    U mnie mleko nie chce się przyjąć :(
    Jak wypija butle rano ( nigdy nie więcej niż połowę porcji) to nie chcą następnej przez pół dnia. Tak miałam przedwczoraj z obiema i wczoraj z Mają (Nikoli dałam 1 i jadla już normalnie)
    Chyba będę zdana na powolne zwiększanie dawki bardzo bardzo powolne!

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 marca 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa to ciężko..U Nas z mlekiem problem był taki, by dobrze je tolerowały, na szczęście dwójką tej samej firmy jest ok.
    Po kaszce też wydaje się być ok na razie. Ja chcę kaszki troszkę, bo więcej kalorii i może zaczną więcej przybierać w końcu.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 18 marca 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelka my od początku na Nestle najpierw prezent nan, później optipro plus ah, dalej optipro plus 1 i nigdy nic się nie działo i nagle 2 i mexyk. No dosłownie je chcą jeść mleka. Dodawałam 1 miarkę na 5 było ok przy 2 w miarę a przy 3 dramat. Podałam jedynke i super... Tak samo jak Twoim sposobem
    Dziś znowu Maja nie chce pić mleka. Zjadła słoik z kurczakiem. Później jabłuszko z marchewką też cały słoik bo już się darla z 2 godziny z głodu i teraz cisza. Do tego po 10 minutach spania się wybudzila. Od 6 spała moze godzinę raz a później 10 min. Muszę ją zaraz wykąpać żeby nie padła bo cała narchewkowa jest

    iv094x39ir3hgbzx.png
‹‹ 324 325 326 327 328 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ