Ciąża bliźniacz
-
WIADOMOŚĆ
-
w sobote czyli to bedzie 5tydz3dzien. wszystko mi jedno, czy bede miala jedno czy dwoje dzieci bede kochac tak samo choc wiadomo ze ciąża mnoga zawsze wiąże sie z wiekszym ryzykiem.
w tym cyklu brałam clostilbegyt i mialam monitoring gdzie lekarz w ogole nie widzial owulacji - ciąża cud!
-
Welonisia no to po clo masz ogromną szansę na bliźnięta:) Sama po clo jestem w ciąży bliźniaczej:) Mi lekarz stwierdził że miałam owulacje po badaniu krwi, wcześniej miałam monitoring i miałam dwa jajeczka...dopiero po badaniu krwi można było stwierdzić czy one pękły i czy owulacja była.
A jak poszła do lekarza to byłam w 6 tyg i powiedziano mi że to pojedyncza ciąża, natomiast 3 tyg później poinformowano mnie że jest dwoje dzieci:) Możesz sobie wyobrazić jaka byłam zaskoczona:)
Powodzenia kochana:) no daj znać po wizycie.
-
Wyobrazam sobie
ten mój cykl był strasznie dziwny, w 13 dc progestero był na poziomie takim jak po owulacji w 14dc mialam monitoring i 1 jajeczko 14mm, potem USG co dwa dni ale jajeczko urosło do 17mm i koniec wiec lekarz stwierdzil ze owulki w tym cyklu nie bedzie.
Okres mi sie spozniał o tydzien, temp wysoka wiec cos mnie tknęło i zrobiłam test, po 30sek dwie tłuste krechy i beta wysoka!
Ciezko jest mi uwierzyc w ta ciążę a tym bardziej ze były dwa jajeczka!
No ale zobaczymy
-
no to miałaś dwa czy jedno jajeczko w końcu bo się zakręciłam? Ja jak zrobiłam test to ta druga kreska taka mizerna była a jak zrobiłam na drugi dzień to była już taka gruba i koleżanka do mnie mówi, że ja chyba mam bliźniaki bo taka gruba ta krecha a ja jej na to, że na pewno nie...a jednak:D
-
dziewczynki witam się z wami, dołączę, bo dzisiaj na usg widziałam dwie fasolki:) cudowne, ale mi się micha śmiała jak potem jeszcze rozmawiałam z ginekologiem i położną.
nie zapytałam czy to ciąża jednojajowa czy dwujajowa, teraz tak o tym myślę, chociaż lekarz powiedział coś "toście się wystarali, jeszcze jak by się udało i był chłopak i dziewczynka to idealnie", więc chyba dwujajowe....
Madlen222, Gośśśka lubią tę wiadomość
-
Koral no to ja nie ogarniam. Moje dzieci w 23t6d ważą 500 i 600gr. Twoje pisałaś 390 i 410g...mi już tu mówią że to stanowczo za mało...
A Tobie się nie pomyliło z tym tygodniem? bo piszesz w tym poscie ze najlepiej żeby jeszcze 14 tygodni posiedzieli albo i 18...jakbys wtedy była w 23 i czekala 18 to jakos nie gra...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2014, 16:49
alternatywa lubi tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:no to miałaś dwa czy jedno jajeczko w końcu bo się zakręciłam? Ja jak zrobiłam test to ta druga kreska taka mizerna była a jak zrobiłam na drugi dzień to była już taka gruba i koleżanka do mnie mówi, że ja chyba mam bliźniaki bo taka gruba ta krecha a ja jej na to, że na pewno nie...a jednak:D
Nie wiem
bo na USG widzielismy jedno ktore urosło do 17mm i przestało rosnąć wiec nie wiem skad ta ciąża no chyba ze zanim zaczelismy monitoring mialam owulacje a to po prostu sobie rosło dodatkowo jutro ide do lekarza, ciekawe co powie
-
Welonisia wrote:Nie wiem bo na USG widzielismy jedno ktore urosło do 17mm i przestało rosnąć wiec nie wiem skad ta ciąża no chyba ze zanim zaczelismy monitoring mialam owulacje a to po prostu sobie rosło dodatkowo jutro ide do lekarza, ciekawe co powie
Koniecznie daj znać
Welonisia lubi tę wiadomość
-
koral wrote:Madlen, masz racje, zle policzyłam, to był 22tc
Kochana no to i tak, moje tydzień później ważyły praktycznie 100 gr więcej...Chyba przez tydzień dziecko jakoś tak rośnie 100gr albo mniej w tych tyg, prawda? Ty uważasz że ta waga moich dzieci byłą faktycznie za niska? -
miałam tak samo hihihii o nic nie zapytałam gina byłam w takim szoku a zarazem bardzo szczęśliwa że zapomniałam zapytacalternatywa wrote:dziewczynki witam się z wami, dołączę, bo dzisiaj na usg widziałam dwie fasolki:) cudowne, ale mi się micha śmiała jak potem jeszcze rozmawiałam z ginekologiem i położną.
nie zapytałam czy to ciąża jednojajowa czy dwujajowa, teraz tak o tym myślę, chociaż lekarz powiedział coś "toście się wystarali, jeszcze jak by się udało i był chłopak i dziewczynka to idealnie", więc chyba dwujajowe.... życzę ci słońce spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania
alternatywa lubi tę wiadomość
-
Madlen222 wrote:Hej alternatywa!!! GRATULACJE!!!
No i cieszę się ogromnie że dołączyła nowa bliźniacza mama:)
Ciszysz się? Staraliście się długo? Opowiadaj tu szybko wszystko o sobie:)
staraliśmy się 12 cykli, ja zawsze mówiłam, że chcę bliźnięta, jednak wiedziałam, że to niemożliwe, bo u mnie w rodzinie nie ma bliźniąt, więc szansa wynosiła 1%
i w ten 1% się wstrzeliliśmy, nie mogę uwierzyć w swoje szczęście:)
jak zobaczyłam na usg i lekarz powiedział, że to bliźnięta to potem w nocy z emocji i niedowierzania spać nie mogłam:)
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
chyba naturalnie, bo brałam jedną tabletkę dziennie luteiny podjęzykowej 50, ale to jest w celu utrzymania ciąży, więc do końca nie wiem:)od 18dc bralam luteine, mimo, że owulację mam 13 lub 14dc, chciałam zwiększyć swój progesteron przed próbą w następnym cyklu, bo myślałam, że w tym w którym zaszłam nie miałam nawet owulki:P
-
kobietki które już rodziły mogłyby napisać w którym tygodniu urodziły? naturalnie czy przez cc?
-
zawsze marzyłam o bliźniętach, ale jak teraz czytam o tych wszystkich komplikacjach, to się zaczynam coraz bardziej martwić, ale cóż, teraz to co ma być to będzie:) niech tylko wszystko będzie dobrze, niech spokojnie przebiega ciąża i rozwiązanie i aby dzieciaki były zdrowe, to ze zmęczeniem, wydatkami i innymi sprawami jakoś sobie człowiek poradzi:)
-
Witam wszystkie nowe dubeltowe Mamy.
My wczoraj mieliśmy wizytę. Dziewczyny się wyrównały
1350g i 1430g więc się mega cieszę.
Półtora tygodnia temu byliśmy też u kardiologa - ruszyłam niebo i ziemię żeby się jednak wcisnąć szybciej niż na koniec września. Lewa (mniejsza) ma ubytek w przegrodzie międzykomorowej, bez szans na poprawę w życiu płodowym do dalszej oceny zaraz po porodzie.
Prawej serducho jest ok.
Szyjka się skracała ostatnio, ale starałam się ukrócić wszelkie chodzenie i się udało zatrzymać na 3 cm. Już mi się po nocach śniło, że mi wody odchodzą, bo sądziłam, że jak się zączęła skracać 3 tyg temu to już poleci, ale się udało
Ciężko strasznie z tymi upałami. Nie wychodzę z domu, bo się boję. Dopiero wieczorem gdzieś z mężem się wyłonię na krótki spacer. No więc pozostałe 5 tygodni to raczej leżenie - chociaż przyznam, że wyjątkowo w tym roku liczę na trochę deszczu i oddechu.
Pozdrawiam serdecznie Was Mamy i dzieciątka również
kark, MistrzyniWKochamCieMisiu lubią tę wiadomość
29.08.2014 - 35t5d
Iga 2150g 50cm
Emi 2580g 50cm
