Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
Misty87 wrote:Witam wszystkie dziewczyny!
Pozwolilam sobie do Was zagladnac, bo przedwczoraj dowiedzialam sie,ze mam dwojeczke w brzuszku!
Po krotce- w 6tc ginka widziala zarodeczek, 4mm, bardzo wyrazna akcja serca. Malenstwo bylo schowane przy sciance pecherzyka, ledwo widoczne.
W 8tc inny gin pokazal nam dwa malenstwa, serducha bily 164 ud/sek. Slyszelismy wyraznie doktor powiedzial, ze wydaje sie mu na chwile obecna, iz sa 2kosm/2ow
Moje pyt. Dlaczego wczesniej nie bylo widac drugiego?
Jak to interpretowac?
Pozdrawiam Was :*
zajrzalam bo widzialam,ze tu jestes...podwojne szczescie gratuluje kochanaMisty87 lubi tę wiadomość
Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
Misty, Ty sie nic nie martw faktycznie nas mało "nowych" chyba dwie plus Ty kolejna ))
Możliwe ze lekarz nie widział bo dzidzia była zbyt mała. U mnie było widac dwa worki w 6tyg ale z samymi ciałkami żółtymi, wiec najadlam sie strachu, bo w pojedynczych wszystko szybciej tak jakoś Dopiero w 8tyg zobaczyliśmy dzieci W ciazy bliźniaczej dzidziusie są mniejsze niż w pojedynczej ciazy (co nie oznacza, ze sie wolniej rozwijają) w związku z czym troszkę inaczej to wyglada
Po za tym....GRATULUJE I WITAM U NAS
Dbaj o siebie teraz!Misty87 lubi tę wiadomość
-
koral wrote:witajcie, napisałam to samo na kwietnióweczkach, ale pisze i u Was
my niestety nie doczekaliśmy terminu.
we wtorek pojechałam wieczorem do szpitala, bo białko w moczu mi podskoczyło, położyli mnie na oddziale i mieli obserwować...
w środę o 6rano odeszły mi wody i o 8.00 byłam już na cc (uczucie okropne...)
Antuś urodził się o 8.14 2495g, 52cm, 10pkt
Kubuś urodził się o 8.15 2250g, 47cm, 10pkt
nie mam niestety chłopców przy sobie leżą sobie na cieplareczkach, bo wcześniaczki szybko tracą temp ciała, ale są wydolni, sami oddychają od początku, robią siusiu, jedzą ze smoka i dodatkowo przez kroplówkę, wszystkie badania wychodzą dobrze, mieli usg główki, serduszka, narządów wew - bez zarzutu. nie wiem ile ich potrzymają, na pewno tyle, żeby nauczyli się samodzielnie jeść wystarczającą dawkę pokarmu (bez kroplówki).
dziś byłam z nimi 3godziny, mogę brać ich na ręce i próbować przystawiać do piersi, ale od jutra będę starać się też odciągać pokarm.
chłopcy są śliczni, prawie cały czas śpią.
gratuluję Koral niech się zdrowo chowają
-
Koral GRATULUJE ! Myślałam o Tobie i włączyłam na chwilę komputer. Niech maluszki rosną i szybką wychodzą ze szpitala. Najważniejsze, że są zdrowe !!
A ja od kilku dni gorzej się czuje, krew cały czas leci z nosa- jedno naczynko zaklejono to zrobiła się dziura w innym miejscu.. Kręgosłup strasznie mnie boli i nie wiem jak mam siedzieć/ leżeć. Poduszki nie pomagają ani masaż. Stopy mnie bolą, palce u rąk puchną.. Chyba przez to , że się ciepło zrobiło.. I cały czas jestem senna i bez energii. Rano wstanę pójdę po chleb i koniec mojej dziennej energii. Z sekundy na sekundę robię się jak materac bez powietrza i słaniam się na nogach. Muszę leżeć bo mam wrażenie, że zaraz padnę na twarz.
Misty87 gratuluje i witam w naszym gronie Prawdopodobnie jeden zarodek schował się za drugim i lekarz nie widział- czasami się to zdarza
Misty87 lubi tę wiadomość
-
Koral gratuluje zdrowych maluszkow! :*
Dziekuje dziewczyny za mile slowa
Tez tak mysle,ze moze jedno malenstwo ukrylo sie za drugim
Ohh ale mam stresa...dopiero 2dni temu sie dowiedzielismy. Szok niemaly... -
Cześć dziewczynki! Troszke mnie tu nie było,bo bylam u mamy w niemczech. Odpoczełam sobie psychicznie i czas wracać do rzeczywistości.W końcu przestałam plamić po porodzie i teraz czekam na @.Według moich obliczeń powinnam dostać w następnym tyg.Mam nadzieje,że przyjdzie,bo bym miała juz pierwszy cykl za sobą a w kwietniu drugi i bysmy mogli zacząć dzialać.
Misty87. Ja też byłam na pierwszym USG jakoś w 6 tyg i też nie było widać,że to blizniaki dopiero w 8 tyg zobaczyliśmy dwa serduszka.
Nati74 bardzo mi przykro straty jednego maleństwa i trzymam kciuki,żeby z drugim było wszystko dobrze.Ja straciłam dwoje synków i przepraszam,że to napiszę ale chciałabym mieć chociaż jednego ale widocznie tak musiało być.
Koral wielkie gratulacje,że już masz maleństwa.Nawet nie wiesz jak się cieszę,że udało Ci sie donosić chłopców.Niech się zdrowo chowają i szybko wracają z mamusią do domku.
Ulala ale Twoje córcie szybko rosną i są słodziutkie.
zielona kropeczka dużo zdrówka Ci życzę.
Ulala, kark, Misty87 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, witam z polskiej ziemi
Koral słońce gratulacje. To i tak chłopaki duże jak na tak wczesny tydzień ciazy. Moje były urodzone w 38 tyg i mialy2190 i 2500. Mysle, ze nie mieli juz miejsca i postanowili wyjść,
Madzialska przykro mo bardzo ale wlasnie szukaj pozytywów masz jedno malenstwo i ciesz sie nim. Ściskamy mocno
Maju słońce cieszę sie,ze chcecie sie starać, ja tez tak po stratach reagowałam- z jeszcze większym zacięciem do walki. Trzymam kciuki! -
Misty87 wrote:Witam wszystkie dziewczyny!
Pozwolilam sobie do Was zagladnac, bo przedwczoraj dowiedzialam sie,ze mam dwojeczke w brzuszku!
Po krotce- w 6tc ginka widziala zarodeczek, 4mm, bardzo wyrazna akcja serca. Malenstwo bylo schowane przy sciance pecherzyka, ledwo widoczne.
W 8tc inny gin pokazal nam dwa malenstwa, serducha bily 164 ud/sek. Slyszelismy wyraznie doktor powiedzial, ze wydaje sie mu na chwile obecna, iz sa 2kosm/2ow
Moje pyt. Dlaczego wczesniej nie bylo widac drugiego?
Jak to interpretowac?
Pozdrawiam Was :*
Jeżeli sa 2-2 to sa to najprawdopodobniej 2 jajowe. Jajka nigdy nie osadza co sie idealnie w tym samym czasie i wystarczy,ze było 2 dni różnicy i juz jest różnica w zarodkach i ich wielkościach. Dlatego tez tego drugiego nie było widac, bo jest nie o młodsze. I tyle pozdrawiamMisty87 lubi tę wiadomość
-
Koral słońce ważne,ze przybierają na wadze. Pamietajmy,ze powinni byc jeszcze w brzuszku wiec sie nie zdziwie jak ich potrzymaja do planowanej daty porodu.
Takim maluszkom twoje mleko da najwiecej wiec kochana odciągaj i im dawaj, moje tez dostały i cieszylam sie z tego. Sciskam mocno :* -
Pęka pęka- kazdej mamie pęka ale kochana lepiej niech teraz poleza i sie wykuróją do końca, niz jakbyś i h miala wziąć do domu za szybko i zaraz do szpitala wracać.
Ja po tych moich wszystkich przejściach zawsze staram sie szukać pozytywów wiec i tu tez szukam:) teraz maja najlepsza opiekę jaka moga mieć poza brzuszkiem a te dni w szpitalu szybko mina i będziecie juz razem- a i ty zdążysz sie wykorowax po cc zeby moc sie nimi zajmować :* -
Koral nim się obejrzysz i już dzieciaczki będą z wami w domku.Mi serce też by pękło ale trzeba myśleć,że w szpitalu mają fachową opiekę i szybko zleci. Całuje was mocno.
Nie mogę jakoś się z wami rozstać tak mi tu dobrze.Mam nadzieję,że nie długo zawitam tu znowu na dobre tyle,że z jedną dzidzia a nie dwoma. Jutro wracam do pracy,to mi szybciej czas zleci do następnego staranka
Pozdrawiam i całuje was mocno.Ulala lubi tę wiadomość
-
Maju nie musisz sie z nami rozstawać jak znowu zawitasz w ciazy - pojedynczej jak pragniezz- to i tak nadal jestes bliznacza mama- aniolkową ale bliźniaczą- a my musimy trzymać sie razem