X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Ciąża bliźniacz
Odpowiedz

Ciąża bliźniacz

Oceń ten wątek:
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 13 czerwca 2017, 23:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie tez używam mydełko :) inaczej połowa ciuchów poszłaby w śmietnik.
    Wczoraj mi Niki zachlapala nowa bluzkę a ja będę, mydła po przeprowadzce mam nadzieję że da radę jeszcze doprać bo już raz wypralam i są pplamy jutro do Rossmann a zasuwam.

    My w końcu u siebie. Jedyne skończone pomieszczenie to pokój dziecięcy. Muszę tylko moje i ich ubrania poukłada c w szafie. Reszta to mexyk. Salon to plac budowy! Roboty na kolejny miesiąc! A przy dzieciach idzie wszystko strasznie wolno.


    iv094x39ir3hgbzx.png
  • jomi81 Autorytet
    Postów: 2157 1288

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 06:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam dziewczyny, mam do Was pytanie. 24 maja miałam transfer 2 zarodków, beta od początku była bardzo wysoka, więc podejrzewałam, że może być ciąża bliźniacza. Wczoraj miałam pierwsze usg (20dpt, 5t5d) i okazało się, że są 2 pęcherzyki, jednak jest duża dysproporcja wymiarów, wymiary jednego wskazują na 6t2d, drugiego na 5t1d. Lekarz uprzedził, że możliwe, że za tydzień pokażą się 2 zarodki, ale jest też prawdopodobieństwo zespołu znikania bliźniaka.
    Czy może któraś z Was miała tak dużą różnicę w wymiarach na początkowym etapie, a mimo wszystko ciąża dalej była bliźniaczą? Nie ukrywam, że ucieszyłam sie juz z perspektywy dwóch maluchow.

    Olga 05.01.2013
    IMSI 27.09.16 punkcja; 02.10.16 zamrożono 5 blastocyst (Gameta Rzgów)
    10.16 fet 4aa (+), 04.17 fet 4cc (+), cb; 12.16 fet 4aa (+), poronienie zatrzymane 8tc
    24.05.17 fet 3bc, 3cc (+); 22.06.17 biją dwa serduszka :)
    Nela i Tymon 09.01.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza dziękujemy, faktycznie to dzisiaj kończą 10 mies. ;)

    U Nas raz lepiej, raz gorzej..ostatnio dużo spraw na głowie, masa załatwień i brakuje sił, czasu i chęci na cokolwiek innego.

    A co u Ciebie? Jak relacje z Mężem? Lepiej?

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny,na pewno wypróbuję to mydełko :)

    Pirelko,ja wiem,że dzisiaj kończą 10 m-cy,a życzenia składałam wczoraj na dzisiaj,bo nie wiedziałam czy tu dziś zajrzę..
    U nas nie za wesoło.Z nim(nie mężem-chwała Bogu!)nie układa się najlepiej po tym wszystkim co się stało,ale póki co dla dzieci jakoś musimy się dogadywać.Ogólnie z nim skończyłam i patrząc na niego już bardziej obiektywnie zastanawiam się: gdzie ja miałam oczy??

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 13:20

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza no ja wiem, że wczoraj pisałaś i dlatego dziękuję :D

    Przykro mi, że u Ciebie nie za ciekawie :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 czerwca 2017, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jomi81 wrote:
    Witam dziewczyny, mam do Was pytanie. 24 maja miałam transfer 2 zarodków, beta od początku była bardzo wysoka, więc podejrzewałam, że może być ciąża bliźniacza. Wczoraj miałam pierwsze usg (20dpt, 5t5d) i okazało się, że są 2 pęcherzyki, jednak jest duża dysproporcja wymiarów, wymiary jednego wskazują na 6t2d, drugiego na 5t1d. Lekarz uprzedził, że możliwe, że za tydzień pokażą się 2 zarodki, ale jest też prawdopodobieństwo zespołu znikania bliźniaka.
    Czy może któraś z Was miała tak dużą różnicę w wymiarach na początkowym etapie, a mimo wszystko ciąża dalej była bliźniaczą? Nie ukrywam, że ucieszyłam sie juz z perspektywy dwóch maluchow.

    Ja mialam podobna sytuacje :) na samym początku jeden pęcherzyk byl mniejszy od drugiego i przez jakiś czas nawet jak juz pojawiły sie zarodki to byla wciąż różnica, która z każdym usg sie wyrównywała. Z tym, ze u nas naturalna ciąża bliźniacza...nie wiem czy ma to jakieś znaczenie

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza :( kiepsko kurcze :(
    Pirelka Wszystkiego naj naj!

    U nas żeby nie było pięknie u Majki mamy liszajec :( powinny być rozdzielone tylko jak? Ehhh
    Biedna najpierw choroba Rittera teraz to..

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 czerwca 2017, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa dziękuję :)
    Fairuza dzisiaj dla Twoich maluszków wszystkiego naj :*

    U Nas Emilka znowu kicha i leci z nosa od rana, albo znowu przeziębienie albo ma alergię na pyłki traw jak ja! Zła jestem, bo jak to przeziębienie to dopiero się skończyło i pleśniawki i znowu.

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Pirelko!
    Mam nadzieję,że u twojej Emilki to jednak nie alergia a przeziębienie szybko jej minie.

    A u nas małe postępy co do spania.Właśnie na 10 m-cy dzieci zrobiły nam niespodziankę i już 2 noce przespały praktycznie bez budzenia się po ok 6h! Jak na nich to sukces...I są jeszcze bardziej sprawniejsze w poruszaniu się,ostatnio upodobały sobie łapać za wszelkie uchwyty ,które są powyżej ich głowy (oczywiście w pozycji stojącej),a Paola włazi na bujaczek,staje w nim i jeszcze kołysze !

    W pozostałych kwestiach bez zmian lub gorzej niż było :/

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 czerwca 2017, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fairuza u dziewczyn przeziębienie jak myślę trwa w najlepsze i aż strach się bać tej nocy, mamy inhalator jednak już na stanie więc inhalujemy się solą fizjologiczną od wczoraj.
    Moje to samo z tym wchodzeniem na bujaki! Najchętniej już wlazłyby na wszystko, nogi aż podskakują, ale jeszcze chwila..Ogólnie w zamknięciu źle, nie ważne gdzie..najlepiej to puścić wolno i wstają wszędzie, jak często wstają, tak często upadają.. więc wesoło, a ja chcę by już stabilnie chodziły. HAHA.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2017, 21:46

  • _tika Autorytet
    Postów: 296 279

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 01:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meg,u mnie 36 tc.

    Dobrze ze ja nie mam takiej tesciowej. Tez czasem sie poklocimy, ale rozsadnie.

    Nie wyobrazam sobie przeziębienia u bliźniakow... Masakra

    Meg85 lubi tę wiadomość

    mjvyanliyoyciuje.png
    bhywroeqc6cb0gak.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tika pewnie prędzej czy później i tak Cię to czeka. U Nas spokój był długo a teraz non stop :/ nie wiem czy to reakcja na zęby czy ki czort.

  • delilah11 Autorytet
    Postów: 779 392

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jomi81 wrote:
    Witam dziewczyny, mam do Was pytanie. 24 maja miałam transfer 2 zarodków, beta od początku była bardzo wysoka, więc podejrzewałam, że może być ciąża bliźniacza. Wczoraj miałam pierwsze usg (20dpt, 5t5d) i okazało się, że są 2 pęcherzyki, jednak jest duża dysproporcja wymiarów, wymiary jednego wskazują na 6t2d, drugiego na 5t1d. Lekarz uprzedził, że możliwe, że za tydzień pokażą się 2 zarodki, ale jest też prawdopodobieństwo zespołu znikania bliźniaka.
    Czy może któraś z Was miała tak dużą różnicę w wymiarach na początkowym etapie, a mimo wszystko ciąża dalej była bliźniaczą? Nie ukrywam, że ucieszyłam sie juz z perspektywy dwóch maluchow.

    U mnie na początku były 2 pęcherzyki, jeden niestety się nie rozwinął. Ciąża naturalna.

  • Fairuza Autorytet
    Postów: 1006 663

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pirelko,no faktycznie,zauważyłam ze twoje córy dość często łapią przeziębienia..Chyba mają niską odporność.Może powinnaś podawać więcej owoców z wit c?

    Z tym łażeniem wszędzie to tak jak u nas.Wszystkiego ciekawi,wszystkie miejsca i rzeczy chcieliby poznać.Nie przewracają się jednak często,zazwyczaj wiedzą jak usiąść bezpiecznie z pozycji stojącej(oczywiście z przytrzymaniem się).Paola już pomału ćwiczy chodzenie przy fotelu czy przy czymkolwiek czego może się złapać.

    Ewo a jak u ciebie?

    2e8822e0f8.png

    1usagu9rbm7ss8ds.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 czerwca 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moje też ostatnio lekko się przesuwają wzdłuż stołu i kanapy, czy w łóżeczku.

    U Nas z owocami to średnio, bo nie specjalnie im służą więc powoli je wprowadzamy i sprawdzamy co można. vit c w kropelka od urodzenia podawana.
    Wcześniej nic je nie łapało, a teraz trzeci raz w krótkim czasie.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 18 czerwca 2017, 10:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny gratuluje postepow u maluchów!

    Pirelka dużo zdrowia dla Emilki :(

    Fairuza a u Ciebie oby relacje z facetem się poprawiły!
    Bo ciężko żyć tak że sobą a raczej obok siebie.

    Tika: dużo wytrwałości życzę i oby maluchy dały mamie odpocząć :)

    Lanay: dziewczyny nadal takie grzeczne? Co już jedzą nowego?


    Ofcooo? Twix_mama?
    Haloo!


    U nas do przodu :)
    Majki choroba się nie rozwija a nawet już niewiele śladu zostało. Szybko zareagowaliśmy na szczęście!
    Moje damy znowu się przestawily i śpią 21.30-7.30/8 dalej 9-10/10.30 później jeszcze ok 14-16 ale zasypiają same tam gdzie padną. Nikola potrafi na środku dywanu się położyć i zasnąć w kilka sekund z Majką trochę trudniej, ale noszenie na rękach się skończyło :)
    Jedzą ok 2/3 w nocy i zostają ze mną na materacu na podłodze :o
    Mój śpi w sypialni bo zaraził się od Majki lub ona od niego. Poza tym połowa mieszkania jest totalnym bałaganem.
    Rano wstają i zaczynają się bawić a ja moge poleżeć jeszcze sobie. Później idą spać to się ogarniam :)
    Chodzić też próbują i ciągle otwierają szuflady i wyciągają sobie z nich różne rzeczy. Nikola nauczyła się robić ojojoj paluszkiem i kiwać głową na nie nie nie. Majka to szaleniec jak zawsze


    Co do jedzenia to im mniej mleka a więcej pokarmów stałych tym lepiej w kwestiach żołądkowych. U cioci było idealnie. Teraz już Majka miała mały epizod ale po kaszy chyba :(
    Jedza to co są w stanie zjeść bez zębów heh. Chleb najchętniej z masłem, ziemniaki, marchewke, trochę kalafiora , serki z zotta, banany, zupki nadal blenduje żeby dać więcej warzyw czy mięsko. Że słoików tylko śliwki hippa

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2017, 10:03

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 czerwca 2017, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    Lanay: dziewczyny nadal takie grzeczne? Co już jedzą nowego?

    Hej! Jakos leci. Dziewczyny są na ogół grzeczne, ale od jakiegoś czasu juz raczkują, siedzą i wspinają sie wszędzie wiec jest troche latania przy nich, ale dajemy jakos rade :) dzięki
    A z jedzeniem tez jakos idzie. Daje im rożne rzeczy do próbowania. Cieżko w sumie wymienić co jedzą bo dużo "normalnych" rzeczy juz próbują. W sumie w ciagu dnia wychodzą nam 3 posiłki mleczne (w tym kaszka rano) a reszta pokarm stały. Najczęściej drugie śniadanie to jakieś placuszki albo jajecznica, budyń, kisiel, twarożek z owocami różnie. Na obiadek najczęściej jakaś zupka z ryżem lub makaronem albo kaszą do tego jakieś mięsko lub jajko zależy od dnia no i podwieczorek. Teraz jesteśmy u mojej mamy wiec dziewczyny w ogóle są rozpieszczane, a zwlaszcza słodkim co nie cieszy mnie jakos super, ale tez nie chce przesadzać w druga stronę i daje czasem coś skosztować wiec jadły juz danonki, mleczna kanapkę, biszkopty, sernik na zimno :D oczywiście wszystko w rozsądnych ilościach. Ogolnie lubią jeść i jak tylko widza, ze jem to od razu przyczlapuja mi sie pod nogi i "żebraja" haha :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2017, 14:32

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jakie placuszki im robisz?

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do danonkow to u mnie często jedzą ale firmy zott raczej bo lepszy skład. Też zebraja wszystko ale niczym się nie nadają na dłużej bo za mało jedza i nadal wychodzi 5x mleko :( zdecydowanie za dużo

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 czerwca 2017, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Robię np. placuszki z maki orkiszowej. Blenduje banana z jajkiem, dodaje dwie łyżki maki orkiszowej i smażę na suchej, teflonowej patelni. Albo robię placki z kaszy manny: pół szklanki kaszy manny zalewam 3/4 szklanki wrzącego mleka, zostawiam na ok. 20 min potem dodaje owoc (najczęściej banan bo wtedy placuszki wychodzą słodsze) i żółtko następnie blenduje. Ubijam osobno pianę z białka i dodaje do masy, delikatnie mieszam całość i znow po łyżce smażę na suchej, teflonowej patelni.

    A jakie to z zotta dajesz dokładnie? Bo właśnie przeczytałam, ze te danonki to nie są wtedy wcale takie super i musze sie rozejrzeć za czymś innym.

‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ