Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej
Po pierwsze zdrowka dla Waszych dzieciaczkow!
Doswiadczone mamuski..powiedzcie mi please jakie macie jesli macie torby do wozkow?
Nasz wozek to tfk twinner twist duo. Torby nie ma w zestawie i totalnie o niej zapomnialam. Czy to koniecznie musi byc do wozka podwojnego? Czy moze byc do pojedynczego i tez styknie? Chodzi mi o torby typu skip hop itp
9.12 pierwsze ICSI. Mamy dwa serduszka! Dziewczynka i chlopiec -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnypirelka wrote:bizona, ja torby nie mam wcale
I jak sobie radzisz? Kurczę ja to czasem jak mi sie szykuje dłuższe wyjście z dziewczynami to nawet dwie torby biorę bo akurat dwie mam w zestawie do wózka. A jedna, wypchana torba to jest standard na spacerach u mnie. -
U mnie pojedyncza torba to też zdecydowanie za mało.
Butelki, mleko, pieluszki, chusteczki, ciuchy na przebranie...
Na spacer w sumie wystarczy bo biorę jedna butlę zrobionego mleka i to nie zawsze i soczek ale jak planujemy wyjazd kilku godzinny to już dramat i poluję na jakąś duża torbę bo obawiam się że gratów będzie coraz więcej do zabrania!
Co do urodzin mam dylemat. Bo część bliskiej rodziny mam 300km i tam jest ok 11 osób i tutaj kolejne 9 i to tylko dziadkowie, rodzice chrzestni i nasze rodzeństwo z rodzinami. Dodatkowo 6 jedziemy na chrzciny więc pomyślałam żeby po prostu 5 zaprosić rodzinkę tam do restauracji na obiad i jakiś tort zamówić BN i tyle!
A tutaj zrobić drugą imprezkę z tortem: kawa tort i przekąski w formie szwedzkiego stołu. Plus dekoracje. Zamówiłam na Ali balony itp -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyLanay wrote:I jak sobie radzisz? Kurczę ja to czasem jak mi sie szykuje dłuższe wyjście z dziewczynami to nawet dwie torby biorę bo akurat dwie mam w zestawie do wózka. A jedna, wypchana torba to jest standard na spacerach u mnie.
Nie wyobrażam sobie natomiast jeszcze zawieszać torby na rączkę (pomijając fakt, że w moim wózku nie można) i żeby mi się taka ciężka obijała i bombała
Co do urodzin to u Nas będzie max 8 os. + dziewczyny, nie zapraszamy całej rodziny bo są z drugiego końca Polski, drugą imprezę można zrobić na miejscu jakby się tam pojechało lub by Nas odwiedzili. Zobaczymy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 14:30
-
nick nieaktualnyMi tam sie nic nie obija nawet jak mam dwie torby, a znow nie wyobrażam sobie napakować wszystkiego do kosza na zakupy.po pierwsze dlatego, ze ma ograniczenia wagowe i jak jest za bardzo napchane to ociera sie o kola, a po drugie jak sama nazwa wskazuje jest to kosz na zakupy wiec właśnie tak go wykorzystuje. Nie wyobrazam sobie pchać wózka jedna ręka a druga nieść zakupy. Zawsze go wykorzystuje w sklepie nawet przy drobnych zakupach
-
nick nieaktualnyU mnie mieszczą się i zakupy i rzeczy, które potrzebuję więc nie mam z siatami problemu
Wiadomo każdemu co innego odpowiada i chyba każdy wózek jak i akcesoria musi dopasować do siebie. To Nam ma być wygodnie z wózkiem i praktycznie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 czerwca 2017, 21:23
-
U nas nadal leczenie.Dziś tatusiek był z małą na kontroli u lekarza zastępczego(nasz ma urlop),a ten się zdziwił czemu dziecko nie leży w szpitalu,jeśli ma takie złe wyniki badań
mamy dawać amoksiklav aż do poniedziałku,a potem następny lek.A w pon na kolejne pobranie moczu i konsultacje u doktora.Tymczasem córa wygląda i czuje się dobrze.Wtedy w szpitalu pobrali jej mocz na badanie,ale było tego strasznie mało,a wiadomo że aby próbka była wiarygodna trzeba pobrać "ze środkowego strumienia".U niej leciało tylko kropelkami przez cewnikowanie,o żadnym strumieniu nie mogło być mowy.Kurcze no nie wiem co teraz myśleć...Moja pierwsza córa miała wadę wrodzoną układu moczowego i nachodzą mnie myśli czy aby i Paola nie będzie mieć z tym problemów Trzymajcie kciuki żeby nie miała..
A co do torby...My mamy niedużą co wieszamy na wózek,a zakupy dawam do kosza pod wózkiem jak Pirelka.I mnie też to wystarcza,mieszczą się tam wszystkie rzeczy , których potrzebują.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 10:45
-
nick nieaktualnyFairuza trzymam mocno kciuki, by wszystko się wyleczyło i córka była całkowicie zdrowa. Pamiętaj staraj się myśleć pozytywnie!
Dotarły krzesełka do karmienia, są rewelacyjne i według mnie warte każdej złotówki! Nawet nie sądziłam, że będę aż tak zadowolona Dziewczyny też zadowolone, siedzą w nich i cieszą się jak szalone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 czerwca 2017, 18:52
-
Pirelko staram się myśleć pozytywnie,ale oprócz chorej córki sytuacja w domu jest..mało wesoła.
Zapomniałam napisać ,że wychodzi Paoli górna jedynka !już się przebiła przez dziąsło,więc ta gorączka może i też przez to..
A jakie masz te krzesełka do karmienia?Chyba pisałaś,ale jestem trochę roztargniona.Drogie były?Ja już planuję kupic od dłuższego czasu,ale kasę ma tatusiek,więc nie wiem kiedy będą -
nick nieaktualnyFairuza kupiłam ze Smyka, SMIKI. Dla mnie są genialne bo mają wszystkie funkcje na jakich mi zależało, a nawet więcej. Póki co spisują się świetnie, bo nawet posiedzą w nich, popatrzą, pobawią się na tacce jak coś muszę zrobić.
Zerknij na zdjęcie: https://www.instagram.com/p/BV2lPjXlgJ5/?taken-by=pirelka.blog
Gratuluję ząbka! Moja Marcela ma na dole jedną jedynkę -
Ja mam moomy bag. Mieści wszystko. Do 3 dzieci Ale nie jest do wózka tylko do ręki albo na ramie. Ja nie nosze ze sobą torby. Wszystko mam w koszu pod wózkiem. A tez mam Tfk twinner twist duo.
Wiecie, ze my - mamy blizniakow+ zasługują na wszystkie medale tego świata?
Aaa jeszcze zapomniałam się pochwalić, ze w końcu opatentowała samodzielne kąpanie chlopakow. Yeah!!!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 10:20
bizona lubi tę wiadomość
-
Teraz czytam posty "od końca" jejq Fairuza strasznie wspolczuje Zdrówka życzę Wam i wszystkim dzieciaczkom. Nie wiem czy to cos podtrzyma Cię na duchu ale mój Karol już miał operacje. Miał przepuklinę pachwinowa lewostronna. Robili w znieczuleniu ogólnym jak skończył 3 miesiące. Najgorzej bo musiał byc 6h na czczo - co tu dużo mówić masakra
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 10:34
Fairuza lubi tę wiadomość
-
Fairuza: duzo dużo zdrowia dla Paoli, widocznie antybiotyk i już działa w i mała czuje się lepiej! A badanie moczu powtarzałas??
Z ta wypłata gotówki to nieźle sobie żarty robią! Jak dostaniesz gotówkę to zaszalejesz może chociaż domyślam się że być bez własnej gotówki to strasznie niefajne.
Pirelka super krzesełka!
My najtańsze z Ikei mamy po 49zl bo planujemy przesadzić je jak najszybciej na małe krzesełka i stoliczek no i te się składają szybko i można je wszędzie zabrać w razie potrzeby. Inna sprawa że raczej niechętnie siedzą w krzesłach bo już wcześniej sadzalismy je u brata i zjeść i uciekać. Zazdroszczę tym których dzieci usiedza dłużej!
No ale te Twoje super!
Wyglądają bardzo porządnie. Ja zarazilam się do całkowicie plastikowych bo bratanica miała 2 i nóżki się rozjeżdżały a kosztowały po jakieś 150zl.
Do nas wczoraj przyszło krzesełko uczydelko i bujak na biegunach ale jest zabawa. Tylko Niki wchodzi nogami na krzesełko -
A właśnie dziewczyny. Powoli będę rozszerzać chłopakom jadłospis. Chce zacząć od dodawania do mleka kleiku. Tylko jak tak zrobiłam to nic nie leciało z butelki - za mała dziurka a jak dałam smoczek do kaszki to za duża. Chciałam powoli dawać do mleka zacząć od pół miarki i jeśli Ok to zwiększyć następnego dnia do 1 miarki itd. Ale nie wiem jak o zrobić. Czy któraś z Was tez tak zaczynała czy od razu z kasztanie i słoikami weszliście?
Jeśli chodzi o krzesełka to my będziemy mieli z ikei Antilop. Są najlepszeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 11:11
-
Ofcooo dokładnie takie kupiliśmy, bo jedno odziedziczyliśmy po poprzednich właścicielach mieszkania podoba mi się że można je rozłożyć na cześci i nie ma co się popsuć. Do samego jedzenia wystarczą ale przyznaję że te Pirelki wyglądają super! I solidnie.
Ja dawałam kaszkę z łyżeczki odrazu i całkiem gęsta bo inaczej nie chciały jeść. Nie bardzo mogę pomóc w rozszerzeniu bo u nas strasznie opornie, dużo problemów żołądkowych i dopiero teraz funkcjonujemy całkiem normalnie ale mleka nadal idzie sporo. Puszka 800g na 3 dni dosłownie moje damy sobie podjadają mleko ostatnio jak jest tak gorąco po 70-100ml i częściej a już jadły po 4 butle przez chwilę po 150/180 i znowu klops.
Dziś obudziły się o 4 zjadły po 80ml i zaczęły się bawić...
Później się obsraly po pachy nie chciały dać przebrać i walczyłam z nimi. W końcu postanowiły pójść spać ok 5.30
I ok 9 znowu po 60/70ml i tak walczymy
Myślałam że może pić im się chce ale nie musi być mleko. Dwa łyki herbaty wypiją i nie dają się oszukaćWiadomość wyedytowana przez autora: 28 czerwca 2017, 12:47
-
nick nieaktualnyewa moje nigdzie nie usiedzą dłużej, ani nawet chwili więc cieszę się, że póki co siedzą w nich i w końcu ładnie jedzą zupę ciekawe jak długo. Na razie ich nie nadużywam bo będzie to mój patent na chwilę zrobienia jedzenia i zjedzenia, wtedy je wsadzę, niech patrzą, stukają o stoliczek itd.
Mi zależało na regulowanym oparciu, składaniu krzesełek, regulacji wysokości, zdejmowanym stoliczku itp. A krzesełka przeszły moje oczekiwania
Dzisiaj u Emilki widzę, że też idzie jej dolna jedynka, przeciwna do tej co ma Marcelka, jeszcze chwilka i się przebije
ofcooo ja zaczynałam od kaszki do mleka, ale to był niewypał, odstawiłam w końcu i zaczęłam wprowadzać słoiki z warzywami, a jak doszłam do kaszki to już normalnie łyżeczką i to było ok.
Moje dziewczyny mają problem z jedzeniem kawałków także chyba nie są jeszcze gotowe, czasami boje się, że nigdy nie będą normalnie jadły
Dzisiaj dałam im polizać loda, posmakował i tylko się dopominała Marcela "MA!" Ma!" a skubana ani spróbować nie chciała